dlatego nas nie lubia, majac opcje wybieramy ta bardziej pewna (tu: puszka z 0+ kontra rydwan z 1+ na strzelanie)Arbaal pisze:Ja osobiście nie mam zamiaru grać rydwanami. Zmienię zdanie tylko wtedy jak BP pokrzyżuje plany i narazi mnie na koszty
demony chaosu - jak zaczac ?
Moderator: KrzysiekW
Re: demony chaosu - jak zaczac ?
Rydwan kornika by mi w niczym nie przeszkadzał gdyby się nie rozpadał po uderzeniu z siła 7 ten jego ruch 7" bym jakoś jeszcze ogarnął.
Jeśli już miał bym wybierać jakiś rydwan to slaanesha i sugerował bym się tutaj jego ruchem. Po za tym oszczędzamy 20 pkt. Raz: 10pkt na tym że herald slaanesha jest tańszy od kornika. Dwa: Gifty dla slaaneshowego to jakieś 30pkt a dla kornika 40 pkr.
Można od biedy herlaka tęczy mieć w płonącym rydwanie i bazować na pierwszym czarku z bestii ale to jest ryzykowne.
Jeśli już miał bym wybierać jakiś rydwan to slaanesha i sugerował bym się tutaj jego ruchem. Po za tym oszczędzamy 20 pkt. Raz: 10pkt na tym że herald slaanesha jest tańszy od kornika. Dwa: Gifty dla slaaneshowego to jakieś 30pkt a dla kornika 40 pkr.
Można od biedy herlaka tęczy mieć w płonącym rydwanie i bazować na pierwszym czarku z bestii ale to jest ryzykowne.
"1" z bestii nie działa na postacie w rydwanie, niestety.
Na wszelki wypadek mam zrobiony rydwan Tzeentcha, bo mi się podoba idea. Co prawda zakaz lotu (np. ze skaveńskiej magii) kładzie go niemiłosiernie, ale było sporo zabawy ze skonwertowaniem, i w paru grach testowych całkiem nieźle sobie radził. Ale tak po prawdzie żeby to miało większy sens, trzaby chyba wystawiać dwa.
Niemniej, warto pokminić nad jakąś odmianą. Poza tym, czasem przeciwnik, spotykając coś mniej spotykanego w demonach, troszkę się gubi.
Na wszelki wypadek mam zrobiony rydwan Tzeentcha, bo mi się podoba idea. Co prawda zakaz lotu (np. ze skaveńskiej magii) kładzie go niemiłosiernie, ale było sporo zabawy ze skonwertowaniem, i w paru grach testowych całkiem nieźle sobie radził. Ale tak po prawdzie żeby to miało większy sens, trzaby chyba wystawiać dwa.
Niemniej, warto pokminić nad jakąś odmianą. Poza tym, czasem przeciwnik, spotykając coś mniej spotykanego w demonach, troszkę się gubi.
Potwierdzam. Musiałem sprawdzić w podręczniku i rzeczywiście"1" z bestii nie działa na postacie w rydwanie, niestety.
To jest jeszcze czar numer 2 z ognia. Nasz magi czincza wypłaca wtedy 3 ataki z siłą 6 i trafia bez względu na wszystko na 2+
Teoria, teoria. DP z MoS tez tak ladnie na karteczce wyglada(6A, S8, 2+ hit)Arbaal pisze:To jest jeszcze czar numer 2 z ognia. Nasz magi czincza wypłaca wtedy 3 ataki z siłą 6 i trafia bez względu na wszystko na 2+
Co do rydwanow. Tzeentchowy, mobilny, miekki i nie ma uderzenia w szarzy. Khornowy, wolny, twardy, a szarza nim jest bardzo oplacalna. Slaaneshowy nazwalbym zlotym srodkiem, zadnych rewelacji. Poza tym wazne kto siedzi na tym rydwanie co jednak wyznacza, jaki ten rydwan jest(mag, wojak)...
Od bohatera (herald) i corów.
Jako bohatera możesz użyć specjalnej postaci - Maski. Ale możesz też skonwertować jedną z demonetek, np. przerobić nogi na wężowy ogon. Potem warto wziąć fiendy z rarów. Konne demonetki ze speciali są różnie oceniane, ale w mojej opinii bardzo się przydają wyposażone w siren standart (przeciwnik w rakcji na szarżę może zadeklarować tylko "hold"). Przydają się też latające furie, choć oddziały Slaanesha są bardzo szybkie.
Proponuję na początek sprawić sobie cory / bohatera, a resztę sproxować i poćwiczyć. Jak się będzie sprawdzało, to kupisz właściwe figurki i tak dalej.
Mono - armiami (jednego bóstwa) gra się trudno, ale da się, a przynajmniej nie będziesz miał tej kalki uskutecznianej przez wielu demonicznych graczy. Na turnieju widziałem już pure - Khorne, a sam wczoraj dowodziłem armią Nurgla.
Ze Slaaneshem jest ten problem, że armia jest szybka, ale mało wytrzymała. Jakiejś wyśrubowanej magii na małe punkty nie wyciągiesz, a i z Keeperem (duży demon) to też różnie bywa. Można za to zrobić armię dość mocno działającą na psychologię przeciwnika. (dużo czarów opartych na Ld, do tego demony mają sztandar - 2 Ld w 12 calach).
Powodzenia w każdym bądź razie.
Jako bohatera możesz użyć specjalnej postaci - Maski. Ale możesz też skonwertować jedną z demonetek, np. przerobić nogi na wężowy ogon. Potem warto wziąć fiendy z rarów. Konne demonetki ze speciali są różnie oceniane, ale w mojej opinii bardzo się przydają wyposażone w siren standart (przeciwnik w rakcji na szarżę może zadeklarować tylko "hold"). Przydają się też latające furie, choć oddziały Slaanesha są bardzo szybkie.
Proponuję na początek sprawić sobie cory / bohatera, a resztę sproxować i poćwiczyć. Jak się będzie sprawdzało, to kupisz właściwe figurki i tak dalej.
Mono - armiami (jednego bóstwa) gra się trudno, ale da się, a przynajmniej nie będziesz miał tej kalki uskutecznianej przez wielu demonicznych graczy. Na turnieju widziałem już pure - Khorne, a sam wczoraj dowodziłem armią Nurgla.
Ze Slaaneshem jest ten problem, że armia jest szybka, ale mało wytrzymała. Jakiejś wyśrubowanej magii na małe punkty nie wyciągiesz, a i z Keeperem (duży demon) to też różnie bywa. Można za to zrobić armię dość mocno działającą na psychologię przeciwnika. (dużo czarów opartych na Ld, do tego demony mają sztandar - 2 Ld w 12 calach).
Powodzenia w każdym bądź razie.
Konne, jeśli wierzyć plotkom, za jakiś czas mają wyjść.
Natomiast gdybym miał przerabiać, to nie dawałbym im wierzchowców, tylko dorobił takie właśnie wężowe ogony - na kawaleryjskiej podstawce powinno wyglądać OK.
Natomiast gdybym miał przerabiać, to nie dawałbym im wierzchowców, tylko dorobił takie właśnie wężowe ogony - na kawaleryjskiej podstawce powinno wyglądać OK.
Ja dorobiłem ogon w wypraski z mutacjami do starych wojowników Chaosu, ale nie wykluczam użycia GS-u na dalszym etapie (jeszcze kilka takich wężo-demonetek chcę zrobić ).
Jak będę miał okazję (i nie zapomnę) to wrzucę zdjęcie.
Jak będę miał okazję (i nie zapomnę) to wrzucę zdjęcie.
Witam, jestem nowy na tym forum, oraz mam pytanie. Mam zamiar zbierać DoH-a, ale zupełnie nie wiem od czego zacząć. Moglibyście mi coś podpowiedzieć, chcę aby na małą liczbę oddziałów szybko punkty przyrastały (ponieważ moje fundusze są ograniczone a chciałbym jak najszybciej brać udział w grach klubowych i turniejach). Z góry dzięki.
Na początek:
herald khorna
10 horrorów
10 blodletterów
2x5 furii
2x5 psów
6 flamerów
I masz naprawdę mocną armię na 1000 pkt. Następnie powinien być herald czincza (na początek możesz go zrobić z horrora) i kolejna piątka furii. A później już sam się połapiesz, co będzie Ci potrzebne
herald khorna
10 horrorów
10 blodletterów
2x5 furii
2x5 psów
6 flamerów
I masz naprawdę mocną armię na 1000 pkt. Następnie powinien być herald czincza (na początek możesz go zrobić z horrora) i kolejna piątka furii. A później już sam się połapiesz, co będzie Ci potrzebne
Ja bym zaczął od tego że musisz chcieć zbierać DoCh a nie DoH'a
Dokładnie to co Ci napisał Andrzej jest ok. Od siebie dodam że brakuje tu Army Book'a który powinien być kupiony wraz z pierwszymi figurkami. Dodatkowo zamiast bloodletterów wziął bym piesze demonice. Reszta ok.
Demonami gra się teraz tak że masz mieszankę różnych bogów w swojej armii więc nie badzo rozumiem pytania Jako generała wybieraj tego który ma najwięcej al czy też najdłużej przetrwa i tyle. Oczywiście da się zbierać ludki tylko pod jedno bóstwo ale to słaba opcja.
Dokładnie to co Ci napisał Andrzej jest ok. Od siebie dodam że brakuje tu Army Book'a który powinien być kupiony wraz z pierwszymi figurkami. Dodatkowo zamiast bloodletterów wziął bym piesze demonice. Reszta ok.
Demonami gra się teraz tak że masz mieszankę różnych bogów w swojej armii więc nie badzo rozumiem pytania Jako generała wybieraj tego który ma najwięcej al czy też najdłużej przetrwa i tyle. Oczywiście da się zbierać ludki tylko pod jedno bóstwo ale to słaba opcja.
Kup tez kostki i miarkę
Witam.
Grać dopiero zaczynam, póki co różnymi papierkami z kumplami po kupieniu rulebooka i jako taki noob mam adekwatne problemy. Pierwszym jest oczywiście dobór armii. Lore Warhammera znam dobrze, po latach gry w WFRP (no, może poza rasami tam raczej nieobecnymi jak lizardmani czy Tomb Kings), problem jest jednak z mechaniką. Pod względem fabuły odpowiadają mi najbardziej skaveny, wampiry i demony właśnie. O ile o grze skavenami i wampirami już przeczytałem co nieco, ze znalezieniem jakiś skondensowanych informacji o demonach mam problem. Tak więc po nudnym wstępie pojawia się pytanie:
Jak się nimi gra? Czy dają radę na polu bitwy czy nadrabiają słabość klimatem? Są raczej szybkie czy wytrzymałe, jakie są najpopularniejsze taktyki i ogólnie z czym to się je? Każda informacja miło widziana. Nie mam jeszcze AB, chcę się zdecydować przed kupnem, więc każda drobina informacji miło widziana. (bo smile do demonów nie pasuje )
Grać dopiero zaczynam, póki co różnymi papierkami z kumplami po kupieniu rulebooka i jako taki noob mam adekwatne problemy. Pierwszym jest oczywiście dobór armii. Lore Warhammera znam dobrze, po latach gry w WFRP (no, może poza rasami tam raczej nieobecnymi jak lizardmani czy Tomb Kings), problem jest jednak z mechaniką. Pod względem fabuły odpowiadają mi najbardziej skaveny, wampiry i demony właśnie. O ile o grze skavenami i wampirami już przeczytałem co nieco, ze znalezieniem jakiś skondensowanych informacji o demonach mam problem. Tak więc po nudnym wstępie pojawia się pytanie:
Jak się nimi gra? Czy dają radę na polu bitwy czy nadrabiają słabość klimatem? Są raczej szybkie czy wytrzymałe, jakie są najpopularniejsze taktyki i ogólnie z czym to się je? Każda informacja miło widziana. Nie mam jeszcze AB, chcę się zdecydować przed kupnem, więc każda drobina informacji miło widziana. (bo smile do demonów nie pasuje )