TG nie za tani czasem? Walą jak GSy ale nie zawsze ostatni, taki sam AS Stubborn i LD a GSy mają detachment z którego w tej edycji będzie więcej szkody niż pożytku. Teraz jak ktoś chce atakować GSY to skopie tyłki GSą a na Detkach i ich osławionych i przerażających kontrszarżach nabije se tylko dodatkowe RP. Imperialny detachment to zasada przestarzała i nie na tą edycje bo wsparcie ogniem i łucznicy kamikadze to za mało teraz by nasza pseudoelitarna piechota mogła walczyć i wygrać z elitami a pewnie coraz częściej z Corami innych armii.Grand Admiral Thrawn pisze:
GS - S5, Ld8, stubborn, detachment, 10pkt
TG - S4/S5 (zależy co przejdzie ale bazowo można im dać S4 z uwagi na fluff), Ld8, stubborn, walka wg inicjatywy, 10 pkt
RoF - Ld8, 2+sv od przodu, 10 pkt
Empire Armylist by Ismael
Moderator: #helion#
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Może się pośpieszyłem z ceną TG (wydawało mi się, że już to zostało przegłosowane).
Co do GS to mają jeszcze commanding presence jeśli jest tam kapitan albo EC.
Co do cen to ja zawsze byłem za GS 10pkt, RoF 11pkt, TG (S4 bazowo) 12 pkt, no względnie też 11 pkt.
I na prawdę wypowiedzi w stylu 'pseudoelitarna piechota' itp itd to robią się namolne. Jest tyle armii, że każdy może sobie wybrać inną do gry albo zbierać kilka (sam zbieram jeszcze krasnale i mortali chaosu). Fakt, że kasa jest potrzebna ale nikt nie mówił, że to tanie hobby. Imperium to ludzie a ludzie są niestety cieńcy i tyle. Ale to daje więcej satysfakcji jeśli skopie się tyłki demonom - a można tego dokonać bo skopałem (raz tylko ale mimo wszystko)
Co do GS to mają jeszcze commanding presence jeśli jest tam kapitan albo EC.
Co do cen to ja zawsze byłem za GS 10pkt, RoF 11pkt, TG (S4 bazowo) 12 pkt, no względnie też 11 pkt.
I na prawdę wypowiedzi w stylu 'pseudoelitarna piechota' itp itd to robią się namolne. Jest tyle armii, że każdy może sobie wybrać inną do gry albo zbierać kilka (sam zbieram jeszcze krasnale i mortali chaosu). Fakt, że kasa jest potrzebna ale nikt nie mówił, że to tanie hobby. Imperium to ludzie a ludzie są niestety cieńcy i tyle. Ale to daje więcej satysfakcji jeśli skopie się tyłki demonom - a można tego dokonać bo skopałem (raz tylko ale mimo wszystko)
Mam pewien pomysł - co, jeśli strzelającym detachmentom damy zasadę, że to, co ustrzelą ze stand&shoot z 1 szeregu nie będzie się biło w walce? Może trochę za mocne, ale dałoby szansę atakowania parent unitom... I wzmocniło detachmenty
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?
TG i RoF nie powinni kosztować więcej jak 10pkt. W moim odczuciu to, że nie są State Troops dużo zmienia.
1. Detachmenty - mówcie o nich co chcecie, ale nadal jest to często dużo siła, odpowiednio poprowadzona daje zwycięstwo - jedyne co się zmienia to moim zdaniem to, że przeciwnicy już po kilku latach rzeczywiście wiedzą, co z nimi zrobić.
2. Commanding presence - tracą tą bardzo ważna zdolność dla piechoty
3. Nie wiem jak tam pójdzie głosowanie z przedmiotami magicznymi, ale ja w swojej wizji i propozycji widziałem podział na Sigmaryckie i Ulrykowe - w takim wypadku część fajnych rzeczy ponownie im odpada (słusznie moim zdaniem)
4. Dodatkowo dla TG odpada z oczywistych powodów WPoS a nie wiemy, jak jego rolę zastąpi WPoU.
No i nie będę już namolny przypominając, ile kosztuje np. taki nowy Marauder czy słynny w porównaniach emoWarrior.
A co do Toniego - jak coś to już zaliczałby się do wyniku walki - w biegu ktoś miejsce martwych by zajął, jednak nadal by widziano ich śmierć itd., itp.
1. Detachmenty - mówcie o nich co chcecie, ale nadal jest to często dużo siła, odpowiednio poprowadzona daje zwycięstwo - jedyne co się zmienia to moim zdaniem to, że przeciwnicy już po kilku latach rzeczywiście wiedzą, co z nimi zrobić.
2. Commanding presence - tracą tą bardzo ważna zdolność dla piechoty
3. Nie wiem jak tam pójdzie głosowanie z przedmiotami magicznymi, ale ja w swojej wizji i propozycji widziałem podział na Sigmaryckie i Ulrykowe - w takim wypadku część fajnych rzeczy ponownie im odpada (słusznie moim zdaniem)
4. Dodatkowo dla TG odpada z oczywistych powodów WPoS a nie wiemy, jak jego rolę zastąpi WPoU.
No i nie będę już namolny przypominając, ile kosztuje np. taki nowy Marauder czy słynny w porównaniach emoWarrior.
A co do Toniego - jak coś to już zaliczałby się do wyniku walki - w biegu ktoś miejsce martwych by zajął, jednak nadal by widziano ich śmierć itd., itp.
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
I znowu to samo. Bardzo mi się podobają takie porównania typu Emowarrior jest lepszy od halabardnika za niewiele wyższa cenę bo to przecież mroczny elf, mieszka za oceanem, jest okrutny i w ogóle cały straszny. A na przykład zagadnienie dlaczego "zdyscyplinowany zawodowy żołnierz imperialny*" jest słabszy od dzikusa z północy skoro historia pokazywała nie raz że jeden zdyscyplinowany żołnierz jest wart 10 dzikich, wielkich, brutali jest kwitowana stwierdzeniem że to gra i tu się nie da uwzględnić wszystkiego. Słabi ludzie to mit (pokazuje to nawet fluff WFB bo kto pokonał wielką armie Archona?) ale widocznie wszyscy jakoś bardzo chcą się tego trzymać, są słabi bo znajdzie się taki idiota MCNeill i robi z nich bezużytecznych żołnierzy. Cywilizowani zdyscyplinowani ludzie mają być słabi a dzicy działa działający tylko dla swojej chwały indywidualiść wbijający pobratyncom nuż w plecy przy pierwszej okazji i nie troszczącymi się o planowanie walki mają być silni, parodia.Grand Admiral Thrawn pisze:Imperium to ludzie a ludzie są niestety cieńcy i tyle. Ale to daje więcej satysfakcji jeśli skopie się tyłki demonom - a można tego dokonać bo skopałem (raz tylko ale mimo wszystko) :wink:
Ostatnio zmieniony 11 paź 2008, o 17:47 przez Cord, łącznie zmieniany 1 raz.
Sorry Panowie, że zmienię temat
Nie będę również wspominał o Pendant of Khaeleth albo Ring of Hotek.
Ten sztandar jest za tani i naprawdę dobry.
Poza tym chciałbym prosić:
Corda, Mytha (za Kal_Toraka), BabyIona (za Niglafara) aby wypowiedzieli się w tym temacie:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=279667#279667
Myth i BabyIon wpiszcie swoje nicki podczas odpowiedzi zamiast tych podanych w nawiasie.
Niech mi ktoś powie, że któryś z moich iteamów jest przegięty to będę odsyłał do tego postu.RAPTUROUS STANDARD:...................... 20 Points
This banner is fashioned from the flensed skin of dozen hysterical maniaxs. It drives those beneath it into a euphoric state that even the fear of death cannot mar.
Any time a unit with the Rapturous Standard takes a Break test that includes a double or the roll of a 1, that roll is counted as an 'Insane Courage' result.
Nie będę również wspominał o Pendant of Khaeleth albo Ring of Hotek.
Ten sztandar jest za tani i naprawdę dobry.
Poza tym chciałbym prosić:
Corda, Mytha (za Kal_Toraka), BabyIona (za Niglafara) aby wypowiedzieli się w tym temacie:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=279667#279667
Myth i BabyIon wpiszcie swoje nicki podczas odpowiedzi zamiast tych podanych w nawiasie.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
Jestem przeciwny pisemnym ograniczeniom do jakich oddziałów może, a do jakich nie, dany kapłan. Może to i miało jeszcze sens kiedy TG i Wolfkini mieli sami z siebie Crush The Weak, ale teraz już nie ma. Jak ktoś będzie chciał grać klimatycznie będzie wkładał kapłanów tam gdzie trzeba. Dodatkowo powiedzmy szczerze - Sigmaryci może nie czują jakiejś wielkiej miłości do wyznawców Ulryka przez wzgląd na historię Imperium (wojny religijne itp.), ale z pewnością piją razem browar i walczą ramię w ramię. Nie wyobrażam sobie np. aby w sytuacji gdy wskutek strat w imperialnej armii na polu bitwy pozostał tylko oddział Białych Wilków i kapłan Sigmara, ten ostatni nie wszedłby do oddziału, tylko z powodu wyznania.Dodatkowo dla TG odpada z oczywistych powodów WPoS a nie wiemy, jak jego rolę zastąpi WPoU.
Wciąż czekam na komentarz do:
Nie chodzi mi o przyznawanie tym dwóm oddziałom bonusów na siłę, ale jak sensownie wytłumaczyć ich brak, skoro to Ci sami rycerze?Zarówno jednak w ich przypadku, jak i TG - pojawia się pytanie - czy ich profil nie powinien dokładnie odpowiadać odpowiednio ich konnym wersjom - Reiksguard Knights oraz Knights of The WW. Są to przecież dokładnie Ci sami rycerze, po zejściu z konia.
@Saint, dzięki za podpowiedź, już zagłosowałem.
Też jestem przeciwny temu, by kapłani mieli restrykcje co do tego do jakich oddziałów mogą wchodzić.
Za to nie wiem jak sensownie odpowiedzieć na pytanie Ismaela. Niby można się spierać, że konno rycerz ma większe pole manewru i może lepiej wziąć zamach w ataku na przeciwnika (w średniowieczu to właśnie to dawało przewagę rycerzom nad piechotą), ale czy od razu spieszenie takich rycerzy oznacza mniejszą siłę...? Nic innego mi do głowy nie przychodzi teraz.
Też jestem przeciwny temu, by kapłani mieli restrykcje co do tego do jakich oddziałów mogą wchodzić.
Za to nie wiem jak sensownie odpowiedzieć na pytanie Ismaela. Niby można się spierać, że konno rycerz ma większe pole manewru i może lepiej wziąć zamach w ataku na przeciwnika (w średniowieczu to właśnie to dawało przewagę rycerzom nad piechotą), ale czy od razu spieszenie takich rycerzy oznacza mniejszą siłę...? Nic innego mi do głowy nie przychodzi teraz.
To widać mało znacie się na religii, nie widzę takiej opcji by WPoS wszedł do TG, po prostu nie i już -> jeśli tak, to jest to beton choć z drugiej strony jak dopuścili mieszanie marek u demonów...
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
przedmiot nie wygrywa combatow a jedynie je ustaje... dodatkowo jest porownywalny z cascetem tudziez z van horstmannem.... zauwaz, ze w kazdym booku jest kilka przeietych przedmiotow... ale nie jest to co drugi item..Sa!nt pisze:Sorry Panowie, że zmienię tematNiech mi ktoś powie, że któryś z moich iteamów jest przegięty to będę odsyłał do tego postu.RAPTUROUS STANDARD:...................... 20 Points
This banner is fashioned from the flensed skin of dozen hysterical maniaxs. It drives those beneath it into a euphoric state that even the fear of death cannot mar.
Any time a unit with the Rapturous Standard takes a Break test that includes a double or the roll of a 1, that roll is counted as an 'Insane Courage' result.
Nie będę również wspominał o Pendant of Khaeleth albo Ring of Hotek.
Ten sztandar jest za tani i naprawdę dobry.
Za wyjątkiem booka Demonów.Shino pisze:przedmiot nie wygrywa combatow a jedynie je ustaje... dodatkowo jest porownywalny z cascetem tudziez z van horstmannem.... zauwaz, ze w kazdym booku jest kilka przeietych przedmiotow... ale nie jest to co drugi item..Sa!nt pisze:Sorry Panowie, że zmienię tematNiech mi ktoś powie, że któryś z moich iteamów jest przegięty to będę odsyłał do tego postu.RAPTUROUS STANDARD:...................... 20 Points
This banner is fashioned from the flensed skin of dozen hysterical maniaxs. It drives those beneath it into a euphoric state that even the fear of death cannot mar.
Any time a unit with the Rapturous Standard takes a Break test that includes a double or the roll of a 1, that roll is counted as an 'Insane Courage' result.
Nie będę również wspominał o Pendant of Khaeleth albo Ring of Hotek.
Ten sztandar jest za tani i naprawdę dobry.
Casket jest dobry ale ma swoje wady potrzebuje podejść do maga przeciwnika na 12" wylosować istotny czar i jeszcze go ukraść na 4+
Van Horstmann Speculum działa tylko w chalengach a bez niego Imperium ma pod górkę w pojedynkach z rzeźnikami innych armii.
A ten sztandar zwiększa szansę Insane Courage z 1/36 do 16/36. Więc prawie połowa.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Głos rozsądku, który popieram.-SaH- pisze:To widać mało znacie się na religii, nie widzę takiej opcji by WPoS wszedł do TG, po prostu nie i już -> jeśli tak, to jest to beton choć z drugiej strony jak dopuścili mieszanie marek u demonów...
A co do marków u demonów czy warriorów to nie musimy kopiować idiotycznych zmian. Pozatym co za problem...WPoS nie będzie mógł być w TG, WW (legendary order), WK. WPoU nie będzie w legendarnych zakonach pozostałych i wsio. To aż tak bolesne okrojenie?
Thrawn, zapytam z ciekawości - skąd masz takie informacje? Niezbyt się w sumie zgadzam z taką koncepcją - to, że w przeszłości były między nimi niesnaski chyba nie wyklucza, że w skrajnych sytuacjach mogli by walczyć w jednym oddziale. Weź na przykład ostatnią kampanię by GW - Chaos rozbił się na murach Middenheimu, było wyraźnie napisane, że w obronie brali udział i kapłani Ulryka i Sigmara i szczerze mówiąc nie chce mi się wierzyć by patrzyli na siebie szczególnie krzywo - uważam, że raczej się nawzajem wspierali. Również w podręczniku do WFRP (1 edycja) nie ma ani słowa o "wrogości" w czasach współczesnych. Sigmar i Ulryk to dwa główne bóstwa Imperium i ani jedni, ani drudzy wyznawcy tego nie negują, a wręcz przeciwnie wierzą w obu, lecz kogo innego wybierają na swego głównego patrona. No ale może masz jakieś inne źródła, które chętnie bym przejrzał... Pozdrawiam -ismSigmaryci i Ulrykowcy nie walczą ze sobą ramię w ramię w jednym oddziale. Mogą się zjednoczyć w walce z wrogiem Imperium ale to nie znaczy, że zapomną o wrogości jaką mają względem siebie. I to jest ciekawy aspekt religijny który ma jaja i nie ma co ich obcinać
To nie łatwiej zrobić tak, że mogą wchodzić kapłani do oddziałów innego wyznania, ale nie dają bonusów żołnierzom, tj. WP of Sigmar nie daje hate TG, a WP of Ulric nie daje bonusów... np. kawalerii Sigmaryckiego obrządku?
Wilk syty i owca cała?
Wilk syty i owca cała?
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?
Jest to jakieś wyjście.
Co do tego, gdzie to można poczytać, to sporo było o tym zarówno w kampaniach do WFRP1 - szczególnie Imperium w Płomieniach, ostatnia część Wewnętrznego Wroga. W wielu innych dodatkach do 1 i 2 edycji, w opisach fanów (choć wiadomo że nie oficjalne w 95%). To że Al-Ulryk nie lubi Patriarchów Sigmara jest oczywiste: on ma jeden głos elektorski, oni trzy.
Gdzieś wyczytałem, że teraz przeważnie rywalizacja sprowadza się do tego, że prześcigają się na polu bitwy oraz w turniejach kto jest lepszy. Niemniej wydaje mi się, że nawet stojąc na murach Middenheim każdy kapłan stał w swoim oddziale i raczej się nie łączyli.
Myślę, że pomysł Toniego może być jakimś rozwiązaniem, ale o wiele prostszym rozwiązaniem jest zakaz wchodzenia i już. Jest to tylko jeden zapis.
Co do legendarnych zakonów, to nie widzę większego problemu. Wilki i Pantery Ulryk może wchodzić, do Reiksguardów w sumie oboje, bo to nie zakon kościelny a straż elektorska, a Blazingi dla nikogo - tutaj Myrmidia tylko.
Wiecie co, tak jeszcze sobie niedawno pomyślałem, że choć sam nie wierzę do końca w to, że projekt ten może jakoś przemówić do władz GW to może chociaż przejdzie styl projektowania podręczników. Zamiast jednego twórcy, który może zniszczyć lub wywyższyć armię, zajęłyby się tym zespoły, które tyle baboków by nie przepuściły - wystarczy popatrzeć jak sami siebie czasem temperujemy.
Co do tego, gdzie to można poczytać, to sporo było o tym zarówno w kampaniach do WFRP1 - szczególnie Imperium w Płomieniach, ostatnia część Wewnętrznego Wroga. W wielu innych dodatkach do 1 i 2 edycji, w opisach fanów (choć wiadomo że nie oficjalne w 95%). To że Al-Ulryk nie lubi Patriarchów Sigmara jest oczywiste: on ma jeden głos elektorski, oni trzy.
Gdzieś wyczytałem, że teraz przeważnie rywalizacja sprowadza się do tego, że prześcigają się na polu bitwy oraz w turniejach kto jest lepszy. Niemniej wydaje mi się, że nawet stojąc na murach Middenheim każdy kapłan stał w swoim oddziale i raczej się nie łączyli.
Myślę, że pomysł Toniego może być jakimś rozwiązaniem, ale o wiele prostszym rozwiązaniem jest zakaz wchodzenia i już. Jest to tylko jeden zapis.
Co do legendarnych zakonów, to nie widzę większego problemu. Wilki i Pantery Ulryk może wchodzić, do Reiksguardów w sumie oboje, bo to nie zakon kościelny a straż elektorska, a Blazingi dla nikogo - tutaj Myrmidia tylko.
Wiecie co, tak jeszcze sobie niedawno pomyślałem, że choć sam nie wierzę do końca w to, że projekt ten może jakoś przemówić do władz GW to może chociaż przejdzie styl projektowania podręczników. Zamiast jednego twórcy, który może zniszczyć lub wywyższyć armię, zajęłyby się tym zespoły, które tyle baboków by nie przepuściły - wystarczy popatrzeć jak sami siebie czasem temperujemy.
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
W jednym z wywiadów panowie z GW mówią iż nowe booki celowo są niewyważone i złożone tak a nie inaczej aby tylko i WYŁĄCZNIE nakręcac sprzedaż...nieliczyłbym na jakikolwiek ukłon z ich strony robią to co uważają i mają to w zadku trola czy sie podoba czy nie ...prawdą jest również iż sprzedaż imperium znacznie zmalała w stosunku do innych armii widac to również na allegro gdzie jest wielki zastój w tym dziale...konkluzja nowy book za jakies 4 lata może ponoiwnie napędzic sprzedaż tej armii dzieki ciekawym i zachecającym do kupna rozwiazaniom (by może Waszym:))... Liczy sie tylko ona SPRZEDAŻ
Jeszcze jedna sprawa pzeglądam Wasze projekty z zainteresowaniim jest tego duuużo i to "oczywista oczywistośc" iż jest to za skomplikowane dla dziecka zaczynającego przygode..oni nie interesują sie fluffem nie mają pojecia kim jest wyznawca ulryka czy sigmara ma sie on poprostu dobrze bic, zakony rycerstwa po co ich tyle 1 a bitny itd..Osobiście cieszy mnie mnogośc zasad i ubarwienie zakonów bo to daje przyjemnosc z gry niestety IMO to nie przejdzie.. nie w dobie KA$Y
Jeszcze jedna sprawa pzeglądam Wasze projekty z zainteresowaniim jest tego duuużo i to "oczywista oczywistośc" iż jest to za skomplikowane dla dziecka zaczynającego przygode..oni nie interesują sie fluffem nie mają pojecia kim jest wyznawca ulryka czy sigmara ma sie on poprostu dobrze bic, zakony rycerstwa po co ich tyle 1 a bitny itd..Osobiście cieszy mnie mnogośc zasad i ubarwienie zakonów bo to daje przyjemnosc z gry niestety IMO to nie przejdzie.. nie w dobie KA$Y
_________________
Zgodzę się z Tobą w kwestiach sprzedaży i nie komplikowania zasad. Jednak gdy spojrzy się na inne armie, to nikogo nie obchodzi , że nie sposób się zorientować w mnogości special rules. Dlaczego? bo to jest gra dla kumpli którzy mogą się spotkać w mieszkaniu lub klubie. Nie muszą znać na pamięć zasad całej armii przeciwnika i bać si ę "zwałowania". Polacy to inny naród i inna mentalność.
Wydaj mi się, że powoli kończymy tworzyć całkiem ciekawą armię z mocnym Kapitanem i Elektorem, pozwalająca na złożenie kilku- kilkunastu mocnych kombinacji. Wiadomo, że po 0,5 roku paru "świrów" wysmaksuje coś z tego, ale cała reszta przynajmniej będzie miała ,możliwość zagrać czymś średnio mocnym i PRZYJEMNYM.
Co do Worrior Pristów, to jednak jestem za zakazem wchodzenia.
Wydaj mi się, że powoli kończymy tworzyć całkiem ciekawą armię z mocnym Kapitanem i Elektorem, pozwalająca na złożenie kilku- kilkunastu mocnych kombinacji. Wiadomo, że po 0,5 roku paru "świrów" wysmaksuje coś z tego, ale cała reszta przynajmniej będzie miała ,możliwość zagrać czymś średnio mocnym i PRZYJEMNYM.
Co do Worrior Pristów, to jednak jestem za zakazem wchodzenia.
Obecnie chodzą mi głowie następujące kwestie:
A) Teutogen Guard:
- jak wytłumaczyć, że nie mają Crush The Weak? To Ci sami rycerze, którzy w wersji mounted bedą mieć tę właśnie zasadę (zostało już przegłosowane). Wiadomo, że wynika ona z faktu, że czczą Ulryka, a tym samym gardzą słabością i do walki przystępują z wyjątkowym impetem. Nie ma to więc nic wspólnego z samym wierzchowcem.
- jaki właściwie powinien być koszt tej jednostki? Jak dla mnie:
1) Bez CtW z siłą bazową 3 są słabsi niż GS, gdyż:
a) siła broni - moim zdaniem podobna
b) statystyki - takie same
c) oba oddziały mają stubborn
d) TG nie mają zasady State Troops więc nie mogą korzystać z zasady detachmentu (wyceniam to na 1 pts) i nie mogą korzystać z Commanding Presence (wyceniam to na 1 pts)
Jak dla mnie wychodzi cena 8 pts / model + koszt upgrade'u na inner circle.
2) Bez CtW z siłą bazową 4 - W Cult of Ulric upgrade kosztował 2 pts, wiec trzymając się tego - cena 10 pts / model
3) Z CtW z siłą bazową 3 - Crush the Weak oceniłbym na 1 pts (wykorzystywany tylko w chwili gdy szarżują, a piechocie ciężko to zrobić) - cena 9 pts / model + koszt upgrade'u na inner circle.
4) Z CtW z siłą bazową 4 - cena 11 pts / model
B) Reiksguard on Foot
- czy powinien mieć ten sam bonus co Reiksguard Knights ?
- czy powinien mieć opcję upgrade'u do inner circle (siła 4) ?
IMO w obu przypadkach tak. To wciąż Ci sami rycerze co ich konni odpowiednicy
C) Co myślicie o daniu Włócznikom i Halabardzistom light armour i tarcza w standardzie (5 pts/model) z opcją wymiany LA i shield na heavy armour za +1 pts (6 pts/model).
Wiem, że halabardziści mają już niby HA na wjazd, ale powyższe rozwiązanie jest dobre, gdyż daje możliwość wyboru: tańszy i słabszy lub droższy i lepszy. Daje też możliwości kombinacji typu: oddziałowi głównemu daję ciężkie zbroje, ale już detachment dostaje lekkie, bo ma inne funkcje lub poprostu szkoda mi punktów.
A) Teutogen Guard:
- jak wytłumaczyć, że nie mają Crush The Weak? To Ci sami rycerze, którzy w wersji mounted bedą mieć tę właśnie zasadę (zostało już przegłosowane). Wiadomo, że wynika ona z faktu, że czczą Ulryka, a tym samym gardzą słabością i do walki przystępują z wyjątkowym impetem. Nie ma to więc nic wspólnego z samym wierzchowcem.
- jaki właściwie powinien być koszt tej jednostki? Jak dla mnie:
1) Bez CtW z siłą bazową 3 są słabsi niż GS, gdyż:
a) siła broni - moim zdaniem podobna
b) statystyki - takie same
c) oba oddziały mają stubborn
d) TG nie mają zasady State Troops więc nie mogą korzystać z zasady detachmentu (wyceniam to na 1 pts) i nie mogą korzystać z Commanding Presence (wyceniam to na 1 pts)
Jak dla mnie wychodzi cena 8 pts / model + koszt upgrade'u na inner circle.
2) Bez CtW z siłą bazową 4 - W Cult of Ulric upgrade kosztował 2 pts, wiec trzymając się tego - cena 10 pts / model
3) Z CtW z siłą bazową 3 - Crush the Weak oceniłbym na 1 pts (wykorzystywany tylko w chwili gdy szarżują, a piechocie ciężko to zrobić) - cena 9 pts / model + koszt upgrade'u na inner circle.
4) Z CtW z siłą bazową 4 - cena 11 pts / model
B) Reiksguard on Foot
- czy powinien mieć ten sam bonus co Reiksguard Knights ?
- czy powinien mieć opcję upgrade'u do inner circle (siła 4) ?
IMO w obu przypadkach tak. To wciąż Ci sami rycerze co ich konni odpowiednicy
C) Co myślicie o daniu Włócznikom i Halabardzistom light armour i tarcza w standardzie (5 pts/model) z opcją wymiany LA i shield na heavy armour za +1 pts (6 pts/model).
Wiem, że halabardziści mają już niby HA na wjazd, ale powyższe rozwiązanie jest dobre, gdyż daje możliwość wyboru: tańszy i słabszy lub droższy i lepszy. Daje też możliwości kombinacji typu: oddziałowi głównemu daję ciężkie zbroje, ale już detachment dostaje lekkie, bo ma inne funkcje lub poprostu szkoda mi punktów.