Empire Armylist by Border Princes
Moderator: #helion#
- Bananovitch
- Chuck Norris
- Posty: 478
- Lokalizacja: Koszalin; Zad Trolla
Re: Empire Armylist by Border Princes
Hmmm... odnoszę wrażenie, że nie czytałeś kilku ostatnich stron tematu. Obroty w reakcji na szarżę zginęły smiercią naturalną (na stosie ).
Co do formatu-czy wszystko musi regulować LS? Środowisko Battlowców to chyba nie jest komuna, gdzie wszystkie decyzje musi podejmować Partia, bo inni są zbyt maluczcy albo zbyt głupi. Decyzja co do formatu turnieju zależy (i powinna zależeć) tylko od organizatora-jeżeli będzie chciał dopuścić specjali (swoją drogą chyba tylko u nas się na nich nie gra ) czy autorskie al to dopuści, nie zwracając uwagi na to czy będzie miał błogosławieństwo Partii (znaczy się LS chciałem powiedzieć ). A jak komuś się nie będzie podobał format turnieju-to niech po prostu nie przyjeżdża. Przyda się parę turniejów dla klimaciarzy-bez niepotrzebnego ciśnieniowania
Co do formatu-czy wszystko musi regulować LS? Środowisko Battlowców to chyba nie jest komuna, gdzie wszystkie decyzje musi podejmować Partia, bo inni są zbyt maluczcy albo zbyt głupi. Decyzja co do formatu turnieju zależy (i powinna zależeć) tylko od organizatora-jeżeli będzie chciał dopuścić specjali (swoją drogą chyba tylko u nas się na nich nie gra ) czy autorskie al to dopuści, nie zwracając uwagi na to czy będzie miał błogosławieństwo Partii (znaczy się LS chciałem powiedzieć ). A jak komuś się nie będzie podobał format turnieju-to niech po prostu nie przyjeżdża. Przyda się parę turniejów dla klimaciarzy-bez niepotrzebnego ciśnieniowania
http://laiglenid.blogspot.com/-jak Bananek Bretońców malował.
Tyle, że z akceptacją LS-u jest znacznie większa szansa na to, że ten podręcznik nie będzie martwy na turniejach i poza paroma zapaleńcami ktoś będzie go używał.
O największy z wielkich! Co będziemy robić w tej edycji? To samo co w każdej głupcze... Opanowywać świat!
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
W najbliższym czasie zamierzamy wznowić pracę nad tym Armylistem. Jeżeli ktoś jest chętny do pomocy, proszę się zgłaszać. Forma prac pozostaje taka sama - demokratyczny system zagadnień i głosowań; cel również - stworzenie sensownej, alternatywnej Listy, która będzie odpowiednio zróżnicowana i zbalansowana na tyle, aby każdy mógł jej z czystym sercem używać do gry z kolegami / koleżankami, bez podejrzeń, że gra armią znacznie lepszą lub gorszą niż przeciwnik. Uwaga - nie tworzymy tu podręcznika, który ma zastąpić obecny na BP; nie mamy żadnych związków z Ligą Sędziowską. Oczywiście mogą się zgłaszać również osoby, które nie grają Imperium - liczą się dobre pomysły, umiejętność współpracy i dobre chęci
hmmm a co powiecie na taki unit jak: witch hunterzy? tlyko nie mam do niego żadnej koncepcji ani co do statów ani co do umiejętności i wyposażenia.... jakoś czegoś takiego mi brakuje w imperium.... a może w ogóle można by zrobić jakiegoś bohatera w tym stylu a może nawet lorda
- morgan10005
- Falubaz
- Posty: 1001
- Lokalizacja: MSWiA Stare Babice
srebrne kule-killing blow na wampiry i demony
kusza z osikowymi bełtami-jak wyżej
odporność na strach, hate do wampirów
każdy może mieć inne wyposażenie, oddziały od 1 do 3 (5)
raczej nie powinni zajmować żadnego slotu lub jako herosi
kusza z osikowymi bełtami-jak wyżej
odporność na strach, hate do wampirów
każdy może mieć inne wyposażenie, oddziały od 1 do 3 (5)
raczej nie powinni zajmować żadnego slotu lub jako herosi
To, czego brakuje w armii imperialnej to ekipy poszukiwaczy przygód i rajtarów na modłę tych opisanych w książce "Rota".
Poszukiwacze przygód - coś a'la Maneaterzy lub Choseni. Byłoby ich kilku, działaliby jako skirmish, mogliby mieć staty pół-herosów (np 4 S i 4 T, po 2 ataki, ale po 1 Wo), możnaby wśród nich wykupować różnorodne bronie, a nawet sprzęt magiczny (ale bardzo tani, dajmy na to, 15 punktów na model, coś w ten deseń, lub 25 pkt dla "championa").
Możnaby na to spojrzeć inaczej, że byłby, lub raczej mógłby być, mag 1lvl, bez możliwości wybrania magicznych itemków. Generalnie zamysł jest taki, Imperium potrzebuje bohaterów, wiele wydarzeń z historii Imperium zawiera opisy heroicznych czynów, ekipy poszukiwaczy przygód wałęsają się po kraju, dlaczego nie są opcją w armyliście?
Rajtarzy zaś, coś w tym stylu, konny oddział, bez bardingu, heavy armour, pistolety (ale nie brace of pistols) i lance/włócznie, fast cavalry, slot choćby Rare, koniecznie WS 4 i Ld 8 (zdyscyplinowana jednostka), możliwość wykupienia sztandaru (ale nie magicznego). Cena takiego gościa, cholipka, pewno coś koło 20-22 punktów za model.
Ale, o ile pierwszy pomysł traktuję z lekkim przymrużeniem oka, to rajtarzy w takiej formie odpowiadaliby historycznej ewolucji konnicy - rycerze->lżejsze rycerstwo (husaria)->dragoni/rajtarzy (później już w ogóle nieopancerzeni, uzbrojeni w szable czy coś w ten deseń).
Poszukiwacze przygód - coś a'la Maneaterzy lub Choseni. Byłoby ich kilku, działaliby jako skirmish, mogliby mieć staty pół-herosów (np 4 S i 4 T, po 2 ataki, ale po 1 Wo), możnaby wśród nich wykupować różnorodne bronie, a nawet sprzęt magiczny (ale bardzo tani, dajmy na to, 15 punktów na model, coś w ten deseń, lub 25 pkt dla "championa").
Możnaby na to spojrzeć inaczej, że byłby, lub raczej mógłby być, mag 1lvl, bez możliwości wybrania magicznych itemków. Generalnie zamysł jest taki, Imperium potrzebuje bohaterów, wiele wydarzeń z historii Imperium zawiera opisy heroicznych czynów, ekipy poszukiwaczy przygód wałęsają się po kraju, dlaczego nie są opcją w armyliście?
Rajtarzy zaś, coś w tym stylu, konny oddział, bez bardingu, heavy armour, pistolety (ale nie brace of pistols) i lance/włócznie, fast cavalry, slot choćby Rare, koniecznie WS 4 i Ld 8 (zdyscyplinowana jednostka), możliwość wykupienia sztandaru (ale nie magicznego). Cena takiego gościa, cholipka, pewno coś koło 20-22 punktów za model.
Ale, o ile pierwszy pomysł traktuję z lekkim przymrużeniem oka, to rajtarzy w takiej formie odpowiadaliby historycznej ewolucji konnicy - rycerze->lżejsze rycerstwo (husaria)->dragoni/rajtarzy (później już w ogóle nieopancerzeni, uzbrojeni w szable czy coś w ten deseń).
Coma pisze:I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot?
Niech się durnie trują jadem, oszczędź sobie złego.
Bardzo fajny pomysl! Wielkie tak, dla Dragonow WolodyjowskiegoByro pisze: Rajtarzy zaś, coś w tym stylu, konny oddział, bez bardingu, heavy armour, pistolety (ale nie brace of pistols) i lance/włócznie, fast cavalry, slot choćby Rare, koniecznie WS 4 i Ld 8 (zdyscyplinowana jednostka), możliwość wykupienia sztandaru (ale nie magicznego). Cena takiego gościa, cholipka, pewno coś koło 20-22 punktów za model.
No i niech wroca rozne zakony rycerskie!
Fajnie by bylo... maly bonus dla kazdego innego zakonu, ale zawsze jakies zroznicowanie. Np Myrmidia, Ld 9, bo zdyscyplinowani, Ulryk +1 do sily szarzy z dwureczna bronia... albo frenzy? Pantera... nie wiem... jakis efekt psychlogiczny, bo to przeciez Rycerze Pntery I takie tam
pzdr!
"If its made by a Dwarf, keep it. If its made by a Human, sell it. If its made by an Orc, bin it. If its made by an Elf, burn it !!! " - Perv
www.facebook.com/XIIIKohorta
www.facebook.com/XIIIKohorta
Z Witch Hunterami można by tak:
-Slot Rare
-0-5 w oddziale
-Eternal Hatred na Każdy Chaos i Wampiry
-Skimrishes
-magiczne bronie
-Kusze z osikami fajny pomysl
-Stubborn
-Zasada specjalna:
"Burn them all" raz na grę oddział ma na przykład ASF, +1A, Unbreakble i trafia herosów na 2+
Statystyki coś w deseń:
Mv Ws BS S T W IN AT LD
4 5 4 4 4 1 5 2 8
Około 16-18 pkt za model.
I jeszcze taka jednostwa biczowników na koniach z beczkami prochu pod pachą i cygarem w ustach. Wybuchowa mieszanka Jednostka Tora Tora Tora xd
-Slot Rare
-0-5 w oddziale
-Eternal Hatred na Każdy Chaos i Wampiry
-Skimrishes
-magiczne bronie
-Kusze z osikami fajny pomysl
-Stubborn
-Zasada specjalna:
"Burn them all" raz na grę oddział ma na przykład ASF, +1A, Unbreakble i trafia herosów na 2+
Statystyki coś w deseń:
Mv Ws BS S T W IN AT LD
4 5 4 4 4 1 5 2 8
Około 16-18 pkt za model.
I jeszcze taka jednostwa biczowników na koniach z beczkami prochu pod pachą i cygarem w ustach. Wybuchowa mieszanka Jednostka Tora Tora Tora xd
Ostatnio zmieniony 1 paź 2009, o 21:15 przez Ivo, łącznie zmieniany 1 raz.
Book Hadekow na niektórych turniejach przyjęty ..book Empire niet...konkluzja każdy ma empire za silną armie (standard ledwo co dotrzymuje kroku jednakowoż), imo możemy coś po produkować ale jestem święcie przekonany że nie tedy droga...2 lata i nowy book:D
_________________
Book ChD robil koles ktory robil juz armylisty, ktore byly w WD, np City Guard DE w 6 ed.Book Hadekow na niektórych turniejach przyjęty ..book Empire niet...konkluzja każdy ma empire za silną armie (standard ledwo co dotrzymuje kroku jednakowoż), imo możemy coś po produkować ale jestem święcie przekonany że nie tedy droga...2 lata i nowy book:D
Ten book Imperiom mial dziwne bledy, (np zasady Steam Tanka) i byl na maxa pomieszany, nie byl wewnetrznie spojny. W 2007 bylem na GD i gadalem z kolem z game design team. Armie do battla w teori spelniaja pewne funkcje, kazda armia ma pewien slot do zapelnienia, nie jest to dokladne jezeli chodzi o stare armie, ale nowe sa tworzone wedle tej zasady. Dlatego ChD mialy byc wycofane, bo wolna armia z maszynami juz jest. W waszym army liscie nie ma mysli przewodniej, a jedynie nawtykane jednostki.
I to jest konkluzja dlaczego wiekszosc ludzi olala wasz twor.
Shaman says:
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
Aves: a jaka jest różnica w funkcji DE i HE? jedno i drugie to elfy, z rydwanami, potworami i balistami. gdzie jest różnica? bo jeden się ubiera jak na loveparade a drugi jak emo? czy jednego ciągnie w rydwanie lew a drugiego jaszczur? poza popapraną zasadą speed of asurian koncepcyjnie nic nie różni te dwie armie....
zgadzam się jednak co do konkluzji o Empire al by bp. Pomysłem było zbalansowanie podręcznika, by piechota się pojawiła na stołach i zniknęły obowiązkowe 4 działą i dwa steam tanki. tymczasem wyszedł z tego trochę koncert życzeń, wskrzeszanie starych oddziałów i koksowanie wszystkiego i wszystkich. cięzko mi to pisać bo samemu jestem za przesunięciem taktyki imperium z pornoshootingu i panzerbattalionu na normalne klocki piechoty z wsparciem ogniowym. niemniej chyba się zagalopowaliśmy, choć uważam ten podręcznik za dużo lepszy niż oryginał GW....
w związku z tym panowie, którzy układaliście lub będziecie układać wersję 1.1 - zastanówcie się czy nie przedobrzyliśmy. ukrócenie części zasad/jednostek/przedmiotów/podniesienie cen na pewno pozytywnie wpłynie na postrzeganie tego podręcznika przez graczy innych armii. to raz. dwa, może warto zastanowić się nad motywem przewodnim tego podręcznika? bo faktem jest że teutoni, wolfkini, reiksgwardia, flagellanci, huntsmen, hellblaster i czołg w jednej rozpisce daje kompletny miszmasz przez prowincje Imperium. Ni z gruchy ni z pietruchy pojawia się wszystko co tylko można znaleźć w Imperium, jak fabryka dała. może warto poczekać aż ukaże się nowy book Skavenów i podpatrzyć jak oni sobie poradzili z sprzężeniem 4 różnych klanów w jedną spójną armię?
EDIT: zwracam się do układających ów podręcznik, ale pamiętam że sam go tworzyłem. błędy tego podręcznika to również moja zasługa po części. skoro ma się ukazać poprawka to służe radą i zdaniem dopóki nie zaczniemy dyskutować o działach i czołgach. dla mnie proch to spaczeń w proszku i nie tykam się tych kwestii bo ich nie stosuję.
zgadzam się jednak co do konkluzji o Empire al by bp. Pomysłem było zbalansowanie podręcznika, by piechota się pojawiła na stołach i zniknęły obowiązkowe 4 działą i dwa steam tanki. tymczasem wyszedł z tego trochę koncert życzeń, wskrzeszanie starych oddziałów i koksowanie wszystkiego i wszystkich. cięzko mi to pisać bo samemu jestem za przesunięciem taktyki imperium z pornoshootingu i panzerbattalionu na normalne klocki piechoty z wsparciem ogniowym. niemniej chyba się zagalopowaliśmy, choć uważam ten podręcznik za dużo lepszy niż oryginał GW....
w związku z tym panowie, którzy układaliście lub będziecie układać wersję 1.1 - zastanówcie się czy nie przedobrzyliśmy. ukrócenie części zasad/jednostek/przedmiotów/podniesienie cen na pewno pozytywnie wpłynie na postrzeganie tego podręcznika przez graczy innych armii. to raz. dwa, może warto zastanowić się nad motywem przewodnim tego podręcznika? bo faktem jest że teutoni, wolfkini, reiksgwardia, flagellanci, huntsmen, hellblaster i czołg w jednej rozpisce daje kompletny miszmasz przez prowincje Imperium. Ni z gruchy ni z pietruchy pojawia się wszystko co tylko można znaleźć w Imperium, jak fabryka dała. może warto poczekać aż ukaże się nowy book Skavenów i podpatrzyć jak oni sobie poradzili z sprzężeniem 4 różnych klanów w jedną spójną armię?
EDIT: zwracam się do układających ów podręcznik, ale pamiętam że sam go tworzyłem. błędy tego podręcznika to również moja zasługa po części. skoro ma się ukazać poprawka to służe radą i zdaniem dopóki nie zaczniemy dyskutować o działach i czołgach. dla mnie proch to spaczeń w proszku i nie tykam się tych kwestii bo ich nie stosuję.
"Proch to nic innego jak zmielony spaczeń" - król Bretonni.
- Grand Admiral Thrawn
- Falubaz
- Posty: 1258
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Trzeba się w końcu wziąć ostro do pracy i co jest za mocne to przyciąć, żeby nie dać powodów do narzekań (chociaż one i tak zawsze będą). Mi osobiście nie podchodzą za bardzo przedmioty magiczne bo jednostki to ujdą. Czy jest to misz-masz? Hmmm...może i jest ale np dla mnie to jest jak najbardziej ok. Mam jako gracz duży wybór jednostek i nie muszę się trzymać jednej słusznej drogi/rozpiski. Myśl przewodnia? Jaka może być myśl przewodnia w państwie, które tak na dobrą sprawę jest złożone z wielu 'niepodległych' terytoriów, i każde z tych terytoriów posiada coś unikalnego? Mamy różnorodność i tego powinniśmy się trzymać.
Remember, having fun and keeping to the spirit of the game is more important than winning at any cost.
Też uważam, że różnorodność jest główną zaletą tego listu i dobrze by ją było utrzymać. Trzeba pamiętać, że wojska Imperium, poza niechlubymi wyjątkami historycznymi, raczej walczą zjednoczone przeciwko wrogom, niż same ze sobą. Dlatego nie widzę problemu, aby w jednej lini stali wyznawcy Ulryka, Sigmara itd. Jeśli ktoś uzna, że jego armia ma reprezentować wyłącznie jedną prowincję, złoży ją sobie wedle fluffu, nie biorąc oddziałów które mu nie pasują (tak jak np. High Elfy mogą tworzyć armię Caledoru). Co do reszty uwag, zgadzam się. Sam też mam dystans do przedmiotów magicznych - może trzeba by się skupić na ugrywalnieniu tych z podręcznika, ewentualnie wykorzystać kilka stworzonych przez GW z Cult of Ulric i zbalansować aury kapłanów. Kilka rzeczy jest ewidentnie do poprawki (np. czołg), kilka warto poprawić, by List stał się bardziej zbalansowany (np. Helblaster). Do tego trzeba jeszcze raz przerobić temat piechoty Core - było trochę ciekawych pomysłów wcześniej. Zakony i piechota elitarna wyszły IMO naprawdę nieźle.
Pisałem już o tym wcześniej - nie ma raczej szans na zrobienie tego Listu oficjalnym dla Empire. Praca będzie do gier domowych i ewentualnie nielicznych, bardziej alternatywnych turniejów. Co nie znaczy, że nie powinna być dobra.Może LS wzięło by udział w poprawkach(obok nas) wtedy była by szansa zagrać tym na turniejach..Bo tworzenie dla samego ponownego tworzenia (po to by nie móc tym oficjalnie zagrać) prowadzi do obłędnej zabawy...
OK, czyli twoim zalozeniem jest kierowanie sie fluffem. Dobra decyzja ale... wyznawcy roznych bogow nie do konca sie znosza, nikt nie bedzie wolal po priestow ulryka i white wolf knight'ow do ataku na bretke.że wojska Imperium, poza niechlubymi wyjątkami historycznymi, raczej walczą zjednoczone przeciwko wrogom, niż same ze sobą.
Wolf-kini lazacy po middenlandzie nagle nie pujda sobie do Sylvani.
Armie nie moze byc super wszechstronna, nie moze miec samych plusow.
No i nie moze dochodzic do tego ze kazdy nabrda sobie w imperium co sie oplaca bo zeby dalo sie zlozyc flufowa armie tworcy armybooka wrzocili wszytko co sie da do jednego worka.
HE maja wieksze mozliwosci defensywne, DE sa czystym ofensem ktory bazuje na poswiecaniu jednych jednostek zeby wzmocnic inne. ASF u HE powoduje zmiane dynamiki szarzy, i statystycznie boostuje mozliwosci defensywne. DE nie maja ograniczenia kostek magii, ryzykujesz duzo, zyskujesz duzo, smieciowe jednostki jako screen. Nie widzialem niczego jak harpie u HE.Aves: a jaka jest różnica w funkcji DE i HE
Shaman says:
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
-There is no evil spirits, but some just not like you.
-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.
Aves:
nie jest to bardziej nieuzasadnione od walki z lizardmenami czy khemri, z którymi Imperium nie posiada nawet granicy lądowej.....
w dalszym ciągu jednostki (z wyjątkiem bohaterów) mają T3, normalny armour save, żadnych wardów wyczarowanych z księzyca, po 1 ataku w profilu (nie mówię o czempionach) i są dalej tak samo złamywalne jak w normalnym armybooku. gdzie widzisz przegięcia? słabe punkty imperium (słaby T jednostek, niska S, mało A, niskie Ld) pozostają te same. jest tylko większy wybór jednostek
nie widzę przeciwskazań by się pojawiali. wystarczy że na kampanię przeciw Sylvanii organizowaną przez imperatora lub np elektora averlandu z różnych pobudek odpowiedział graf middenlandu. wysyła swoje wojska, gdzie większośc stanowią state troops (więc na polu bitwy nie widać różnicy) a rodzynkiem w cieście jest np oddział teutonów czy wolfkinówOK, czyli twoim zalozeniem jest kierowanie sie fluffem. Dobra decyzja ale... wyznawcy roznych bogow nie do konca sie znosza, nikt nie bedzie wolal po priestow ulryka i white wolf knight'ow do ataku na bretke.
Wolf-kini lazacy po middenlandzie nagle nie pujda sobie do Sylvani.
nie jest to bardziej nieuzasadnione od walki z lizardmenami czy khemri, z którymi Imperium nie posiada nawet granicy lądowej.....
popatrz na demony, VC, HE...Armie nie moze byc super wszechstronna, nie moze miec samych plusow.
w dalszym ciągu jednostki (z wyjątkiem bohaterów) mają T3, normalny armour save, żadnych wardów wyczarowanych z księzyca, po 1 ataku w profilu (nie mówię o czempionach) i są dalej tak samo złamywalne jak w normalnym armybooku. gdzie widzisz przegięcia? słabe punkty imperium (słaby T jednostek, niska S, mało A, niskie Ld) pozostają te same. jest tylko większy wybór jednostek
2 czołgi, 4 działa, 4 magów, 3x10 strzelców na odczepnego - taka jest alternatywa. KAŻDE działanie zmierzające ku wyeliminowaniu tego samograja (poniekąd jedynego rozsądnego gdy myśli się o konkurowaniu z nowymi armiami) jest dobre. wolę już by imperium posiadało zyliardy możliwości specjalnej piechoty i kawalerii niż by zamieniało się w panzerbattalion. nie możesz zaprzeczyć, że jedynym czego brakuje Imperium do przeprowadzeniu blitzkriegu są sztukasy - czołgi, artylerię, snajperów, mechaniczne konie, granatniki, ideologiczne pranie mózgów (kult Sigmara) i w pizdu krzyży maltańskich już masz....No i nie moze dochodzic do tego ze kazdy nabrda sobie w imperium co sie oplaca bo zeby dalo sie zlozyc flufowa armie tworcy armybooka wrzocili wszytko co sie da do jednego worka.
"Proch to nic innego jak zmielony spaczeń" - król Bretonni.