
End Of Times - czyli na bieżąco co tam w świecie Warhammera
- Azurix
- Szef Wszystkich Szefów
- Posty: 3007
- Lokalizacja: Łódź Klub:"Ośmiornica Łódzka" Stowarzyszenie:"Wargaming"
Re: End Of Times - czyli na bieżąco co tam w świecie Warhamm
Takie gadanie bierze się pewnie z tego, że spotyka się dwoje ludzi i zaczynają grać, nie ustalając przedtem nic poza formatem punktowym. Potem się okazuje, że jeden z nich nie grał nigdy Open, a drugi nie słyszał nic o Euro i pojawia się w pewnym momencie kłótnia bo jeden:"Ale jak to nie mogę rzucić Słonka z 6 kości, skoro podręcznik mi na to pozwala?", a drugi:"No bo ETC tego zabrania". No i dalej to już wiadomo, metalowy Steam Tank leci w przeciwnika, a potem jojczenie na forum 

- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
OFFFFFFTOOOOOP!!!
Żeby uciąć offtopix to może podejmę streszczenie KHAINE, które Inkub urwał w połowie książki
Anyone ? Tak zanim zdąży wyjść Thanquol.
Żeby uciąć offtopix to może podejmę streszczenie KHAINE, które Inkub urwał w połowie książki

- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Spoko to rozpiszę.
Btw, tu mały komentarz co do nowej części EoT i sytuacji politycznej OK: http://www.wobblymodelsyndrome.com/comic-350.html
wgl obczajcie wszystkie komiksy o EoT, miszczostwo, zwłaszcza ten z Glottkinami xDD
3: http://www.wobblymodelsyndrome.com/comic-349.html
2: http://www.wobblymodelsyndrome.com/comic-348.html
1: http://www.wobblymodelsyndrome.com/comic-347.html
Btw, tu mały komentarz co do nowej części EoT i sytuacji politycznej OK: http://www.wobblymodelsyndrome.com/comic-350.html

wgl obczajcie wszystkie komiksy o EoT, miszczostwo, zwłaszcza ten z Glottkinami xDD
3: http://www.wobblymodelsyndrome.com/comic-349.html
2: http://www.wobblymodelsyndrome.com/comic-348.html
1: http://www.wobblymodelsyndrome.com/comic-347.html
- rudobrody79
- Falubaz
- Posty: 1344
- Lokalizacja: GIŻYCKO
parsknąłem śmiechemZaklinacz Kostek pisze:Prócz Arabów.Fubuki pisze:Zwierzoludzi nikt nie kocha
Pardon za ten czerstwy żarcik.





niezłe żarciki Was się trzymająjedzel pisze:to jest ten nowy nagasz szlanesza



http://img-9gag-ftw.9cache.com/photo/awbGO2R_700b.jpgrudobrody79 pisze: Zaklinacz Kostek napisał(a):
Fubuki napisał(a):
Zwierzoludzi nikt nie kocha
Prócz Arabów.
Pardon za ten czerstwy żarcik.
parsknąłem śmiechem
Turniejowo nowe WEwenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
12/4/5
Nareszcie zrobili coś ciekawego z fluffem Wahammera
Czy Tyrion zdążył chociaż przelecież Morathi zanim dał się zabić? 


Dobre xDNilgar pisze: Czy Tyrion zdążył chociaż przelecież Morathi zanim dał się zabić?
Prosze nie odpowiadać na to pytanie bo chociaz jakis ciekawy wątek w tej ksiazce będzie. Skoro malekith ma zostac phoeniz kingiem to rpwnie absurdalne jest przelecenie wiedzmy przez Tyriona:pp
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Oczywiście nie jest to dosłownie napisane (bo angole nie umieją robić tak fajnych opisów scen intymnych) ale jest tak mocno hintnięte, że można to sobie niemal wyobrazić. Choć co do Tyriona można dyskutować, bo przez Khaine'a mało już w nim Tyriona było.Nilgar pisze:Czy Tyrion zdążył chociaż przelecież Morathi zanim dał się zabić?
- jak pierwszy raz przychodzi do Tyriona to zastanawia się czy pamięta ich pocałunek na Ołtarzu Khaine'a (znawcy fluffu ostrouchych, było coś takiego?), a potem oboje wychodzą z namiotu dopiero rankiem. Potem Caradryel i Tyrion zauważają, że ta dziwna Handmaidenka Riselle (alias Morathi) jest cały czas przy boku księcia
- Morathi cały czas jakoś go gładzi palcami po policzku, szepcze do ucha, czy coś podobnego, zresztą nie kryje że go kocha, bo widzi w nim Aenariona. A ich kłótnia o przywoływanie demonów to już po całości kłótnia małżeńska.
- "Morathi attempted to please him afterwards however she could, involving her every tempting conjour and all handmaidens".
- Korhil mówi o niewysłowionych aktach wyuzdania, jakie Tyrion i Morathi rozpętywali w ich dworze w Cothique.
I najwyraźniejszy hint. Po porażce w walce z Leśniakami.
- 'However much Tyrion might protest otherwise, the bloodless daughter of Avelorn still commanded a portion of his heart. Or was that a jealousy speaking, she wondered?
'Then you shall have her,' breathed Morathi, leaning close. 'Let Alarielle be your wife in the sunlit days of rule. I will be yours in the darkness, as I was before, in another life.'
Malekith to musiał mieć zagwozdkę. Ten moment, gdy twój młodszy o parę tysięcy lat daleki krewny sypia z twoją Matką(ILF).

Moda na sukces a nie warhammery...
To chyba dobry moment żeby odejść od komputera, usiąść w kącie i gorzko zapłakać nad inwencją twórczą panów od GW.GrimgorIronhide pisze:
Malekith to musiał mieć zagwozdkę. Ten moment, gdy twój młodszy o parę tysięcy lat daleki krewny sypia z twoją Matką(ILF).
Prawdziwy krasnolud gardzi słonecznikiem.
- Don_Silvarro
- Chuck Norris
- Posty: 508
- Lokalizacja: W-wa
Było, tyle że między Morathi a Aenarionem. Generalnie dowcip polega na tym, że Morathi jest bądź co bądź najstarszym żyjącym elfem (a więc jedną z najstarszych istot na świecie), do tego na przestrzeni tysiącleci robiła tyle dziwacznych rzeczy z taką i owaką czarną magią, że ma delikatnie mówiąc nie po kolei w głowie. End Times, wojna z demonami i (z jej perspektywy) idiotyczny wybryk Malekitha ostatecznie pokiełbasiły jej pod czołem, jest całkowicie przekonana, że rozmawia z Aenarionem i nie widzi rozgraniczenia między wydarzeniami teraźniejszymi i przeszłymi.GrimgorIronhide pisze:- jak pierwszy raz przychodzi do Tyriona to zastanawia się czy pamięta ich pocałunek na Ołtarzu Khaine'a (znawcy fluffu ostrouchych, było coś takiego?), a potem oboje wychodzą z namiotu dopiero rankiem.Nilgar pisze:Czy Tyrion zdążył chociaż przelecież Morathi zanim dał się zabić?
Dlatego za każdym razem, gdy Morathi implikuje cokolwiek w stosunku do Tyriona, nie interpretowałbym tego automatycznie jako "o fu, kazirodztwo", a bardziej zastanawiałbym się, czy należy przykładać wagę do słów kobiety, która nie tylko jest manipulatorską Lady Macbeth na sterydach, ale do tego jest obłąkana.
Zresztą, nawiasem mówiąc, to nie jest żadna tajemnica, że fabularnie oba Warhammery od zawsze czerpały garściami ze wszystkich bieżących trendów w fantastyce, a akurat koligacje interfamilijne są w ostatnich latach 'na topie' dzięki duetowi GRRM/HBO...
Wy tu gadu-gadu, a słychać drapanie szczurów o posadzkę.
https://www.youtube.com/watch?v=rlzx9pH ... e=youtu.be
"Listen carefully, young one. Do you hear it, the constant scratching? We hear it too, almost beyond perception, like claws scraping down a chalk board. Something is coming, something beyond mortal sight. For now…"
https://www.youtube.com/watch?v=rlzx9pH ... e=youtu.be
"Listen carefully, young one. Do you hear it, the constant scratching? We hear it too, almost beyond perception, like claws scraping down a chalk board. Something is coming, something beyond mortal sight. For now…"

Tu są foty nowej figurki szczurów:
http://www.wh40k.pl/index.php?name=Foru ... &start=510
Widzę, że kolejnego giganta zrobili.
http://www.wh40k.pl/index.php?name=Foru ... &start=510
Widzę, że kolejnego giganta zrobili.
DIVE OR DIE