Border Princes

No, nareszcie jakieś słuszne modele . Kolorystyka jak moja, szkoda, że są bez tarcz póki co... malowanie bardzo fajne , choć fałdy na gostku z prawej z tyłu mogłyby być bardziej wyraziste... Brody najfajniejsze żółtobrązowe...

Uwielbiam te modele, strasznie przyjemnie się je maluje, będzie ich sporo, chyba ok 150 Ogarniam tez już lepiej nowy aparat, prawie idealnie widać kolory, zdjęcia są ostre i wyraźne ( takie przynajmniej jest moje odczucie).

pokazuj wszystko, co pomalujesz. Na stare krasie zawsze patrzy się z przyjemnością... Spróbuj na styliskach po pomalowaniu cienkich kreseczek pociągnąć wszystko washem gryphon sepia (albo jakimś nowym odpowiednikiem, nie znam nazwy). Wtedy uzyskuje się bardzo przyjemny odcień drewna...

Dziś coś zupełnie nowego. Moja luba nabyła farby do malowania tkanin i zaczęło się malowanie podkoszulków. Okazało się że wychodzi jej to całkiem sprawnie więc pojawił się też wzór z 40k a może nie długo wfb Poniżej 3 jej malunki i 1 kamaleon którego ja zmalowałem na szybkości w ramach próby walki z tkaniną. Jak wam się podobają takie malunki? Jak moglibyście mieć koszulkę z własnym motywem to co by to było?

Mam wrażenie, że widzę sporawe problemy z konturem- czy farba nie za rzadka, skoro tak się rozlewa?
Jakie to farby? Ja ostatnio maluję fevicrylami, ale to dziadostwo, zwłąszcza czarna. Pęka i to nagminnie, co doprowadza mnie do szału...
Możesz napisać, po ilu praniach fotografowałeś koszulki? Trwałość rzecz najważniejsza

To zdjecia koszulek po pomalowaniu, generalnie to wszystko testy, Deadpool przeżył już pranie, zobaczymy ile wytrzyma. Ja się tym docelowo nie zajmuję więc w temacie jestem dosyć świeży, obserwuje co to będzie

No dobra, ale marka farb to jakaś tajemnica? Do masonerii należyta, czy co?

odporność na pranie jest kluczowa, jeśli wytrzyma mniej niż 50 prań to lepiej chyba zrobić to wydrukiem...

Durant pisze:odporność na pranie jest kluczowa, jeśli wytrzyma mniej niż 50 prań to lepiej chyba zrobić to wydrukiem...

Chyba trochę mijasz się z celem Tu nie chodzi o wydrukowanie czegoś tylko o ręczne tego namalowanie. To tak jakby powiedzieć że lepiej kupić już prepaintowany model niż malować go samemu. Sztuka dla sztuki a nie drukowanie

Ale namalować coś można też na tablecie i to wydrukować. Mi chodzi o trwałość techniki, np pisaki do malowania namateriale trzeba po każdym praniu poprawiać, więc trochę jest to upierdliwe, nie wiem jak z waszymi farbami...

Eh widzę że się nie dogadamy, ciężko mi polemizować jeżeli jest porównanie druk grafiki vs coś zrobione ręcznie ( Picassa to sobie można wydrukować o po co mi płótno które może wyblaknąć)
Też nie wiem jak z naszymi farbami bo jeżeli mowa o 50 praniach to pewnie za 50 dni się dowiemy Pewnym jest to że w końcu zacznie to pękać bo po pierwsze to farba, a po drugie materiał się rozciąga itd. Myślę że jak ktoś ma taką koszulkę to może ją ręcznie wyprać i poświęcić na to 5 min, wydłuży to znacznie jej żywotność. Sam jestem ciekawy jaka jest tego trwałość, może ja jakiś czas wrzucę up np co się stało po 10-20 praniach

Skaven pisze:Jak moglibyście mieć koszulkę z własnym motywem to co by to było?

Symbole nurgla... I Slaanesh dla odmieńców

smiejagreg pisze:

Skaven pisze:Jak moglibyście mieć koszulkę z własnym motywem to co by to było?

Symbole nurgla... I Slaanesh dla odmieńców

Ja bym stromverina albo assasina chciał

Ja chcę znak Sigmara ! Po ile takie koszulki?

Sigmara znaczy kometę czy młot (lub coś innego)? Zobaczymy czy będzie to trwałe itd potem dopiero jak ktoś będzie chciał to możemy coś zmalować, zobaczymy jak moja malarka temat ogarnie

Ja bym przygarnął Slaaneshową.

Taka sytuacja (kolorki ustalone z góry). Ciężko to wielkie dziadostwo sfotografować, aparat średnio sobie radzi z focusem na takim modelu.

jak robiona rdza ?

suche pigmenty w odcieniach palonej sieny jak zakładam

praca wypas, wielkie gratki za skilla i profesjonalną czystość prac

Brushlicker pisze:suche pigmenty w odcieniach palonej sieny jak zakładam

Tak pigmenty, rdzawy taki ciut ciemniejszy ceglany jeżeli mam to jakoś określić.