
End Of Times - czyli na bieżąco co tam w świecie Warhammera
Re: End Of Times - czyli na bieżąco co tam w świecie Warhamm
Hmm z jednej strony jak patrzę na te zdjęcia to mnie jakoś nie zachwycają, jednak z drugiej dostrzegam potencjał w tych modelach. Mówiąc o samej rzeźbie. Wydaje mi się, że jakby lepiej pomalować i w ciekawszej kolorystyce to mogliby wyglądać na prawdę fajnie. No może poza tym podwójnym ogonem, które uciąłbym w połowie i zredukował do jednego. 

- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Tak tanio ??Chemol pisze:Mogę się założyć, że poniżej 250 zł nie zejdzie.


Trochę ploteczek co do fluffu:
Warseer pisze:Apart from rat-lizard base, the book will present us with a slice of Archaon's hordes approaching the northern burial grounds of Empire with Sigvald and Styrkaar leading major slaaneshi army as his forerunners. We've got also some motion in Kislev quo or non-qou status as the Ice Queen and elector von Raukov are involved in some near-suicidal mission of leading what is left of their people to the 'safety' of redhead dwarf keep but they find Slayer King besiged on his own, deamonhost led by six great deamons (bet the're also slaaneshi; six - Slaanesh sacred number?) rampaging in the mountains. Still I don't see here any regiment-presented EoT battle, guessing it'll remain as sidal action.
Deamons also play major role in rat's war in the jungles, honestly I don't know who the author is but he seems to have deamongirl connections to one particular chaos god to the forsake of his horned micy counterpart...
From what Mazdamundi and other frogs are saying in the initial parts, The Exodus will be some vast-scary-greatmagical ritual in one of the Deamon-infested lost towns of old, as Kroq-Gar battles hardly to reclaim it with Lizzy's best troops.
Tetto-eko goes dead by all means, Thanquol conjures one of his own comets and crashes it directly on his throne
More or less the situation in Lustria seems dire enough with High Verminlords being OP in battles just like Glott brothers' or Nagash's cat-paws.
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Kiedy mozna spodziewac sie streszczenia z nowej szczurzej ksiazki EoT
?


- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Nie wiem, jak zgarnę pedeefa do Ćanćkłola
A i obiecane streszczanie dalsze Khaine'a.
56. Alarielle wkracza z ceremoniałem do Lothern, gdzie ogłasza że zostanie żoną Króla Feniksa, zaraz po zakończeniu wojny i rozsyła swoją Straż Dziewic po całym Ulthuanie, by każdy kto jeszcze nie wybrał strony wspomógł Malekitha. DE Malekitha stwierdzają, że jego koronacja symbolizuje ich zwycięstwo w odwiecznej wojnie o podbój Ulthuanu i godzą się na zaprzestanie rabunków na 'lojalnych' HE, WE i większość HE też walczą dla Malekitha. Tylko Nagarythe pozostaje neutralne. Z Lothern wyrusza wielka armia zjednoczonych 3 elfich ras z Królem i Królową na czele.
57. W Cothique, Korhil podsłuchuje przypadkiem Morathi, która z zazdrości chce zabić Alarielle. Wtedy postanawia działać. Adranna (córka księcia, którego jej bracia Dannor i Dalroth (tacy Joffreyowie z usposobienia) wydali Tyrionowi na śmierć, a ją oddali Morathi, która zmieniła ją praktycznie w Dark Elfkę, lecz jakoś udało jej się pozostać poza magią Morathi i zachować własną wolę) chroni Korhila i kilkudziesięciu jego Lwów przed kontrolującą magią Morathi, związuje się też z Korhilem, za co ganią ją jej wysoko urodzeni bracia. Pewnej nocy w ich domu pojawia się Shadowblade, który opracowuje plan wykradnięcia Widowmakera. Korhil kradnie ostrze by uwolnić Tyriona od wpływu jego i Morathi, po czym odsyła Adrannę na orle do Lothern a sam ze swoim oddziałem WL ucieka z mieczem do lądującej na północy armii Har-Ganeth. Hellebron przekazała mu przez Shadowblade'a iż zna sposób na zniszczenie miecza.
Hellebron odpłynęła z ruin Har-Ganeth z armią tak naprawdę by sama przejąć Tyriona-awatara jej boga i upokorzyć odwieczną rywalkę. Teraz w Naggaroth już ostatecznie nia ma DE.
58. Na moment przed dobiegnięciem do linii Hellebron, armia pościgowa Morathi dopada Korhila, który dzięki Shadowblade'owi chroni się w pobliskiej świątyni. Masakrycznie krwawa i okrutna bitwa na bagnach. Har-Ganethi na początku szaleńczo uderzają (no i mają bardziej PG rozpę bo z Warlockami), ale kontra Mistrzów Miecza, magia Morathi i większa liczebność jej sił zdobywa jej przewagę. Wtedy Shadowblade zrzuca ją z pegaza i rani w twarz obiecując jedną bliznę za każdy dzień, który go niewoliła po czym znika. Wkurzona zeszpeceniem Morathi niszczy ołtarze Khaine'a i większość armii Har-Ganeth, którzy straciwszy frenzy zmykają z pola walki. Hellebron, która właśnie wyrwała zębami gardło jednego loremastera, musiał odciągać kapitan egzekutorów. Tymczasem świątynia spływa krwią WL i resztek gwardii księcia Dannora, który przyszedł po "głowę tego plebeja, który bezcześcił mu siostrę". Mimo, że Widowmaker szepcze mu do ucha by go wyciągnął, Korhil zabija paniątko Chayalem i poddaje się Morathi.
59. Adranna dociera z wieściami do Malekitha. Ten cieszy się, z tego iż Tyrion rozpuścił swe siły w poszukiwaniu Wdowotwórcy, a jego armia właśnie maszerowała, odbijając Saphery. Dzięki wysiłkowi Alarielle armie sojuszu podróżują Korzeniami Świata, co ułatwie problemy logistyczne. Biała Wieża tym razem dołacza do Malekitha i wysyła doń swoich magów i Swordmasterów.

A i obiecane streszczanie dalsze Khaine'a.
55. Tyrion przegrywa po raz pierwszy bitwę, pełen sromotny odwrót przed WE i HE z Avelorn. W czasie pojedynku z Orionem ów znalazł dziurę w Zbroi Aenariona, którą w jednej z wcześniejszych bitew zrobił Star Lancą Imrik i wbił tam odłamek Włóczni Kurnousa, który nie może zostać usunięty i sprawia Tyrionowi nieopisany ból, ciosy pięścią wgniotły także zbroję Tyriona, łamiąc mu parę żeber. Książę wycofuje się leczyć na swoim dworze w Cothique, tymczasem zwycięska armia WE wraca do Athel Loren, gdzie budują stos poległemu Vaulowi/Daithowi i robią kolejną naradę wojenną, tym razem na Ulthuan idzie cała potęga WE. Sama Alarielle rozmawia na plaży z Teclisem, bitwa pod Whitelean była tylko po to, by na własne oczy ujrzała co stało się z Tyrionem, którego kiedyś kochała. Pyta się Teclisa czy jego brata jeszcze coś może przywrócić do zmysłów, ten odpowiada że nie. Ta zapłakuje się i godzi się z tym, że ich jedyną nadzieją jest Malekith.53. Tyrion jedzie z Morathi posiąść Alarielle. Czeka tam na nich kontyngent Leśnych Elfów, Wysokich Elfów. Totalna rozpierducha. Orion ginie, nie odrodzi się, gdyż nie żyje przecież Ariel. Aralielle nie jest nią do końca. Ginie też ślepy kowal Daith, który w chwili śmierci zwierza się Aralothowi, że jest Vaulem, wygnanym wraz z innymi bogami Elfów przez Mrocznych Bogów po ich zwycięstwie w niebiesiech tysiące lat wcześniej.
54. Różne zwroty akcji, koniec końców Alarielle zamienia w drzewa niemal wszystkich przeciwników, Tyrion zostaje wyrzucony przez Durthu ligę dalej, w las, Morathi i garstka jej zwolenników udaje się ocaleć. Wg. Teclisa nic "po tej stronie życia' już nie pomoże jego bratu.
Jak ktoś nie wie, jak zachowuje się Tyrion, może sobie poczytać o Malekithu. Tak się zachowuje.
56. Alarielle wkracza z ceremoniałem do Lothern, gdzie ogłasza że zostanie żoną Króla Feniksa, zaraz po zakończeniu wojny i rozsyła swoją Straż Dziewic po całym Ulthuanie, by każdy kto jeszcze nie wybrał strony wspomógł Malekitha. DE Malekitha stwierdzają, że jego koronacja symbolizuje ich zwycięstwo w odwiecznej wojnie o podbój Ulthuanu i godzą się na zaprzestanie rabunków na 'lojalnych' HE, WE i większość HE też walczą dla Malekitha. Tylko Nagarythe pozostaje neutralne. Z Lothern wyrusza wielka armia zjednoczonych 3 elfich ras z Królem i Królową na czele.
57. W Cothique, Korhil podsłuchuje przypadkiem Morathi, która z zazdrości chce zabić Alarielle. Wtedy postanawia działać. Adranna (córka księcia, którego jej bracia Dannor i Dalroth (tacy Joffreyowie z usposobienia) wydali Tyrionowi na śmierć, a ją oddali Morathi, która zmieniła ją praktycznie w Dark Elfkę, lecz jakoś udało jej się pozostać poza magią Morathi i zachować własną wolę) chroni Korhila i kilkudziesięciu jego Lwów przed kontrolującą magią Morathi, związuje się też z Korhilem, za co ganią ją jej wysoko urodzeni bracia. Pewnej nocy w ich domu pojawia się Shadowblade, który opracowuje plan wykradnięcia Widowmakera. Korhil kradnie ostrze by uwolnić Tyriona od wpływu jego i Morathi, po czym odsyła Adrannę na orle do Lothern a sam ze swoim oddziałem WL ucieka z mieczem do lądującej na północy armii Har-Ganeth. Hellebron przekazała mu przez Shadowblade'a iż zna sposób na zniszczenie miecza.
Hellebron odpłynęła z ruin Har-Ganeth z armią tak naprawdę by sama przejąć Tyriona-awatara jej boga i upokorzyć odwieczną rywalkę. Teraz w Naggaroth już ostatecznie nia ma DE.
58. Na moment przed dobiegnięciem do linii Hellebron, armia pościgowa Morathi dopada Korhila, który dzięki Shadowblade'owi chroni się w pobliskiej świątyni. Masakrycznie krwawa i okrutna bitwa na bagnach. Har-Ganethi na początku szaleńczo uderzają (no i mają bardziej PG rozpę bo z Warlockami), ale kontra Mistrzów Miecza, magia Morathi i większa liczebność jej sił zdobywa jej przewagę. Wtedy Shadowblade zrzuca ją z pegaza i rani w twarz obiecując jedną bliznę za każdy dzień, który go niewoliła po czym znika. Wkurzona zeszpeceniem Morathi niszczy ołtarze Khaine'a i większość armii Har-Ganeth, którzy straciwszy frenzy zmykają z pola walki. Hellebron, która właśnie wyrwała zębami gardło jednego loremastera, musiał odciągać kapitan egzekutorów. Tymczasem świątynia spływa krwią WL i resztek gwardii księcia Dannora, który przyszedł po "głowę tego plebeja, który bezcześcił mu siostrę". Mimo, że Widowmaker szepcze mu do ucha by go wyciągnął, Korhil zabija paniątko Chayalem i poddaje się Morathi.
59. Adranna dociera z wieściami do Malekitha. Ten cieszy się, z tego iż Tyrion rozpuścił swe siły w poszukiwaniu Wdowotwórcy, a jego armia właśnie maszerowała, odbijając Saphery. Dzięki wysiłkowi Alarielle armie sojuszu podróżują Korzeniami Świata, co ułatwie problemy logistyczne. Biała Wieża tym razem dołacza do Malekitha i wysyła doń swoich magów i Swordmasterów.
- Don_Silvarro
- Chuck Norris
- Posty: 508
- Lokalizacja: W-wa
Byqu pisze:![]()
![]()
![]()
To żeś teraz walnął jak chory w basen...
Powstanie zarówno drugiego pokolenia Slannów, jak i elfów wyznacza się gdzieś pomiędzy -10000IC, a -6000IC, bez konkretów. Aenarion zostaje królem w okolicach -4500IC, więc chyba można założyć, że elfy już jakiś dość długi kawałek czasu sobie już wtedy brykały, zdążyły przecież wytworzyć cywilizację i takie tam. Data urodzenia Morathi nie jest znana, ale z uwagi na powyższe raczej nie będzie późniejsza, niż koło -7000 czy -6000IC. Czyli w najbardziej ekstremalnym przypadku różnica ~4000 lat między nią, a powstaniem powyższych.<Dragon ogry, smoki i slanny uśmiechają się pobłażliwie>
4000 lat to nie jest w tym kontekście jakiś wielki szmat czasu. To krócej, niż Morathi mieszka w Naggaroth.
Abstrahując od powyższego, tego rodzaju porównanie jest w zasadzie całkowicie bez sensu, bo ja mówię o konkretnym, żyjącym osobniku, a Wy o całych gatunkach... Slanny mogły sobie powstać przed elfami. Ale co ma piernik do wiatraka? Ktoś jest w stanie wskazać personalnie konkretnego żyjącego (nie, Kroak się nie liczy) Slanna, o którym niezbicie wiadomo, że jest starszy od Morathi?
Reasumując, co jest błędnego w stwierdzeniu "jedna z najstarszych istot"?
Konkretnie:
-5600 zapadnięcie się wrót polarnych. Wiadomo, że istnieli już ludzie, krasnoludy i elfy.
- 10000 narodziny drugiej generacji slannów. A więc Mazdamundi jest starszy o mniej więcej tyle, co mówisz. Podobnie inni z drugiej generacji, lecz nie zostali przez GW nazwani.
- 15000 pierwsza generacja saurusów, kroxigorów i skinków. Tak z imienia to Nakai. Brak danych kiedy narodził się Kroq-Gar, lecz w opisie oldbloodów stoi, że pamiętają czasy sprzed młodszych ras. Czytaj elfów i krasnoludów.
No ale jest imię, które kładzie każdą inną konkurencję.
Kholek Suneater
BTW end of times to doskonała okazja na wypuszczenie uber-koksa Nakaiego w zasadach i plastiku
-5600 zapadnięcie się wrót polarnych. Wiadomo, że istnieli już ludzie, krasnoludy i elfy.
- 10000 narodziny drugiej generacji slannów. A więc Mazdamundi jest starszy o mniej więcej tyle, co mówisz. Podobnie inni z drugiej generacji, lecz nie zostali przez GW nazwani.
- 15000 pierwsza generacja saurusów, kroxigorów i skinków. Tak z imienia to Nakai. Brak danych kiedy narodził się Kroq-Gar, lecz w opisie oldbloodów stoi, że pamiętają czasy sprzed młodszych ras. Czytaj elfów i krasnoludów.
No ale jest imię, które kładzie każdą inną konkurencję.
Kholek Suneater

BTW end of times to doskonała okazja na wypuszczenie uber-koksa Nakaiego w zasadach i plastiku

WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN
Obejrałem trailer i smutno mi się zrobiło.
Pokazany jes zatopiony Ulthuan i tam truchła smoków. KONIEC szlachetnych smoków w starym świecie. Zostało dosłownie ich tylko kilka. Ten Imrika, Malka i pewnie jeszcze jakieś ale generalnie krasnoludzccy Dragon slayerzy zostali bezrobotni
Pokazany jes zatopiony Ulthuan i tam truchła smoków. KONIEC szlachetnych smoków w starym świecie. Zostało dosłownie ich tylko kilka. Ten Imrika, Malka i pewnie jeszcze jakieś ale generalnie krasnoludzccy Dragon slayerzy zostali bezrobotni

Vermin Lordy na wypasie kurcze. Super wyglądają
Smoki to potężne istoty. Może dadzą radę sobie smacznie chrapać pod wodą?...Kolas111 pisze:Obejrałem trailer i smutno mi się zrobiło.
Pokazany jes zatopiony Ulthuan i tam truchła smoków. KONIEC szlachetnych smoków w starym świecie. Zostało dosłownie ich tylko kilka. Ten Imrika, Malka i pewnie jeszcze jakieś ale generalnie krasnoludzccy Dragon slayerzy zostali bezrobotni
Ewentualnie będzie nowa rasa, fiszodragony...
Co do tego dużego szczurka, jest naprawdę zascny i mi się podoba.
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
Aj tam blisko Loren są góry i tam smoki osiądą. Oczywiście krasnoludy się z deka wkurzą pewnie.
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Stary Swiat atakuja demony, nieumarli, wojownicy chaosu, slayerzy nie beda sie nudzic, maja rece pelne roboty.Kolas111 pisze:Obejrałem trailer i smutno mi się zrobiło.
Pokazany jes zatopiony Ulthuan i tam truchła smoków. KONIEC szlachetnych smoków w starym świecie. Zostało dosłownie ich tylko kilka. Ten Imrika, Malka i pewnie jeszcze jakieś ale generalnie krasnoludzccy Dragon slayerzy zostali bezrobotni

- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Nope. Podczas wojny na Ulthuanie zginęła nieco ponad połowa ze wszystkich walczących gadów, to ich trupy, ale przecież Imrik tuż przed wojną dostał w prezencie 10set trylionów zrabowanych jaj od Malekitha, smoków będzie raczej jeszcze dużo. Do tego smoczy książę mówił, że pobudził wszystkie smoki, które dało radę by na nich ewakuować co cenniejsze z Caledoru i okolic, najstarszych smoków nie dało rady ruszyć ale powiedział, że są bezpieczne w najgłębszych jaskiniach, jeśli wogóle miałyby się kiedyś zbudzić.Kolas111 pisze:Pokazany jes zatopiony Ulthuan i tam truchła smoków. KONIEC szlachetnych smoków w starym świecie. Zostało dosłownie ich tylko kilka. Ten Imrika, Malka i pewnie jeszcze jakieś ale generalnie krasnoludzccy Dragon slayerzy zostali bezrobotni
Nie. Straciło króla, kuzyna króla i największego kowala run oraz większość swojego Throngu ale dalej stoi jak stało (czyli w wybornie nieciekawej sytuacji).Kolas111 pisze:A propo krasi. Czy Karak Azul upadło czy nie ?
Ploty mówią, że w najbliższej przyszłości zajmą się eksterminacją demonów obojniaków i cyckowęży ze swego podwórka w Karak Kadrin.Slayer Zabójców pisze:Stary Swiat atakuja demony, nieumarli, wojownicy chaosu, slayerzy nie beda sie nudzic, maja rece pelne roboty.

"Nie pytaj cóż za Istota Krzyczy nocą.Nie pytaj kto czeka na ciebie w cieniu.
To mój krzyk budzi cie nocą.I to ja skrywam sie w cieniu.Jestem Tzeentch a ty jesteś marionetką,tańczącą do mojej melodi..."
REŻIM.DYKTATURA,TOTALITARYZM

To mój krzyk budzi cie nocą.I to ja skrywam sie w cieniu.Jestem Tzeentch a ty jesteś marionetką,tańczącą do mojej melodi..."
REŻIM.DYKTATURA,TOTALITARYZM

- rudobrody79
- Falubaz
- Posty: 1344
- Lokalizacja: GIŻYCKO
na pierwszym zdjęciu wygląda jak krętorogi beastmen - ninja



