Border Princes

Nie przesadzaj, przecież sklejony jest

Orkowy latacz bardzo fajny. Podoba mi się ta czerwień


No a UP'u mamuta się doczekałem i mnie rozbroił Excellent job.

Rasti pisze:Orkowy latacz bardzo fajny. Podoba mi się ta czerwień


No a UP'u mamuta się doczekałem i mnie rozbroił Excellent job.

Haha Rasti już nie wybuchnie jak Ctan wrzuci te 3 regimenty krasi:P(które są na warsztacie ostatnio:P)


Ctanie Ctanie czemu ty mój umysł niszczysz swoimi dziełami!?

Zbieram szczękę. Przecudne.

Znakomite obie maszyny - cóż więcej można rzec ...

w końcu wymęczyłem tego dziada............. ufffffffffffff, jak ja nienawidzę eldarów...... Ostatnie takie zlecenie z tymi brzydalami.

bo to elfopodobne człeki są ;] ale sztandarek świetny ;]

Nie tylko sztandarek. Twarz na podstawce robi świetne wrażenie. Ostrze jest genialne, a wzorki na hełmie i szmatkach to mistrzowskie freehandy. Całość super.

podstawki wyglądają jak nakrętki od starych farb GW ale wrócę jeszcze do "mamuta" nurglowego.. wciska w ziemię. Siedzę jak na szpilkach i czekam na jego koniec

Ctan jak zawsze w formie;-) eldery brzydkie są natomiast Ctan wyciągnał z niego tyle ile się tylko da.

Graty

eldarzy są beeeeeeeeeee, jakkolwiek piękni by nie byli to nie chcę tego malować....... fuj i wogóle... zwłaszcza ci starzy... takie jakieś niewiadomo co i jak się zabrać do malowania...

ale nic to, dziś skończyłem w końcu Coteaza.. To się malowało przyjemnie (tylko ta wrona jest paskudna....).

Świetny model, rewelacyjne malowanie

Piękny. Lubisz te spiralne wzorki, na eldarze były podobne.

Naviedzony pisze:Piękny. Lubisz te spiralne wzorki, na eldarze były podobne.

To prawda Lubię te wzorki, bardzo przyjemnie się je zawija.

ctan pisze:w końcu wymęczyłem tego dziada............. ufffffffffffff, jak ja nienawidzę eldarów......

Widać w paru miejscach, że wymęczony (zwłaszcza płaszcz z tyłu), ale zrobiony, więc dokładnie wytykać baboli nie będę. Kolorystyka też ciekawa, podobnie, jak poprzednia.

ctan pisze:eldarzy są beeeeeeeeeee, jakkolwiek piękni by nie byli to nie chcę tego malować....... fuj i wogóle... zwłaszcza ci starzy... takie jakieś niewiadomo co i jak się zabrać do malowania.

A ja uważam z kolei odwrotnie: stare modele były bardzo sympatyczne do malowania, takiego właśnie Asurmena też kiedyś robiłem dawno na "bardzo kolorowo" No ale co kto lubi. Z nowych Eldarów mało jest modeli, które mi się podobają.

No a blaszak skończony wygląda lepiej, niż WIP. Dalej podtrzymuję opinię nt. wzorków na płaszczu, ale za to światło poprawiłeś na klacie, do tego młot mi się podoba. Ptasior mi się akurat podoba, malowanie też udane moim zdaniem. W ogóle model od przodu mi się podoba cały kolorystycznie, z tyłu trochę gorzej (pamiętam, że to miała być zabawa, więc rozumiem cudaczne wyskoki i przyjemność z ich malowania ). Podkreśliłeś sporo detali, poprawiłeś dokładność, jest OK. No i futro rozjaśniłeś.

Azgaroth pisze:Świetny model, rewelacyjne malowanie

+1

+1 post

C'tan, jesli ktoś przede mną napisał dokładnie to, co chcę przekazać, to piszę "+1" i tyle. Jest to imho doskonały równoważnik, wyrażający to, co chcę powiedzieć. A w przypadku Twoich prac naprawdę trudno być oryginalnym ... I zaś jeden post:)

Smiejagreg i tak chciał powiedzieć "więcej krasi!" ;];]

Popieram przedmówców chcemy krasie;-)

a wracając do meritum Ctanie jak zawsze klasa sama w sobie.