Bende writowac po twojemu, zebys zrozumiol.Kastor Krieg pisze:Bzdurki gadasz, mocium panie. To, że fraza jest logicznie reduntantna, nie znaczy że jest błędna. To jest od wieków obecne wyrażenie, w obu formach, obie są poprawne. chyba że wiesz lepiej nie tylko od Szekspira, ale i od Hobbesa czy Waldo Emersona?-DE- pisze:Nie jest, bo "whence" znaczy "from where". "From whence" to tyle co "from from where".Bearded Unclean 'Un pisze:Jako archaizm, "from whence" jest jak najbardziej ok. Dziś ta konstrukcja jest niepoprawna.
Czesty blad wsrod nasladowcow Szekspira, ktory zreszta tez go popelnial.
From whence at pleasure thou mayst come and part. [Shakespeare]
From whence it follows, that where the publique and private interest are most closely united, there is the publique most advanced. [Thomas Hobbes]
Life lies behind us as the quarry from whence we get tiles and copestones for the masonry of to-day. [Ralph Waldo Emerson]
Whence jest deklinacją "where" i ma implikowane "where (from)", natomiast można domniemane uściślenie po prostu napisać.
/offtop
Wielcy writerzy literature nie som specialistami od grammar i zdarza im sie popelniac mistaki. Jakbys, Wacpan, czytol wiecej bookow, to bys przyuwazyl mistaki gramatyczne, stylistyczne, a wrecz i ortograficzne w wielkich dzielach kanonu literature.
To, o czym tu powyzej speakujesz, to sie nazywa tautologia. I jako taka jest mistakiem.
Zamiast sugerowac sie writerami i ich workami, poczytaj wspolczesne ksiazki o grammar. Kto wie, moze cos zalearnujesz. Drogi panie translatorze od siedmiu bolesci.
Wracajac do tematu: proza autorow GW, jej bombastycznosc i kwiecistosc, wzbudza we mnie torsje. Jeszcze w latach 90. styl byl bardziej stonowany i strawny, dzis przypomina usilne proby nasladowania Iliady przez szesnastolatka. Do tego teksty roja sie od bledow wszelkiej masci. Doszlo do tego, ze wole czytac streszczenia na forach i wiki, niz przedzierac sie przez gaszcz belkotu made in Nottingham.