Rozpiski

[The Miz]

Masz dwa oddziały errantów z E. Bannerem a nie możesz mieć dwóch tych samych sztandarów, no chyba że grasz na erantry war, ale wtedy to nie możesz mieć grali

[Codranger]

Oraz nie możesz mieć 2 oddziałów łuczników w skirmishu...
Edit: i masz 2 Wyrmlance

[Dibo]

Siema ! Dzisiaj turniej na 1400p. Przeciwnicy raczej nie będą wymagający bo w krakowskim Bardzie to taka gimnazjalna młodzierz raczej jest ...

1 Damsel of the Lady @ 130 Pts
General; Magic Level 1; Konik
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]

1 Paladin Battle Standard Bearer @ 150 Pts
Heavy Armour; Battle Standard Bearer; Grail Vow
Virtue of Duty [30]
War Banner [25]

3 x 5 Knights of the Realm @ 3 x 128 Pts
muzyk

5 Pegasus Knights @ 305 Pts
FCG

15 Peasant Bowmen Skirmishers @ 110 Pts
ogień

7 Grail Knights @ 321 Pts
Twilight Banner [25]


3 odziały do robienia zamieszania, łucznicy - wiadomo , 5 pegazów już nie tylko do dywersji ale jak najbardzije do walki ... czarka i bsb do grali którzy wtedy mają +6 do CR i ruch przez przeszkody.
a może zrobić standardowego-dębkowego bsb a grali zrobić 8 i dać war banner (obcinajać łuczników) ? Coś nie moge sie zdecydować

[Gniewko]

BSB źle złożony, przekroczyłeś limit o 5 punktów.

[Dibo]

Nie nie . Dobrze jest ! Limit punków za sztandary nie wlicza sie w te przedmiotowe Taki BSB na milion % jest legalny

[Gniewko]

A to pardon...moje niedopatrzenie.

[Piotr P.]

a mi się troszkę nie podoba. Duży oddział pegazów na takie punkty..hmm. Poza tym z jednostek do walki to masz w zasadzie tylko grali.

Jak Napisałeś piątki są do robienia zamieszania, i tak w zasadzie jest. Co za tym idzie ie bardzo masz czym osłaniać grali. Jak trafisz na armie z 2-3 mocnymi oddziałami do walki to możesz mieć cienko. Przez piątki przejadą bardzo szybko, a pegazy też długo nie wytrzymają z mocniejszym przeciwnikiem.

Oczywiście zapewne Wiesz z kim będziesz walczył i taka rozpiska jest złożona pod konkretnych przeciwników, więc równie dobrze może być bardzo skuteczna.

Napisz Jak Ci poszło.

[theudulf]

Wystarczy, ze trafi na truposze, które będą miały dwa oddziały piechoty, do tego banshee lub trener. Wystarczy dobry rzut na szarej szmacie i na dzień dobry 3-4 gralowców padnie. Przy jednym bardzo dobrym rzucie (11 lub 12 na kościach) pozbędzie się 5-6 gralowców. Pegazy trupom niewiele zrobią, będą do zabijania wilków, bo vampira na piechotę nie będą w stanie skroić.

[Piotr P.]

Pegazy w połączeniu z małą piątką spokojnie mogą jakieś szkiele czy zombiaki młócić.

[Dębek]

Siema ! Dzisiaj turniej na 1400p. Przeciwnicy raczej nie będą wymagający bo w krakowskim Bardzie to taka gimnazjalna młodzierz raczej jest ...

1 Damsel of the Lady @ 130 Pts
General; Magic Level 1; Konik
Dispel Scroll [25]
Dispel Scroll [25]

1 Paladin Battle Standard Bearer @ 150 Pts
Heavy Armour; Battle Standard Bearer; Grail Vow
Virtue of Duty [30]
War Banner [25]

3 x 5 Knights of the Realm @ 3 x 128 Pts
muzyk

5 Pegasus Knights @ 305 Pts
FCG

15 Peasant Bowmen Skirmishers @ 110 Pts
ogień

7 Grail Knights @ 321 Pts
Twilight Banner [25]


3 odziały do robienia zamieszania, łucznicy - wiadomo , 5 pegazów już nie tylko do dywersji ale jak najbardzije do walki ... czarka i bsb do grali którzy wtedy mają +6 do CR i ruch przez przeszkody.
a może zrobić standardowego-dębkowego bsb a grali zrobić 8 i dać war banner (obcinajać łuczników) ? Coś nie moge sie zdecydować

Mi się rozpa bardzo podoba i dobrze zagrana powinna namieszać. Jak przyjdzie zły parring to też pkt nie odda bo na 1400 pkt jakoś nie widzę co miało by przepchnąć schowanych za winklem grali. Już widzę te wraciaki, stanowiące 1/4 pkt w armii VC, które podchodzą pod ten wagon by dać sobie szanse na lucky shot.
Jedyne co bym sugerował to zmiana sztandaru na gralach na war banner i wzmocnienie przeżywalności BSB (Gromril i dyscyplina powinny dawać radę i koles będzie mógł sobie pochasać samopas). Nie ma sensu zwiększać grali do 8. Zostanie ci 5 pkt na muzyka do łuczników i wszystko powinno grać.
Jak się pojawią "przerażające" kloce guli to zapraszam serdecznie. Niech wpadają z tyłu z boku i z podskoku. Nawet bez rzędów masz 3 statica i kasujesz outnumber. Wagon guli nawet z boku to porażka na starcie zaledwie o 1 (przy mało prawdopodobnym założeniu, że grale nic nie zabiją).
Nie oszukujmy się, na te punkty i z takim wsparciem anty śmieciowym (3x kotrzy), jak ktoś ma choć trochę oleju w głowie, to taki wagon jest w HtH nie do pojechania.
5 pegazów FCG spokojnie, bez ryzyka będzie sobie punktować. Naprawdę fajna rozpa, bardzo stabilna, do robienia spokojnych wyników 10+.

[Dibo]

@ Dębek - Rozpiska jest rzeczywiście bardzo wygodna. Twój bsb uznałem ze jest zbędny skoro mam luźne 5 rilmów i zostawiłem takiego ... jak sie okazało - słusznie

W Krakowie brak VC (chyba ze odwiedzi nas Butan). Najczęściej spotykane armie to DE, Lizaki, Imperium, DoCh i WoCh.
Turniej sie nie odbył bo zgłosiła sie tylko5 graczy . Zagraliśmy bitwę parówkę Breta i DE VS DoCh i WoCh. bitwa była koszmarna.
1 - przeciwnicy to arcy wałkarze, połowę bitwy spędziliśmy na wykłócaniu sie o takie bzdury jak to ze popychaczka z bista nie jest bez zasięgowa i nie daje 3d6 kawalerii albo czy psy panikują inne odziały "bo to tylko psy" i że nie można przekierowywać szarż
2 - partner był warzywem i trzeba byo go pilnować bo robił głupie błeęy i był gotowy łykać każdy wałek naszych oponentów
3 - W rozpiskach byli dopuszczeni bohaterowie specjalni - kolejna zmora tej bitwy

5 rilmów sa waleczniejsze niż przypuszczałem, poza oczywistymi manewrami ubiły Ołtarz Chaosu, napaskudziły ładnie z flamerami, zaszarżowani pogonili 10 maruderów itp. Bardzo sie sprawdzili. Grale i pegazy ehh ... Grale wpadają w odział czolzenów, pegazy z overrana z psów khorna wpadaja w bok owego klocuszka. I tu pojawił sie problem z wspomnianymi przezemnie herosami. Król troli rzyga w pegazy i zadaje 5 ran a nie ubity festus daje oddziałowi regenke na 5+. efekt - remis w kombacie i ugrzęzłem do końca bitwy. Bitwa skończyła sie kiedy na pomoc przyszła Hydra. Bitwa wygrana ale jak jestem arcy spokojnym graczem tak dawno sie tak nie wnerwiałem

Rozpa działa ale musze to jeszcze sprawdzić w bitwie 1 vs 1

[theudulf]

Ja na turnieju z VC sie nie spotkałem, kumpel gra Imperium i VC, ale ja już mu powiedziałem, że bretką na to gówno (czyt. VC) nie gram, bo mnie to maksymalnie wnerwia. Ja osobiście nie powinienem grać w ŻADNE gry, bo naprawdę nienawidzę przegrywać. Przeciwko VC nigdy nie wygrałem.

[Dębek]

VC, ale ja już mu powiedziałem, że bretką na to gówno (czyt. VC) nie gram, bo mnie to maksymalnie wnerwia. Ja osobiście nie powinienem grać w ŻADNE gry, bo naprawdę nienawidzę przegrywać. Przeciwko VC nigdy nie wygrałem.

Spoko, nikt nie mówi, że jest lekko. VC za szybko się odradzają i tym w zasadzie niwelują podstawowe zalety bretońców tj. atut mocnego udeżenia w pierwszej turze walki. Trzeba poprostu zmienić podejście do niektórych przeciwników i przyjąć, ze niestety nie z każdym można wygrać. Będę jednak bronił tezy, że odpowiednio złozona breta daje potencjalną mozliwość by nie przegrać dowolnej bitwy z dowolnym przeciwnikiem. Oczywiscie wpadki się zdażają, ale ogólnie nie jest najgorzej, nawet mimo tego, że z każdym nowym kodeksem pojawia się kolejna armia, z którą z założenia należy zagrać asekuracyjnie.

[theudulf]

No niestety asekuracja nie zawsze pomaga, powiem też, że niektóre armie na turniejach parowych wychodzą ze sporą przewagą. Np. demony plus VC, Herald of slaneesh na steed of slanesh z bannerem -2 do ld na 12", do tego wampir z movem 9 i terrorem. Jeśli dobrze się ustawią w 2 turze może być po bitwie. Dzięki temu straciłem połowę punktów na bitwe 2x 1250 (2,5k na stronę) -> 6 ld jak generał jest obok.... sweet :/

[Dębek]

sorka, ale jakoś nie wyobrazam sobie takich dwóch kolesi w mojej strefie w drugiej turze, zwłaszacza w turnieju parowym gdzie zwykle za sojusznika mam DE św barbary. Poprostu nawet jak mi wjadą w strefę, to raczej żywi już z niej nie wyjadą.

[Piotr P.]

Takie combo tylko z Keeperem stosuje Mobi. Do takiej armii nawet nie chce mi się wstawiać. Co nie spierdoli od terrora to Keeper rozwali. Próbowałem już kilka podejść do tej rospy ale zak każdym razem 0-20.

[Dębek]

łe tam

[quas]

VC, ale ja już mu powiedziałem, że bretką na to gówno (czyt. VC) nie gram, bo mnie to maksymalnie wnerwia. Ja osobiście nie powinienem grać w ŻADNE gry, bo naprawdę nienawidzę przegrywać. Przeciwko VC nigdy nie wygrałem.

Spoko, nikt nie mówi, że jest lekko. VC za szybko się odradzają i tym w zasadzie niwelują podstawowe zalety bretońców tj. atut mocnego udeżenia w pierwszej turze walki. Trzeba poprostu zmienić podejście do niektórych przeciwników i przyjąć, ze niestety nie z każdym można wygrać. Będę jednak bronił tezy, że odpowiednio złozona breta daje potencjalną mozliwość by nie przegrać dowolnej bitwy z dowolnym przeciwnikiem. Oczywiscie wpadki się zdażają, ale ogólnie nie jest najgorzej, nawet mimo tego, że z każdym nowym kodeksem pojawia się kolejna armia, z którą z założenia należy zagrać asekuracyjnie.

ja juz mam jako taka przeprawe z VC. Wymagajacy parring ale mozna swoje uszczknac. Troche nie mam pomyslu jak zaebac Lorda w oddziale GG...z wyjatkiem podsuwania mu jakis pasci pod ryj i spokojna anihilacje reszty armii.
a klocek ghouli wpadajacy na bok grali przechodzilem-w ich szarzy wygralem-sie obrocilem. w swojej skontrowalem i sie chlopaki posypal pieknie.

I owszem...ludzie jeszcze nie wyprodukowali oddzialu ktory z radosnym okrzykiem "Do szarzy" przejezdzaja wszystko.
Atak przeprowadzon rozwaznie za to jest skuteczny. Zwlaszcza ze bretka potrafi przemycic duzo CR bez nabijania ran.

Takie combo tylko z Keeperem stosuje Mobi. Do takiej armii nawet nie chce mi się wstawiać. Co nie spierdoli od terrora to Keeper rozwali. Próbowałem już kilka podejść do tej rospy ale zak każdym razem 0-20.

moznaby sie pod to zlozyc. Alternatwnie feuer z lucznikow/trebka-> 5+warda wiosny nie czyni

IMO najgorszym parringiem sa wlasnie VC i DE...z czego z VC mozna jeszcze gdzieniegdzie powalczyc (narazie najbardziej traumatczna bitwa bretka-przejechalem 32" i armia na 1250pkt mi sie rozplynela-przjecie na jape co ture 96strzalow i 2-3 czarow z metala )

BTW,mnie sie rozpiska podoba. BSB bym wymienil na inkszy model...po prostu lubie miec wiecej save i moc w miare spokojnie przepychac driady czy inne pieski.

[Piotr P.]

łe tam

No może na dużej czarce gra się z tym lepiej. Ale ja nie gram na dużej czarce i puki co nie zamierzam.

...
IMO najgorszym parringiem sa wlasnie VC i DE...z czego z VC mozna jeszcze gdzieniegdzie powalczyc ...

No ja właśnie lubię z VC grać. Mam ( A raczej miałem gdy ostatnio grałem) pod VC rospe złożoną. Wszystko też oczywiście zależy od wampierzej rospy, ale przeważnie dobrze mi z nimi idzie. Z demonami zależy od na czym grają. Najbardziej mnie boi to kombo z -2do ld, ale mądrze zagrana bitwa nie będzie porażką.

[Dębek]

łe tam

No może na dużej czarce gra się z tym lepiej. Ale ja nie gram na dużej czarce i puki co nie zamierzam.

Na dużej czarce, dużej ilości łuczników, falcon hornie ...
Wtedy keeper już nie jest taki straszny, bo i furiatki skutecznie nie absorbują uwagi.