Rozpiski Imperialne

Empire

Moderator: #helion#

Zablokowany
Awatar użytkownika
Sa!nt
Falubaz
Posty: 1472
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Sa!nt »

Na 1500. Kołek z ciekawości popatrz czym zamierzam się bronić. Link do rozpiski jest dwie strony wstecz.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

spoko ja sobie pogrywam chaosem tzeencha i powiem tyle nie mam jaj, 17 kostek powera to chyba na 2500 lub więcej, a co do twojej rozpiski to klimacik trzyma(aż miło czytać) i nawet ma szanse bo tzeenchowy chaos nie jest tani i jest go mało :wink:

Awatar użytkownika
Piotr
Masakrator
Posty: 2186
Lokalizacja: XIII Kohorta Zławieś Mała

Post autor: Piotr »

raf pisze:Korzystając z faktu, że akurat mam 10 minut w robocie, postanowiłem napisac pare słów na temat moich wrażeń wynikających z użyteczności niektórych jednostek imperialnych w warunkach turniejowych. Poniższy opis bazuje na wrażeniach z 6 bitew rozegranych na ostatnim masterze w Bydgoszczy. Brak ogrania i kupa popełnionych błedów sprawiła, że zająłem dopiero 38 miejsce, ale jakieś tam przemyślenia z bitew mam.
Hehe, ja też skorzystam z tego faktu... :) Ogranie mam przeciętne, błędów popełniłem mało (skromniś ze mnie, wiem) i zająłem 25 miejsce. Mój wniosek ogólny - Imperium poniżej 2000 w warunkach turniejowych jest dość słabe...
raf pisze: Ze względu na ograniczenia tego konkretnego turnieju (1300 punktów, max 2 hero, max 3 specjale 0 rarów lub 2 speciale 1 rare), moja rozpa mniej więcej wyglądała tak:
- priest na koniu ze słomką i pełną możliwą zbroją niemagiczną (sv2+),
- mag 1 stopnia z 2 scrollami
- 9 knigtów z FCG,
- 10 kuszników z muzykiem
- 25 flagellantów z championem,
- 5 pistoliersów z muzykiem i marksmanem z powtarzalnym pistoletem,
- 1 cannon,
- tank.
Moja rozpa:

Kapitan na pegazie - Armour of Meteoric Iron, Sword of Might
Mag 1 poziomu - 2 x Dispel Scroll
10 rycerzy - FCG, War Banner
5 rycerzy
5 rycerzy
10 hangunnerów + 2 x detachment 5 kuszników
10 kuszników
2 cannony
1 mortar
raf pisze: Poniżej moje przemyślenia na temat utylitarności użytych przeze mnie jednostek.
Rycerze
Po raz kolejny okazało się, że bez ciężkiej kawaleri z domu się nie wychodzi. W połączeniu z priestem, cudo dziesiąteczka. Przełamywała przy szarży w zasadzie wszystko. Jedyna jej wtopa, to scenariusz, w którym trzeba było nadać jedenmu unitowi zasadę stubborn. Przeciwnik dał swordsmanom (bodajże 30) z bsb, i ustał szarże. W kolejnych wygrywał juz dzięki statikowi i sv 4+, co zakończyło się nie zdaniem breaka na 8 przez moich rycerzy w ostatniej turze.
Niemniej: dla mnie 10 knigtów z fcg to miodzio. Zasatanawiam się nawet nad powrotem do koncepcji lorda grand mastera i, uwaga, upgradowaniu ich do Inner Circle.
Zgadzam się w całej rozciągłości. Przy większych punktach Inner Circle upgrade jest obowiązkowy! :) Na ponad 2000 zawsze staram się mieć 2 dziesiątki rycerstwa.
Piątki bez FCG bardzo dobrze zastępują mięciutkich pistolierów - bronią flanek przed lekkimi oddziałami wroga, flankują, czasem odginają szarżę.
A wystrzelać ich bardzo ciężko. No i furie się odbijają...
Ze scenariuszy kłopot sprawił mi pierwszy - kawaleria -1 ruchu.
Grałem z Bretonią i wroga jazda goniła 3k6, ja uciekałem 2 K6... :(
raf pisze: Kusznicy
Również podstawa. Tanie to, miekie, ale czasem trzeba gdzieś wsadzić te 10 bełtów, bo standard turniejowy sprawia, że przeciwnik ma zawsze coś szybkiego, co bardzo chce wyjść na twoje tyły. A potem pamieta się długo spanikowany od bełtów oddział bretońskich pegazów wyjeżdżających poza stół... :) No i kuszole mają tę przewagę nad handgunnerami, że zawsze są w stanie strzelić w pierwszej turze.
Masz całkowitą rację - kusznicy są świetni. Zwłaszcza w pięcioosobowych detachmentyach. Uciekająca w ostatniej turze od paniki kawaleria saurusów z BSB za w sumie ponad 500pkt - bezcenne! :)
raf pisze: Flagelanci
Tu mam pewien problem. Standard turniejowy sprawia, że ich miękkość na strzelanie jest mega wykorzystywana. Schodzą mięciutko. Za to ich możliwość trzymania czegoś przez kilka tur jest niezastąpiona.
No ale właśnie dostałem od choinkę 20 nowych flagusi, więc pewnie ich jeszcze pocisnę.
Próbowałem i zawsze kończyło się tak samo - wystrzelani... :(
raf pisze: Pistoliersi
Tu mógłbym zacytować poetę: ja wiedziałem, że tak będzie...
Ściema totalna. Żal, smutek, i nostalgia.
Nic dodać, nic ująć. Kolegów, komentujących że "dobry generał potrafi" zapraszamy na mastery... 8)
raf pisze: Czołg
Już wcześniej planowałem odstawienie tej maszyny. Tu się skusiłem, bo pomyślałem, że skoro to format na małe punkty, to i maszyn przeciwnik bedzie miał mało. Niestety, taki format wystarczy na 4 bolce goblinowskie i doom divera, wystarczy też na 2 bolce elfowskie czy 2 imperialne / krasnoludzkie działa. A to z kolei wystarczy na tanka. I podobnie jak z pistoliersami, spisła mi się tylko przeciw bretce.
Czołg na te punkty i bez brata bliźniaka to błąd - model wart ćwierć armii stosunkowo łatwy do zdjęcia. Oczywiście, niektórzy przeciwnicy mają z nim problem ale i tak uważam, że skórka nie jest warta wyprawki...
raf pisze: Wnioski na przyszłość: wracam do koncepcji ciężkiej jazdy imperialnej z masą piechoty i ze wsparciem 2-3 maszyn strzelających...
Wnioski bardzo trafne w odniesieniu do małych punktów zwłaszcza...

Dodatkowy komentarz:

Mortar

Niszczy, gwałci, pali i nie bierze jeńców!!! (Jak to mawiają Niezwykli...)

Spłacał się praktycznie w każdej grze (prócz jednej z Khemri, gdy wykopał się na nim skorpion. Ale na to nie ma rady)!

Zabijał Exalted demony, goblińskich magów, panikował swordsmanów, nisczył kloce szkieletów i wiele innych.

Ogólnie mówiąc, muszę częściej go wystawiać! Już odkopałem dwa śliczne metalowe modele z piątej edycji... :)

Pozdrawiam,

Piotr

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

Mortar

Niszczy, gwałci, pali i nie bierze jeńców!!! (Jak to mawiają Niezwykli...)

Spłacał się praktycznie w każdej grze (prócz jednej z Khemri, gdy wykopał się na nim skorpion. Ale na to nie ma rady)!

Zabijał Exalted demony, goblińskich magów, panikował swordsmanów, nisczył kloce szkieletów i wiele innych.
ta z S 3 to te demony i reszta spadają jak.... :lol2:

Awatar użytkownika
PAWLAK
Kretozord
Posty: 1822
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: PAWLAK »

Kołek pisze:
Mortar

Niszczy, gwałci, pali i nie bierze jeńców!!! (Jak to mawiają Niezwykli...)

Spłacał się praktycznie w każdej grze (prócz jednej z Khemri, gdy wykopał się na nim skorpion. Ale na to nie ma rady)!

Zabijał Exalted demony, goblińskich magów, panikował swordsmanów, nisczył kloce szkieletów i wiele innych.
ta z S 3 to te demony i reszta spadają jak.... :lol2:
Mnie nie przekonuje juz wole cannona za to 8)

Awatar użytkownika
tedzio
Masakrator
Posty: 2149
Lokalizacja: Nordland > Gdynia > SNOT

Post autor: tedzio »

Kołek pisze:
Mortar

Niszczy, gwałci, pali i nie bierze jeńców!!! (Jak to mawiają Niezwykli...)

Spłacał się praktycznie w każdej grze (prócz jednej z Khemri, gdy wykopał się na nim skorpion. Ale na to nie ma rady)!

Zabijał Exalted demony, goblińskich magów, panikował swordsmanów, nisczył kloce szkieletów i wiele innych.
ta z S 3 to te demony i reszta spadają jak.... :lol2:
Pod dziurą jest przeciez S6 o ile sie nie myle i K3 wound wiec szansa zabici demona jest wcale nie taka mała

kurka_z_podworka
Kretozord
Posty: 1568
Lokalizacja: Ad Astra - Zielona Góra

Post autor: kurka_z_podworka »

Ciekawe ile razy większa jest szansa ubicia DP z cannona?
Troszku nieregulaminowo za duża ta sygnaturka była, nie sądzisz? -- Tomash

Awatar użytkownika
Piotr
Masakrator
Posty: 2186
Lokalizacja: XIII Kohorta Zławieś Mała

Post autor: Piotr »

Kołek pisze:
Mortar

Niszczy, gwałci, pali i nie bierze jeńców!!! (Jak to mawiają Niezwykli...)

Spłacał się praktycznie w każdej grze (prócz jednej z Khemri, gdy wykopał się na nim skorpion. Ale na to nie ma rady)!

Zabijał Exalted demony, goblińskich magów, panikował swordsmanów, nisczył kloce szkieletów i wiele innych.
ta z S 3 to te demony i reszta spadają jak.... :lol2:
Ale je te demony i innych charakterów w samą główkę trafiam... :) S6 D3W no save, nie ma zmiłuj. Zwłaszcza na małe punkty, gdzie większość wodzów ma tylko 2W!

Awatar użytkownika
Sa!nt
Falubaz
Posty: 1472
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Sa!nt »

Maximilian pisze:Ale je te demony i innych charakterów w samą główkę trafiam... Smile S6 D3W no save, nie ma zmiłuj. Zwłaszcza na małe punkty, gdzie większość wodzów ma tylko 2W!
I w olbrzymim hałasie bitwy dało się słyszeć krzyk Marcusa zwykłego halabardnika wołającego w kierunku Thomasa Zuversichta nadwornego kapłana dowódcy tych wojsk i przyjaciela jego pana Otto von Odroschlane'a. Słowa układały się się w zdanie, które Marcus krzyczał ile miał sił w płucach. Zdanie to brzmiało: "Look out Sir", jednak nie przynosiło to rezultatu, pobiegł co sił w nogach i popchnął kapłana w miejsce gdzie spadający kamień go nie mógł go dosięgnąć. Thomas poczuł silne uderzenie, które spowodowało, że upadł. Podnosząc się szukał wzrokiem przeciwnika lecz dostrzegł halabardnika i wtedy spadł na niego wielki kamień wystrzelony z katapulty, szkoda że nie poznał imienia jego wybawiciela - pomyślał. Ale gdy to wszystko się skończy nie zapomni odmówić kilka modlitw do Sigmara o opiekę nad jego duszą.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.

Awatar użytkownika
Piotr
Masakrator
Posty: 2186
Lokalizacja: XIII Kohorta Zławieś Mała

Post autor: Piotr »

Sa!nt pisze:I w olbrzymim hałasie bitwy....
Niezłe, trzyma klimat.
Ale od strony merytorycznej chybione - charakterzy w oddziałach nie są zagrożeniem - te strzały z mortara, o których pisałem zawsze lądowały na biegających samopas (lub latających, jak exalted deamon).

Piotr

Awatar użytkownika
Sa!nt
Falubaz
Posty: 1472
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Sa!nt »

Maximilian pisze:Ale od strony merytorycznej chybione - charakterzy w oddziałach nie są zagrożeniem - te strzały z mortara, o których pisałem zawsze lądowały na biegających samopas (lub latających, jak exalted deamon).
W takim razie zwracam honor.
Ale to nie zmienia faktu, że jestem zaskoczony wykorzystaniem tej maszynki zagłady dla lekko opancerzonych klocków do eksterminowania bohaterów puszczonych w samopas.
Ale to tylko świadczy na plus moździerza. Szkoda, że Hellstorm nie ma "dziury".
PS: Maximilian a nie lepiej w takich bohaterów strzelać z cannona? O wiele większe prawdopodobieństwo trafienia i siła 10 D6 ran? Same zalety.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

pewnie chodzi przez to o multiurzyteczność.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Piotr
Masakrator
Posty: 2186
Lokalizacja: XIII Kohorta Zławieś Mała

Post autor: Piotr »

Sa!nt pisze: PS: Maximilian a nie lepiej w takich bohaterów strzelać z cannona? O wiele większe prawdopodobieństwo trafienia i siła 10 D6 ran? Same zalety.
Oczywiście masz rację - generalnie cannon jest lepszy (w końcu kosztuje 33% pkt więcej niż mortar), by odstrzelić pojedynczy cel. Ale:
- z mortara też łatwo trafić (kwestia wyrzucenia HIT)
- przeciwnicy zazwyczaj najpierw starają sie zniszczyć cannon, bywało, że w 4 turze miałem już tylko mortar
- przed cannonami ludzie się zastawiają, mortar często lekceważą...

Awatar użytkownika
Sa!nt
Falubaz
Posty: 1472
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: Sa!nt »

Maximilian pisze:- z mortara też łatwo trafić (kwestia wyrzucenia HIT)
Problem jest właśnie z tym trafieniem, trzeba mieć "calkę w oku" bo moździerz nie wybacza błędnego zadeklarowania tak jak cannon. U mnie z tym jest problem, nigdy nie grałem krasnoludami ani nie używałem moździerza i mam problemy z zgadywaniem dystansów. Przy cannonach można liczyć na toczenie się kuli.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.

Awatar użytkownika
Piotr
Masakrator
Posty: 2186
Lokalizacja: XIII Kohorta Zławieś Mała

Post autor: Piotr »

Sa!nt pisze:Problem jest właśnie z tym trafieniem, trzeba mieć "calkę w oku" bo moździerz nie wybacza błędnego zadeklarowania tak jak cannon. U mnie z tym jest problem, nigdy nie grałem krasnoludami ani nie używałem moździerza i mam problemy z zgadywaniem dystansów. Przy cannonach można liczyć na toczenie się kuli.
Wniosek - mortar jest dla doświadczonych imperialistów... :)
Pierwsze dziesięć lat też zdarzało mi się chybić o cal czy dwa... :)
Teraz deklaruję z dokładnością do pół cala i nie chybiam! 8) 8) 8)

Awatar użytkownika
Wilqu
Falubaz
Posty: 1250

Post autor: Wilqu »

Ja po ponad roku swoje deklaracje strzelania mogę uznać za udane. w przypadku dział kula bansuje :p a więc mamy jeszcze pewien zakres regulacji błędu, w przypadku mortara czy rakiet nawet imperialista z 10-letnim stażem nie poradzi nic na skater i 6+ cali od miejsca w które chciał się wstrzelić, reasumując działa dla pesymistów reszta dla optymistów :lol2:

Co do mortara heh przypomniałem sobie jak kiedyś na turnieju w Płocku dobiłem nim z odprysku tremana:p Działo jebło w niego i brakło 1 wounda do zdjęcia bandyty postanowiłem poprawić mortarem niestety zeszło z linii i na 4+ miałem go trafić wyrzuciłem 4+ później 6 na ranę i kolo padł nic nie mogąc wskórać:p nie wysejwował się nawet ward nie pomógł
Obrazek






_________________

Awatar użytkownika
sojowy
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 127

Post autor: sojowy »

Liczę na konstruktywną krytykę. Powiedzcie mi, czy kapcia zastąpić warrior priestem z podobnym osprzętowieniem.

Generał: kapitan - konny, w pełnym rynsztunku, z tym mieczem co atak dodaje
Core:
2x 10 handgunners + hochlandczyk u obu
1x 6 knights z muzykiem, sztandarem i dowódcą
1x 20 swordsmen, z muzykiem, sztandarem i dowódcą
Special (jednego speciala walnąłem zamiast rare'a):
1x Great cannon
1x outriders z hochlandczykiem
1x 5 knights of inner circle, z muzykiem, sztandarem i dowódcą

Awatar użytkownika
Rzymek
Kretozord
Posty: 1551
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Rzymek »

na pewno bym nie dodawał ataku...poświecilbym coś i dałbym mu tarcze i mieczyk+2S

Awatar użytkownika
Wilqu
Falubaz
Posty: 1250

Post autor: Wilqu »

w konnicach zabrałbym sztandary szkoda tracic za nie punkty , outriderów na pistoleciarzy zamieniłbym za pozyskane punkty kolejne działo bądz hellblaster + inżynier:p taką wizję ja miłabym ale każdy ma swoje wizje
Obrazek






_________________

Awatar użytkownika
Rzymek
Kretozord
Posty: 1551
Lokalizacja: Gdansk

Post autor: Rzymek »

Outridersi są lepsi niz pistolierzy a kawalerii ten sztandar sie przyda tylko używac z głową nalezy

Zablokowany