Rozpiski Imperialne 8 edycja

krystian1wielki · Post autor: **krystian1wielki** » 11 lip 2011, o 20:35

sry fakt, nie miałem booka i leciałem z pamięci więc przeoczyłem

krilan · Post autor: **krilan** » 12 lip 2011, o 18:01

Kapitan generał (płytówka, tarcza, dragonhelm, sword of might, luckstone) 90 pkt
Kapitan bsb (biting blade, armour of meteoric iron) 105 pkt
Mag lvl2 ogień (talisman of protection) 115 pkt
Inżynier 65 pkt

29 mieczników FCG 199 pkt
10 handgunów (snajper) 105 pkt
11 kuszników 88 pkt

24 greatswordów FCG (detaczment 10 kuszników) 350 pkt
6 pistoliersów (outrider z repeater pistol, muzyk) 132 pkt
działo 100 pkt
moździerz 75 pkt
moździerz 75 pkt

RAZEM 1499 pkt

Zagrałem tym przeciwko bretce i wysokim elfom. Z bretką dostałem 19-1, a z elfami remis chociaż na początku prawie je rozstrzelałem, ale jak po szarży dragon princeów miecznicy uciekli to zaczęły się schody. Generał musi chyba zmienić się w priesta bo słabo. Ward na magu raz pomógł (leci z rozpy) Inżynier się spisał. Snajperka też leci z rozpy. Zamiast pistolierów 5 kawy wskoczy, bo słabo działali. Ogólnie spoko się tym grało, zobaczymy jak będzie po zmianach.

#helion# · Post autor: **#helion#** » 12 lip 2011, o 18:53

spróbuj taki skład herosów
Warrior Priest - Armour of meteoric iron 115
BSB - Full plate, Holy relic (on jest najważniejszy w tej armii) 130
Mag 2 lvl - Rod of Power 128

niestety poświęcasz inżyniera, ale wsadź dwa mortary aby mieć pewniejszy shooting

EDIT: Przy takim układzie zagrałbym czymś takim

1 Warrior Priest of Sigmar 115 Pts
General; Prayers of Sigmar
Armour of Meteoric Iron [25]

1 Battle Wizard of the Amber Order 130 Pts
Magic Level 2; Lore of Beasts
Rod of Power [30]

1 Captain - Battle Standard Bearer 128 Pts
Full Plate Armor; Battle Standard
Holy Relic [45]

27 Greatswords 300 (+50 Detki) Pts
FCG

5 Detachment - Free Company [25] Pts
5 Detachment - Free Company [25] Pts

30 Swordsmen 205 (+25 Detka) Pts
FCG
5 Detachment - Free Company [25] Pts

30 Swordsmen 205 Pts
FCG

16 Crossbowmen 128 Pts
12 Free Company 64 Pts
Musician

2x Mortar 2x75 Pts

Models in Army: 134
Total Army Cost: 1500

Kusze, for fun właściwie, tak aby mag mógł gdzie spylać (w razie zagrożenia milicji), w to miejsce można wsadzić 3 moździerz a za resztę jeszcze jedną detkę lub powiększyć hordy; Mag z bestią z prostego powodu - sygnaturka - najprostszy czar boostujący i zawsze można go mieć niezależnie od wyniku a swordy z S i T4 robią się groźni, nie mówiąc o Grejtach, ewentualnie shadow tak aby miasmą obniżac movement u najgroźniejszych regonów wroga; zamiast Roda można wsadzić bounda z fireballem i za 5pts kupić Grejta Priestowi lub biting blade BSB-kowi, ale ci charakterzy raczej nie powinni walczyć, Kapłan ma generować kość i dawać swordom LD; detki do beszczelnego odginania, trzy powinny wystarczyć aż nadto do odgięcia/przysłonięcia maszyn; zrezygnowałem z działa bo jest naprawdę mało rzeczy, na które może się przydać a mortary lepsze, w akcie desperacji możesz założyć centrę i tyle

krilan · Post autor: **krilan** » 12 lip 2011, o 19:33

Dzięki za przykład helion. Fajnie wykombinowany układ herosów. Szkoda trochę inżyniera przy 2 moździerzach, ale to do przebolenia. Działo w sumie w tych dwóch bitwach rozwaliło tylko jedną bolt throwerkę elfów (na 2 trebusze w brecie i 2 bolty w efach) Pomyślę jeszcze nad klockami swordów i flagusi.

VeXel · Post autor: **VeXel** » 12 lip 2011, o 19:36

na tak małe pkt 5tki flagusiów ładnie się spisują wg. mnie i osobistych doświadczeń

krystian1wielki · Post autor: **krystian1wielki** » 12 lip 2011, o 19:47

ostatnio taka piątka sprawiła ze dostałem lanie od VC mogąc spokojnie wygrać- nie zdali lidery z przerzutem od BSB i popędzili da GG paląc szarżę i wystawiając się na kontrszarżę co uniemożliwiło mi wystrzelanie gwardii która trzymała gienka i BSB

#helion# · Post autor: **#helion#** » 12 lip 2011, o 20:00

detki 5-tki lepsze pod tym względem, odginasz, przez co wymuszasz reform po combacie, daje ci to turę więcej, efekt ten sam ale kosztuje 25pts. a nie 60pts, dlatego nie wierzę w 5-tki flagusów, milicji boją się Fell baty, psy i inne badziewia, oni niczego się nie boją bo nigdy nie dotrwają do końca bitwy

krilan · Post autor: **krilan** » 12 lip 2011, o 22:49

#helion# poszedłem za radą z herosami i pokombinowałem z rozpą, oto co mi wyszło:

Priest generał (grejt, armour of meteoric iron) 119 pkt
Kapitan bsb (płytówka, holy relic) 128 pkt
Mag lvl2 beast (ruby ring of ruin) 125 pkt

28 flagusi (prophet) 290 pkt
30 mieczników FCG (detaczment 5 free company) 230 pkt
15 halabardników (sierżant, muzyk) 87 pkt

29 grejtów FCG (2x detaczment 5 halabardników) 370 pkt
moździerz 75 pkt
moździerz 75 pkt

Razem: 1499 pkt
modeli: 120

VeXel · Post autor: **VeXel** » 13 lip 2011, o 18:29

Nie lepiej na magu Light albo Shadow ?

krilan · Post autor: **krilan** » 13 lip 2011, o 23:39

Przede wszystkim siada mi sygnaturka w beascie. Grałem na life i fire. Na małe punkty fire też niczego sobie, ale beasta nie próbowałem. Przy losowaniu 2 czarów (lvl2) ta sygnatura do podkoksowania greatswordów albo flagusi jest świetna. Mój przeciwnik z bretką z którym grałem ostatnio używał tego cały czas do koksowania jazdy.

Kokesz · Post autor: **Kokesz** » 14 lip 2011, o 07:16

Sygnaturka jest fajna. Jednakże prócz niej w Lore oF Beast są trzy czary wzmacniające herosów. Jako, że Twoi herosi za bardzo do walki się nie nadają, to te czary są słabe w tej rozpisce. Do tego 3 czary, to spora szansa, że akurat na nie trafisz. Lepiej wypróbuj Light - czary po prostu lepiej pasują do Twojej armii.

rob · Post autor: **rob** » 18 lip 2011, o 08:31

jaka kombinacja itemów sprawdza się wam na pegazie? grałem ostatnio na turnieju takim - sword of fate + dragonhelm (oczywiście płytówka i shield - sv na 2+ i ward na flamingi) i od razu musze skomentować tą kombinację - jest bez sensowna, gdyż potwory na które powinienem deklarować miecz zazwyczaj spadają od dział, na bohaterów w stylu wampiry czy demony lub elfy nawet nie zdążę uderzyć :/ . Wcześniej grywałem na lancy i dużym sv z wsv i był bardziej uniwersalny.
Zastanawiam się czy nie wmontować kasku aldreda, recasty wampirowe dały mi do myślenia - jeden sod to za mało, choć i tak się sprawdza.

Panowie i jeszcze jedno pytanie - jak się rozpatruje czar 6 z domeny bestii - "transformacja kadona" jeżeli został rzucony na ifce? najpierw czarodziej zostaje np wielkim ognistym smokiem a później dostaje efekty z miscasta czy efekty z miscasta rozpatruje się gdy jest jeszcze człowiekiem?

i jeszcze coś
jak rozjechać Delfickiego pendatowca? tylko w cc? czy macie jakieś sprawdzone sposoby.

X.Maciek · Post autor: **X.Maciek** » 18 lip 2011, o 08:41

Jak chcesz koniecznie ten mieczyk to weź razem z nim potion of speed. Będziesz mieć wtedy chyba 8 inicjatywy więc zdążysz uderzyć przed większością bohaterów. Zostaje Ci wtedy 5pkt. Albo na charmed shield, albo na przerzut armoura, albo na warda na ogień.

Tofic · Post autor: **Tofic** » 18 lip 2011, o 09:14

Ja tam używam kradziejki do czarów, opłaca się, ale musisz mieć jeszcze w rozpie seal of destruction. Te bezcenne akcje zostawiać arcymaga z książką tylko i wyłącznie z throns of veins

A czasami się nawet bounda rzuca na tych 6 kościach, jak coś dobrego wejdzie (pitka/brzytwa itd.), bo gram na dużym light i takie czary od zadań specjalnych czasami mi się bardzo przydają. Lubię jak przeciwnicy biorą je za mnie

#helion# · Post autor: **#helion#** » 18 lip 2011, o 10:09

mi osobiście sprawdza się pancerny Pegaz, tzn. Dragonhelm, płytówka, tarcza, sword of battle i oczywiście dawnstone; z sukcesów jakie zrobił w ostatnim czasie: zatłukł 20 swordmasterów z dużą czarownicą, rozkręcił park maszynowy (4 maszyny po uprzednim przyjęciu 3 strzałów z działa - niezły fart ale to jednak pancerny latacz) innemu imperium, zatrzymał bretońca z jakąś tam lancą (wyrmlanca czy jaoś tak) i mało nie zagonił, zatrzymał i zagryzł klocek 30 ghuli

mina przeciwnika w w każdej z wyżej wymienionych sytuacji bezcenna a to tylko 160pts, tylko nie należy go głupio stracić

krystian1wielki · Post autor: **krystian1wielki** » 18 lip 2011, o 10:23

mnie pegazista zawodzi ale ogólnie mam strasznego pecha do kapitanów - nigdy bie trafiam więcej niż jeden atak

rob · Post autor: **rob** » 18 lip 2011, o 10:47

helion@ to niesamowite co ten twój pegaz wyprawia - sam rozkręcił 30 guli? jestem w szoku. co prawda w ostatnim turnieju dwa moje regony flagusi przebiegły sobie po prostu po dwóch nienaruszonych oddziałach guli w ciągu jednej tury i overranowały, ale kaptasus przysiągłbym że nie jest w stanie wykręcić się od guli. i te trzy strzały z działa to musiał być fart nad farty.

Ale Dredlorda pendantowca na pegazie nie ustoi. wszystko jestem w stanie pokroić w DE ale nie tego dziada. zaczynam się go bać...

zastanawiałem się również nad tą zasadą że jak się ma wyższą inicjatywę i ASF to można przeżucać nietrafione ataki, dając mu np. sword of sigismund lub sword of swift slaying.

#helion# · Post autor: **#helion#** » 18 lip 2011, o 11:30

zygmunta u mnie ma furmanka, natomiast Pegaz specialnie dostał mieczyk +1 atak, ja trafiam/ranię max 2 ataki na nim, dlatego lepszy jest od słomki, poza tym w ghule trzeba umieć wpaść, czytaj bok lub tył, tak abyś wygrywał starcie, potem jak się odwróci do ciebie to tym lepiej, S3 nie robi mu nic kompletnie, trzeba mieć strasznego pecha, poza tym jak obleje fear i będzie trafiać na 5+ to lepiej mieć 4 ataki niż 3, do tego dochodzi 2 z pegaza i stomp, summa summarum masz 7 ataków w tym jeden autohit...opcja na nim jest niezmienna a jak wiadomo zwycięskiego składu się nie zmienia

A nmój po wyczynie ze swordmasterami dostał obietnicę freehandów, przynajmniej trzech, i jeden to będzie na pewno jakaś głowa wilka co by jeszcze lepiej gryzł

P.S. zapomniałbym o rozkręceniu 2x3 Fiendów i Heralda Khorna BSB, 2x furie (czy jak to się w danonach nazywa) w trakcie jednej bitwy

rob · Post autor: **rob** » 18 lip 2011, o 11:50

Stwierdziłem, że furmanka za szybko ginie w kombacie i zaczynam ją mocno oszczędzać. Wykorzystuję ją na samym początku fazy magii do rzucania boundów z lighta na Ifce - zazwyczaj rzucam na 6 kościach pierwszy czar z ołtarza następnie wchodzi do gry wizlord i na rzuceniu dwóch, trzech czarów kończę fazę magii.
Obecnie zastanawiam się nad wymianą jednego klocka 30 swordsmanów na klocek 40 halabard - a to dlatego że wszystko się jednak rozbija o siłę - swordsmeni potrzebują brzytwy żeby coś zrobić, halabardy potrzebują speed of Light żeby nie zginąć za szybko - z dwojga złego łatwiej jest rzucić speed-a. zobaczę jak to sobie poradzi w następnym turnieju. jeżeli ugram jakiś ciekawy wynik to zamieszczę swoją rozpiskę na forum i omówię co się do tej pory sprawdziło w moich grach.
Pozdrawiam

#helion# · Post autor: **#helion#** » 18 lip 2011, o 12:31

ja swordów trzymam jako blokera z 7 rankami, albo do ściągnięcia steadfasta przeciwnikowi, poza tym mam GS-y i Flagósów, każde z nich przydatne do innych celów; przedwczoraj trafiłem na przeciwnika z Imperium na samej kawie, Flagusów musiałem poświęcić do ściągnięcia inner circli w liczbie 14 + 3 charakterów, w tym czasie GS-y dostały szarżę zwykłej kawy (10-12) i zjedli ją w tej samej turze, White wolfów rozstrzelałem z pocisków, Net of Amyntok (oblali test S) i moździerzy; pojawił się również czołg, ale nie ruszył z miejsca bo dostał 9 ran z dwóch cannonów w 2 tury

z halabardami byłoby ciężko coś temu zrobić na szczęście miałem GS-ów

Rozpiski Imperialne 8 edycja

Re: Rozpiski Imperialne 8 edycja