Border Princes

Fajnie wyszedł ten Avatarsowy łepek. Szczególnie podoba mi się ostrze

Nie łapię co Ci się w tych skrzydłach nie podoba , moim zdaniem są fajne, rozjaśnienia widać, a i mocno nasycone kolory są

mi chodzi o włosy na hełmie tego championa z AoW ten skrzydlaty jest genialny i nic bym nie zmieniał

Bo ja wiem czy je jeszcze rozjaśniać? W sumie chciałem żeby to takie ciemne było:D

Robie podstawkę pod panienke( z niej też nie jestem zadowolony,ale jutro skońćze i zobaczę jak wyjdzie) i zaczynam nauke malowania skóry jak widać:D W sumie pierwszy raz malowałem tak na poważnie skóe, wyszło średnio ale jutro to zmyje i od nowa będe próbował. Dlatego też zrobiłem podkłąd pod sama skóre bo i tak wiedziałem,że wyjdzie słąbo i będzie to zmycia. Daje teraz częste wpisy żeby jakoś się mobilizować:D

Imho skóra wcale nie wyszła tak kiepsko. nawet mi się podoba. O odcień za głębokie cienie w zagłębieniach w stosunku do reszty...

No właśnie to mi się nie podoba głównie w niej, jutro spróuje znowu:D

Panienka gotowa i kolejna próbka skóry.

Nic nie widać ... ale wydaje mi się że wczesniejsza skóra była lepsza

Wydaje mi się, że najlepsze byłoby coś pośredniego pomiędzy obydwoma fotkami... Kurde, gość ma idealną rzeźbę do pomalowania swietnej skóry...

Jeszcze troche pierdółek zostało i gotowy będzie. Jak ogarne malowanie skóry to mu ją przemaluje kiedyś.


edit:nie rozjechalem strony?

Figs jest świetny pod względem projektu. Bardzo mi się podoba i być może nabędę go sobie. Wydaje się tez być bardzo przyjemny w malowaniu,głównie z uwagi na świetną rzeźbę... Tutaj hełmek i zieloną szatkę jeszcze by można dopracować nieco...

Szmatka dostanie jeszcze troche mojej miłosci i hełm też:D Jedyne co jest nie fajne w tej figurce to łączenie prawej ręki z toporem, strasznie krzywo to wychodzi po sklejeniu;/

Po 8 godzinach malowania ścian nie bardzo mi się chciało z nim bawić ale go skończyłem:D Żyły nie pomalowane bo nie mam na nie pomysłu chiwlowo:D

Jak bazgrałeś krew na toporku?

Zmieszałem tamyia clear red z czarna farba i ciapałem po ostrzu starym pędzlem(najpierw nadmiar farby ściarałem z niego)

Rozjaśniać jeszcze dynie?

To już tylko kwestia uznania - na pewno rozjaśniłbym pryszcze

No ich jeszcze nie robiłem;) Pewnie go dziś skończę. Szkoda,że po pijaku:D

Skończony, nie potrafie lepiej pomalować tego ognia w ręce;/