Border Princes

Każdy robi jak uważa, ja widzę w takiej robocie interes, mi to wychodzi i się z tego cieszę:)
Ale i tak to jest przerywnik , bo od marca do września mam swoją Prowincje:)

Cóż albo pijesz piwo albo pijesz Żywca.

Aby mój post nie był totalnie nie związany z tematem. Jak będziesz na "Prowincji" polecam trenować skilla "nie wyjeżdzania" za linię z tym:

Obrazek

ja mieszkam na prowincji

Zostawcie już człeka, nie ma co szarpać i się nakręcać. Nikogo nie oszukuje, wrzuca zdjęcia pomalowanych figurek, więc każdy widzi jakiego poziomu może oczekiwać. Każdy odpowiada za swoje figurki i z to komu daje je do pomalowania. Nie jest to wysoki poziom, nie ma się co oszukiwać, ale autor przecież nie kryje się z tym, że nie chce malować figurek dobrze, tylko szybko i jak najwięcej.

tu jest fotka , ździebko lepiej pomalowanych strzelców;)

PS: Tak mam monitor Hjundaja

Ta praca jest już na + Szkoda, że zdjęć lepszych prac wrzucasz tak mało. :/
Jak robiłeś zielony kolor na płaszczach i sztandarze?

Baza czarny- później caliban green całość, po czym praktycznie całość kabalit green(bardzo głębokie wgłębienia zostały calibanem.
Bardzo rozwodniony goblin green poszedł na wszystkie wypukłe elementy + blending z kabalitem który jeszcze nie wysechłPoprawka jeszcze raz goblinem w najbardziej wypukłych.Na koniec już po wyschnięciu puściłem moot greena "falowo "cienkim pędzlem na szatach a na sztandarze 2ką ale wcześniej poszedł do zmywacza żeby nadać mu efekt ołówka:)
Nie wiem czy wyjaśniłem dobrze:)
Ja na to mówie mokry drybrusz z wyciągnięciem kolorów:)

A mi szkoda że wrzucasz cały czas prace słabe rozumiem ze z tego zarabiasz ale dla siebie nic na wysoki poziom nie malujesz ?

niestety , nie gram 8 edycji:)
chociaż może i zaczne , ponieważ mam całą armie VC pomalowaną na tt dla kogoś z forum , ale jeszcze nie sfinalizował . Już ponad rok mineło a leży w piwnicy zapakowane:)
Ale i tak najdziwniejszym przypadkiem jest wysłanie 2ch dużych modeli(2DP nurgla i kolejny nie wiem jaki miał być) bo Kolega nie wiem czy żyje czy nie, ale nie odpisał mi na pytanie na jako pomalować i leżą już też ok roku w szafce .

Polecam 40k, WFB obecny to kadłubek nie wspierany przez GW umrze, nawet robienie nowych zasad przez ludzi itp. nie uratuje
Trzeba się pogodzić i albo AOS albo inny system.

nienawidzę niestety gier "z przyszłości" , oraz okrągłych podstawek:)

Tez kiedyś nie lubiłem a teraz całkiem dobrze się przy tym bawię

Nie wiem czy nie lepiej nawet

Mniej modeli szybsza rozgrywka, idealnie

Denis pisze:Polecam 40k, WFB obecny to kadłubek nie wspierany przez GW umrze, nawet robienie nowych zasad przez ludzi itp. nie uratuje
Trzeba się pogodzić i albo AOS albo inny system.

Póki co 9th Age reaktywował WHFB w mojej okolicy na skalę wręcz nie do ogarnięcia

Na tyle, że ludzie, którzy nie mieli nic wspólnego z giercowaniem kupują armie.

ja nie wierze już w wfb wiec dla mnie to trup którego ludzie na siłę podgrzewają

swoja droga czekam na prace wysokiego poziomu w tej galerii bo najniższy poziom każdy już zna

To że nie wierzysz to twoja sprawa ale nie musisz odbierać entuzjazmu innym.

Dziad Zbych pisze:To że nie wierzysz to twoja sprawa ale nie musisz odbierać entuzjazmu innym.

+1

Denis pisze:Polecam 40k, WFB obecny to kadłubek nie wspierany przez GW umrze, nawet robienie nowych zasad przez ludzi itp. nie uratuje
Trzeba się pogodzić i albo AOS albo inny system.

- Inkwizytorze, tutaj szybko mamy kolejnego! Heretyk plugawy Sigmara szkaluje!