Galeria Krasnoludów
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: Galeria Krasnoludów
Udało mi się kupić trzech berserkerów z norski. Do nich dostałem metalowe podstawki 20/20 z wybitym logiem GW z datą 88 rok. Po raz pierwszy słyszę o takich metalowych podstawkach. Więc zastanawiam się czy to nie była jakaś wizja modelarza. Ktoś mnie oświeci proszę?
"Not that I have anything against senseless violence, manling, but why exactly are you strangling that old man?"
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
ale ona nie jest jej częścią. Figurka ma normalnie listewkę. tyle, że podstawka (taka sama jak teraz sa plastikowe 20mm) jest zrobiona z metalu o.O
"Not that I have anything against senseless violence, manling, but why exactly are you strangling that old man?"
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
Może źle zrozumiałem ale Booxi napisał, że te figurki właśnie mają "slotta" więc nie są "pre-slotta" a ich "base" jest poprostu metalowy - czy tak Booxi?Grazbird pisze:kiedyś robili takie cudeńka.
częśc modeli z wczesnych lat 90-tych/80-tych była robiona na takich jak Twoje a później na naormalnych podstawkach kwadratowych
tak zwane pre-slotta base
dokładnie tak Remo
"Not that I have anything against senseless violence, manling, but why exactly are you strangling that old man?"
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
Obawiam się, że to jednak czyjaś radosna twórczość własna lub inaczej mówiąc produkcja własna (kiedyś miałem kilka podobnych, ale innej firmy; mam również ładne metalowe podstawki GW do ukraińskich podróbek ). Nie byłem tego do końca pewien, więc zacząłem szperać (w końcu fakt, że czegoś nie mam, nie musi oznaczać, że nie robiła tego GW ) i odnalazłem plastikową podstawkę datowaną na 1984r.Booxi pisze:Udało mi się kupić trzech berserkerów z norski. Do nich dostałem metalowe podstawki 20/20 z wybitym logiem GW z datą 88 rok. Po raz pierwszy słyszę o takich metalowych podstawkach. Więc zastanawiam się czy to nie była jakaś wizja modelarza. Ktoś mnie oświeci proszę?
Według mojej wiedzy na tym między innymi polegała "rewolucja podstawkowa", żeby obniżyć koszty produkcji figurek i ten fragment (metalowy placek, który był podstawką) zastąpić czymś lekkim, tanim i wymiennym, a przy okazji zmniejszyć nieco objętość figurki w blistrze. Na początku pojawiało się parę wersji plastikowych podstawek, ale decyzja o przejściu z pre-slotta na sloty była jednorazowa, bez tworzenia form pośrednich (choć obie wersje figurek były w równoległej sprzedaży przez jakiś czas).
Nic tak nie przekona w dyspucie, jak dwie stopy krasnoludzkiej stali między łopatkami. Trudno zignorować tak celny argument.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
i wszystko jasne! moje figurki sa nielegalnymi imigrantami z ukrainy
"Not that I have anything against senseless violence, manling, but why exactly are you strangling that old man?"
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
Witam bardzo niezaprzyjaźnionych krasnoludzkich graczy . Chciałbym zrobić konwersję tylko, że nie do dwarfów, a przy użyciu krasiów. Mam model Arachnaroka, no i chcę go nieco odpicować. Mianowicie, widziałem zwykłych warriorów w sytuacjach dla nich pozytywnych, jak i negatywnych (dziwne, jak często można nie zdać Ld 9), dlatego na podstawce byłby uciekający przed pająkiem krasio (ewentualnie chowający się za skałą). Natomiast slayerzy.... walcząc ze mną niezwykle żadko dawali ciała. No okay, jak zgarniali szarżę od rydwanów to schodzili, ale zły rzut na impacty i już jest ciepło. Poza tym koledzy nie raz zamiast wspierać armię (a taki ta jednostka ma cel) to wpadali mi w oddział i kroili ostro moich zielonych. Dlatego chcąc pokazać zadziorność tej jednostki i mój "szacunek" (na ile można szanować metalowe żołnierzyki ) w stosunku do warriorów, którymi pomiatam, poszukuję specyficznego modelu slayera. Stałby on na skałce i twarzą w stronę pająka czekając na swój (lub pająka ) los. Chciałbym aby model się uśmiechał (to jest najważniejsze) i miał jakieś porządne bronie. Pomalowałbym go tak, że ma już jedno oko wytracone i zapewne ma jakąś strzałę z krótkiego łuku w ramieniu, ale widząc pająka jest radosny. Pewnie mu nieco jedną rękę pokonwertuję, aby wyglądało epicko, że pomimo braku sił, dalej chce się nawalać.
Pomożecie mi odnaleźć taki model slayera? Jakby co to mogę mu twarz nieco GS pojechać. Z góry dzięki za pomoc.
Pomożecie mi odnaleźć taki model slayera? Jakby co to mogę mu twarz nieco GS pojechać. Z góry dzięki za pomoc.
@Natibak
w sumie zanim doszedles do opisu slayera jakiego potrzebujesz to caly czas przed oczami mialem tego zwiazanego skullpasowego bo imho ten by sie nadal na podstawke wielkiego pajaka
w sumie zanim doszedles do opisu slayera jakiego potrzebujesz to caly czas przed oczami mialem tego zwiazanego skullpasowego bo imho ten by sie nadal na podstawke wielkiego pajaka
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
Piszesz na forum krasnoludów o tym, jak wielki pająk miesza ich z błotem? Zły pomysł
Ale żeby nie było, to trochę merytorycznej pomocy- może ten: http://www.avatars-of-war.com/eng/web/i ... lister.jpg
Uśmiechu nie ma, ale jakoś w ogóle nie kojarzę takiego, który cieszy się od ucha do ucha Możesz go np. postawić na skałce bez tego sztandaru.
Jakbyś na podstawce chciał zrobić rannych/zabitych, to w boxie mantica jest kilku leżących. Można użyć też "pojmanego krasnoluda" z BoSpa, jako oplątanego pajęczyną.
Ale żeby nie było, to trochę merytorycznej pomocy- może ten: http://www.avatars-of-war.com/eng/web/i ... lister.jpg
Uśmiechu nie ma, ale jakoś w ogóle nie kojarzę takiego, który cieszy się od ucha do ucha Możesz go np. postawić na skałce bez tego sztandaru.
Jakbyś na podstawce chciał zrobić rannych/zabitych, to w boxie mantica jest kilku leżących. Można użyć też "pojmanego krasnoluda" z BoSpa, jako oplątanego pajęczyną.
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
A może coś mniejszego - ten z lewej lub środkowy:
IMHO można by ich ewentualnie jakoś przerobić - w sumie małym kosztem, namalować wytrzeszczone oczy ( lub brak jednego). Oj, będziesz ty u nas na cenzurowanym .
IMHO można by ich ewentualnie jakoś przerobić - w sumie małym kosztem, namalować wytrzeszczone oczy ( lub brak jednego). Oj, będziesz ty u nas na cenzurowanym .
zaraz się chyba posypią "czelendże"... ;P
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
Ja proponuję mu na toporze wyryć MRo Smiting, i niech wyskakuje w górę, żeby wleźć do poganiaczy. Taki skaczący slayer był na rysunku w 6ed AB. Albo jeszcze prostsza konwersja: kule armatnie i kamienie przerabiające pająka na papkę.
moze tez byc srodkowy slayer wbijajacy sie w czaszke "pajonka" on sam bedzie lezal na podstawce a jego nogi beda powykrecae w rozne strony
--- edit ---
a tak na powaznie.
pare tematow wyzej jest jednen nazwany: Katalog brodaczy
w pierwszym poscie masz wszystkie figsy slayerow wydane przez GW (razem ze zdjeciami). polecam poczytac bo cormagh odwalil kawal krasnoludzkiej roboty.
tam pewnie znajdziesz cos dla siebie.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
no dobra... jako, że niesmacznie się zaczęło robić (ech te zielone stwory )... wrzucam co obiecałem...
jak zaczynałem się bawić w to hobby najbardziej bałem się malowania, zawsze jakoś miałem problemy z dobieraniem kolorów by to do siebie pasowało, poświeciłem trochę czasu na czytanie poradników, oglądanie fotek itp itd...
robiłem co mogłem by malowanie odwlec w czasie... kupowałem więcej figsów, konwertowałem, sklejałem...
(nie)stety w końcu przyszedł czas i na malowanie... powiem, że z dużą dozą pesymizmu do tego podszedłem, ale... wynik jest zadowalający (mnie!)... prośba o Wasze opinie Bracia Brodacze...
czekam na opinię - bądźcie łaskawi i polejcie piwa
zajęło mi malowanie tych dwóch Panów około 13h
edit: łaskawe słońce pozwoliło pstryknąć lepsze foty... podmieniłem plik oraz po kliknięciu dałem dużą fotę by wszystkie niedoróbki było widać ;P
i własnie na fotach zobaczyłem, że zapomniałem i językach
jak zaczynałem się bawić w to hobby najbardziej bałem się malowania, zawsze jakoś miałem problemy z dobieraniem kolorów by to do siebie pasowało, poświeciłem trochę czasu na czytanie poradników, oglądanie fotek itp itd...
robiłem co mogłem by malowanie odwlec w czasie... kupowałem więcej figsów, konwertowałem, sklejałem...
(nie)stety w końcu przyszedł czas i na malowanie... powiem, że z dużą dozą pesymizmu do tego podszedłem, ale... wynik jest zadowalający (mnie!)... prośba o Wasze opinie Bracia Brodacze...
czekam na opinię - bądźcie łaskawi i polejcie piwa
zajęło mi malowanie tych dwóch Panów około 13h
edit: łaskawe słońce pozwoliło pstryknąć lepsze foty... podmieniłem plik oraz po kliknięciu dałem dużą fotę by wszystkie niedoróbki było widać ;P
i własnie na fotach zobaczyłem, że zapomniałem i językach
Moje morskie krasie z Barak Varr teraz także na blogu www.BarakVarr.pl
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
- Wiosłujesz [...] jakbyś w życiu nic innego nie robił. Myślałem, że krasnoludy nie umieją ani żeglować, ani pływać...
- Ulegasz stereotypom.
Pierwsza uwaga, jaka mi przyszła do głowy, to ta, że przy takim tempie skończysz malowanie swojej armii tuż przed emeryturą. Masz równie zabójcze tempo, jak ja
Uwaga techniczna - zainwestuj w washe, bo jakoś w ogóle nie widzę cieniowania (szczególnie mocno to widać na kolczugach, a tu akurat jedno odpowiednie pociągnięcie pędzla rozwiązuje problem). Widać natomiast, że te 13 godzin, to nie był czas stracony, figurki pomalowane schludnie i z dużą liczbą detali. Dawaj dalej, a z czasem i tempo wzrośnie, i szczegółów przybędzie
Uwaga techniczna - zainwestuj w washe, bo jakoś w ogóle nie widzę cieniowania (szczególnie mocno to widać na kolczugach, a tu akurat jedno odpowiednie pociągnięcie pędzla rozwiązuje problem). Widać natomiast, że te 13 godzin, to nie był czas stracony, figurki pomalowane schludnie i z dużą liczbą detali. Dawaj dalej, a z czasem i tempo wzrośnie, i szczegółów przybędzie
Nic tak nie przekona w dyspucie, jak dwie stopy krasnoludzkiej stali między łopatkami. Trudno zignorować tak celny argument.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mam w sobie taki potencjał, że gdybym tylko chciał, rzuciłbym do swych stóp cały świat. Na szczęście dla świata jestem na to zbyt leniwy...
Naprawde dobra robota Bardzo mi sie metaliki podobaja. Tak samo jak ubrania . Pieknie Ci wyszedł niebieski Zastrzeżenia mam jedynie do skóry gdyz troszkę zbyt blada jest, i broda potrzebuje jeszcze kilku rozjaśnień
A i u kościa po prawej wyjechałeś złotym na dłoń.
A i u kościa po prawej wyjechałeś złotym na dłoń.
Bo W cieniowaniu nie chodzi o kontrasty które maja jebać po oczach tylko o ładne rozjaśnienia;) Aczkolwiek na kolczudze, fakt wash moze pomóc.Uwaga techniczna - zainwestuj w washe, bo jakoś w ogóle nie widzę cieniowania
Turniejowo nowe WEwenanty pisze: Anioł zagłady przerzuca się na budżetową kawę? Koniec świata (sic!).
12/4/5