W Lublinie nie byłem, pozwole sobi skomentowac dyskusję.
Supeł, Boberr, 4K to co napisze to nic osobistego.
Boberr i Supeł narzekaliście na 4K, że organizowany przez niego master był taki i siaki. W odpowiedzi 4K napisał, że jak Wy organizowaliście to też nie było różowo. Może spróbujcie odłożyć na bok wzajemne waśnie i spróbujcie wspólnie zorganizować mastera następnym razem? Napewno wasze połączone doświadczenie się przyda no i co kilka osób to nie jedna.
Koziołek Chaosu - Master w Lublinie 27-28 marzec 2010
O ja 
muszę pisać tu bo dostałem bana na lokalnym forum :/ a priv do karabina jest bez sensu bo on nie chce ze mną polemizować
Dobrze że mnie nie było cały dzień bo bym się zesrał ze śmiechu, zwłaszcza z Górkena postów. Zobacz kto jest na ligowej z ramienia morii - nie wiem czy sam na niego nie glosowałeś (BOBER), ja mam swój temat nawet na forum moriowym ze mam honorowe członkostwo. ja Ciebie bardzo lubię pozwól że Ci sytuacje nakreślę i potem się wypowiedz.
Jest jedna bardzo ważna rzecz której ludzie nie rozumieją, skąd się biorą krytyczne posty i głosy dezaprobaty w kwestii niedociągnięć na jednym z najstarszych masterów w Polsce. 4k chwalił się ogólnie przez ostatni rok że jak my sraliśmy w gacie jeszcze to on robił zajebiste imprezy na kilka tysięcy osób i że jest organizatorem że ŁOJEZU, że w tamtym roku turniej obsysał i gratulował sobie dobrego dopilnowania że ludzie nie pili i miejscówka nie jest spalona. starał się jak mógł, przeważnie obrażając lub krytykując resztę, żeby zyskać jak najwyższą pozycje w klubie i być decyzyjny i niezależny, wszyscy się odsunęli,ja jezyn dudi, a niech robi co chce. Od jakiegoś czasu podpisywał nawet posty Wasz Wódz uradowany że teraz to będzie taka zajebioza że UHAHA, co mnie rozjebało kompletnie (mnie się dostało wcześniej również za to że "w demokratycznym klubie nie będzie żadnego prezesa i każdy jest równy blebleble") Nie zapytał nawet czy ktokolwiek mu pomoże, nie poprosił zadufany że sam ogarnie, pomocy nie chciał i nie dostał więc spokojnie z głaskaniem osamotnionego biednego zdradzonego organizatora, 2 sędziów technicznych zastąpił w ostatniej chwili koleżankami chyba (trza by zapytać szorstkiego czemu zrezygnowano z jego pomocy) niepotrzebnie bober się wychylił z nagrodami z własnej kieszeni bo choj wie czy by była jakby nie to. statuetki koziołków czekały odlane na hasło. wydrukowac scenariusze i testy wiedzy to jest 5 min roboty. tereny, blaty na miejscu, zasady shino wymyślił.................... ja nie wiem za co mu tak dziękujeta? Nie było by tego flajma jakby chociaż przeprosił ba choćby do winy się przyznał, ale przecież on nie przyzna się do winy (oprócz napisania że przyjmuje na klate krytykę co jest równoznaczne z " spływa to po mnie jak po kaczce")..... no kurwa żal
A jeśli chodzi o klimat i wakacyjne picie. To że się sfarciło to nie argument za brakiem zakazu picia. taki zakaz był w regulaminie, tak samo jak zapis o teście wiedzy, ocenie malowania, scenariuszach. niektórzy przyjeżdżają na bitwę i pograć w figurki wyobraź sobie cosmo, niektórzy są niepełnoletni i mają w dupie czilałt przy stole. Turniej jest dla wszystkich. Dla tych pijących są zwykle imprezy w piątek i sobotę PO BITWACH a w szkole jest zakaz (fartem nie spalona miejscówka za co należy pogratulować tylko gościom, we wcześniejszych latach ludzie pili na umór bo można było pić - odsyłam do tematu http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... +masterach)
Na początku zostało wytkniętych kilka błędów, nie pomogło,ale jak flejm to na całego.
Mnie wkurza to głaskanie po pupci Wodza, "bo był sam, bo nie pomogliście, uuueeaaa, buuu" sam osobiście wyraził chęć robienia wszystkiego samemu kpiąc sobie z pracy która była robiona w tamtym roku przeze mnie i w poprzednich latach przez jezyna i Dzika (i ma czelność dalej to robić!!!!) mimo że zrobił najbardziej obsysającego mastera w historii tego miasta a niektórzy jeszcze go w tym utwierdzają (ja nie wiem po co). I teraz albo to ja jestem głupi i mnie trzeba zamknąć do psychiatryka albo ten turniej to było mistrzostwo świata, albo ludzie nie wiedzą wogle co piszą. Mnie to waliło od roku i wali teraz, w klubie jestem tylko z nazwy bo kocham ten klub i dał mi najszczęśliwsze lata w życiu. Szkoda mi koziołka bo był z roku na rok coraz lepszy a teraz może go nie być, bo jeden gość miał przerośnięte ambicje. (i tak będzie bo był starym i najlepszym masterem w kraju)
pozdro i niech pójdzie w pięty
muszę pisać tu bo dostałem bana na lokalnym forum :/ a priv do karabina jest bez sensu bo on nie chce ze mną polemizować
Dobrze że mnie nie było cały dzień bo bym się zesrał ze śmiechu, zwłaszcza z Górkena postów. Zobacz kto jest na ligowej z ramienia morii - nie wiem czy sam na niego nie glosowałeś (BOBER), ja mam swój temat nawet na forum moriowym ze mam honorowe członkostwo. ja Ciebie bardzo lubię pozwól że Ci sytuacje nakreślę i potem się wypowiedz.
Jest jedna bardzo ważna rzecz której ludzie nie rozumieją, skąd się biorą krytyczne posty i głosy dezaprobaty w kwestii niedociągnięć na jednym z najstarszych masterów w Polsce. 4k chwalił się ogólnie przez ostatni rok że jak my sraliśmy w gacie jeszcze to on robił zajebiste imprezy na kilka tysięcy osób i że jest organizatorem że ŁOJEZU, że w tamtym roku turniej obsysał i gratulował sobie dobrego dopilnowania że ludzie nie pili i miejscówka nie jest spalona. starał się jak mógł, przeważnie obrażając lub krytykując resztę, żeby zyskać jak najwyższą pozycje w klubie i być decyzyjny i niezależny, wszyscy się odsunęli,ja jezyn dudi, a niech robi co chce. Od jakiegoś czasu podpisywał nawet posty Wasz Wódz uradowany że teraz to będzie taka zajebioza że UHAHA, co mnie rozjebało kompletnie (mnie się dostało wcześniej również za to że "w demokratycznym klubie nie będzie żadnego prezesa i każdy jest równy blebleble") Nie zapytał nawet czy ktokolwiek mu pomoże, nie poprosił zadufany że sam ogarnie, pomocy nie chciał i nie dostał więc spokojnie z głaskaniem osamotnionego biednego zdradzonego organizatora, 2 sędziów technicznych zastąpił w ostatniej chwili koleżankami chyba (trza by zapytać szorstkiego czemu zrezygnowano z jego pomocy) niepotrzebnie bober się wychylił z nagrodami z własnej kieszeni bo choj wie czy by była jakby nie to. statuetki koziołków czekały odlane na hasło. wydrukowac scenariusze i testy wiedzy to jest 5 min roboty. tereny, blaty na miejscu, zasady shino wymyślił.................... ja nie wiem za co mu tak dziękujeta? Nie było by tego flajma jakby chociaż przeprosił ba choćby do winy się przyznał, ale przecież on nie przyzna się do winy (oprócz napisania że przyjmuje na klate krytykę co jest równoznaczne z " spływa to po mnie jak po kaczce")..... no kurwa żal
A jeśli chodzi o klimat i wakacyjne picie. To że się sfarciło to nie argument za brakiem zakazu picia. taki zakaz był w regulaminie, tak samo jak zapis o teście wiedzy, ocenie malowania, scenariuszach. niektórzy przyjeżdżają na bitwę i pograć w figurki wyobraź sobie cosmo, niektórzy są niepełnoletni i mają w dupie czilałt przy stole. Turniej jest dla wszystkich. Dla tych pijących są zwykle imprezy w piątek i sobotę PO BITWACH a w szkole jest zakaz (fartem nie spalona miejscówka za co należy pogratulować tylko gościom, we wcześniejszych latach ludzie pili na umór bo można było pić - odsyłam do tematu http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... +masterach)
Na początku zostało wytkniętych kilka błędów, nie pomogło,ale jak flejm to na całego.
Mnie wkurza to głaskanie po pupci Wodza, "bo był sam, bo nie pomogliście, uuueeaaa, buuu" sam osobiście wyraził chęć robienia wszystkiego samemu kpiąc sobie z pracy która była robiona w tamtym roku przeze mnie i w poprzednich latach przez jezyna i Dzika (i ma czelność dalej to robić!!!!) mimo że zrobił najbardziej obsysającego mastera w historii tego miasta a niektórzy jeszcze go w tym utwierdzają (ja nie wiem po co). I teraz albo to ja jestem głupi i mnie trzeba zamknąć do psychiatryka albo ten turniej to było mistrzostwo świata, albo ludzie nie wiedzą wogle co piszą. Mnie to waliło od roku i wali teraz, w klubie jestem tylko z nazwy bo kocham ten klub i dał mi najszczęśliwsze lata w życiu. Szkoda mi koziołka bo był z roku na rok coraz lepszy a teraz może go nie być, bo jeden gość miał przerośnięte ambicje. (i tak będzie bo był starym i najlepszym masterem w kraju)
pozdro i niech pójdzie w pięty
Ogólnie zazwyczaj przegrywam i nie czuję z tego powody problemu, najbardziej lubię figurki zbierać (Supeł, rozumiem Cię gdy piszesz o "najszczęśliwszych latach życia", dla mnie są ucieczką od problemów, jak w pracy do dupy to siadam sobie i myślę o malowaniu i graniu i lepiej mi). I ogólnie popieram Supła - na Koziołka wybierałem armię kierując się kryterium - czy pomalowane, czy ładne bo miał być zakaz "armii śmieci", zdejmowanie ze stołu proksów, itp. Ocena podsatek, czy armia jest spójna, hehehehe. A tu przy padłej organizacji nikt nawet na to nie patrzył, jakby się chciało to nawet kartonikami by się dało zagrać. Szkoda że wziąłem pomalowane HE, zamiast niedozbieranych i nie pomalowanych DE. Może na przyszłość nie brać wzoru z polityki i nie pisać obietnic, których nie ma się zamiaru dotrzymywać? Albo przerzucić się z battla na politykę skoro jej klimat jest bliższy sercu?
A do picia piwa to ja mam swój stół w piwnicy i bitwy całonocne w tempie: rozstawianie 2 godziny i 4 piwa, 1 tura - 2 godziny i 4 piwa. Nie muszę jeździć na turnieje żeby się piwa napić.
A do picia piwa to ja mam swój stół w piwnicy i bitwy całonocne w tempie: rozstawianie 2 godziny i 4 piwa, 1 tura - 2 godziny i 4 piwa. Nie muszę jeździć na turnieje żeby się piwa napić.
-
Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
+1Supeł pisze:O ja
...
szczególnie w tym +1.A jeśli chodzi o klimat i wakacyjne picie. To że się sfarciło to nie argument za brakiem zakazu picia. taki zakaz był w regulaminie, tak samo jak zapis o teście wiedzy, ocenie malowania, scenariuszach. niektórzy przyjeżdżają na bitwę i pograć w figurki wyobraź sobie cosmo, niektórzy są niepełnoletni i mają w dupie czilałt przy stole. Turniej jest dla wszystkich. Dla tych pijących są zwykle imprezy w piątek i sobotę PO BITWACH a w szkole jest zakaz (fartem nie spalona miejscówka za co należy pogratulować tylko gościom,
Cóż... jak Ignis pisała, dla niektórych jedzie się na Mastera pochlać i to jest wyznacznik dobrego turnieju, figurki i bitwy są dodatkiem. Szkoda tylko, że nie myśli się jeszcze o innej grupie, dla której priorytetem jest jednak sama gra bo pochlać to sobie mogą kiedykolwiek z kumplami albo są nie pijący ze względu na wiek, przekonania czy jakieś inne sytuacje.
W postach np. Cosma promowana jest tylko jedna grupa, o drugiej się nie myśli... może powinno się dzielić turnieje na "pochlaj party tournament" i "WFB tournament"... Mi akurat w tym roku zdrowie nie dopisało, chlać nie miałem sił i ochoty w związku z czym na nocną imprezke też się nie wybrałem. Dlatego oceniam turniej a nie "afterparty" jak co niektórzy...
I nie są to jakieś nagonki na 4K, bo mi na tym nie zależy. To jest po prostu obiektywna ocena wywiązania się organizatora ze swoich obowiązków i regulaminu, który sam z resztą ułożył. Jakby w regulaminie napisał: "olewamy ocene armii i prawie całą hobbystykę, nie ma zakazu picia, godziny są płynne, gramy i bawimy się" to bym teraz pisał, że turniej wyszedł zajebiście. Jednak było inaczej...
Proszę wszystkich o spokój. To co trzeba było napisać, zostało napisane. Karabin zapewne wychwycił i razem z ekipą z Lublina (lub sam) poprawi to w przyszłym roku.
Co do osób z Lublina. Głównie Boberek i Supełek i Karabinek. Wszystkie wzajemne flamy wytykajcie sobie na priv bądź na forum prywatnym.
Nie zamierzam usuwać żadnych postów, lecz jak będę musiał to to zrobię. Można wrzucać zdjęcia i wyniki tylko. Potem temat zostaje zamknięty.
Co do osób z Lublina. Głównie Boberek i Supełek i Karabinek. Wszystkie wzajemne flamy wytykajcie sobie na priv bądź na forum prywatnym.
Nie zamierzam usuwać żadnych postów, lecz jak będę musiał to to zrobię. Można wrzucać zdjęcia i wyniki tylko. Potem temat zostaje zamknięty.
Skupuje 5 edycyjne modele Bretończyków.
Green Knight pisze:Można wrzucać zdjęcia i wyniki tylko.
a relacje z bitew tutaj
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=167&t=22602
Oj Rakso, ale ja wlasnie mowie o caloksztalcie jako czlowiek ktory:
1. Picowal kontyngent tydzien przed masterem.
2. Gral bitwy.
3. Przyjechal wczesniej.
4. Pomagal w sobote rano.
5. Pil w ciagu dnia (owszem, przyznaje sie i nie widze nic zlego w graniu bitew po pijaku poki sie nie robi wsi).
6. Poszedl na potancowe wieczorem.
7. Mial okazje przyjrzec sie nagrodom.
8. Skorzystac z noclegu poza szkola.
Wiec mozna chyba powiedziec ze bralem udzial we wszystkich punktach programu? Oczywistym jest ze nie mam tak ladnej armii jak Ty czy Pasiak, ani nie znam tak fluffu jak Murmi wiec nie patrze na turniej okiem klimaciarza. Ale nie mow ze nie patrze okiem WFB, bo wlasnie po to gram w ta gre - dla rozkminy przy przesuwaniu figurek a nie pedzli i opowiadan fantasy (mimo ze jestem tez rpgowcem - po prostu na rpgi jezdze gdzie indziej).
A na turnieje jezdze dla magii spotkania sie z kumplami z calej Polski w jednym miejscu, bo jak ktos zauwazyl - pograc w chipki to moge na strychu. Ale nie bede mial okazji porzucac na tym strychu w Shino kostkami, napic wina z Siewiuszem i spiewac piosenek do mikrofonu. Bo turniej to jest wydarzenie kilkudniowe, w ktorym chipki sa najwazniejsza, ale nie jedyna czescia tego wydarzenia. Koszu gra w pokera, Bialy w czoko kosci.. Czaisz. Chodzilo mi po prostu o to ze hobbistyka i poslizgi na tle imprezy w sensie ogolnym to tylko kawalek ciasta. Rozumiem ze Ciebie to doknelo najbardziej bo jestes w to najbardziej zaangazowany, ale dlatego przedstawilem swoja opinie - zeby pokazac ludziom obraz widziany oczami imprezowicza. Moze wbrew pozorom ;> ale nie jezdze na turnieje tylko po to zeby zachlac ryja ;P Przyjezdzam spotkac sie w ludzmi i zagrac pare bitew. Wyniki i zachlewanie sa przy okazji. Moze po prostu za lajtowo podchodze do tych turniejow, ale mi sie podobalo :)
A skoro Frontowi tez sie podobalo, to znaczy ze sie rozumiemy i w przyszlym sezonie przyjezdzam do niech na bank ;) ;*
Edit: Green, nawet nie probuj edytowac mojego ;P Zaczalam go pisac przed Toba ;P
1. Picowal kontyngent tydzien przed masterem.
2. Gral bitwy.
3. Przyjechal wczesniej.
4. Pomagal w sobote rano.
5. Pil w ciagu dnia (owszem, przyznaje sie i nie widze nic zlego w graniu bitew po pijaku poki sie nie robi wsi).
6. Poszedl na potancowe wieczorem.
7. Mial okazje przyjrzec sie nagrodom.
8. Skorzystac z noclegu poza szkola.
Wiec mozna chyba powiedziec ze bralem udzial we wszystkich punktach programu? Oczywistym jest ze nie mam tak ladnej armii jak Ty czy Pasiak, ani nie znam tak fluffu jak Murmi wiec nie patrze na turniej okiem klimaciarza. Ale nie mow ze nie patrze okiem WFB, bo wlasnie po to gram w ta gre - dla rozkminy przy przesuwaniu figurek a nie pedzli i opowiadan fantasy (mimo ze jestem tez rpgowcem - po prostu na rpgi jezdze gdzie indziej).
A na turnieje jezdze dla magii spotkania sie z kumplami z calej Polski w jednym miejscu, bo jak ktos zauwazyl - pograc w chipki to moge na strychu. Ale nie bede mial okazji porzucac na tym strychu w Shino kostkami, napic wina z Siewiuszem i spiewac piosenek do mikrofonu. Bo turniej to jest wydarzenie kilkudniowe, w ktorym chipki sa najwazniejsza, ale nie jedyna czescia tego wydarzenia. Koszu gra w pokera, Bialy w czoko kosci.. Czaisz. Chodzilo mi po prostu o to ze hobbistyka i poslizgi na tle imprezy w sensie ogolnym to tylko kawalek ciasta. Rozumiem ze Ciebie to doknelo najbardziej bo jestes w to najbardziej zaangazowany, ale dlatego przedstawilem swoja opinie - zeby pokazac ludziom obraz widziany oczami imprezowicza. Moze wbrew pozorom ;> ale nie jezdze na turnieje tylko po to zeby zachlac ryja ;P Przyjezdzam spotkac sie w ludzmi i zagrac pare bitew. Wyniki i zachlewanie sa przy okazji. Moze po prostu za lajtowo podchodze do tych turniejow, ale mi sie podobalo :)
A skoro Frontowi tez sie podobalo, to znaczy ze sie rozumiemy i w przyszlym sezonie przyjezdzam do niech na bank ;) ;*
Edit: Green, nawet nie probuj edytowac mojego ;P Zaczalam go pisac przed Toba ;P
W takim razie możesz grać na turniejach kamieniami skoro interesuje cię tylko przesuwanie. Po kiego wydawać kasę na figurki, malowanie i podręczniki z fluffem? Nie sądzisz, że takim podejściem z batla robisz zestaw tabelek ze statami i parę pomysłów na strategie poruszania się obojętne czym po stole?
Ehhhh <kreci ciezko glowa> Nie, nie sadze. Jezdze na sporo konwentow w Polsce i uwielbiam ladne armie. Nie znasz mnie ewidentnie, wiec nie chce mi sie takiej jalowej gadki prowadzic co jest dla mnie wazne a co nie z przepychankami 'bo napisales costamcostam', 'a mi chodzilo o costam costam'. Wiec odpusc sobie od razu kolejny flejm. Green ma racje, jak dla mnie koniec udzialu w tym temacie.
Wrzucac zdjecia :D
Wrzucac zdjecia :D
Ostatnio zmieniony 1 kwie 2010, o 11:37 przez Cosmo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
Na wstępie tego zapewne przydługiego postu - pragnę po raz kolejny złozyc podziękowania Shino za ogrom pracy jaką włożył w to,
że lubelski master 2010 nie okazał się totalną klapą.
Przyjmuje pełną odpowiedzialnośc za wszystkie niedociągnięcia turnieju i zaznaczam, że były one tylko i wyłącznie wynikiem
mojej niekompetencji. Pozostaje mi tylko nadzieja, że pomimo minusów przynajmniej częśc z osób obecnych nie uważa
tego weekendu za czas całkowicie stracony.
Jednocześnie pragnę poinformować wszystkich zainteresowanych, że z dniem dzisiejszym składam rezygnacje z członkostwa w klubie
Moria i wszelakich funkcji jakie w nim pełnię. Jak również honorowego członkostwa w klubach Front Wschodni oraz Jeźdźcy Hardkoru.
Aktualnie w mojej opinii jesteście najlepszymi klubami w kraju.
A wydaje mi się, ze wiem co mówię, bo jestem członkiem kilku innych organizacji. Znajomość z wami była dla mnie zaszczytem.
Do czasu najbliższych wyborów w klubie przekazuję funkcje moderatora forum
klubowego w ręce Dębka - który w mojej opinii jest osobą całkowicie postronną jak również dyskretną.
(mam nadzieję, że nie odmówisz tej niewdzięcznej, ale również nobilitującej funkcji).
(prośba do Tomasza o przekazanie mu uprawnień moderatorskich - jeżeli Dębek, odmówi prośba do Ciebie Tomasz abyś ty się tym zajął).
Proszę Dębka o możliwie najszybsze rozpisanie wyborów wewnątrz klubowych. Regulamin wisi w odpowiednim temacie.
Moje uprawnienia do dysponowania baza terenową klubu Moria jak również wszelkie kontakty z władzami szkoły przekazuję niniejszym
na ręce "triumviratu" Górkena, Tarasia i XMacka. Również do czasu wyborów wewnątrz klubowych. Klub (abstrahując od tegorocznego Koziołka)
zostawiam w o wiele lepszej finansowo terenowej sytuacji (szczegóły u nas na forum w dziale księgowość).
Apel do was abyście nie stracili najlepszej miejscówki jaką kiedykolwiek klub posiadał. Po po świętach wybierzemy się do szkoły
na rozmowę z dyrektorem - bez najmniejszego problemu się dogadacie - to bardzo fajna, otwarta osoba.
Czas najwyższy, aby władze w klubie przejęło młode pokolenie (nie grupka starych wyjadaczy, którzy w imię dobrej łikendowej imprezy dla kilkudziesiąciu osób
- pozostawiają po sobie spalone miejscówki, lub jak to się również zdarzało w poprzednich latach - finanse klubu w ruinie,
a bazę terenowo blatowo w dziwny sposób w różnych miejscach i w opłakanym stanie. To ostatnie bynajmniej nie odnosi się kolegi Supła.
Wychowaniu was właśnie poświęciłem ostatnie dwa lata w klubie.Mam nadzieje, że niska frekwencja tegorocznego koziołka was również coś mówi, gdyż min.
była ona wynikiem publicznego prania brudów przez lubelskie środowisko. Zauważcie, że żaden inny klub w kraju tego nie robi.
Arkusz z wynikami turnieju wysłałem Czarnemu (wymagają one uporządkowania,
czego ja nie potrafię zrobić - moim narzędziem codziennej pracy jest edytor tekstów Word).
Biorę również całkowitą odpowiedzialność za frekwencję na tegorocznym Koziołku.
Grało na nim w sumie równo 60 osób. Zaznaczam również, że prawdą jest to, że 3 z nich były to osoby na co dzień grające w W40K.
I takie wyniki wysłane zostaną na ligę, za co również przyjmuje pełną odpowiedzialność.
Przepraszam wszystkich za zwłokę, która wynikła min. stąd, ze kilka dni nie mogłem się zdecydować co zrobić z tzw.
dopisywaniem.
Moją przygodę z warhammerem wspominam jako fascynującą i niezapomnianą. Wszystkich bez wyjątku ludzi, których poznałem w trakcie jej trwania
pozdrawiam bardzo serdecznie.
Konrad "4 Karabiny" Dmowski.
Edit po przeczytaniu posta Supła.
Co do kolegi Supła natomiast pragnę zaznaczyć, że większość z togo co pisze mija się z prawdą. Poprzedniego mastera robił razem z mną, bynajmniej nie sam. Jeszcze poprzednie skończyły się wszystkie spaleniem miejscówki i takim bydłem, że nie trzeba nic dodawać. dodam również, że master np dwa lata temu był robiony na moje nazwisko nie kolegi Supła, Dzika czy Jerzyna i umowa o wynajem sali była podpisana na moje nazwisko, po czym zostałem odsunięty od czegokolwiek. Dodam również, że wyżej wymieniony kolega Supeł, nie potrafił się rozliczyć z pieniędzy klubu Moria i nie prowadził żadnej księgowości.
Opowieści tego pana, ze pomógł by jakby go poproszono są bzdurą ponieważ nie odbierał telefonu. Z forum został natomiast usunięty jakieś 2 tyg przed masterem.
że lubelski master 2010 nie okazał się totalną klapą.
Przyjmuje pełną odpowiedzialnośc za wszystkie niedociągnięcia turnieju i zaznaczam, że były one tylko i wyłącznie wynikiem
mojej niekompetencji. Pozostaje mi tylko nadzieja, że pomimo minusów przynajmniej częśc z osób obecnych nie uważa
tego weekendu za czas całkowicie stracony.
Jednocześnie pragnę poinformować wszystkich zainteresowanych, że z dniem dzisiejszym składam rezygnacje z członkostwa w klubie
Moria i wszelakich funkcji jakie w nim pełnię. Jak również honorowego członkostwa w klubach Front Wschodni oraz Jeźdźcy Hardkoru.
Aktualnie w mojej opinii jesteście najlepszymi klubami w kraju.
A wydaje mi się, ze wiem co mówię, bo jestem członkiem kilku innych organizacji. Znajomość z wami była dla mnie zaszczytem.
Do czasu najbliższych wyborów w klubie przekazuję funkcje moderatora forum
klubowego w ręce Dębka - który w mojej opinii jest osobą całkowicie postronną jak również dyskretną.
(mam nadzieję, że nie odmówisz tej niewdzięcznej, ale również nobilitującej funkcji).
(prośba do Tomasza o przekazanie mu uprawnień moderatorskich - jeżeli Dębek, odmówi prośba do Ciebie Tomasz abyś ty się tym zajął).
Proszę Dębka o możliwie najszybsze rozpisanie wyborów wewnątrz klubowych. Regulamin wisi w odpowiednim temacie.
Moje uprawnienia do dysponowania baza terenową klubu Moria jak również wszelkie kontakty z władzami szkoły przekazuję niniejszym
na ręce "triumviratu" Górkena, Tarasia i XMacka. Również do czasu wyborów wewnątrz klubowych. Klub (abstrahując od tegorocznego Koziołka)
zostawiam w o wiele lepszej finansowo terenowej sytuacji (szczegóły u nas na forum w dziale księgowość).
Apel do was abyście nie stracili najlepszej miejscówki jaką kiedykolwiek klub posiadał. Po po świętach wybierzemy się do szkoły
na rozmowę z dyrektorem - bez najmniejszego problemu się dogadacie - to bardzo fajna, otwarta osoba.
Czas najwyższy, aby władze w klubie przejęło młode pokolenie (nie grupka starych wyjadaczy, którzy w imię dobrej łikendowej imprezy dla kilkudziesiąciu osób
- pozostawiają po sobie spalone miejscówki, lub jak to się również zdarzało w poprzednich latach - finanse klubu w ruinie,
a bazę terenowo blatowo w dziwny sposób w różnych miejscach i w opłakanym stanie. To ostatnie bynajmniej nie odnosi się kolegi Supła.
Wychowaniu was właśnie poświęciłem ostatnie dwa lata w klubie.Mam nadzieje, że niska frekwencja tegorocznego koziołka was również coś mówi, gdyż min.
była ona wynikiem publicznego prania brudów przez lubelskie środowisko. Zauważcie, że żaden inny klub w kraju tego nie robi.
Arkusz z wynikami turnieju wysłałem Czarnemu (wymagają one uporządkowania,
czego ja nie potrafię zrobić - moim narzędziem codziennej pracy jest edytor tekstów Word).
Biorę również całkowitą odpowiedzialność za frekwencję na tegorocznym Koziołku.
Grało na nim w sumie równo 60 osób. Zaznaczam również, że prawdą jest to, że 3 z nich były to osoby na co dzień grające w W40K.
I takie wyniki wysłane zostaną na ligę, za co również przyjmuje pełną odpowiedzialność.
Przepraszam wszystkich za zwłokę, która wynikła min. stąd, ze kilka dni nie mogłem się zdecydować co zrobić z tzw.
dopisywaniem.
Moją przygodę z warhammerem wspominam jako fascynującą i niezapomnianą. Wszystkich bez wyjątku ludzi, których poznałem w trakcie jej trwania
pozdrawiam bardzo serdecznie.
Konrad "4 Karabiny" Dmowski.
Edit po przeczytaniu posta Supła.
Co do kolegi Supła natomiast pragnę zaznaczyć, że większość z togo co pisze mija się z prawdą. Poprzedniego mastera robił razem z mną, bynajmniej nie sam. Jeszcze poprzednie skończyły się wszystkie spaleniem miejscówki i takim bydłem, że nie trzeba nic dodawać. dodam również, że master np dwa lata temu był robiony na moje nazwisko nie kolegi Supła, Dzika czy Jerzyna i umowa o wynajem sali była podpisana na moje nazwisko, po czym zostałem odsunięty od czegokolwiek. Dodam również, że wyżej wymieniony kolega Supeł, nie potrafił się rozliczyć z pieniędzy klubu Moria i nie prowadził żadnej księgowości.
Opowieści tego pana, ze pomógł by jakby go poproszono są bzdurą ponieważ nie odbierał telefonu. Z forum został natomiast usunięty jakieś 2 tyg przed masterem.
Brawo, męska decyzja, gratuluje!4 karabiny pisze:...
Chłopaki, w waszych rękach, nareszcie, przyszłość Klubu i Koziołka. Zapowiada się piękny okres dla Morii - macie zajebiste miejsce i bazę, teraz tylko chęci i działanie.
PS- w jakiej rozdzielczości zdjęcia wsadzić? bo szorstki zaje...ał takie że każde ma po 10MB? więc albo jakość albo ilość...
Green w takim razie chcąc byc konsekwentnym powinieneś także usunąć post 4karabinów (sic!) gdyż nie zawiera on ani zdjęć ani wyników. Według mnie należało przenieść posta 4K i nastepne do innego tematu a nie kasować postów. Podkreślam, że to moje zdanie i nie zamierzam nikogo pouczać. Tym bardziej, że zapewne ten post również zostanie usunięty.
-
4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
Kotlet klucze wysłane. Nie wiedziałem, że mieszkasz na Capri 
Reszta rzeczy do odebrania na WI. Pozdro.
Reszta rzeczy do odebrania na WI. Pozdro.
Oto wyniki. Potrzebuje jeszcze imiona i nazwiska trzech 40tkowcow (w arkuszu ich nie ma), ktorzy rozegrali bitwe na Koziolku - co widzialem osobiscie.
Prosze o uwagi. Sortowane po sumie duzych, w dalszej kolejnosci - sumie malych. Hobbystyka pominieta.
Miejsce - godnosc - suma malych - suma duzych
1 Filip Górecki 6756 98
2 Michał Matejuk 6231 95
3 Darek Polit 5677 94
4 Tomasz Tutaj 4218 88
5 Maciek Parol 4637 86
6 Karol Pietrowicz 4057 85
7 Tomasz Domagalski 3262 77
8 Paweł Góra 3096 77
9 tomasz Hądzlik 2472 76
10 Łukasz Nutrian Bober Sponsor 2626 74
11 Stasio Scheiner 2384 75
12 Marcin Zakrzewski 2312 73
13 Bartek Białowąs 2028 72
14 Maciej Świątkiewicz 1666 71
15 Kuba Jankowski 1425 71
16 Dominik Jabłoński 3239 70
17 Paweł Koszowski 1543 70
18 Krzysztof Żelazko 1948 67
19 Łukasz Śmiechowski 1394 67
20 JACEK SUPLEWSKI 931 65
21 Paweł Paszek 840 65
22 Marek Golan 609 64
23 Piotr Panufnik 509 61
24 Oskar Walczewski 755 60
25 Aleksander Wasita 40 60
26 Paweł Krauze -22 60
27 Raptor Raptor 413 60
28 Adam Zielony 173 59
29 Wendell Ernstzen 109 59
30 Artur Desperat -823 59
31 Agnieszka Jankowska -1025 59
32 Łukasz Borowik -533 56
33 Wojtek Dudek -156 55
34 Paweł Kostrzewa 738 54
35 Krzysztof Kołtan -996 54
36 Kamil Szereda -1009 53
37 Grzegorz Bondaruk -976 51
38 Konrad Kotelczuk -1814 51
39 Wojtek Tarasiuk -1816 50
40 Andrzej Sadowski -2302 50
41 Kuba Kotel -749 45
42 Stefan Satora -1055 45
43 Kacper Kozaczuk -3169 44
44 Marcin Jabłoński -2661 43
45 Adam Klinoski -3009 43
46 Andrzej Schonthaler -4497 42
47 Jacek Drob -3789 39
48 Piotr Kęska -3858 39
49 Michał Bieliński -3663 38
50 Piotr Czarny -3765 37
51 Marek Kurczuk -4553 33
52 Mikołaj Ostapiuk Ostapiuk -2726 32
53 Łukasz Solarski -4508 32
54 Macrin Kot -6902 25
55 Tomasz Knapik -14781 21
56 Tomasz Zielik -29853 21
57 Robert Pleskot -10357 0
tak, to moj najplewniejszy wynik dotychczas i prosze kolegow z klubu, zeby sie ze mnie nie smiali zbyt glosno
Prosze o uwagi. Sortowane po sumie duzych, w dalszej kolejnosci - sumie malych. Hobbystyka pominieta.
Miejsce - godnosc - suma malych - suma duzych
1 Filip Górecki 6756 98
2 Michał Matejuk 6231 95
3 Darek Polit 5677 94
4 Tomasz Tutaj 4218 88
5 Maciek Parol 4637 86
6 Karol Pietrowicz 4057 85
7 Tomasz Domagalski 3262 77
8 Paweł Góra 3096 77
9 tomasz Hądzlik 2472 76
10 Łukasz Nutrian Bober Sponsor 2626 74
11 Stasio Scheiner 2384 75
12 Marcin Zakrzewski 2312 73
13 Bartek Białowąs 2028 72
14 Maciej Świątkiewicz 1666 71
15 Kuba Jankowski 1425 71
16 Dominik Jabłoński 3239 70
17 Paweł Koszowski 1543 70
18 Krzysztof Żelazko 1948 67
19 Łukasz Śmiechowski 1394 67
20 JACEK SUPLEWSKI 931 65
21 Paweł Paszek 840 65
22 Marek Golan 609 64
23 Piotr Panufnik 509 61
24 Oskar Walczewski 755 60
25 Aleksander Wasita 40 60
26 Paweł Krauze -22 60
27 Raptor Raptor 413 60
28 Adam Zielony 173 59
29 Wendell Ernstzen 109 59
30 Artur Desperat -823 59
31 Agnieszka Jankowska -1025 59
32 Łukasz Borowik -533 56
33 Wojtek Dudek -156 55
34 Paweł Kostrzewa 738 54
35 Krzysztof Kołtan -996 54
36 Kamil Szereda -1009 53
37 Grzegorz Bondaruk -976 51
38 Konrad Kotelczuk -1814 51
39 Wojtek Tarasiuk -1816 50
40 Andrzej Sadowski -2302 50
41 Kuba Kotel -749 45
42 Stefan Satora -1055 45
43 Kacper Kozaczuk -3169 44
44 Marcin Jabłoński -2661 43
45 Adam Klinoski -3009 43
46 Andrzej Schonthaler -4497 42
47 Jacek Drob -3789 39
48 Piotr Kęska -3858 39
49 Michał Bieliński -3663 38
50 Piotr Czarny -3765 37
51 Marek Kurczuk -4553 33
52 Mikołaj Ostapiuk Ostapiuk -2726 32
53 Łukasz Solarski -4508 32
54 Macrin Kot -6902 25
55 Tomasz Knapik -14781 21
56 Tomasz Zielik -29853 21
57 Robert Pleskot -10357 0
tak, to moj najplewniejszy wynik dotychczas i prosze kolegow z klubu, zeby sie ze mnie nie smiali zbyt glosno
Dostalem az tyle pkt karnych?