Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: Krasnale w dzisiejszych czasach... 8 ed.
"Dlatego z góry mówię, iż regimenty 30 krasnali to dla mnie nieporozumienie"
nie zgadzam się. po ostatnim turnieju, gdzie 30 moich warriorów z greatami dobrze się spisywała, jestem zadowolony.
teraz nawet myślę, że spróbuję 50tki warriorów z handweapon-shield. przy obecnych projektach "deathstar" (np. 33 White Lionów w hordzie) musimy mieć oddział który przyjmie szarżę i będzie miał steadfasta. z boku i tak trzeba skanapkować ( i to na unitach kanapkujących liczyć na nabijanie woundów).
w pierwszej bitwie właśnie klocek 30 wojaków z greatami przyjął klocek 23 Lewków i go utrzymał. co dało czas mojemu lordowi z klockiem hamów na wjechanie w bok Lwom i w efekcie wybicie ich do nogi.
w drugiej straciłem w combacie i klocek wojaków i hamków.
w trzeciej zaś przy pomocy klocka wojaków wybiłem do nogi kloc 50 night goblinów.
na całe szczęście mam odpowiednią ilość beczułek.
nie zgadzam się. po ostatnim turnieju, gdzie 30 moich warriorów z greatami dobrze się spisywała, jestem zadowolony.
teraz nawet myślę, że spróbuję 50tki warriorów z handweapon-shield. przy obecnych projektach "deathstar" (np. 33 White Lionów w hordzie) musimy mieć oddział który przyjmie szarżę i będzie miał steadfasta. z boku i tak trzeba skanapkować ( i to na unitach kanapkujących liczyć na nabijanie woundów).
w pierwszej bitwie właśnie klocek 30 wojaków z greatami przyjął klocek 23 Lewków i go utrzymał. co dało czas mojemu lordowi z klockiem hamów na wjechanie w bok Lwom i w efekcie wybicie ich do nogi.
w drugiej straciłem w combacie i klocek wojaków i hamków.
w trzeciej zaś przy pomocy klocka wojaków wybiłem do nogi kloc 50 night goblinów.
na całe szczęście mam odpowiednią ilość beczułek.
Hmm Grazbird, ale z twojego opisu bitgew wynika, że sama w sobie idea jednostki - nawet tak duzej jak podałeś conajmniej spłaca się może na 50%. W pierwszej bitwie ci się udało, w drugiej cię pocisnęli, a w trzeciej walczyłeś z oddziałem goblinów, który w sumie chyba kosztuje 2-3 razy mniej niż ty i był chyba właśnie takim blokerem.
Tzn zastanawiałem się nad opcją rangerów. Gdzie klocek longów z racji piźnięcia lub kuszoli za prawie 400 punktów miałby zdemotywować przeciwniaka wystawieniem się na glębokiej flance i ustrzeżenia stray punktów chociażby (ostatecznie) wycięcie go do nogi w kombacie.
tzn tak to by miało wyglądać. runiarz lord z braterstwem, ok 22longów rangerów/kuszoli rangerów, 2 armaty, 2 klopy, 2 żyrki, 5minerków na warmachine i może moutain rangersi.
Tzn zastanawiałem się nad opcją rangerów. Gdzie klocek longów z racji piźnięcia lub kuszoli za prawie 400 punktów miałby zdemotywować przeciwniaka wystawieniem się na glębokiej flance i ustrzeżenia stray punktów chociażby (ostatecznie) wycięcie go do nogi w kombacie.
tzn tak to by miało wyglądać. runiarz lord z braterstwem, ok 22longów rangerów/kuszoli rangerów, 2 armaty, 2 klopy, 2 żyrki, 5minerków na warmachine i może moutain rangersi.
i w tym momencie masz tylko jeden klocek, i to bardzo maly klocek bo 22 to nic - zejdzie w drugiej turze walki, do walki.
na dodatek ustawiony tak, ze nie ma opcji obronic maszynek (no chyba, ze wystawiasz go w swoim deployu razem z innymi jednostkami. ale wtedy chyba mija sie z celem posiadanie rangersow).
do tego dwa zyrki. w 8 edycji sa niegrywalne zupelnie. nie zablokuja marszu przeciwnikowi, bo na zdaniu Ld mozna spokojnie sobie maszerowac. nie udalo sie? to mamy przerzut z BSB'ka. bardzo zadko cos przyblokuja. nie maja mova wiec nie moga uciekac, wiec bardzo latwo je zajechac. sila 3 na templatce nie jest czyms imponujacym. nawet nie ma stompa. nawet nie wiadomo jak dziala templatka, bo jak wiadomo AB jest nad RB, wiec trzeba dorzucac na 4+ za tych ktorzy sa czesciowo pokryci templatka.
trzeba czekac albo do nowych FAQ'ow gdzie naprawia zyrka albo liczyc na LS albo czekac na nowego AB.
mowisz, ze klocki zwrocily sie w 50%.
ale taka juz jest ta edycja, gdzie trup sie sciele gesto niczym w filmach ze stalonem. wiec imho 50% to i tak calkiem niezle.
na dodatek ustawiony tak, ze nie ma opcji obronic maszynek (no chyba, ze wystawiasz go w swoim deployu razem z innymi jednostkami. ale wtedy chyba mija sie z celem posiadanie rangersow).
do tego dwa zyrki. w 8 edycji sa niegrywalne zupelnie. nie zablokuja marszu przeciwnikowi, bo na zdaniu Ld mozna spokojnie sobie maszerowac. nie udalo sie? to mamy przerzut z BSB'ka. bardzo zadko cos przyblokuja. nie maja mova wiec nie moga uciekac, wiec bardzo latwo je zajechac. sila 3 na templatce nie jest czyms imponujacym. nawet nie ma stompa. nawet nie wiadomo jak dziala templatka, bo jak wiadomo AB jest nad RB, wiec trzeba dorzucac na 4+ za tych ktorzy sa czesciowo pokryci templatka.
trzeba czekac albo do nowych FAQ'ow gdzie naprawia zyrka albo liczyc na LS albo czekac na nowego AB.
mowisz, ze klocki zwrocily sie w 50%.
ale taka juz jest ta edycja, gdzie trup sie sciele gesto niczym w filmach ze stalonem. wiec imho 50% to i tak calkiem niezle.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
Oddział 23 WL z magiem i BSB-kiem - w ciul punktów.
Jedynym sposobem na zablokowanie tego oddziału w CC jest klocek ze steadfastem.
do tego coś mocnego na flankę, deathstary pojawiają się w coraz większej ilości armii a strzelanie, przy długich zasięgach szarży, nie jest aż tak skuteczne (krótszy czas na ostrzał)
Jedynym sposobem na zablokowanie tego oddziału w CC jest klocek ze steadfastem.
do tego coś mocnego na flankę, deathstary pojawiają się w coraz większej ilości armii a strzelanie, przy długich zasięgach szarży, nie jest aż tak skuteczne (krótszy czas na ostrzał)
Kminiłem jak zablokować deathstar (2000 - bo u nas bitwa 2-2 i pradopodobnie pojawi się oddział GG wiadomo jaki): król na tarczy z 0+save+rerol+ imm.to killing (na GG), 4+ward z przerzutem(lucky) oraz runą pieca. Do tego oddział 12+hamków z dwoma runami k6, ustawionych w podwójna kolumnę (król pierwszy).
Licząc standardowo 12ataków deathstara trafia średnio 6, rani z S6-4, mam 3+save z rerolem to może jedna ran, która potem jest wardowana a ostatecznie przerzucana przez lucky. Odpowiada 4+2ataki z S4 i +2ataki z s6 (z drugiego szeregu).
W ten sposób unit GG lub jak tu też mówimy white lionsów blokowany jest na przynajmniej 3 fazy combatu.
Inna tańsza to 10slayerków z 3-4gigantami... tyle że tych łatwo pościągać z łuków - a takie haje to maja teraz podobno tendencję do posiadania tych 30 łuczników.
A w moim przypadku hammerersi tak naprawdę w ogóle w combat nie są mieszani, a co najlepsze jeśli stwierdzę, że potrzebuję ich ciosów, wykonuję prostego reforma i napieprzam nagle 12ataków z s6....
PATENT NA TAKTYKĘ !
Na dużą liczbę ciosów mówi sie deathstar...hgmm dziwnie, ja nazywam więc swoją taktykę IronKing
Co do reszty czyli ok. 22 rangerów. Zwracam wam uwagę, iż nie da się blokować jednostek chcących zniszczyc nasze machiny bez posaidania kowadła lub mocnego ostrzału. Jedynym ostrzałem którego możemy byc pewni to walnięcie organek. One przeważnie eliminuje zagrożenie z harpii, warbeastów itp. naturalnie połączenie róznego ostrzału jest najleszpe. trochę bełtów, jakiś organek, moze karabin i podmuch z kowadła/żyrka. Jeddnakak wszystkiego mieć nie można. Grazbird zapodaj reszte rozpiski byśmy mogli policzyć jak to wygląda?
Co do żyrków. Niestety prawda, ze nie mogą uciekać. Jednak nowe zasady skirmisha powodują że nei tak łatwo im w ogóle coś zrobić. tylko ostrzał magiczno machinowy mogący dokonać zwrotu robi na nich wrażenie (no i skinki). 10 łuczników hajów już nie bardzo.
My gramy że ma podmuch opisany jak w AB. Dwa żyrki koło regonu 20 piechociaży to średnio ok 10-12 autohitów +5-6 dodatkowych z losowania. Średnio więc jest to 6-8 ran do sejwowania.
Ale zgadzam siez faktem, że w porównaniu do innych "stworków-unique" to żyrek jest za drogi...
Licząc standardowo 12ataków deathstara trafia średnio 6, rani z S6-4, mam 3+save z rerolem to może jedna ran, która potem jest wardowana a ostatecznie przerzucana przez lucky. Odpowiada 4+2ataki z S4 i +2ataki z s6 (z drugiego szeregu).
W ten sposób unit GG lub jak tu też mówimy white lionsów blokowany jest na przynajmniej 3 fazy combatu.
Inna tańsza to 10slayerków z 3-4gigantami... tyle że tych łatwo pościągać z łuków - a takie haje to maja teraz podobno tendencję do posiadania tych 30 łuczników.
A w moim przypadku hammerersi tak naprawdę w ogóle w combat nie są mieszani, a co najlepsze jeśli stwierdzę, że potrzebuję ich ciosów, wykonuję prostego reforma i napieprzam nagle 12ataków z s6....
PATENT NA TAKTYKĘ !
Na dużą liczbę ciosów mówi sie deathstar...hgmm dziwnie, ja nazywam więc swoją taktykę IronKing
Co do reszty czyli ok. 22 rangerów. Zwracam wam uwagę, iż nie da się blokować jednostek chcących zniszczyc nasze machiny bez posaidania kowadła lub mocnego ostrzału. Jedynym ostrzałem którego możemy byc pewni to walnięcie organek. One przeważnie eliminuje zagrożenie z harpii, warbeastów itp. naturalnie połączenie róznego ostrzału jest najleszpe. trochę bełtów, jakiś organek, moze karabin i podmuch z kowadła/żyrka. Jeddnakak wszystkiego mieć nie można. Grazbird zapodaj reszte rozpiski byśmy mogli policzyć jak to wygląda?
Co do żyrków. Niestety prawda, ze nie mogą uciekać. Jednak nowe zasady skirmisha powodują że nei tak łatwo im w ogóle coś zrobić. tylko ostrzał magiczno machinowy mogący dokonać zwrotu robi na nich wrażenie (no i skinki). 10 łuczników hajów już nie bardzo.
My gramy że ma podmuch opisany jak w AB. Dwa żyrki koło regonu 20 piechociaży to średnio ok 10-12 autohitów +5-6 dodatkowych z losowania. Średnio więc jest to 6-8 ran do sejwowania.
Ale zgadzam siez faktem, że w porównaniu do innych "stworków-unique" to żyrek jest za drogi...
save to na 1+ max mozna
i wogole sorki ale sztandar to dziala jak jest w 1 szeregu. wiec jak cos takiego to tylko z kamienem, to ci wyjdzie twoj ironking. w innej opcji musi stac trojka
ale dla mnie to bez sensu bo beda zwyklych lali, 10-15 zalezy. 3 combaty i dupa na moje oko
a z dzial organy, cannon i klopa super sa
i wogole sorki ale sztandar to dziala jak jest w 1 szeregu. wiec jak cos takiego to tylko z kamienem, to ci wyjdzie twoj ironking. w innej opcji musi stac trojka
ale dla mnie to bez sensu bo beda zwyklych lali, 10-15 zalezy. 3 combaty i dupa na moje oko
a z dzial organy, cannon i klopa super sa
No bez jaj. Serio?BOGINS pisze:Co do żyrków. Niestety prawda, ze nie mogą uciekać.
No to byłem nieźle wałowany
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.
jakis cytat by sie przydal na poparcie twoich slow. w 7 edycji bylo tak jak mowisz. wyraznie bylo zaznaczone, ze nic co sie znajduje, w drugim lub dalszym, szeregu nie dziala.kauczuk pisze:i wogole sorki ale sztandar to dziala jak jest w 1 szeregu. wiec jak cos takiego to tylko z kamienem, to ci wyjdzie twoj ironking. w innej opcji musi stac trojka
w tej edycji masz napisane, ze command grupa musi sie znajdowac w pierwszym szeregu. mamy rowniez zasade 'make way'. nigdzie zas nie ma o tym, ze w drugim szeregu cos nie dziala. jesli nie masz miejsca na bsb'ka w pierwszym szeregu kolo command grupy z krolem na tarczy to z drugiego szeregu on nadal daje +1 do CC.
chyba, ze czegos nie doczytalem w erratach.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
Haje mają 50 łuczników.
w rozpie miałem:
25 slayerów z gołym dragonslayerem
25 hamków z lordem na tarczy
30 warriorów z dwurakiem i kamieniem
herosa puszkę
króla puszkę z s7
20 thundów
runiarza z balancem i scrollem
bsb-ka z savem na 3+
klopę, armatę i zyrka.
strzelanie wzmacniam ( ale maszynki z minimalną ilością runów)
w corach wrzucę albo hordę warriorów z tarczami plus kuszole z dwurakami
albo samych kuszoli z dwurakami. czymś trzeba chronić maszynki.
zastanawiam się też nad maksymalnym klocem slayerów z 4-5 gołymi dragon slayerami. wyszłoby 15 ataków z siłą 6.
w rozpie miałem:
25 slayerów z gołym dragonslayerem
25 hamków z lordem na tarczy
30 warriorów z dwurakiem i kamieniem
herosa puszkę
króla puszkę z s7
20 thundów
runiarza z balancem i scrollem
bsb-ka z savem na 3+
klopę, armatę i zyrka.
strzelanie wzmacniam ( ale maszynki z minimalną ilością runów)
w corach wrzucę albo hordę warriorów z tarczami plus kuszole z dwurakami
albo samych kuszoli z dwurakami. czymś trzeba chronić maszynki.
zastanawiam się też nad maksymalnym klocem slayerów z 4-5 gołymi dragon slayerami. wyszłoby 15 ataków z siłą 6.
Wczoraj poszedłem sobie na piwko z kumplem "Warka Strong"- ale i tak wolę wojaka supermocnego no i rozkminialiśmy krasnoludy. Podzieliłem się z nim moją taktyką Ironking i stwierdził, że rzeczywiście zatrzyma to GG i jego deathsatar (czarnuchy orkowe z waaagiem). No ale w sumie nei o to chodziło w 120 minutach piwkowania.
Doszliśmy do ciekawej teorii, w której stwierdziliśmy, że patrząc na zaklęcia, ostrzał, w końcu walkę (i samą taktykę ruchów), że bardzo ciężkie tak naprawdę jest życie "dużych klocków". Przez swój koszt oraz zabieranie punktów innym jednostkom może się okazać, że po szybkim wyeliminowaniu lekkich celów (np.2 tury) skupimy się na głównym regonie i go uwalimy.
Zmierzam do prostej kalkulacji, że będzie lepiej mieć właśnie 6 machin rozstawionych na całym polu bitwy, do tego moze owszem jakiś kombat/strzelców, niż grube klocki po 400 punktów przyciągajace jak magnes całą magie i ostrzał wraz z turboklocem wroga.
Moze jakaś dyskusja?
Doszliśmy do ciekawej teorii, w której stwierdziliśmy, że patrząc na zaklęcia, ostrzał, w końcu walkę (i samą taktykę ruchów), że bardzo ciężkie tak naprawdę jest życie "dużych klocków". Przez swój koszt oraz zabieranie punktów innym jednostkom może się okazać, że po szybkim wyeliminowaniu lekkich celów (np.2 tury) skupimy się na głównym regonie i go uwalimy.
Zmierzam do prostej kalkulacji, że będzie lepiej mieć właśnie 6 machin rozstawionych na całym polu bitwy, do tego moze owszem jakiś kombat/strzelców, niż grube klocki po 400 punktów przyciągajace jak magnes całą magie i ostrzał wraz z turboklocem wroga.
Moze jakaś dyskusja?
kauczuk pisze:save to na 1+ max mozna
i wogole sorki ale sztandar to dziala jak jest w 1 szeregu. wiec jak cos takiego to tylko z kamienem, to ci wyjdzie twoj ironking. w innej opcji musi stac trojka
ale dla mnie to bez sensu bo beda zwyklych lali, 10-15 zalezy. 3 combaty i dupa na moje oko
a z dzial organy, cannon i klopa super sa
Tak jak powiedział przedmówca w tej edycji nie ma o tym mowy. Sztandar więc działa.
0+ pancerz i lepiej można mieć, mówi o tym errata do RB 1.1.
tutaj mozesz sie mylic.BOGINS pisze:0+ pancerz i lepiej można mieć, mówi o tym errata do RB 1.1.
w erracie jest napisane: "Note that a save of any kind can never be better than 1+" co niestety obala twoja teorie save nie moze byc lepszy niz 1+.
dalej jest napisane: "This does not prevent a model having items or special rules that would take a save even lower"
czyli mimo wszystko mozemy posiadac przedmioty ktore moglyby nam poprawic AS ale nie sa one uzywane. jak jakis przedmiot zostanie zniszczony to wtedy nadal mamy AS na 1+ z innego przedmiotu. ale caly czas S4 bedzie zmieniala save'a na 2+, nawet jesli bedziemy mieli ze soba przedmioty obnizajace AS do -10+.
DragoMir pisze:Jaka kurna nekromancja? Krasie nie używają magii ogarze! To nie Dragon age!Vallarr pisze:Dopiero zobaczylem date pierwszego posta. Nekromancja krasi to zboczenie
+1... tez tak to interpretuje. Dla nas to nawet lepiej, i tak nigdy nie moglismy miec lepiej niz +1, a co niektorzy smigali z 0+ i usmiechem na gebachMorsereg pisze:tutaj mozesz sie mylic.BOGINS pisze:0+ pancerz i lepiej można mieć, mówi o tym errata do RB 1.1.
w erracie jest napisane: "Note that a save of any kind can never be better than 1+" co niestety obala twoja teorie save nie moze byc lepszy niz 1+.
dalej jest napisane: "This does not prevent a model having items or special rules that would take a save even lower"
czyli mimo wszystko mozemy posiadac przedmioty ktore moglyby nam poprawic AS ale nie sa one uzywane. jak jakis przedmiot zostanie zniszczony to wtedy nadal mamy AS na 1+ z innego przedmiotu. ale caly czas S4 bedzie zmieniala save'a na 2+, nawet jesli bedziemy mieli ze soba przedmioty obnizajace AS do -10+.
"If its made by a Dwarf, keep it. If its made by a Human, sell it. If its made by an Orc, bin it. If its made by an Elf, burn it !!! " - Perv
www.facebook.com/XIIIKohorta
www.facebook.com/XIIIKohorta
Ironking się spisuje. Ma tylko o jeden gorszy pancerz. Ale zadanie spełni równie dobrze więc nie ma się z czego naśmiewać. Daje to też inną kwestię, że zawsze przynajmniej możemy użyć dwuraka i ciąć silniej wroga.
Pamiętajmy też że: odp na killinga i rerol=40, spite+piec=50, zostaje więc 30 punktów np: krag the grim, fire,+1inicjatywka. Daje nam kolesia, który klepie hydry, abomki i ciśnie ostro drzewce i mumiki.
Wczoraj grałem z demonami na 1600 punktów (blodkowy herald bsb), tziczowy magik z latankiem o loremasterem (death), ok 18małych bloodków, 2*10 horrorków, 2*fiend, 2*4flajmerków.
MOja: kowadło, 3*12 kuszoli+m+dwuraki, 3 klopy, armata,5-7minerków.
Cóż. Mnie nie było, a przeciwnikowi zostało dosć sporoi: 3psy, 3 horrorów, 2*4flejmerków. resta dead.
Plewa gry: kowadło nic nie zrobiło i ostetecznie nawet nie zdispelowało słonka - kolega rzucił mało a ja miałem 6 kości więc czemu nie...naturalnei miałęm scrola...
Mistrzami byli tak naprawdę kuszole, którzy w walce wycinali dość sporo. katapulty ładnie mieliły, ale trzeba coswymyśleć na flejmerki... kiedyś z k6 na obrzeżu zawsze coś można było zrobić teraz nic.
Pamiętajmy też że: odp na killinga i rerol=40, spite+piec=50, zostaje więc 30 punktów np: krag the grim, fire,+1inicjatywka. Daje nam kolesia, który klepie hydry, abomki i ciśnie ostro drzewce i mumiki.
Wczoraj grałem z demonami na 1600 punktów (blodkowy herald bsb), tziczowy magik z latankiem o loremasterem (death), ok 18małych bloodków, 2*10 horrorków, 2*fiend, 2*4flajmerków.
MOja: kowadło, 3*12 kuszoli+m+dwuraki, 3 klopy, armata,5-7minerków.
Cóż. Mnie nie było, a przeciwnikowi zostało dosć sporoi: 3psy, 3 horrorów, 2*4flejmerków. resta dead.
Plewa gry: kowadło nic nie zrobiło i ostetecznie nawet nie zdispelowało słonka - kolega rzucił mało a ja miałem 6 kości więc czemu nie...naturalnei miałęm scrola...
Mistrzami byli tak naprawdę kuszole, którzy w walce wycinali dość sporo. katapulty ładnie mieliły, ale trzeba coswymyśleć na flejmerki... kiedyś z k6 na obrzeżu zawsze coś można było zrobić teraz nic.
Już po rozegraniu paru gier zauważyłem, że nasze piesze jednostki strzeleckie (kusznicy i strzelcy) spisują się nad wyraz dobrze - w ogólnym porównaniu lepiej niż nasze maszynki.
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."
Wrazenia po pierwszej bitwie na 8:
Na razie jestem najbardziej zadowolony z Canona - wyznaczanie miejsca i D6 ran to zuuuo..
Co do walki wrecz, ilosc zdejmowanych modeli jest przerazajaca! Tak samo przerazajaca jest wizja zakupu i malowania kolejnej dwudziestki longow - 40 w hordzie to moze nie zaden porno deathstar ale juz niezly walec
30 kuszoli z GW - dobra opcja zarowno do strzelania, jak i walenia z dynki.
Magia do przezycia - ale nie bylo zadnych sloneczek itp.
Na razie jestem najbardziej zadowolony z Canona - wyznaczanie miejsca i D6 ran to zuuuo..
Co do walki wrecz, ilosc zdejmowanych modeli jest przerazajaca! Tak samo przerazajaca jest wizja zakupu i malowania kolejnej dwudziestki longow - 40 w hordzie to moze nie zaden porno deathstar ale juz niezly walec
30 kuszoli z GW - dobra opcja zarowno do strzelania, jak i walenia z dynki.
Magia do przezycia - ale nie bylo zadnych sloneczek itp.