wymiękasz leszczu ?? wiedziałem że miętka faja z ciebietedzio pisze:jakby wszedł jeszcze na GG, no i nie wiem jak w takim stanie uczuciowym bym grał....
IMP 2008- Indywidualne Mistrzostwa Pomorza
Wyniki po pierwszym dniu:
1.Thurion
2.Szymon
3.Kowal
4.Xet
5.Jagal
6.Mały Pająk
7.Malin
8.Waldek
9.Adam Świsłowski
10.Scimi
11.Guzka
12.Dzejdzej
13.Pajak
14.KJ
15.Bogdan
16.Skolim
17.Raf
18.Mike
19.Szymon Mały
20.Kacper
21.Marcin Skolimowski
22.Piotr Dzwonkowski
23.Kamil Jasiak
24.Grzegorz Osipowski
Troche szkoda ze tak mało osob przyszło, ale mysle że się póki co udaje turniej
1.Thurion
2.Szymon
3.Kowal
4.Xet
5.Jagal
6.Mały Pająk
7.Malin
8.Waldek
9.Adam Świsłowski
10.Scimi
11.Guzka
12.Dzejdzej
13.Pajak
14.KJ
15.Bogdan
16.Skolim
17.Raf
18.Mike
19.Szymon Mały
20.Kacper
21.Marcin Skolimowski
22.Piotr Dzwonkowski
23.Kamil Jasiak
24.Grzegorz Osipowski
Troche szkoda ze tak mało osob przyszło, ale mysle że się póki co udaje turniej
Raporcik z Mistrzostw Pomorza
1. bitwa - Michał Kawczyński (O&G)
Przeciwnik miał dużego szamana orków + 3 małych szamanów (w tym gobo z piszczałkami. Do tego pełen park maszynowy (2 doomy + 2 klopy + 4 bolce) oraz 3x nighty z 2x fanolami + 3 wilcze jazdy i kloc dający +3 DD. 4 scrolle.
Zaczynałem, stół nie pozwalał jakoś się podkradać, więc zostało jechać na pałkę do przodu (postanowiłem sprawdzić siłę 2óch hydr). W pierwszej turze 1 hydra uciekła z piszczałek, ale zebrała się - tylko została daleko w tyle. Śmieci wyciągały fanoli i przyjmowały razy z pocisków (kloc z magami stał na drugiej flance, więc udało się ochronić większość armii od magii przeciwnika, bo maszerowałem drugą flanką. Hydry przyjmowały (głównie jedna) bolce, klopy i co tam miał przeciwnik - regenki szły dobrze, więc ogółem cały ostrzał zadał moim hydrom łącznie 3 rany. W momencie gdy się doczłapałem do górki strzeleckiej to zaczęło się zamiatanie. W ostatniej turze mag mógł zginąć od bolca, bo jego klocek odparował, ale stracił tylko lub aż 1 ranę. Zabrakło 1 pkt. do wyższej wygranej i skończyło się na 14:6
2. bitwa - Michał Frankiewicz (HE)
HE na stardragonie, 2óch konnicach, bolcach, z 2oma caddymi (4DS) - standardzik taki. Przeciwnik zaczynał, więc tym razem on podjechał Stardragonem na kozaka. No i co tu zrobić z tą bestią - niemal nic go nie rusza, na ogień odporne i wogóle. Dobrą alternatywą jest posłanie do walki z nim naszego BSB, ale była też hydra, która przeszła na flankę smoka. 1sza tura - Unseen Lurker na hydrę - IF i smok szczęśliwie zblokowany, więc reszta armii odetchnęła. Zacząłem kminić jak tu przepchnąć gadzinę, ale okazało się, że hydra bardzo głodna dzisiaj była i kawałek po kawałku wsiorbała smoka (sama straciła 3 rany, bo reszta udanie była regenerowana) - 3 rundy kombatu i elficki książe ratował się ucieczką. Potem nastąpił marsz do strefy przeciwnika, wcześniej hydra i BSB rozkręcili Dragon Princów i skończyło się na solidnej wyrzynce. Po mojej stronie tradycyjnie zginęły śmieci i jedyny raz na tym turnieju - hydra, która hasała na 1 ranie i w końcu jednak została ustrzelona z 3 bolców. Skończyło się na solidnym 16:4.
3. bitwa - Szymon Niedorezo (Dwarfs)
Rozpiska w dziale rozpisek - w skrócie 3 klopy, kowadło, 8 DD, 2 scrole +2 do dispela - takie tępe dwarfickie porno. Przeciwnik zaczynał i mi zostało wybrać stronę gorszą lub mniej gorszą, co też zrobiłem. Postanowiłem podjąć walkę i jednak spróbować nadgryźć krasnale. Niestety - kloc warriorów dramatycznie skurczył się w 1szej turze, kowadło wybijało po kolei moje wsparcie - w końcu jak ostatnia nadzieja w postaci BSB rzuciła 6 na warda wyczerpywalnego, zostało mi schować co się da i ochronić przed zabiciem. Dwarfy więc pozostały na swojej górce niemal nie draśnięte i skończyło się na zawstydzającej każdego Druchii porażce 4:16 - z karzełkami
4. bitwa - Adam Świsłowski (HE)
No i co mogą mieć HElfy jak nie Stardragona lub książkę ?? Te miały Stardragona. Do tego 4 !! Lion Charioty oraz solidny klocek DP z War Bannerem. Przeciwnik wygrał rzut i chciał zacząć - nie przeszkadzało mi to - wolałem i tak stronę z domkiem. Stardragon tradycyjnie podleciał, to ja wskoczyłem wszytkimi magami i warriorami do domku i stamtąd niezagrożony odgryzałem się magią (praktycznie zero piechoty poza łucznikami). BSB nie zdał głupoty ( w tym turnieju to była tradycja - chyba z 50% testów na głupotę oblał - szczęśliwie te kluczowe zdawał) i wyjechał sobie, co skłoniło stardragona do szarży (2ga tura) - zresztą dużego wyboru nie miał - BSB lub BG - w co by nie zaszarżował to drugie kontrowało w następnej turze. Hydry i reszta jednostek bezpiecznie się czaiła na moich tyłach. BSB wytrzymał ataki Stardragona, savując lub wardując co się dało, a następnie wbił 1 ranę smokowi, co dawało mi wygraną o 1. Niestety mój przeciwnik miał pecha i nie zdał brejka, co pozwoliło mi zadeptać go głupią jaszczurką. Tak to by walka trwała zapewne jeszcze 1 rundę (szarża BG od flanki i brejk o jakieś 5-6). Po zabiciu smoka zostało mi tylko zająć się resztą (DP + 4 rydwany). DP zginęli od pocisków magicznych (Doombolt + Horror + Creeping Death) co nie było trudne przy 2 scrollach przeciwnika i 3 DD. Potem zaczęło się łowienie rydwanów (głupawa jednostka - 6 atakow z S5 !!) - nie wiedziałem jaki mają potencjał to zacząłem podstawiać hydry jedną za drugą. Wyglądało to zwykle podobnie - 1 rana od rydwanu łącznie i rydwan w piach. Duży mag widząc że całkowite zwycięstwo jest już pewne postanowił spróbować szczęścia i dorzucić z daggera kosteczkę do czaru (a była jedna 1ka już) - oczywiście Miscast w tym wypadku i... dwie pałki
Tak to jest, jak się swoje żelazne zasady łamie Skończyło się na 18:2 dla mnie, choć gdyby nie mag to by była maska. No i respect dla przeciwnika, bo zdołał wbić po 3 rany każdej hydrze...
5. bitwa - Waldek Kozłowski (Dwarfs)
Tym razem druga z porno-dwarfickich armii na turnieju - ta miała jeszcze więcej strzelania niż poprzednia (2 bolce i 2 dodatkowe oddziały strzelaczy). Ta armia prawie zmasakrowała Thuriona demony w 1szej bitwie dlatego walka miała być trudna. Zaczynałem, więc mogłem się w miarę dobrze ustawić. No i tutaj popełniłem poważny w konsekwencje błąd - klocek z magami poszedł o 0,5-1'' za daleko przez co był w zasięgu 2óch organek. Przyjmując w 1szej turze na siebie wszystko co krasnale miały został zanihilowany - generał zginął, szczęśliwie uciekł sobie do lasu 1 mag. W tym momencie jakakolwiek próba ataku na krasnale nie miała sensu, więc wszystko pochowało się za górki i obeliski. Zaszarżowałem jednymi harpiami oraz shadami które skradały się po flance w jedną z maszyn i udało się pogonić ją, potem kuszników. W międzyczasie wybuchły 1 organki oraz... kowadło, które próbowało wykuć dużą runę. Dzięki temu mogłem odrobić trochę punktów i nie stracić już reszty. Skończyło się na 10:10, choć mogło być zdecydowanie gorzej.
Razem: 62 pkt. z bitew i jakoś dużo z hobbystyki (7/10 z testu a z malowania to nie wiem ile - niemal tyle ile Rzymek terenów robi w tydzień ).
I gdzie te Demony poza Thurionowymi ?? Gdzie te VC ?? Najbardziej gięte są Dwarfy i HE trzeba je zbanować 
Na zakończenie pozdrawiam wszystkich moich przeciwników a w szczególności tych, którzy doświadczyli przegiętości hydr - chociaż tak summa sumarum - wy macie stardragona, a ja hydry no i czasem BSB
1. bitwa - Michał Kawczyński (O&G)
Przeciwnik miał dużego szamana orków + 3 małych szamanów (w tym gobo z piszczałkami. Do tego pełen park maszynowy (2 doomy + 2 klopy + 4 bolce) oraz 3x nighty z 2x fanolami + 3 wilcze jazdy i kloc dający +3 DD. 4 scrolle.
Zaczynałem, stół nie pozwalał jakoś się podkradać, więc zostało jechać na pałkę do przodu (postanowiłem sprawdzić siłę 2óch hydr). W pierwszej turze 1 hydra uciekła z piszczałek, ale zebrała się - tylko została daleko w tyle. Śmieci wyciągały fanoli i przyjmowały razy z pocisków (kloc z magami stał na drugiej flance, więc udało się ochronić większość armii od magii przeciwnika, bo maszerowałem drugą flanką. Hydry przyjmowały (głównie jedna) bolce, klopy i co tam miał przeciwnik - regenki szły dobrze, więc ogółem cały ostrzał zadał moim hydrom łącznie 3 rany. W momencie gdy się doczłapałem do górki strzeleckiej to zaczęło się zamiatanie. W ostatniej turze mag mógł zginąć od bolca, bo jego klocek odparował, ale stracił tylko lub aż 1 ranę. Zabrakło 1 pkt. do wyższej wygranej i skończyło się na 14:6
2. bitwa - Michał Frankiewicz (HE)
HE na stardragonie, 2óch konnicach, bolcach, z 2oma caddymi (4DS) - standardzik taki. Przeciwnik zaczynał, więc tym razem on podjechał Stardragonem na kozaka. No i co tu zrobić z tą bestią - niemal nic go nie rusza, na ogień odporne i wogóle. Dobrą alternatywą jest posłanie do walki z nim naszego BSB, ale była też hydra, która przeszła na flankę smoka. 1sza tura - Unseen Lurker na hydrę - IF i smok szczęśliwie zblokowany, więc reszta armii odetchnęła. Zacząłem kminić jak tu przepchnąć gadzinę, ale okazało się, że hydra bardzo głodna dzisiaj była i kawałek po kawałku wsiorbała smoka (sama straciła 3 rany, bo reszta udanie była regenerowana) - 3 rundy kombatu i elficki książe ratował się ucieczką. Potem nastąpił marsz do strefy przeciwnika, wcześniej hydra i BSB rozkręcili Dragon Princów i skończyło się na solidnej wyrzynce. Po mojej stronie tradycyjnie zginęły śmieci i jedyny raz na tym turnieju - hydra, która hasała na 1 ranie i w końcu jednak została ustrzelona z 3 bolców. Skończyło się na solidnym 16:4.
3. bitwa - Szymon Niedorezo (Dwarfs)
Rozpiska w dziale rozpisek - w skrócie 3 klopy, kowadło, 8 DD, 2 scrole +2 do dispela - takie tępe dwarfickie porno. Przeciwnik zaczynał i mi zostało wybrać stronę gorszą lub mniej gorszą, co też zrobiłem. Postanowiłem podjąć walkę i jednak spróbować nadgryźć krasnale. Niestety - kloc warriorów dramatycznie skurczył się w 1szej turze, kowadło wybijało po kolei moje wsparcie - w końcu jak ostatnia nadzieja w postaci BSB rzuciła 6 na warda wyczerpywalnego, zostało mi schować co się da i ochronić przed zabiciem. Dwarfy więc pozostały na swojej górce niemal nie draśnięte i skończyło się na zawstydzającej każdego Druchii porażce 4:16 - z karzełkami
4. bitwa - Adam Świsłowski (HE)
No i co mogą mieć HElfy jak nie Stardragona lub książkę ?? Te miały Stardragona. Do tego 4 !! Lion Charioty oraz solidny klocek DP z War Bannerem. Przeciwnik wygrał rzut i chciał zacząć - nie przeszkadzało mi to - wolałem i tak stronę z domkiem. Stardragon tradycyjnie podleciał, to ja wskoczyłem wszytkimi magami i warriorami do domku i stamtąd niezagrożony odgryzałem się magią (praktycznie zero piechoty poza łucznikami). BSB nie zdał głupoty ( w tym turnieju to była tradycja - chyba z 50% testów na głupotę oblał - szczęśliwie te kluczowe zdawał) i wyjechał sobie, co skłoniło stardragona do szarży (2ga tura) - zresztą dużego wyboru nie miał - BSB lub BG - w co by nie zaszarżował to drugie kontrowało w następnej turze. Hydry i reszta jednostek bezpiecznie się czaiła na moich tyłach. BSB wytrzymał ataki Stardragona, savując lub wardując co się dało, a następnie wbił 1 ranę smokowi, co dawało mi wygraną o 1. Niestety mój przeciwnik miał pecha i nie zdał brejka, co pozwoliło mi zadeptać go głupią jaszczurką. Tak to by walka trwała zapewne jeszcze 1 rundę (szarża BG od flanki i brejk o jakieś 5-6). Po zabiciu smoka zostało mi tylko zająć się resztą (DP + 4 rydwany). DP zginęli od pocisków magicznych (Doombolt + Horror + Creeping Death) co nie było trudne przy 2 scrollach przeciwnika i 3 DD. Potem zaczęło się łowienie rydwanów (głupawa jednostka - 6 atakow z S5 !!) - nie wiedziałem jaki mają potencjał to zacząłem podstawiać hydry jedną za drugą. Wyglądało to zwykle podobnie - 1 rana od rydwanu łącznie i rydwan w piach. Duży mag widząc że całkowite zwycięstwo jest już pewne postanowił spróbować szczęścia i dorzucić z daggera kosteczkę do czaru (a była jedna 1ka już) - oczywiście Miscast w tym wypadku i... dwie pałki
Tak to jest, jak się swoje żelazne zasady łamie Skończyło się na 18:2 dla mnie, choć gdyby nie mag to by była maska. No i respect dla przeciwnika, bo zdołał wbić po 3 rany każdej hydrze...5. bitwa - Waldek Kozłowski (Dwarfs)
Tym razem druga z porno-dwarfickich armii na turnieju - ta miała jeszcze więcej strzelania niż poprzednia (2 bolce i 2 dodatkowe oddziały strzelaczy). Ta armia prawie zmasakrowała Thuriona demony w 1szej bitwie dlatego walka miała być trudna. Zaczynałem, więc mogłem się w miarę dobrze ustawić. No i tutaj popełniłem poważny w konsekwencje błąd - klocek z magami poszedł o 0,5-1'' za daleko przez co był w zasięgu 2óch organek. Przyjmując w 1szej turze na siebie wszystko co krasnale miały został zanihilowany - generał zginął, szczęśliwie uciekł sobie do lasu 1 mag. W tym momencie jakakolwiek próba ataku na krasnale nie miała sensu, więc wszystko pochowało się za górki i obeliski. Zaszarżowałem jednymi harpiami oraz shadami które skradały się po flance w jedną z maszyn i udało się pogonić ją, potem kuszników. W międzyczasie wybuchły 1 organki oraz... kowadło, które próbowało wykuć dużą runę. Dzięki temu mogłem odrobić trochę punktów i nie stracić już reszty. Skończyło się na 10:10, choć mogło być zdecydowanie gorzej.
Razem: 62 pkt. z bitew i jakoś dużo z hobbystyki (7/10 z testu a z malowania to nie wiem ile - niemal tyle ile Rzymek terenów robi w tydzień
).I gdzie te Demony poza Thurionowymi ?? Gdzie te VC ?? Najbardziej gięte są Dwarfy i HE
trzeba je zbanować Na zakończenie pozdrawiam wszystkich moich przeciwników a w szczególności tych, którzy doświadczyli przegiętości hydr - chociaż tak summa sumarum - wy macie stardragona, a ja hydry
no i czasem BSB Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Jakie tępe?.Normalna rozpa krasnoludzka.Tylko zamiast 2 klop i 2 bolców były 3 klopy.I Szymon sie nastawil na VC stad ten banner.To ze przegrałes bo zrobiles 2 bledy d(mozna było inaczej warriorów rozstawic i gdyby nie 1 na kowadle to bys stracil duzego maga) to nie znaczy ze armia jest tepa.Twoja armia jest silniejsza od Dwarfów ogolnie, a ze z Dwarfami tak super nie ma to inna juz sprawa:). Tepe to sa inne armieRozpiska w dziale rozpisek - w skrócie 3 klopy, kowadło, 8 DD, 2 scrole +2 do dispela - takie tępe dwarfickie porno.
.Nie no - maga jakoś bym uratował - czy to jakby był spowolniony czy nie. A warriorów to i tak czy siak bym stracił - elfy niestety mają tylko T3 i zero wardów Można ich było wystawiać w linijkę, tylko gdzie Powinienem się od początku schować i wyczekać sobie te 11:9 - 12:8 bo więcej krasnale nie są w stanie zrobić bez pomocy przeciwnika - ale to nie leży w mojej naturze. Ale moja rozpiska to i tak była jaka była z braku większego wyboru figsów - muszę więcej harpii dopakować, bo z imperium też niefajnie by się grało.
Można ich było wystawiać w linijkę, tylko gdzie Powinienem się od początku schować i wyczekać sobie te 11:9 - 12:8 bo więcej krasnale nie są w stanie zrobić bez pomocy przeciwnika - ale to nie leży w mojej naturze. Ale moja rozpiska to i tak była jaka była z braku większego wyboru figsów - muszę więcej harpii dopakować, bo z imperium też niefajnie by się grało.Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Wyniki:
1 Łukasz Łuczyński DL Gdańsk 116
2 Jacek Grotha HE Rumia 88
3 Wojciech Łubkowski DE Wejherowo 87
4 Szymon Niedorezo Dwarfy Gdańsk 86
5 Kuba Kowalczuk HE Gdańsk 83
6 Waldek Kozłowski Dwarfy Gdańsk 82
7 Łukasz Jagalski Bretonnia Gdańsk 80
8 Karol Juralewicz VC Gdańsk 79
9 Rafał Stokrocki Empire Gdańsk 77
10 Michał Frankiewicz HE Gdynia 70
11 Michał Kawczyński VC Gdańsk 66
12 Andrzej Dzedzej He Gdańsk 65
13 Krzysztof Kawczyński Orki Gdańsk 65
14 Łukasz Frankiewicz HE Gdynia 61
15 Kacper Schroeder HE Gdańsk 60
16 Szymon Jasiński Dwarfy Gdańsk 58
17 Karol Malinowski DL Gdynia 54
18 Bogdan Kotarski Dwarf Gdańsk 53
19 Adam Świsłowski HE Gdańsk 52
20 Michał Skolimowski WE Gdańsk 49
21 Marcin Skolimowski VC Gdańsk 36
22 Kamil Jasiak Orki Pruszcz 22
23 Piotr Dzwonkowski Dwarfy Starogard 11
24 Grzegorz Osipowski Orki Gdańsk 2
I od razu coś od siebie:
Szkoda że frekwencje nie dopisała tak jakbym tego chciał, niemniej mam nadzieję ze wam się podobało. Z tego co słyszałem nowe stoły i tereny przypadły wszystkim do gustu, bardzo sie z tego ciesze
1 Łukasz Łuczyński DL Gdańsk 116
2 Jacek Grotha HE Rumia 88
3 Wojciech Łubkowski DE Wejherowo 87
4 Szymon Niedorezo Dwarfy Gdańsk 86
5 Kuba Kowalczuk HE Gdańsk 83
6 Waldek Kozłowski Dwarfy Gdańsk 82
7 Łukasz Jagalski Bretonnia Gdańsk 80
8 Karol Juralewicz VC Gdańsk 79
9 Rafał Stokrocki Empire Gdańsk 77
10 Michał Frankiewicz HE Gdynia 70
11 Michał Kawczyński VC Gdańsk 66
12 Andrzej Dzedzej He Gdańsk 65
13 Krzysztof Kawczyński Orki Gdańsk 65
14 Łukasz Frankiewicz HE Gdynia 61
15 Kacper Schroeder HE Gdańsk 60
16 Szymon Jasiński Dwarfy Gdańsk 58
17 Karol Malinowski DL Gdynia 54
18 Bogdan Kotarski Dwarf Gdańsk 53
19 Adam Świsłowski HE Gdańsk 52
20 Michał Skolimowski WE Gdańsk 49
21 Marcin Skolimowski VC Gdańsk 36
22 Kamil Jasiak Orki Pruszcz 22
23 Piotr Dzwonkowski Dwarfy Starogard 11
24 Grzegorz Osipowski Orki Gdańsk 2
I od razu coś od siebie:
Szkoda że frekwencje nie dopisała tak jakbym tego chciał, niemniej mam nadzieję ze wam się podobało. Z tego co słyszałem nowe stoły i tereny przypadły wszystkim do gustu, bardzo sie z tego ciesze
-
twardochleb
- Chuck Norris
- Posty: 356
Nie no raczej by nie przezyl... chyba ze bym spudlowal z 3 klop.Nie no - maga jakoś bym uratował - czy to jakby był spowolniony czy nie.
Zycze milego kitrania sie na przyszlych turniejach Scimi.
mogłem dołączyć do DRów i góra 1 klopa by go mogła trafić - te 5'' mógł przecież zrobić
z 10 harpii niedługo zawita do mnie, więc już nie będę musiał się kitrać do tego parę innych drobiażdżków
z 10 harpii niedługo zawita do mnie, więc już nie będę musiał się kitrać
do tego parę innych drobiażdżkówDraconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Z tymi 5 calami IMo 2 klopy by Cie chwycily i kowadlo by porpawilo.Mysle ze polowa maga by byla zdobyta.Ale wiadomo ze to gdybanie bo wszystko sie wtedy by rozeszlo o rzutyScimitar pisze:mogłem dołączyć do DRów i góra 1 klopa by go mogła trafić - te 5'' mógł przecież zrobić
z 10 harpii niedługo zawita do mnie, więc już nie będę musiał się kitrać
.A 20 harpii teoretycznie nie powinno dac rady maszynkom.2 tury pod rząd dostają z kowadła (2 rózne oddziały) a te drugie dwie piatki, które nie dostaną to wyłapią organy.Każda po jednym.Wiadomo ze tu sie wyjasni czy bedzie misfire i czy jakas pałka na walenie runy sie pojawi.