
A jak poszło? Dałem ciała i to bardzo. Nie będę opisywać jak, bo głównie przez moją głupotę, czasem szczęście dopisało... Ale napewno jestem zły na 20 pikinierów z magiem i paymasterem, którzy to ZAWSZE zostawali złamani i zaganiani i to ZAWSZE od przodu

Nie mogę się tylko doczekać filmików, szczególnie jednego.


A i gratuluje kłótni w ostatniej bitwie graczom chyba z 7 stołu...
