Jednak nie przylapany na walowaniu.

Kosa · Post autor: **Kosa** » 22 kwie 2007, o 12:20

on nic nie powie... przeciez unika for jak przysłowiowego ognia, z jego reputacją to w sumie nie dziwota

Post autor: **Jagal** » 22 kwie 2007, o 12:23

Jak "a tak gramy w GW" razi szamana zbyt mocno to po prostu osoby, które to mają w sygnaturkach zmienią na coś innego

tak czy siak humorek w porównianiu do wielu krzyków na forach jest lajtowy ;]

Post autor: **Szaman** » 22 kwie 2007, o 12:47

ASowi mozna powiedziec, ale nic to nie zmieni. do niczego sie nie przyzna i zrzuci wine na innych, wietrzac spisek.
smutna prawda jest taka, ze on nigdy nie przyznaje sie do bledow - zawsze wina lezy po innej stronie

tak na prawde jego problemem nie jest gra w WFB, tylko gra w ogole. on nie gra, on wygrywa. za wszelka cene.
niech przykladem bedzie fakt, ze on nawet jak prowadzi RPGa to rywalizuje z druzyna

Brontozaur · Post autor: **Brontozaur** » 22 kwie 2007, o 13:21

No to co? Są ludzie i parapety, huh. Bycia dobrym graczem uczy się w x czasu, a zeby zostac sensownym czlowiekiem, potrzeba calego zycia. Jawohl, nie ma co z Panem Arturem walczyć. Należy omijać.

Edited:

A tak sobie zerknalem na linijke pod moim nickiem

Kosa · Post autor: **Kosa** » 22 kwie 2007, o 13:26

nie znam go prawie w ogóle ale na to co znam to moge CI Brontozaurze przynzać racje, omijać bo walczyć się nie da, to jest niczym walka z wiatrakami

ona nic nie pomoże i w tym wyapdku moze zwrócić się jeszcze na gorsze

Brontozaur · Post autor: **Brontozaur** » 22 kwie 2007, o 13:46

Ja go znam tylko z widzenia i jednego pokazu LOTR'a rok/poltora roku temu jak bylem jeszcze pisklakiem (a teraz to niby nie jestem v.v") i wydawał mi się miłym i sympatycznym panem w kwiecie wieku. O.o`
Troche mnie rozbawiła ta sytuacja. Taki stary koń a tak mu na rywalizacji zależy. Powienien byc raczej przykladem dla nowego pokolenia graczy, a tu kupa z masłem i grzeszenie wałkami.

bigpasiak · Post autor: **bigpasiak** » 22 kwie 2007, o 17:14

Brontozaur pisze:
Edited:

A tak sobie zerknalem na linijke pod moim nickiem

to sobie zobacz pod Kosa

Pawełek · Post autor: **Pawełek** » 22 kwie 2007, o 17:23

z całego tego tematy najśmieszniejsi są hipokryci.

Brontozaur · Post autor: **Brontozaur** » 22 kwie 2007, o 20:08

Jest jednak róznica pomiedzy wałkami wynikajacymi z niewiedzy, a takimi chamskimi i bezczelnymi, jak przesuwanie komus figurek ;>

Belaner7 · Post autor: **Belaner7** » 22 kwie 2007, o 21:11

No i to duża

Daro · Post autor: **Daro** » 22 kwie 2007, o 21:43

Dokładnie taka że nie da sie udowodnić nic.
Swoja drogą AS to tez niezły "wałkarz" tak subtelnie wałujący żeby sie znaleźć w obiektywie

Pozdro

zaf · Post autor: **zaf** » 22 kwie 2007, o 23:05

Ha ha ha
Coz, dla mnie nie nowina - gralem z ASem GW i nie potrafi przegrywac, bo mimo tego, ze walowal mnie strasznie, ale olewalem to. to w koncu salwowal sie ucieczka, gdy jego "niepokonana armia TK", przyjechala do nas na pokazowke (powiedzial, nie ma takiego u was co to wygra), przyjalem wyzwanie

Lacznie z walkami stracilem wilcza jazde (16)
a on polowe armii...

Specjalnie sklep wszczesniej zamykali

Szkoda, ze nie skonczylismy - widok jak wyzynam mu ostatnie figurki piechoty (ktore defakto z reforma dodala sobie 5cali w przod)
bezcenne

Post autor: **Jankiel** » 22 kwie 2007, o 23:11

Dokładnie taka że nie da sie udowodnić nic.

Za pierwszym razem nie da się. Ale jeżeli wokół jakiejś osoby niejasności zaczynają pojwiać się zbyt często, to sytuacje staje się jasna.
Sądy skazują czasem na podstawie poszlak, jeżeli wystarczająco dużo się ich uzbiera.

Kruti · Post autor: **Kruti** » 23 kwie 2007, o 23:05

Jankiel pisze:
Dokładnie taka że nie da sie udowodnić nic.
Za pierwszym razem nie da się. Ale jeżeli wokół jakiejś osoby niejasności zaczynają pojwiać się zbyt często, to sytuacje staje się jasna.
Sądy skazują czasem na podstawie poszlak, jeżeli wystarczająco dużo się ich uzbiera.

Znasz taki sąd w Europie kontynentalnej? Chciałbym tylko nadmienić,że dowód ze świadków to nie poszlaka

b_sk · Post autor: **b_sk** » 23 kwie 2007, o 23:20

A nie jest przypadkiem tak, że tym wszystkim trybunałom sportowym wystarczą poszlaki? Milan w tym sezonie miał ujemne punkty w lidze, a to co na nich mieli było śmiechu warte.

Niektórzy wszak lubią przyrównywać WFB do sportu.

Fanatyk · Post autor: **Fanatyk** » 23 kwie 2007, o 23:32

Kruti pisze:
Jankiel pisze:
Dokładnie taka że nie da sie udowodnić nic.
Za pierwszym razem nie da się. Ale jeżeli wokół jakiejś osoby niejasności zaczynają pojwiać się zbyt często, to sytuacje staje się jasna.
Sądy skazują czasem na podstawie poszlak, jeżeli wystarczająco dużo się ich uzbiera.
Znasz taki sąd w Europie kontynentalnej? Chciałbym tylko nadmienić,że dowód ze świadków to nie poszlaka

Jak dla Ciebie tak duża ilość świadków, skarg i osób popierających to nie jest wystarczający dowód to ja nie wiem co.

zaf · Post autor: **zaf** » 23 kwie 2007, o 23:46

I co z tego?

pracuje w GW - pracuje
czy bedzie pracowal - bedzie
na turniejach bedzie gral - bedzie

Jedyne co to mozna tak jak u nas go wysmiewac (od tego czasu nie pojawia sie za czesto.
Nie uznawac wynikow w kwalifikacjach Ligi/turnieju

Lincz kilka lat temu byl w Polsce i sprawcy do dzis maja duze "problemy", pomimo spolecznego poparcia

Fanatyk · Post autor: **Fanatyk** » 24 kwie 2007, o 00:10

Jaki, k***** lincz...

Prosta, szybka decyzja LL. O rocznym banie. Żaden samosąd, lincz. Co, chcecie go zaprosić na rozmowę? Ok. To i zaproście wszystkich, którzy mają coś do powiedzenia w tej sprawie. Ciekawe jaki będzie tego wynik....

szczurek · Post autor: **szczurek** » 24 kwie 2007, o 01:02

Idealnie byloby gdyby na jednym ,drugim ....... turnieju zostal wywalony za walki (info gracza do sedziego).Dotarłoby do niego ,ze albo bedzie gral uczciwie albo zostanie wywalony .Niestety AS walowal ,waluje i ........ Wszyscy wiedza ,ze kantuje ,krytykuje go i oczywiscie nic z tego nie wynika.
Mysle ,ze roczny ban otrzezwilby .......

Hashmallum · Post autor: **Hashmallum** » 24 kwie 2007, o 10:10

I dlatego nie gram w Wałhammera