Rulepack powinien być przystępny dla graczy a nie na odwrót.Ja i tak przyjade tylko pewnie wezme klimatycznego thoreka i jego wesołą gromadke.
GT - coś wiadomo?
narzekacie, a i tak twierdzicie, ze sie pojawicie - biorac bohaterow specjalnych. i kolko sie zamyka...
BTW przestancie pisac o bilecie za 70 zl, bo jeszcze sami w to uwierzycie
chociaz z drugiej strony jak 200 graczy zaplaci ta dyche gorka to mamy 2 tys. na fajna impreze w Paradoxie
piszecie, ze nieprzyjemne jest spotykanie naprzeciw specjali, a przyjemne jest spotykanie 4 magow, 4 armat i dwoch czolgow, albo latajacego cyrku? to ja juz wole specjali spotykac...
ale jak juz napisalem, nie ja decyduje o regulaminie.
BTW przestancie pisac o bilecie za 70 zl, bo jeszcze sami w to uwierzycie
chociaz z drugiej strony jak 200 graczy zaplaci ta dyche gorka to mamy 2 tys. na fajna impreze w Paradoxie
Twoja rozpiska z armatami i czolgami jest wystarczajaco "wesola". wziecie Karla nic tu nie zmieni...Rzymek pisze:ja tez z Karlem na smoku i wesolymi armatami i czolgami albo Balthasarem
piszecie, ze nieprzyjemne jest spotykanie naprzeciw specjali, a przyjemne jest spotykanie 4 magow, 4 armat i dwoch czolgow, albo latajacego cyrku? to ja juz wole specjali spotykac...
ale jak juz napisalem, nie ja decyduje o regulaminie.
"I fart in your general direction" 
To była lekka ironia poza tym nic Ci do mojej rozpiski a już na pewno niespecjalnie chyba kogo kolwiek obchodzi ktogo byś chciał spoktac zwłaszcza że napisałes ze Cie to NIE obchodzi bo nie grasz(swoją droga ciekawe podejscie: "mam w dupie bo ja nie gram")Szaman pisze:narzekacie, a i tak twierdzicie, ze sie pojawicie - biorac bohaterow specjalnych. i kolko sie zamyka...
BTW przestancie pisac o bilecie za 70 zl, bo jeszcze sami w to uwierzycie![]()
chociaz z drugiej strony jak 200 graczy zaplaci ta dyche gorka to mamy 2 tys. na fajna impreze w Paradoxie
Twoja rozpiska z armatami i czolgami jest wystarczajaco "wesola". wziecie Karla nic tu nie zmieni...Rzymek pisze:ja tez z Karlem na smoku i wesolymi armatami i czolgami albo Balthasarem
piszecie, ze nieprzyjemne jest spotykanie naprzeciw specjali, a przyjemne jest spotykanie 4 magow, 4 armat i dwoch czolgow, albo latajacego cyrku? to ja juz wole specjali spotykac...
ale jak juz napisalem, nie ja decyduje o regulaminie.
masz racje nie 70 a 59...normalnie standard na turniejach klasy master(z których najdroższy był prawie 2 razy tańszy) i bylo coś za to w odróżnieniu od zniżki na jakis hotel. A tutaj za co płacimy?
Pewnie sie tez myle ale czy na Masterze na który głosowalismy na LL nie miało być przypadkiem braku limitu miejsc?
Wydaje mi sie pewnie też ale to chyba nie gracze powinni martwić sie o to żeby GT był sensownej pary a nasza GW division na polske co zdaje się Ty reprezentujesz? Próbowałes w ogóle komuś wyjaśnić nonsensowną forme turnieju? Może nie decydujesz ale stanowisko mogłbys przedstawiać.
Przemyślałem sprawę.
Argumenty za:
duża impreza,
fajna atmosfera (byłem w ubiegłym roku).
mozliwść grania z obcokrajowcami
Argumenty przeciw:
specjale,
bilety przez mail order, sorki ale z kredytówki świadomie zrezygnowałem:)
no mam też obawy co do organizacji - wolałbym, żeby się historia z ubiegłego roku nie powtórzyła; w szczególności - parowanie z kapelusza, obsuwy czasowe, cyrki z wynikami - casus Rzymka).
Można pojechać albo i nie. Do dnia wczorajszego byłem przekonany, że chcę jechac - termin wstępnie sobie u małzonki zarezerwowałem. Wczoraj się obruszyłem czytając o specjalach. Przespałem sie z tematem i wydaje mi się, że:
GW zdania na 100% nie zmieni,
uparli sie na specjali i są święcie przekonani, że mają rację,
cena nie jest sama w sobie wygórowana - jednak w totalu - brak noclegu -impreza może wynieśc "troche" drogo, w szczególnosci dla przyjezdnych.
W dalszym ciągu chcę jednak jechać. Natomiast równoczesnie zastanawiam się na formą pokazania GW, że pomysł specjali jest do bani. Argumentów przeciw jest od cholery. Brak zrównoważenia, czy po prostu mniejsze mozliwości wzięcia specjali np. przez Ogry - tylko Skrag, bo Tłuscioch jest od 3000 pts. Argumentu o modyfikacji reguł ad hoc podczas turnieju, bądź tez na dzień przed nim, podnosic juz nie będę (do czasu wyjścia odpowiedniej erraty przyjmuję, że Thorek ma zawsze rolla a nie tylko jednego na bitwę).
Stwierdzam, że jednak piszę sie na te imprezę.
Przyjadę Krasiami - jeśli je pomaluję.
Nie wezmę Thoreka, chociaz jego figurkę - być może tak (no ale raczej nie:).
Rozumiem powszechną niechęć do specjali (podzielam ją), ale komentarze w stylu: wezmą Thoreka - to wezmę Green Knighta czy jakiegoś innego badziewiaka są żenujace. Niby nie chcemy tak grać, ale bojąc się, że dostaniemy wklepy dostosowujemy sie do tego samego poziomu biorąc jakiegoś hiper-galaktycznego bohatera.
Stąd też popieram częściowo pomysł JJ. Mogę wstapić do klubu frajerów nie grajacych specjalami. Chociaż oddawania bitwy walkowerem gościowi ze specjalem - mówię juz nie (rację ma Thurion) - nie po to jadę 20 km, żeby siedzieć i patrzyć sie na stół.
Na razie to tyle - zastanowię się i napiszę więcej.
BTW. To jest kapitalizm - GW sprzedaje nam w tym konkretnym momencie swój towar, mozemy go kupić albo i nie. Załować możemy tylko z tego powodu, że GT zajął miejsce w puli masterów (zgadza się?).
Argumenty za:
duża impreza,
fajna atmosfera (byłem w ubiegłym roku).
mozliwść grania z obcokrajowcami
Argumenty przeciw:
specjale,
bilety przez mail order, sorki ale z kredytówki świadomie zrezygnowałem:)
no mam też obawy co do organizacji - wolałbym, żeby się historia z ubiegłego roku nie powtórzyła; w szczególności - parowanie z kapelusza, obsuwy czasowe, cyrki z wynikami - casus Rzymka).
Można pojechać albo i nie. Do dnia wczorajszego byłem przekonany, że chcę jechac - termin wstępnie sobie u małzonki zarezerwowałem. Wczoraj się obruszyłem czytając o specjalach. Przespałem sie z tematem i wydaje mi się, że:
GW zdania na 100% nie zmieni,
uparli sie na specjali i są święcie przekonani, że mają rację,
cena nie jest sama w sobie wygórowana - jednak w totalu - brak noclegu -impreza może wynieśc "troche" drogo, w szczególnosci dla przyjezdnych.
W dalszym ciągu chcę jednak jechać. Natomiast równoczesnie zastanawiam się na formą pokazania GW, że pomysł specjali jest do bani. Argumentów przeciw jest od cholery. Brak zrównoważenia, czy po prostu mniejsze mozliwości wzięcia specjali np. przez Ogry - tylko Skrag, bo Tłuscioch jest od 3000 pts. Argumentu o modyfikacji reguł ad hoc podczas turnieju, bądź tez na dzień przed nim, podnosic juz nie będę (do czasu wyjścia odpowiedniej erraty przyjmuję, że Thorek ma zawsze rolla a nie tylko jednego na bitwę).
Stwierdzam, że jednak piszę sie na te imprezę.
Przyjadę Krasiami - jeśli je pomaluję.
Nie wezmę Thoreka, chociaz jego figurkę - być może tak (no ale raczej nie:).
Rozumiem powszechną niechęć do specjali (podzielam ją), ale komentarze w stylu: wezmą Thoreka - to wezmę Green Knighta czy jakiegoś innego badziewiaka są żenujace. Niby nie chcemy tak grać, ale bojąc się, że dostaniemy wklepy dostosowujemy sie do tego samego poziomu biorąc jakiegoś hiper-galaktycznego bohatera.
Stąd też popieram częściowo pomysł JJ. Mogę wstapić do klubu frajerów nie grajacych specjalami. Chociaż oddawania bitwy walkowerem gościowi ze specjalem - mówię juz nie (rację ma Thurion) - nie po to jadę 20 km, żeby siedzieć i patrzyć sie na stół.
Na razie to tyle - zastanowię się i napiszę więcej.
BTW. To jest kapitalizm - GW sprzedaje nam w tym konkretnym momencie swój towar, mozemy go kupić albo i nie. Załować możemy tylko z tego powodu, że GT zajął miejsce w puli masterów (zgadza się?).
dlaczego odmawiasz mi komentarza Twojej rozpiski na demokratycznym forum? obrazilem Cie?Rzymek pisze:poza tym nic Ci do mojej rozpiski
proponuje czytac ze zrozumieniem. przydaje sie. napisalem, ze jest mi to obojetne, a nie ze mnie nie obchodzi.Rzymek pisze:a już na pewno niespecjalnie chyba kogo kolwiek obchodzi ktogo byś chciał spoktac zwłaszcza że napisałes ze Cie to NIE obchodzi bo nie grasz(swoją droga ciekawe podejscie: "mam w dupie bo ja nie gram")
nie porownuj GT do masterow - ja bylem przeciwny randze mastera dla GT. turniej jest jaki jest i mozna jego zasady zaakceptowac i przyjechac, albo nie zaakceptowac i nie przyjechac. nie ja ustalalem zasady EEGT. nie mam na nie wplywu.Rzymek pisze:masz racje nie 70 a 59...normalnie standard na turniejach klasy master(z których najdroższy był prawie 2 razy tańszy) i bylo coś za to w odróżnieniu od zniżki na jakis hotel. A tutaj za co płacimy?
to zart?Rzymek pisze:Pewnie sie tez myle ale czy na Masterze na który głosowalismy na LL nie miało być przypadkiem braku limitu miejsc?
faktycznie, gracze nie powinni sie martwic. to dlaczego Ty sie martwisz?Rzymek pisze:Wydaje mi sie pewnie też ale to chyba nie gracze powinni martwić sie o to żeby GT był sensownej pary a nasza GW division na polske co zdaje się Ty reprezentujesz?
probowalem. nie raz. o czym ludzi informowalem na forum Gildii.Rzymek pisze:Próbowałes w ogóle komuś wyjaśnić nonsensowną forme turnieju? Może nie decydujesz ale stanowisko mogłbys przedstawiać.
"I fart in your general direction" 
W tej lidze koniecznie chciałem pojechać na GT, jako że nie byłem na nim ani razu. Mimo wielu krytyk poprzednich turnamentów, jest to wszak turniej wyjątkowy i tu mało kto sie może nie zgodzić.
Jednak teraz jak widze jak to wygląda, podpisuje się w pełni pod wypowiedzią spota, z tym, że ja sie na GT raczej nie pojawie - turniej wychodzi za drogo w porównaniu do tego, co oferuje.. niestety
Nie mam tyle kasy, by lekką ręką wydać co najmniej 200 (tyle to wyniesie gracza z pomorza, i to liczyłem ekonomicznie, biorąc pod uwage bilet weekendowy i brak szału z jedzeniem). A jest wiele innych, tańszych turniejów, gdzie warto sie wybrać. Szkoda..
Jednak teraz jak widze jak to wygląda, podpisuje się w pełni pod wypowiedzią spota, z tym, że ja sie na GT raczej nie pojawie - turniej wychodzi za drogo w porównaniu do tego, co oferuje.. niestety
Nie mam tyle kasy, by lekką ręką wydać co najmniej 200 (tyle to wyniesie gracza z pomorza, i to liczyłem ekonomicznie, biorąc pod uwage bilet weekendowy i brak szału z jedzeniem). A jest wiele innych, tańszych turniejów, gdzie warto sie wybrać. Szkoda..
Ludzie, przestańcie tak wjeżdżać na cenę wejściówki. Ci co narzekają, chyba nigdy turnieju nie robili. To są duże koszta, nikt niczego za darmo nie robi. Ktoś musi pokryć koszty drukowania wszystkiego, porządkowych, sędziów ich dojazdu itd. Koszty sali w Warszawie są makabryczne więc nie wymagajcie niewiadomo czego za wejściówkę 70 pln. Ludzie przyzwyczaili siedo tego, że GW dosponsorowywało tego typu imprezy i fundowało hotel. Teraz się to zmieni.
Jak już ktoś pisał, GT jest imprezą organizowaną przez GW, jak ktoś chce iść to niech idzie, jeśli ktoś nie chce to niech nie idzie. Żyjemy w wolnym kraju z wolnym rynkiem.
Szkoda tylko, że GT jest masterem i, że wogóle się liczy do ligi. Odnoszę wrażenie, że ludzie na liście ligowej battla coraz mniej myślą. Bo to plus dwudniowe czelędżery powoduje to, że jeśli chce się zaistnieć w lidze, to tzreba mieć bardzo duuuuużo czasu i pięniędzy by pojeździć po turniejach(tzn jeszcze wiecej niż w zeszłym roku).
Jeszcze tylko kończąc o GT. Zasady są jakie są, sa głupie, wszyscy o tym wiedzą, ale tak to zwykle bywa. Angole robią kiepskie regulaminy i wszyscy wiedzą, że ich imprezy nie dorastają do pięt naszym. A gdybyśmy mieli ich budżety na imprezy i warunki lokalowe to górki z kasy zostawałoby tyle, że na 2 stoły przypadałaby jedna hostessa z zimnymi drinkami i gorącymi ksztaltami
Jak już ktoś pisał, GT jest imprezą organizowaną przez GW, jak ktoś chce iść to niech idzie, jeśli ktoś nie chce to niech nie idzie. Żyjemy w wolnym kraju z wolnym rynkiem.
Szkoda tylko, że GT jest masterem i, że wogóle się liczy do ligi. Odnoszę wrażenie, że ludzie na liście ligowej battla coraz mniej myślą. Bo to plus dwudniowe czelędżery powoduje to, że jeśli chce się zaistnieć w lidze, to tzreba mieć bardzo duuuuużo czasu i pięniędzy by pojeździć po turniejach(tzn jeszcze wiecej niż w zeszłym roku).
Jeszcze tylko kończąc o GT. Zasady są jakie są, sa głupie, wszyscy o tym wiedzą, ale tak to zwykle bywa. Angole robią kiepskie regulaminy i wszyscy wiedzą, że ich imprezy nie dorastają do pięt naszym. A gdybyśmy mieli ich budżety na imprezy i warunki lokalowe to górki z kasy zostawałoby tyle, że na 2 stoły przypadałaby jedna hostessa z zimnymi drinkami i gorącymi ksztaltami
tak naprawde w calej tej dyskusji rozwala mnie podejscie...
narzekanie ze specjale sa przegieci....i od razu niczym obrazone dziecko w przedszkolu-to ja tez wezme Thoreka/Morgura czy innego Khazraka
prawda jest taka ze jakby wszyscy ci krzykacze zostawili specjali w domciu to wyjdzie ze na calym turnieju bedzie ich niewiele...a dobrych graczy z takim kafarkiem jeszcze mniej
a ze ryzyko przegranej?no i?
wieksza radosc z wygranej za to
a teraz pytanie do Szamana-> od kiedy sa rezerwacje biletow? i kolejna powazna sprawa-100miejsc to i duzo i malo....
jezeli mam rezerwowac miejsce na 2-3 miechy wczesniej to nie wiem czy dam rade przyjechac (moge zostac postawionym przed faktem dokonanym ze dyzuruje i nici w wyjazdu)-czy ta miejscowke moge scedowac na kogos innego?
narzekanie ze specjale sa przegieci....i od razu niczym obrazone dziecko w przedszkolu-to ja tez wezme Thoreka/Morgura czy innego Khazraka
prawda jest taka ze jakby wszyscy ci krzykacze zostawili specjali w domciu to wyjdzie ze na calym turnieju bedzie ich niewiele...a dobrych graczy z takim kafarkiem jeszcze mniej
a ze ryzyko przegranej?no i?
wieksza radosc z wygranej za to
a teraz pytanie do Szamana-> od kiedy sa rezerwacje biletow? i kolejna powazna sprawa-100miejsc to i duzo i malo....
jezeli mam rezerwowac miejsce na 2-3 miechy wczesniej to nie wiem czy dam rade przyjechac (moge zostac postawionym przed faktem dokonanym ze dyzuruje i nici w wyjazdu)-czy ta miejscowke moge scedowac na kogos innego?
Gdyby się na miejscu mieszkało to pal licho te 70 zł nawet. Co do speciali, to bardzo popsują grę. Nawet jadąc tam nie miałbym ochoty pożyczać armii z bardziej sensownym specjalem. Bo sorry, ale taki malekith kosztuje w cholerę punktów, a generalnie jest słabszy od zwykłego Lorda DE na smoku. No i przy zwykłym lordzie to jeszcze 2och herosow wcisniesz, a tu nic. A inni mają do wyboru, do koloru. Nie widzę tu sprawiedliwości i równych szans rywalizacji. Chyba równe szanse nie mają polegać na zmianie armii ?? Tego GW nie spostrzegło. Poparłbym Specjali, gdyby każda armia miała nowoedycyjne ABki. Niestety tak nie jest. To tak jakby urządzać wyścig samochodowy i części osób pozwolić ścigać się Porshakami czy Ferrari przeciw np. Dużym Fiatom i Polonezom.
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Marios pisze:
Szkoda tylko, że GT jest masterem i, że wogóle się liczy do ligi. Odnoszę wrażenie, że ludzie na liście ligowej battla coraz mniej myślą. Bo to plus dwudniowe czelędżery powoduje to, że jeśli chce się zaistnieć w lidze, to tzreba mieć bardzo duuuuużo czasu i pięniędzy by pojeździć po turniejach(tzn jeszcze wiecej niż w zeszłym roku)
Dużo prawdy w tym co piszesz...
Ale pomyśleliśmy, na miarę swoich możliwości...
Poprzednie dwa GT to nie były jakieś strasznie złe turnieje. Wręcz przeciwnie.
Międzynarodowa obsada, Stoły, Hala, Hotel w cenie, ładne armie, dość zwyczajny regulamin, tabuny kręcących sie bez sensu sędziów i ich pomocników w trzech rodzajach koszulek...
Był obsuw z parowaniem i wynikami tego drugiego, ale to wyniki decyzji o utajnieniu wyników (co zlikwidowało możliwość korekty ad hoc). Sędziowie byli niekompetentni jak zawsze, ale na to też niewiele można poradzić.
Czemu więc nie włączyć dużego, międzynarodowego turnieju do ligi?
Turnieju o budżecie i potencjale przekraczającym wszystko co możemy własnymi siłami zrobić?
Chcieliśmy dobrze. Wyszło jak zawsze.
Wiadomo od dawien dawna, żę GT jest mocno udziwniony. Przychodzi na niego mnóstwo osób, są harcorowe wymogi malowania, ludzie mają pretensje o punkty z malowania itd.
Misje, regulamin są też dziwne, bo sorry, ale niektóre scenariusze z GTków byly beznadziejne i nieprzemyślane.
Takie turnieje róbmy po to by oderwać się od ligi, a nie po to by się na nich ścigać bo wiadomo z założenia, że takie turniej są problematyczne.
Jeszcze nie jest za późno, nie bójcie się zrobić głosowania na ligówce o wywalenie GT z listy masterów.
Po kłopocie.
Misje, regulamin są też dziwne, bo sorry, ale niektóre scenariusze z GTków byly beznadziejne i nieprzemyślane.
Takie turnieje róbmy po to by oderwać się od ligi, a nie po to by się na nich ścigać bo wiadomo z założenia, że takie turniej są problematyczne.
Jeszcze nie jest za późno, nie bójcie się zrobić głosowania na ligówce o wywalenie GT z listy masterów.
Po kłopocie.
quas pisze:tak naprawde w calej tej dyskusji rozwala mnie podejscie...
narzekanie ze specjale sa przegieci....i od razu niczym obrazone dziecko w przedszkolu-to ja tez wezme Thoreka/Morgura czy innego Khazraka
prawda jest taka ze jakby wszyscy ci krzykacze zostawili specjali w domciu to wyjdzie ze na calym turnieju bedzie ich niewiele...a dobrych graczy z takim kafarkiem jeszcze mniej
Wciąż to samo - nie chcecie specjali, to nie bierzcie. Nazwałbym to po imieniu, ale tym razem się postaram i uprzejmie napiszę co jest nie-teges w takim podejściuScimitar pisze:narzekacie
a nie prosciej po prostu nie brac speciali? tak w duchu sportowej rywalizacji?
jezeli zaden z polskich graczy nie wezmie speciali to bedzie ich tyle chocby wcale
Jeśli ktoś krytykuje ten zapis, to znaczy, że ma ochotę właśnie pojechać czymś bez specjali. Ułożyć sobie mocną, sportową, przemyślaną rozpiskę, która będziem miała jak największe szanse nawiązać wyrównaną walkę z dowolnym przeciwnikiem.
Postawienie tych rozpisek naprzeciwko krasnali na Thoreku (o ile dobrze zrozumiałem jego zasady) dla wielu oznacza po prostu oglądanie wbijania kolejnych dużych run i ściąganie własnych figurek ze stołu. Ja wiem, że nie po to jechali 350, żeby sobie po prostu pograć, ale jest różnica pomiędzy przegraną pt. "mogłem wygrać, ale spaprałem taktycznie" a przegraną pt. "nie miałem żadnych szans".
"Nie chcecie specjali to nie bierzcie". Świetny pomysł - patrz wyżej. Polscy gracze solidarnie nie wezmą specjali, po czym solidarnie dostaną wtuby od Czechów, Węgrów czy Rosjan. Może mi ktoś wyjaśnić jaka jest różnica pomiędzy zebraniem masakry od rodaka, a zebraniem jej od sąsiada zza południowej czy wschodniej granicy? Bo ja nie widzę żadnej - może z wyjątkiem takiej, że zagraniczni goście uznają Polaków za frajerów, którzy na ważny turniej nie potrafili sobie nawet przygotować najmocniejszej dozwolonej przepisami rozpiski.
Dlatego nie wolno krzywo patrzeć na tych, którzy piszą "rulepack jest do dupy, przyjadę z Thorekiem". Nikt nie lubi przegrywać, a zwłaszcza 20:0 "nie miałem żadnych szans", a taki już turniejów urok, że przyjeżdża się z mocną rozpiską.
Jednocześnie proszę wszystkich o zejście z Szamana. Nie raz już pisał, że rulepack narzuciła "góra", a jego rozmowy nie dały żadnego wyniku. Można się zżymać na siłę przebicia rozmów prowadzonych przez Szamana, ale nie wmawiajcie mu urodzenia tego koślawego dziecka.
A koszty? Dwa małe blisty albo jeden duży, względnie pół boksa. Do wiosny zdąży każdy zaoszczędzić.
Jeszcze a'propos solidarnych zachowań. Jestem zdania, że jeśli ktoś chce nawoływać do solidarności polskich graczy, powinien nawoływać do... umożliwienia naszym zagranicznym sąsiadom zagrania na polskiej ziemi bez polskich graczy
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
- szafa@poznan
- Rulzdaemon
- Posty: 2099
łeż! łeż! żądam satysfakcji!jedy knight pisze:Sędziowie byli niekompetentni jak zawsze, ale na to też niewiele można poradzić
- Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Śpiewaj;szafa@poznan pisze:łeż! łeż! żądam satysfakcji!jedy knight pisze:Sędziowie byli niekompetentni jak zawsze, ale na to też niewiele można poradzić
I can get no satistaction...
I can get no early action...
But I try, yes I try, and I try, and I try....
Tak naprawdę, to głównie "Dream-Team" wpisał się w Annały Sędziowania. To słynne podejście; "Nie wiem, ale powien", "Zawsze mam rację".
O Tobie nic mi nie pisali.
To quas tak napisał na poprzedniej stronieTomash pisze:Scimitar pisze:narzekacie
a nie prosciej po prostu nie brac speciali? tak w duchu sportowej rywalizacji?
jezeli zaden z polskich graczy nie wezmie speciali to bedzie ich tyle chocby wcale
Co do reply mail - zabawny, nie powiem. Mam nadzieję, że rzeczywiście myśli nad sprawą, a nie że chciał grzecznie odpisać "spadaj, wiem lepiej czego graczom trzeba! ".
Generalnie co do odbierania rangi mastera GT - jeśli nie ma jakiś sprzeczności z regulaminem, to raczej brak podstaw. Nie można robić precedensów, bo potem ktoś rzuci pomysł - odbierzmy Mastera Koziej Wólce, bo mi się nie podoba, że tam muszę jechać 12 godzin.
Dobra, już nie przesadzajmy. Akurat wziecie specjali przez przyjezdnych pozwoliłoby im nawiązać w miarę równą walkę z Polakami.Polscy gracze solidarnie nie wezmą specjali, po czym solidarnie dostaną wtuby od Czechów, Węgrów czy Rosjan.
A ja podchodze do tego bradzo na luzie.Nie jestem z Warszawy ale mam gdzie spać,więc hotel mi odpada z kosztów.
Jedzonko....hmm na kilku kajzerkach i herbacie tez mozna wyżyć przez 2 dni.
Specjale.....Chyab zabawie się i wezmę Gormana.Fajny mag.Zero przegiętości.A i tak bym brał maga jakiegoś.
Wjazd na impreze....około 60 zetek i dostaje sie parę "pamiątek".Do przełknięcia.
DMP miało kosztować 40 i byłem gotowy zapłacić a nic oprócz podłogi mi nie gwarantowali.
Poza tym nie miałem jeszcze przyjemności grania z obcokrajowcami.
Strasznie marudzicie.
Jedzonko....hmm na kilku kajzerkach i herbacie tez mozna wyżyć przez 2 dni.
Specjale.....Chyab zabawie się i wezmę Gormana.Fajny mag.Zero przegiętości.A i tak bym brał maga jakiegoś.
Wjazd na impreze....około 60 zetek i dostaje sie parę "pamiątek".Do przełknięcia.
DMP miało kosztować 40 i byłem gotowy zapłacić a nic oprócz podłogi mi nie gwarantowali.
Poza tym nie miałem jeszcze przyjemności grania z obcokrajowcami.
Strasznie marudzicie.
