Magnetyczne podstawki pod regiment
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Re: Magnetyczne podstawki pod regiment
I jak ma się sprawa z tymi metalowymi walizami? Jestem zainteresowany kupnem.
pozdrawiam
Furion
pozdrawiam
Furion
- MichaLZgierz
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 103
- Lokalizacja: Zgierz
A zapytam was...
A po co robić i kupować (sorry Tomek:D ) metalowe walizki, skoro można do zwykłej plastikowej walizeczki (takiej jak na przyrządy do wędkowania) dokleić magnes płytkowy i na to dawać traye? Zanim coś powiecie, te magnesy są silne, wczoraj 20ścia doszło
A jedyne co trzeba zrobić, to przykleić do powierzchni magnes. No i wyjmowanie tego jest łatwiejsze, bo jest parę mm pomiędzy trayem a pudełkiem, jest o co zaczepić paznokcie 
A po co robić i kupować (sorry Tomek:D ) metalowe walizki, skoro można do zwykłej plastikowej walizeczki (takiej jak na przyrządy do wędkowania) dokleić magnes płytkowy i na to dawać traye? Zanim coś powiecie, te magnesy są silne, wczoraj 20ścia doszło


Ja miałem w walizce wmontowaną blachę, przykrytą materiałem. Efekt ładny i skuteczny
(Dodam, że mam skórzaną walizkę)

Kocham to forumHD pisze:Połykasz?FemmeFatale pisze:CHCIAŁAM TYLKO WYSTAWIĆ MOJE USŁUGI![]()

KLUB GIER BITEWNYCH "ROGATY SZCZUR"
szpan na maksPamela pisze:Dodam, że mam skórzaną walizkę


Tak w ogóle pytanie mam, czy wiecie jaki materiał najlepiej by się sprawdził, żeby "zalać" magnes/y w podstawkach figurek? 3-4 bitwy i się odlepiają paskudy mimo, że powierzchnia była gładka i już męczy mnie to doklejanie magnesów któryś raz kolejny raz. Myślałem o poxilinie ale to trochę drogo wychodzi, może ktoś ma inny pomysł?
Pozdrawiam
Ad metalowe walizki -- no kurde, panowie, pod kamieniem się schowaliście? 
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=404558#p404558
Ad wklejanie (czy inne montowanie) blach/magnesów w inne walizki -- przerobiliśmy to ze Złym i Asassellem (jako naszym społecznym betatesterem
), ogólnie się nie sprawdza: żaden klej nie trzyma odpowiednio mocno, walizki są z reguły zbyt słabej konstrukcji do nitowania i zbyt cienkie/miękkie do gwintowania na śruby. Stąd właśnie ponapieraliśmy temat walizek całych z blachy.
Ad wklejanie magnesów: cyjanoakrylowy średniogęsty (Wamod robi rewelacyjne, w buteleczkach 20ml) naprawdę daje radę -- bardzo rzadko mi się jakikolwiek odkleja. Ale muszę spróbować klejów dwuskładnikowych, czyli Poxipol (ale gęste i glutowate toto
) i Distal. Podzielę się wynikami testu po jego przeprowadzeniu 

http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?p=404558#p404558
Ad wklejanie (czy inne montowanie) blach/magnesów w inne walizki -- przerobiliśmy to ze Złym i Asassellem (jako naszym społecznym betatesterem

Ad wklejanie magnesów: cyjanoakrylowy średniogęsty (Wamod robi rewelacyjne, w buteleczkach 20ml) naprawdę daje radę -- bardzo rzadko mi się jakikolwiek odkleja. Ale muszę spróbować klejów dwuskładnikowych, czyli Poxipol (ale gęste i glutowate toto


Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
To ja chętnie się podzielę swoimi doświadczeniami z użycia poxipolu.
Moją armię przechowuję w dużej, plastikowej skrzynce na narzędzia. Wygodne toto, sprężyste, wysokie na tyle, że zdołam tam zrobić w odpowiednim czasie "drugie piętro", żeby się wszystko pomieściło. Wszystkie klocki piechoty (wcześniej Imperium, obecnie Skaveny) mam na trayach magnetycznych, pomyślałem więc, że żeby oszczędzić im "wędrówek" po skrzyni, przykleję na dno kilka magnesów, trzymających wszystko za mordę w miejscu.
Nie wiem co poszło nie tak, dość powiedzieć, że klej puścił pod każdym magnesem, jaki przykleiłem. Może nie pozwoliłem mu schnąć wystarczająco długo.. Chociaż pół dnia to sporo jak na schnięcie kleju. Być może chodzi o to, że klej musi być wymieszany dobrze i nałożony odpowiednio szybko, bo po paru chwilach zaczyna się coś w nim zmieniać i już nie chwyta tak dobrze jak powinien.
Moją armię przechowuję w dużej, plastikowej skrzynce na narzędzia. Wygodne toto, sprężyste, wysokie na tyle, że zdołam tam zrobić w odpowiednim czasie "drugie piętro", żeby się wszystko pomieściło. Wszystkie klocki piechoty (wcześniej Imperium, obecnie Skaveny) mam na trayach magnetycznych, pomyślałem więc, że żeby oszczędzić im "wędrówek" po skrzyni, przykleję na dno kilka magnesów, trzymających wszystko za mordę w miejscu.
Nie wiem co poszło nie tak, dość powiedzieć, że klej puścił pod każdym magnesem, jaki przykleiłem. Może nie pozwoliłem mu schnąć wystarczająco długo.. Chociaż pół dnia to sporo jak na schnięcie kleju. Być może chodzi o to, że klej musi być wymieszany dobrze i nałożony odpowiednio szybko, bo po paru chwilach zaczyna się coś w nim zmieniać i już nie chwyta tak dobrze jak powinien.
Ja przyklejam magnesy do podstawek figurek na zwykły super glue (w formie żelu), niestety po kilku grach część z nich potrafi odpadać. Myślałem właśnie żeby poza zwykłym przyklejeniem zalepić cały magnes w jakiejś masie, tak żeby trzymało go coś więcej poza 1 powierzchnią. Zaszpachlowanie ich poxipolem czy tam poxiliną wydawało mi się ok, ale może jeszcze z GS'em spróbuję.
ja najlepsze efekty z wklejaniem magnesów uzyskałem przyklejając je najpierw na superGlue a potem obklejając klejem Ośmiorniczka - teraz magnesiki już nie odpadają tak często - a na pewno na tyle często że nie jest to uciążliwe 
pozdrawiam

pozdrawiam

Ja osobiscie przyklejam magnesy na rogach podstawek, tak ze sa "trzymane" z 3 stron - kleje superglue/cyjanopanem - jeden ch** byle było tanie ( nie tak jak kropelka ^^). Magnesy odpadaja mi naprawde bardzo sporadycznie. Jedyny warunek jaki trzeba spełnic to kleic je na "czyste" podstawki, na wolnej powierzchni tak aby maksymalnie wykorzystac powierzchnie styku.
do piechoty - Magnes płytkowy 5 x 5 x 2
do kawalerii - Magnes płytkowy 10 x 3 x 2
do kawalerii - Magnes płytkowy 10 x 3 x 2
1) zamiast sprayu GW użyć jakiegoś brutalnego samochodowego/budowlanego (świetnie się trzymają blachy)
2) polakierować po zasprejowaniu
Generalnie nie pokrywałbym blachy niczym grubszym od warstwy farby i lakieru, bo magnesy stracą chwyt.
2) polakierować po zasprejowaniu
Generalnie nie pokrywałbym blachy niczym grubszym od warstwy farby i lakieru, bo magnesy stracą chwyt.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl

A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl