tylko dlatego że część głosujących nie potrafiło zrozumieć zasad głosowaniascoutmaster pisze: to nie PKS wygrał głosowanie na 2400 ale OPEN
patrząc na intencje OPEN przegrało z kretesem
tylko dlatego że część głosujących nie potrafiło zrozumieć zasad głosowaniascoutmaster pisze: to nie PKS wygrał głosowanie na 2400 ale OPEN
Dopóki ja je będę organizował to OPEN nie ma szans najmniejszych. Musisz raczej lobbować u właściciela ale bardzo słabo z frekwencją w Riv na OPEN. Ja na pewno odpadam w każdym bądź razie. Idiotyczne zasady terenów i masa równie denerwujących pierdółek. Nie dla mnie ta zabawa. A już na pewno nie na ligę. Na wieczór weterana przy piwku i belgijskich frytkach jak najbardziej tak.Karlito pisze:Proponuję żeby osoby sceptycznie nastawione do formatu OPEN najpierw zagrały kilka bitew w ten sposób, tylko na większe punkty (minimum 3k). Zobaczycie że przy takich punktach naprawdę bardzo fajnie się gra bez żadnych ograniczeń Euro, czy PKS. Jeśli ktoś by chciał to ja bardzo chętnie zagram w Rivendell jakąś większą bitwę (np na 5k) żeby pokazać jak to wtedy wygląda. Może się przekonacie i np następną Ligę zagramy właśnie w formacie Open np na 3-3,5k. Takie bitwy nie trwają jakoś długo i sądzę że spokojnie damy radę.
Przecież w zamyśle Ligi organizowane w Rivendell mają być graniem for fun, a nie dla nabijania punktów do jakiegoś rankingu. Cieszmy się z samego grania i popróbujmy czegoś nie oklepanego wszędzie indziej. Sądzę że wielu osobom spodobałoby się granie na takie punkty w formacie Open.
Ja z kolei mogę jak widać w podpisie zorganizować ligę jaką chcę w Paradoxie. Ale tego nie robię i organizuję lige Riv w znienawidzonym formacie. Zastanów się jakie mogą być przyczyny takiego irracjonalnego postępowaniaKarlito pisze:Mam nadzieję że "Loch" zostanie jakoś niedługo ponownie otwarty. Wtedy nie będzie problemu i sam zorganizuję taką Ligę w formacie Open na jakieś 3,5k. Kilka osób już mnie o to pytało więc z frekwencją nie powinno być problemu, a i nie potrzebujemy przecież nie wiadomo ilu osób, wystarczy dosłownie kilka, zagramy każdy z każdym i będzie git. W sumie można by grać u mnie bo mogę na raz rozstawić dwa stoły o standardowych wymiarach. Makiet też jest u mnie na prawdę sporo i cały czas dochodzą kolejne, wszystkie pomalowane na bardzo przyzwoitym poziomie.
Euro nie będzie. Właściciel nie lubi. PKS jest złotym środkiem w miarę akceptowalnym zarówno dla zwolenników EURO jak i OPEN. Jeśli EURO to tylko Paradox jeśli OPEN to Loch. I sprawa rozwiązana.Karlito pisze:Grosiu ja się bardzo cieszę że organizujesz te Ligi w Riv bo nie ma w Wawie zbyt wielu miejsc gdzie można regularnie pograć w innym formacie niż to cholerne Euro. Źle mnie zrozumiałeś chyba, jedyne co mnie wystraszyło to info że ojro ma się również tutaj pojawić. Co do ustalanych przez Ciebie zasad kolejnej Ligi to najpierw pogram, a dopiero potem wysnuję jakieś wnioski.
czy to w zasadach oznacza, ze pomimo sojuszu Desperate bede mogl rzucac czary augment na swoje oddzialy?Czary działają na sojusznicze jednostki.
Mówisz masz. Zobacz jak teraz. Dla mnie im prościej i krócej tekstu tym lepiej.misha pisze:to możesz to w ogóle usunąć, bo przecież to czy jednostki są friendly na poziomie sojuszu okreslone jest w RB w tabelce
taki zapis wyglądał na nadpisanie rulebooka na sztywną zasadę
dzięki to jednak kontyngent brety odpada
O MÓJ BOŻE Nie chcę przeciwko takiemu sojuszowi graćmisha pisze:no i git wyjatki sa podane reszta jak w RB
zostaje mi kmina na VC + OnG z podbijaniem poisona umarlakom z małego Waagh i wsparciem Doom Diverów i Chuck,
branie Ld od Wampira nawet nie wymaga orka w goblinach
Tak. Grałem przeciwko takiemu sojuszowi z Neverem. W połączeniu z kielichem w dużej chadecji było strasznie.misha pisze:dobre nie? lord szaman nocników się mieści w 200ptk nawet zdaje sie jako 4 level
Generałem armii jest dowódca większej części. Dowodzi jak w RB. BSB działa jak w RB. Dowódca małej części daje liderkę tylko swoim.Cylindryk pisze:Jak w takich armiach działa korzystanie z generalskiej LD i przerzutów z BSB?
Bo rozumiem, że i Main Army, i Allied Army muszą mieć generała swojego, i mogą mieć swojego BSB?
Chociaż nijak nie rozumiem, czemu zasady specjalne miałyby się nie przenosić... o ile wchodzenie do "nieswoich" oddziałów rozumiem, tak jakieś bąblowe zasady już mniej.