![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Omówienie przedmiotów magicznych
Moderator: #helion#
![Obrazek](http://i50.photobucket.com/albums/f327/cesarhaha/forum%20replies/ThreadNecromancer.jpg)
A teraz zagadnienie.
Czytając jakiś tam temat trafiłem na nazwę, którą znam, a dawno nie wykorzystywałem.
Laurels of Victory
A zwróciłem na niego uwagę, bo ostatnio tłumaczyłem młodszemu kuzynowi, czemu smokiem WE nie atakuje się klocuszków piechoty od przodu. Challange i praktycznie zawsze ponad 500pkt przegrywa walkę.
I właśnie to chciałem podstępnie wykorzystać, łamiąc dzięki Laurels klocki wrogiej piechoty z przodu.
Niestety jak sobie tego nie wymyślam, to 6 ran dzięki temu nie mogę osiągnąć. Przeważnie to 4 + zawsze coś z gryfa, niestety tutaj 2 to maks. Przy dobrych rzutach mamy wynik walki około 6/7. Przeciętna piechota ma wtedy -1/-2 do Ld. Mało, ciężko tak się przebić choćby przez gobosy, zwłaszcza jak jakiś generał niedaleko.
Oczywiście poprawia się sytuacja, kiedy jakimś czarem rzucimy, ale na magii nie lubię bardzo polegać.
Więc jak wy to widzicie.
Testowałem sobie układy Laurels z:
SoM + E.Shield + Sigil of Sigmar
lub
Sword of Sigismund.
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
Bitwa na 2,5k ostatnia moja tura, z klocka Inner Circle został tylko Grand Master i Warrior Priest (nie ma to jak rzucać same jedynki na savy). Wjeżdżam od przodu w DE (stare) warriory z włóczniami w liczbie 20.
Warrior Priest zadanych ran 1
Grand Master zadanych ran 4
Wierzchowce zadanych ran 1
Wynik walki 10 dla mnie 5 dla DE.
Niezdany test złamania i dogoniony klocek.
Warrior Priest zadanych ran 1
Grand Master zadanych ran 4
Wierzchowce zadanych ran 1
Wynik walki 10 dla mnie 5 dla DE.
Niezdany test złamania i dogoniony klocek.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
Z GrandMasterem jest zupełnie inaczej, dlatego też o gryfa pytałem.
Ale w sumie sam sobie odpowiedziałem na pytanie. Jeżeli nawet wykorzystam takie zaskoczenie, że klocek od przodu i ktoś ten challange już krzyknie, to na maksa mogę mieć 6 wyniku (1 z wounda, 5 overkill). To raczej wystarczy na pokonanie przeciętnej piechoty, ale czy z -1 do Ld uciekną z walki to już raczej bardzo małe szanse![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Ale w sumie sam sobie odpowiedziałem na pytanie. Jeżeli nawet wykorzystam takie zaskoczenie, że klocek od przodu i ktoś ten challange już krzyknie, to na maksa mogę mieć 6 wyniku (1 z wounda, 5 overkill). To raczej wystarczy na pokonanie przeciętnej piechoty, ale czy z -1 do Ld uciekną z walki to już raczej bardzo małe szanse
![Sad :(](./images/smilies/icon_sad.gif)
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
Rany w overkillu z Laures of Victory liczą się podwójnie. Więc możesz mieć nawet 12 do wyniku walki (2 z wounda i 10 z overkillu) tylko nie wiem skąd znajdziesz tyle ataków chociaż Bear's Anger i przerzuty z Hammer of Sigmar mogą ułatwić sprawę.SaH pisze:Ale w sumie sam sobie odpowiedziałem na pytanie. Jeżeli nawet wykorzystam takie zaskoczenie, że klocek od przodu i ktoś ten challange już krzyknie, to na maksa mogę mieć 6 wyniku (1 z wounda, 5 overkill). To raczej wystarczy na pokonanie przeciętnej piechoty, ale czy z -1 do Ld uciekną z walki to już raczej bardzo małe szanse Sad
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
To znacznie zmienia postać rzeczy, jeżeli te rany z overkilla liczą się podwójnie:) a o tylu atakach, to dalej myślałem o gryfie w wypowiedzi. Ataki gryfa to średnio 3 rany, ataki szefunia to 2, z LoV daje to nam 4 więc łącznie 7CR.Sa!nt pisze:Rany w overkillu z Laures of Victory liczą się podwójnie. Więc możesz mieć nawet 12 do wyniku walki (2 z wounda i 10 z overkillu) tylko nie wiem skąd znajdziesz tyle ataków chociaż Bear's Anger i przerzuty z Hammer of Sigmar mogą ułatwić sprawę.
A cały ten problem specjalnie poruszyłem z myślą o takim Generale na Gryfie, który z premedytacją atakuje niemal wszelkie klocki piechoty od przodu. Z prostej przyczyny -> mało kto się tego spodziewa. Jeżeli zapyta się dowódców takich lataczy, czy należy atakować klocki z przodu to niemal każdy powie, że nie. Niemal to oczywista oczywistość. I o to chodzi, manewr niebezpieczny, ale też niespotykany i zaskakujący, że może nam wygrać bitwę. Nagła wyrwa w środku armii wroga, panika na oddziałach z tyłu, terror w środku armii wroga albo za jej plecami w następnej turze.
To wszystko może nam dać taki Gryfita, trzeba to tylko dobrze rozplanować łącznie z przedmiotami na Gienku i ewentualnym wsparciem magiczno-strzelającym.
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
Podepne sie tutaj z moim pytaniem. Ogolnie nie za bardzo preferuje magie, aczkolwiek zdaje sobie sprawe ze to minimalne zabezpieczenie musi byc dlatego zawsze nosze ze soba maga 1 lvl z DS, ostatnio jednak cosi ksobie uswiadomilem, chodzi o Rod of Poweri teraz mam maly problem. Jak uwazacie co jest bardziej lepsze 2 DS i 4 DD, czy 7 DD rzucane na 3+, a za oszczedzone punktu dokupic 2 state troopsow?
DS są zdecydowanie pewniejsze, z drugiej strony zależy z kim grasz i jak. Jak nie spotykasz silnych magów, to możesz sobie zachować kości rozproszenia i wykorzystać w swojej turze magii , choć przy 1 lvl magu za wiele to nie pomoże.
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
czekja to moze ja cos zle zrozumialem. Rod of Power pozwala mi zachowac niewykorzystane kosci powera z mojej tury maksymalnie do 3, i jezeli powiedzie sie rzut koscia moge w nastepnej turze magii (wrogiej turze) wykorzystac je jako kosci dispela, czyli z jednym magiem 1 lvl i kaplanem moge miec max do 7 kosci tak? Jezeli cos zle zrozumialem prosze o korekte.
Z drugiej strony wydaje mi sie ze miec tylko 2 pewne rozproszenia czaru w postaci scroli, jest troszke gorzej niz posiadac (na 3+ oczywiscie) o 3 kosci rozproszenia wiecej przez cala bitwe.
Z drugiej strony wydaje mi sie ze miec tylko 2 pewne rozproszenia czaru w postaci scroli, jest troszke gorzej niz posiadac (na 3+ oczywiscie) o 3 kosci rozproszenia wiecej przez cala bitwe.
Po pierwsze nie 7 DD tylko 5 (2 bazowe 1 za maga 1 levelowego i 2 za roda)Attar pisze:Ogolnie nie za bardzo preferuje magie, aczkolwiek zdaje sobie sprawe ze to minimalne zabezpieczenie musi byc dlatego zawsze nosze ze soba maga 1 lvl z DS, ostatnio jednak cosi ksobie uswiadomilem, chodzi o Rod of Poweri teraz mam maly problem. Jak uwazacie co jest bardziej lepsze 2 DS i 4 DD, czy 7 DD rzucane na 3+,
Teraz wyjaśnię o dlaczego 2 za roda: a mianowicie możesz przenosić kostki tylko z poola, kostki z dispela są wspólne i nie ma problemu natomiast kostki powera w tej edycji należą do każdego maga. (Autor podręcznika był tak ułomny że większość podręcznika jest to kopiuj wklej z 6 edycyjnego a pieniądze za napisanie są.) Więc możesz przenieść tylko dwie bazowe i te które przeniosłeś z dispela do powera za pomocą roda.
I co do tego czy lepiej dwa dispele czy Rod to jest trudna decyzja, dwa scrolle to pewne dwa dispele czarów ale w nowych armiach są czary które mają niską trudność i szkoda na nie marnować dispela jednak są zbyt ważne aby używać scrolla.
Dlatego np na armie Wampirów polecałbym roda natomiast na inne armie zastanawiałbym się.
squiq pisze:Mój Sigmar myśli inaczej.
Co ty powiesz!!! Rod of Power max 2 kości???? No prosze ale wały robiłem....
(naszczęscie rzadko grywam na tym ustrojstwie)..No chyba że masz pudełko na lordzie wtedt 4 co???Natomiast na stałe u mnie zagościłw rozpiskach Aldred Casket niebywale silny przedmiot wygrywa dla mnie bitwy...Pokusze sie o stwierdzenie iż jest to jedyna sensowna rzecz w przedmiotach obok lusterka..reszta jest słaba wróg ma lepsze ![Laughing :lol2:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
![Laughing :lol2:](./images/smilies/icon_lol.gif)
![Obrazek](http://i.imgur.com/KrQ2BFz.jpg)
_________________
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
w opisie roda nie ma nic że tylko z poola można pobierać. Z dispel dica przechowujemy do 3 max i tyle. Z powera niewykorzystane też. Nie pisze nic że bearer dice czy coś w tym stylu. A dodajemy je do Puli czyli do wspólnych jak sądzę. Nie ograniczenia do 2 kosci w końcu pisze że max 3 bierzemy nie?
Ale teraz nie ma wspólnego poola, więc nie można zabrać ze wspólnych kości. Dziwne jest to dla mnie z innego względu z tymi dwiema kostkami, bo:
Mag ma swoje dwie kości, więc może je przechować w rodzie, to zrozumiałe. Ale czemu nie może mieć 2 swoich + zabrać dwie z poola i wtedy je przechować w rodzie? (w sensie jedną, bo maks 3)
Mag ma swoje dwie kości, więc może je przechować w rodzie, to zrozumiałe. Ale czemu nie może mieć 2 swoich + zabrać dwie z poola i wtedy je przechować w rodzie? (w sensie jedną, bo maks 3)
To fight Chaos on the battlefields, not to grow rich and fat in the golden halls of the capital, that is the purpose of our Cult! - Boomed Luthor's voice at the Council
Mam pytanie odnośnie Aldred's Casket of Sorcery:
o jaki "end of movement" tam chodzi? czy chodzi o ruch wykonany w czasie fazy ruchu? każdy ruch? nawet ten na skutek paniki, itp. czy tez zasada ta obejmuje ruch wykonany w fazie magii np. na skutek popychaczki?
p.s. nie mam podręcznika, a army builder w tym zakresie nie jest precyzjny. z góry dziękuje za odpowiedz. pozdrawiam.
o jaki "end of movement" tam chodzi? czy chodzi o ruch wykonany w czasie fazy ruchu? każdy ruch? nawet ten na skutek paniki, itp. czy tez zasada ta obejmuje ruch wykonany w fazie magii np. na skutek popychaczki?
p.s. nie mam podręcznika, a army builder w tym zakresie nie jest precyzjny. z góry dziękuje za odpowiedz. pozdrawiam.