Border Princes

hejka,
wzmocnienia kózek ciąg dalszy:

taki pan ze sporym sztandarem, wiadomo BSB:



Szaman, miał być albinosem, a wiec i od razu szaty dostał jaśniejsze coby zrobić jakiś inny akcent w armii:



No i takie perełki, harpie a la "rajskie ptaki" :



I na koniec rydwaniki, tutaj w całości podstawki jeszcze do roboty, w ogóle są nie poprzyklejane do siebie więc mogą nieco koślawo wychodzić na zdjęciach ^^:

Na pewno zrobi się im w przyszłości dokładniejsze fotki, narazie takie muszą styknąć.

Całość tych kózek tutaj:
https://goo.gl/photos/z3vfZ9ACWLA3ABcWA

Za jakiś miesiąc 7 minosków i ze 20 gorów

A tymczasem spadam łapać jakieś szczury, które mi się zaległy ostatnio

Wspaniałe figsy! chodź najbardziej podoba mi się sztandar !

Bardzo fajne bestyjki! Rajskie ptaszki też super. Trochę pstrokato, fajnie siadły te kolory:). Shady ma racje, sztandar najlepszy.

Szczur, taki dość duży:










niebawem będzie więcej szczurków

Genialny!
a spaczeń - mistrzostwo!

DarekH pisze:Genialny!
a spaczeń - mistrzostwo!

dokładnie - mistrzostwo

Kosa pisze:

Jak malowałeś ten sztandar? Chodzi mi głównie o czarny i czerwony. Jak udało ci się idealnie przejść z koloru na kolor bez widocznego przejścia? Jestem pod mega wrażeniem, też bym tak chciał. Tylko proszę nie mów, że to aerograf

Reszta prac jak zwykle na mega poziomie

tak Jarku, aero.
Kolorki to baza skorne red, wyciągniecie khador red base, zwaszowane vallejo model czarny wash.
Jak bardzo poświęcisz na to czasu to i pędzlem tez takie coś zrobisz, ważne aby wtedy farba była bardzo dobrze rozwodniona i powtarzasz procedurę tyle ile trzeba.
Na koniec same krawędzie khador red highlight, wystarczy kropeczka/kreseczka długości 1mm dla podkreslenia.
(farbki wymienione to P3).
A biały namalunek to po prostu na jakiś szary, nałożona biel i potem zwashowany soft tonem z army paintera

Model szczurodemona jest tak paskudny, że aż chce mi się żyg.. Na widok tych paskudnych fałdek skóry na plecach mam cofki, ale jeśli chodzi o samo malowanie to ostrza na broni i ten spaczeń pomiędzy nimi piękna robota. Pięknie wyciągnięta głęboka zieleń sprawia wrażenie, że tam faktycznie siedzi jakaś potworna moc. Kamień na którym stoi demon też wyśmienicie zrobiony. Tyle kolorów i tak zgrabnie się komponują, że wygląda jak z reala. Super robota.

Piękny ten Szczurodemon . Spaczeń wyglada cudownie, kamień na ktorym stoi szczurek także . Nie wiem czemu, ale pierwsze wrażenie to " co tu robi szczurowaty Illidan z warcrafta"

Cudo! To określenie opisuje dzieła! Bardzo podobają mi się przejścia , bardzo dużo fajnych szczegółów na kamieniu!

Przerażający ten szczur!

dzięki, super, że się podoba.

I ogólnie to świetna figsa jest, pomimo, że wiele na niej nie ma to można ją malować w nieskończoność i to była ta figurka, do której jak siadałem to zwyczajnie, pomalować tak jak ma być i brać następne a im było bliżej końca tym było mi smutno, że zaraz go skończę a chciałoby się jeszcze i jeszcze.
Bardzo bym chciał jeszcze raz go malnąć aby malować go tydzień albo dwa bez przerw (pewnie i tak byłoby mało na niego

Malowanie szczurków to niekończąca się historia... ilekroć siadam do lakierowania kółka - zawsze kończę na upiększaniu, podkreślaniu, dopieszczaniu i odkładam do pudełka by następnym razem polakierować. I tak już od roku ;p

Zawsze lubię popatrzeć na modele fantasy pomalowane przez Kosę. Ekstra robota.

Tym razem Hulki do 9age:





oraz tak, bardzo, bardzo szybko zmalowane Hawki dla zacnego kolegi G.^^

Świetne malowanie

Niesamowite... masakra jakaś!
Zawsze podobał mi się niebieskawy pancerz u szczurków, ale ten czerwony bije go w każdym "calu".
A te podstawki...

Oj miodnie i zacnie . Zgadzam się, podstawki są super.