Komentuję to co widzę na zdjęciach. Jeśli chcesz żeby ludzie oceniali Twoje prace to licz się z krytyką.
Więcej wszystkiego:http://lysymaluje.blogspot.com/
Rogi zaczynam od pomalowania ich mieszanką scorched brown z chaos blackiem w proporcjach 3/1. A później rozjaśniam to już tylko bleached bonem tak długo, aż stwierdzę ze już jest wystarczająco jasno
A jest chodzi o skóre orków to tak:
Pierwsza warstwa to catachan green
Druga catachan green z odrobiną sunburst yellow i gretchin green (findation)
Trzecia: wiecej gretchin greena do tej mieszanki
Później tą mieszankę rozjaśniałem camo greenem ( z 2,3 rozjaśnienia)
Jak dojdę już prawie do czystego camo greena to zaczynam rozjaśniać bleached bonem do momentu, aż stwierdzam ze jest ok
powalają na nogi, dobór kolorów również świetny. Najlepszy dla mnie sztandar. Cudo ;] Tylko nie porysuj ich Dębek
"For a sharp second, Selenia froze, and Crovax's blade found home. As the Angel shattered like glass, Crovax felt his mind collapse - the curse had been fulfilled"
- The tale of Crovax the Cursed
Nie podobają mi się jedynie wierzchowce ze względu na rzeźbę. Nie wiem, czemu GW nie potrafi robić fajnych rumaków (z małymi wyjątkami). Malowanie fantastyczne, w kolorach żółtawo-zielonych wychodzą Ci doskonale wszelkie figsy .