Za niego wszedł Barb czy Koszo?Shino pisze:niestety half byl w tym roku poza koherencja z dmp i nie bylo innej opcjiBtw zagrajcie cwaniaczki bez najemników, a potem szpanujcie jaki to macie niepokonany klub
DMP Łódź 29-30 sierpnia 5x2250
Re: DMP Łódź 29-30 sierpnia 5x2250
Snot, Ordin: Można było zrobić 5x65 i byście byli zadowoleni. Nie zrobiliście... Animosity zrobiło więcej. Więc byli lepsi i nie ma co dywagować nad tym. Wciśniecie 6 bitwy... nie ma kiedy. Jedyny realny do zrobienia jest pomysł JJ'a.
Większość składów z top 10 miało choć jednego najemnika...
Większość składów z top 10 miało choć jednego najemnika...
Ostatnio zmieniony 2 wrz 2009, o 10:51 przez Harry101, łącznie zmieniany 1 raz.
policz sobie w koncu zamiast wygadywac glupotyHarry101 pisze:Można było zrobić 5x65 i byście byli zadowoleni..
przy 5 bitwach mozna zrobic 5x65 i nie wygrac turnieju na 64 druzyny
po tej zmianie armii strasznie zgryzliwy sie zrobilesZa niego wszedł Barb czy Koszo?
Hehe, nie no śmieję się I tak fajnie, że Ordin wystartował, a nie poszedł na najemników w innych teamachShino pisze:policz sobie w koncu zamiast wygadywac glupotyHarry101 pisze:Można było zrobić 5x65 i byście byli zadowoleni..
przy 5 bitwach mozna zrobic 5x65 i nie wygrac turnieju na 64 druzyny
po tej zmianie armii strasznie zgryzliwy sie zrobilesZa niego wszedł Barb czy Koszo?
Pozatym już sobię daje spokój z demonami i wracam do swojej armii oraz błagania LS o jakiś boost dla zielonych .
Obydwa DMP które wygralismy, wygralismy bez najemników lub z najemnikami którzy sa obecnie członkami klubuKołata pisze:
Btw zagrajcie cwaniaczki bez najemników, a potem szpanujcie jaki to macie niepokonany klub
- szafa@poznan
- Rulzdaemon
- Posty: 2099
całym jednym punktemCrusader pisze:Ordin last The Unbeaten
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k
a wrzucę i swoją relację
Trzeci turniej w mojej karierze i musze przyznać że bardzo przyjemny wszystkie bitwy przebiegły w bardzo miłej atmosferze bez niepotrzebnego spinania.
1. Bretonia front wschodni
Moim wampirkom szło całkiem zgrabnie, GG całkiem sprawnie przyjęły szarżę gralowców których potem w piękny sposób pogoniły wraithy nie zdążyły rozbić oddziału realmów bo banshee zakrzyczała małą lance na amen bardzo ładnie poradziły sobie szkielety które w pięknym stylu pogoniły oddział pegazów Generalnie najsłabiej poszło black knightom których erranci prawie rozmontowali ( gdyby nie odsiecz wraithów byłoby cienko)
Generalnie poszło całkiem nieźle 17:3
2. Imperium MSWIA
Grę rozpocząłem spektakularnie od straty klocka GG z sztandarem armii ... (2x steam tank)
ja: no dobra wchodzą ... a co właściwie robi ten steam tank ?
przeciwnik: no to będzie 10 d3 S6 impaktów ...
ja: ILE ?!?!?!?
przeciwnik: no 10 d3 z S6
ja: ........ o ku$##@
Jakoś tak wyszło że w czasie masakry moich GG ja rozmontowałem duży kloc kawalerii. udało się zatrzymać jeden steam tank wraithami (rozkładali go prawie do końca gry ale w końcu dali radę) drugi zatrzymało nagłe pojawienie sie spirit hosta )) w sumie wyszło że na końcu zrobiłem 17:3
3. Tomb kings córy górników
Bez komentarza .. kilka błędów + obłędne rzuty dostałem wciry jak nigdy niemniej grało się bardzo sympatycznie 0:20
4. Imperium (zapomniałem skąd)
Dostałem pornoimperium 4x canno 3x mag 2x czołg Generalnie szło tak sobie ja parłem do przodu (będą c 2x w stanie podzawałowym ze względu na oblanego look out sir na generale) o przeciwnik strzelał i czarował. Generalnie w dwóch ostatnich turach straciłem BSB i połówkę wraithów (żadnej rany na czołgu nie zadały...).Bohaterem dnia był BSB który wraz z wraitami pogonił kawalerie z dużym magiem i wilki które w spektakularnej samobójczej szarży zatłukły maga w ww. oddziale... skończyło się w sumie nieźle 9:11
5. Dark elves (zapomniałem skąd)
DE na smoku i bolcach. Bitwa rozpoczęła się od Hitchcocka tzn. stratą oddziału black knights (smok) którą to niepowetowaną stratę odrobiłem sobie w multikombacie ze smokiem coldami, dark elfickim BSB vs moje GG z BSB + wraithy. Dalej było już z górki bo zostały tylko bolce i kusznicy. Konic końców zrobiłem 17:3
Generalnie dziękuje moje drużynie woja wciska alfa (najlepszy ostrowski skład aha...), przeciwnikom za emocjonującą i sympatyczną grę, b_sk za to że jakoś to ogarnął i generalnie wszystkim za doby klimat ... Aha dzięksy należą się też chłopakom pilnującym wspólnej sali. Nie dziękuję osobie która przyczyniła się do tego że stoły były na takiej a nie innej
Trzeci turniej w mojej karierze i musze przyznać że bardzo przyjemny wszystkie bitwy przebiegły w bardzo miłej atmosferze bez niepotrzebnego spinania.
1. Bretonia front wschodni
Moim wampirkom szło całkiem zgrabnie, GG całkiem sprawnie przyjęły szarżę gralowców których potem w piękny sposób pogoniły wraithy nie zdążyły rozbić oddziału realmów bo banshee zakrzyczała małą lance na amen bardzo ładnie poradziły sobie szkielety które w pięknym stylu pogoniły oddział pegazów Generalnie najsłabiej poszło black knightom których erranci prawie rozmontowali ( gdyby nie odsiecz wraithów byłoby cienko)
Generalnie poszło całkiem nieźle 17:3
2. Imperium MSWIA
Grę rozpocząłem spektakularnie od straty klocka GG z sztandarem armii ... (2x steam tank)
ja: no dobra wchodzą ... a co właściwie robi ten steam tank ?
przeciwnik: no to będzie 10 d3 S6 impaktów ...
ja: ILE ?!?!?!?
przeciwnik: no 10 d3 z S6
ja: ........ o ku$##@
Jakoś tak wyszło że w czasie masakry moich GG ja rozmontowałem duży kloc kawalerii. udało się zatrzymać jeden steam tank wraithami (rozkładali go prawie do końca gry ale w końcu dali radę) drugi zatrzymało nagłe pojawienie sie spirit hosta )) w sumie wyszło że na końcu zrobiłem 17:3
3. Tomb kings córy górników
Bez komentarza .. kilka błędów + obłędne rzuty dostałem wciry jak nigdy niemniej grało się bardzo sympatycznie 0:20
4. Imperium (zapomniałem skąd)
Dostałem pornoimperium 4x canno 3x mag 2x czołg Generalnie szło tak sobie ja parłem do przodu (będą c 2x w stanie podzawałowym ze względu na oblanego look out sir na generale) o przeciwnik strzelał i czarował. Generalnie w dwóch ostatnich turach straciłem BSB i połówkę wraithów (żadnej rany na czołgu nie zadały...).Bohaterem dnia był BSB który wraz z wraitami pogonił kawalerie z dużym magiem i wilki które w spektakularnej samobójczej szarży zatłukły maga w ww. oddziale... skończyło się w sumie nieźle 9:11
5. Dark elves (zapomniałem skąd)
DE na smoku i bolcach. Bitwa rozpoczęła się od Hitchcocka tzn. stratą oddziału black knights (smok) którą to niepowetowaną stratę odrobiłem sobie w multikombacie ze smokiem coldami, dark elfickim BSB vs moje GG z BSB + wraithy. Dalej było już z górki bo zostały tylko bolce i kusznicy. Konic końców zrobiłem 17:3
Generalnie dziękuje moje drużynie woja wciska alfa (najlepszy ostrowski skład aha...), przeciwnikom za emocjonującą i sympatyczną grę, b_sk za to że jakoś to ogarnął i generalnie wszystkim za doby klimat ... Aha dzięksy należą się też chłopakom pilnującym wspólnej sali. Nie dziękuję osobie która przyczyniła się do tego że stoły były na takiej a nie innej
Ostatnio zmieniony 2 wrz 2009, o 15:01 przez schuba, łącznie zmieniany 1 raz.
"Zadziwiające, co w danej chwili ludzie potrafią uznać za znakomity pomysł." T. Pratchett
Perełki Vampire Counts
http://picasaweb.google.pl/bartosz.schu ... pireCounts
Perełki Vampire Counts
http://picasaweb.google.pl/bartosz.schu ... pireCounts
uwielbiam te głosy - tak poziom battla się podniósł, w tym momencie jest w absolutnym topie jest conajmniej 50 drużyn przy czym conajmniej 45 z nich ma gorszych indywidualnych graczy ale nadrabia to zgraniem, knuciem i ponadprzeciętnym morale
zresztą co ma powiedzieć zwycięzca - tak pogromiłem dzieci i starców - znacznie lepiej brzmi walczyliśmy z pełnymi energii młodymi ludźmi i z weteranami wielu bitew
jaki jest koń każdy widzi...
no offence,
pozdro,
Ż.
zresztą co ma powiedzieć zwycięzca - tak pogromiłem dzieci i starców - znacznie lepiej brzmi walczyliśmy z pełnymi energii młodymi ludźmi i z weteranami wielu bitew
jaki jest koń każdy widzi...
no offence,
pozdro,
Ż.
No i co Ci to dało, że to napisałeś Żaba?Żaba pisze:uwielbiam te głosy - tak poziom battla się podniósł, w tym momencie jest w absolutnym topie jest conajmniej 50 drużyn przy czym conajmniej 45 z nich ma gorszych indywidualnych graczy ale nadrabia to zgraniem, knuciem i ponadprzeciętnym morale
zresztą co ma powiedzieć zwycięzca - tak pogromiłem dzieci i starców - znacznie lepiej brzmi walczyliśmy z pełnymi energii młodymi ludźmi i z weteranami wielu bitew
jaki jest koń każdy widzi...
no offence,
pozdro,
Ż.
Nie jeździj po zwycięzcach, bo to jakoś tak nie wypada. Rzućcie (Wy czyli Inkwizytor czy ktokolwiek kto czuje się poszkodowany) im chelendża w pierwszej bitwie na przyszły rok i pokażcie, że jesteście lepsi w figurki, a nie w pisanie postów.
zeby pokazać ze ktos jest lepszy w warhammery to musi byc z 6 bitew
nie czuje się w żadnej mierze poszkodowany, zasady są jasne i zwycięzcy wygrali w zgodzie z nimi, nie w tym rzecz - staram się tylko pokazać problem obecny na battlowych masterach - można je wygrać bez grania z "najlepszymi" i to jest problem - to nie totolotek tylko tur battla...
pzdr,
Ż.
P.S. jak będę sfrustrowany to rzucę czeleńdża - nie rzucam - ergo frustracji brak -
@ Kielon SSIJJJ
pzdr,
Ż.
P.S. jak będę sfrustrowany to rzucę czeleńdża - nie rzucam - ergo frustracji brak -
@ Kielon SSIJJJ
Ostatnio zmieniony 2 wrz 2009, o 13:20 przez Żaba, łącznie zmieniany 1 raz.
Byś się zdziwiłŻaba pisze:uwielbiam te głosy - tak poziom battla się podniósł, w tym momencie jest w absolutnym topie jest conajmniej 50 drużyn przy czym conajmniej 45 z nich ma gorszych indywidualnych graczy ale nadrabia to zgraniem, knuciem i ponadprzeciętnym morale
Też myślałem, że tak się nie da, a morale to można o kant wanny rozbić.