No, wyrobiłeś się, chłopie.
Land Raider wciąż lekko dżinsowy, ale mniej, niż kiedyś inne pojazdy

Krytyka podobna, jak przy poprzednim Rhino. OSL od lamp lepszy za to.
No i widzę, że się za nowe pudło limitowane do czterdziechy wziąłeś

Szybko, ale należało się tego spodziewać. Super są niektóre modele, ten wielki brzydal do nich należy.
Malowanie bardzo trafione, ciemne i ponure. Lubię. Bardzo lubię. Może więcej uwagi poświęciłbym metalikom i lepiej rdzawe washe położył i to chyba tyle. Z mocnych punktów, to na pewno runy, łeb, no i rogi. Rogi są wspaniałe. No i te narośla na plecach wokół kominów są niezłe, dobrze zaznaczyłeś tam naciągniętą jakby skórę tymi kreseczkami. Takie smaczki cieszą oko, pamiętaj o tym.
Ze słabszych momentów - no metaliki miejscami, może trochę kręgosłup z tyłu, taki jakiś nie wiem - mało kościany? Nie wiem, jak to nazwać, ale nieważne. Na podstawce zamiast trawka nasypałbym trochę kości i czaszek, bo tematyka i malowanie modelu aż się o to proszą!

No i te wielkie pady też mogłyby coś dostać, może żyły, może spękania, nie wiem... A może byłoby za dużo - też nie wiem
Krew na łapie dobra, mogłaby ściekać i się ciągnąć (ale to już w moim przypadku obsesja na punkcie krwi i flaków). No i widzę tam chyba srebrną plamkę (to chyba nie odprysk, bo modele są wszystkie z plastiku, aye?), więc spójrz tam przy okazji na jeden z pazurków
Piękna robota!
Post Słavolum
W ogóle mam wrażenie, że ten model to jakaś mutacja i wariacja Demon Prince'a z Dreadnoughtem i Obliteratorem. Lubię pomarudzić na nowości GW, bo strasznie jestem wybredny i ich nowi rzeźbiarze nie zawsze do mnie trafiają, ale tym razem to limitowane pudło mnie w większości pozytywnie zaskoczyło. Zwłaszcza modele do Chaosu, z DA to mi się ten Company Master z piórami podoba. Świetną pozę ma.