Silesian Un-Limited Tournament II, Master 17 - 18 IX, 2600

Regulaminy, relacje, scenariusze, kampanie, pokazy etc.

Moderatorzy: Laik, Dymitr

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Re: Silesian Un-Limited Tournament II, Master 17 - 18 IX, 26

Post autor: Morrok »

Chodzi o to, że zostaliśmy źle poinformowani- Andrzej, Bombaj mówili o systemie małych punktów, dopytałem się Krzyśka i Liddera. Wszyscy w tym czasie zgodnie twierdzili, że tak ma być.

Teraz po czasie się dowiaduję, że jednak arenowo i że rano w niedzielę zmieniali wyniki, bo była pomyłka. Ja i Kołata nic o tym nie wiedzieliśmy, dlatego teraz to weryfikujemy.

Do Kołaty nie mam żalu, tylko do pewnej części Wrocławia, która na forum lokalnym lubi najeżdżać na mnie i do tej konkretnej części był skierowany tamten post. Nie czuję się zobligowany do przepraszania- duża część osób wprowadziła nas w błąd i stało się jak się stało. Okręciliśmy, więc nie rozumiem po co Dymitr i Kuman dalej to wałkowali (teraz Barbara).

Podaliśmy sobie ręce z Kołatą, zgodnie stwierdizliśmy, że była to jedna z lepszych bitew jakie graliśmy na B&G i niech tak pozostanie.
Wystarczająco smrodu robią mi Ci, którzy wolą siedzieć cicho ze swoimi "dokonaniami".

Awatar użytkownika
Khuman
Ciśnieniowiec
Posty: 7116
Lokalizacja: Wrocławskie pastwiska / The Gamblers ()====[]>>>>>>>>>>>>

Post autor: Khuman »

jak zawsze Twoje musi byś na wierzchu(?)

nic nie wałkowaliśmy, napisałem jednego posta w całej tej sprawie i tyle, chyba że to nazywasz wałkowaniem sprawy, a Ty masz pretensje, jak bym co najmniej obraził Twojego brata, czy kogokolwiek dla Ciebie ważnego, wyrzucasz jakieś teksty o " mentorach ", zauważ że zaznaczyłem że nie wiem co do końca chodzi, a nie mam ochoty czytać 2 stron opowiastek jak to było, ale z samej przyzwoitość warto przeprosić a nie rzucać mięsem, czy cynicznymi zdaniami, na dodatek, co chwilę mówisz o innych domniemanych faktach tej sprawy
Morrok pisze:Zostaliśmy wprowadzeni w błąd- sędzia ma prawo się mylić o co nie mam pretensji do Liddera.
potem
Morrok pisze:Chodzi o to, że zostaliśmy źle poinformowani- Andrzej, Bombaj mówili o systemie małych punktów, dopytałem się Krzyśka i Liddera. Wszyscy w tym czasie zgodnie twierdzili, że tak ma być.
jak by nie było trzyma się to " kupy ", przynajmniej tyle, od zasad turnieju jest strona na której pisze jak i co, a nie ludzie którzy po 19 mogą być nieco zmęczeni

Dymitr to Dymitr i dobrze wiesz że macie na siebie nie zdaną animozje, o co kolwiek by nie było, więc mogłeś ten fakt pominąć albo załatwiać to na PM'kach jak już o tym rozmawialiśmy kiedyś...

więc proszę spasuj, bo nie mam ochoty pisać już więcej na ten temat i tłumaczyć jakie kolwiek zachowanie, bo uważam że nie mam po co, robię to jedynie byś zauważył że " pewna część środowiska Wrocławia " nie jest z Tobą a nie z " inną częścią środowiska " tylko sobą, więc proszę nie generalizuj, bo w przypadku Pana Świeta_Barbara, jest przeciwko Tobie pół Warszawy czy cała(?)

przeprasza za off-topa

Awatar użytkownika
Furion
Postownik Niepospolity
Posty: 5712
Lokalizacja: Gorzów Wlkp. "Rogaty Szczur"

Post autor: Furion »

W czym problem? Był wałek / niedopatrzenie ze strony obydwu graczy i sędziego. Decyzję co z tym zrobić (w sensie, czy zmienić wynik bitwy) powinien podjąć sędzia, posiłkując się zdaniem tychże graczy i organizatorem.

I, śladem Dębka, co by nie było że się wpieprzam w nie swoje:
Obrazek

pozdrawiam
Furion

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

A co sądzicie o mapkach? Abstrachując od tego, że niektóre tereny okazały się za duże i nachodziły na siebie? Było ok? Za ciasno? Za pusto?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Domino
Falubaz
Posty: 1490

Post autor: Domino »

Ja nie miałem bitwy by na siebie nie nachodziły, ale jak się je nieco rozrzuciło, to było w sam raz jak na mnie. Niczego mi nie brakowało.

Awatar użytkownika
Fluffy
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3434

Post autor: Fluffy »

Imo było trochę za gęsto, zdarzyły mi się stoły gdzie ruszyć się nie było za bardzo jak.

Awatar użytkownika
Rince
Ciśnieniowiec
Posty: 7202
Lokalizacja: NEMEZIS Warszawa

Post autor: Rince »

Mnie sie tereny bardzo podobaly. Na kazdym stole na ktorym gralem bylo dosc gesto. Wiekszosc calkiem zmyslnie ustawiona, a to, ze czasem na siebie nachodzily mialo nawet swoj urok :)

Morrok, strasznie slabo odbijasz pileczke. Kolata zaproponowal zmiane wyniku po tym jak obaj zweryfikowaliscie jakie sa zasady, a ty sie zwyczajnie nie zgodziles. Krotka pilka.
Obrazek
Z życia europejskiego battlowca: "im going to play on UB cause we have a bomb in school, so unexpectedly some free time".

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3675
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

Gęsto było raczej przez rozmiar niektórych terenów.
Ja, grając z Szaitisem, miałem na stole dwa co najmniej 10-calowe obeliski (takie wielkie ściany).
VC się po prostu za tym kitra i nie złapiesz ich nijak.

Ale generalnie było nieźle i na plus.
Super były z góry dane tereny magiczne.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

Miałem już nic nie pisać, ale chyba jednak muszę. postaram się dużymi literami:

Morroku, albo Kołata opowiada bzdury, albo Ty. Widzisz, tak jak napisał Kacper... popraw mnie jak gdzieś się mylę.
- Graliście całą bitwę tak jak powinno się grać. [nikt nie ma pretensji]
- Z błednych informacji (czy to Andrzeja czy Liddera, nie ma znaczenia) postanowiliście jednak policzyć inaczej [nikt nie ma pretensji]
- zgłosiliście wynik [nikt nie ma pretensji]
- okazało się, że cały czas chcieliście grac dobrze [nikt nie ma pretensji]
- nie zgodziłeś sie na weryfikację wyniku, mimo że grałeś wg. tego taj-brejkera. [tu są pretensje]

i przeprosiłem za Ciebie, bo Tobie nie wystarczyło na to pokory. i przeprosiłem w imieniu Klubu, bo myśle, że spora jego większośc nie chciała by być kojarzona z takim sposobem grania.
Dziękuję za uwagę, osobiście uważam temat za zamknięty (temat Morroka) i uważam, że jeżeli Kołata jest usatysfakcjonowany, nie ma sprawy. a Moje prywatne animozje (?) niech sobie zostaną na gruncie lokalnym
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Terror
Powergamer Rozpiskowy
Posty: 48

Post autor: Terror »

Tereny super, dość gęsto i trochę na siebie nachodziły ale pomagając przy rozkładaniu widziałem że poprostu brakło niektórych i dlatego wielkością wiele się nie spasowało.

IMO tereny magiczne strzał w dziesiątke, czasem sprawiały że gra nabierała smaku , tempa, lub przeciwnik bardziej wkurzał :) Naprawde super.
Producent marki www.KartaPostaci.pl ! Ubieraj się w orginalne t-shirty !

Agencja reklamowa
www.ArsVestis.pl - zapraszamy!

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

sam zastanawiam się nad magicznymi terenami na wrocławską imprezę
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Morrok
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3847
Lokalizacja: Wro

Post autor: Morrok »

To jest cholernie ciekawe, że dwie osoby, które do końca nie znały tematu i i ch nie było na imprezie uważają się za mentorów mających rację w sprawie, która wielkiego znaczenia nie ma.

Brak mi słów na was. Robicie z igły widły, brawo =D>

Awatar użytkownika
Gasior
Postownik Niepospolity
Posty: 5109
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Gasior »

Jankiel pisze:A co sądzicie o mapkach? Abstrachując od tego, że niektóre tereny okazały się za duże i nachodziły na siebie? Było ok? Za ciasno? Za pusto?
mapki fajne. magiczne tereny równiez. jak dla mnie tylko (co pisał już Krzysiek) ich zasady w nielicznych przypadkach mocno przesadzone. mówie tu akurat w mojej sytuacji o wielkiej gorce po obu stronach stolu w ktorych w dodatku w zasiegu 6' wszystko ma magiczne plonace ataki - najs kurwa :)
druga sytuacja to jak ogladalem 4 bitwe (nastepnym razem "najwyzszy z hajow" 2 kielichy mniej wypij)- kołata z inferno, mial obelisk przy ktorym bylo ranienie o jedno oczko lepsze. to rowniez sporo zawazylo na przebieg tej bitwy.

a poza tym wielka klasa z ktorej wszyscy masterowcy powinni brać przykład

pzdr
:twisted: always Vampire :twisted:

Awatar użytkownika
Urban
Falubaz
Posty: 1243
Lokalizacja: Zgierz

Post autor: Urban »

Zależy jaką armię spytacie, dla jednych mogło być nieco trudniej manewrować a dla innych nieco łatwiej. Magiczne tereny generalnie ok, jeziorka lasy czy coś pośrodku stołu niewiele zmienia. (chociaż demonetki w bagnie skroiły mi poisonami treemana :lol2: )
Nie wiem jak na innych stołach, w jednej bitwie była wspomniana płonąca górka w deployu, przez co musiałem brać tą stronę aby ratować drzewce, de facto wybierając gorszą dla siebie stronę. Nie mam o to żalu, wręcz przeciwnie uważam to za świetne rozwiązanie zmuszające do wyboru co jest ważniejsze, wprowadza ciekawą odmianę taktyki.
Ostatnio zmieniony 21 wrz 2011, o 18:57 przez Urban, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Thomas
Falubaz
Posty: 1207

Post autor: Thomas »

Klub Przyjaciół Wieprzowiny pisze:W imieniu klubu Przyjaciół Wieprzowiny, chciałbym przeprosić za to, że morrok zachował się jak świnia i powiadomić że w zdarzeniu nie ucierpiało żadne zwierzę hodowlane
Liga Kobiet pisze:W imieniu Ligi Kobiet pragnę złożyć oficjalny protest o pominięcie roli kobiet w całym zajściu, to przez nas morrok był taki rozkojarzony podczas tłumaczenia pomyłki w sposobie naliczania punktów
Producent gumek to kalesonów pisze:W imieniu producenta gumek do kalesonów chciałbym oficjalnie przeprosić za zachowanie morroka, gdyż istnieje podejrzenie że to właśnie ucisk w "tamtym" miejscu mógł spowodować u niego spięcie pośladów po bitwie
Klub Jarosława K pisze:W imieniu klubu Jedynej Słusznej Partii, chciałbym przeprosić to znaczy.. zaprosić Pana Morroka do naszego klubu, gdyż wykazał się nie lada skillem prowadząc negocjacje w niezwykle ciężkich warunkach skrzętnie przemilczając istotne fakty
to tak dla rozładowania atmosfery ;)

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

ju mejd maj dej
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3023
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

Thomas pisze:
Liga Kobiet pisze:W imieniu Ligi Kobiet pragnę złożyć oficjalny protest o pominięcie roli kobiet w całym zajściu, to przez nas morrok był taki rozkojarzony podczas tłumaczenia pomyłki w sposobie naliczania punktów
O, wypraszam sobie! Każdy pokrzywdzony trafiał w końcu do mnie na piwo i ploty. A Golonka nawet przyszedł się przytulić z żalu, że przez moją ocenę hobbystyki przegrał kolejnego mastera :mrgreen:
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

Awatar użytkownika
Dymitr
Ace of Spades
Posty: 11531
Lokalizacja: The Gamblers

Post autor: Dymitr »

to już drugi raz miał takie szczęscie:)
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.

Awatar użytkownika
Marys
Masakrator
Posty: 2089
Lokalizacja: Festung Breslau

Post autor: Marys »

To z Crusem powinni "klub przegrywających mastery przez hobbystykę" założyć
Jankiel pisze: Allstars w ch... Cały jeden reprezentant, który nie umie zmierzyć 12" od bsb, specjalista od rzucania kostkami i kręcenia o tym filmów, człowiek, który próbował się wcisnąć do repy grając każdą armią po kolei (ale wszystkimi obsysał), kolejny, który cały rok nie grał i ostatni, który zamiast ćwiczyć skilla, to podbudowuje ego politykowaniem na LL. Nie da się wygrać.

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3848
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

Dziękuję za kolejne opinie o turnieju - zmuszacie nas żeby przyszły Silesian był jeszcze lepszy. :)
Chciałem jeszcze napisać, że tym razem jakoś miałem okazję dłużej pogadać z wieloma osobami (może rok temu byłem bardzo przejęty moim pierwszym masterem ;) ) i poznałem kolejnych fajnych ludzi z naszego światka.
JaceK pisze:Gęsto było raczej przez rozmiar niektórych terenów.
Ja, grając z Szaitisem, miałem na stole dwa co najmniej 10-calowe obeliski (takie wielkie ściany).
VC się po prostu za tym kitra i nie złapiesz ich nijak.
To ten stół.
Obrazek
Powstaniu tych terenów przyświecały wypowiedzi, że "stare" obeliski za małe na tę edycję, że nie mają żadnego znaczenia taktycznego, że itp. :)
Obrazek
Daliśmy je przynajmniej po różnych stronach stołu... Zrobiliśmy kilka obelisków, za którymi mieści się klocek albo jego zasadnicza część. Będzie się je wystawiać inaczej (pod skosem czy jak), żeby od frontu nie dawały takiego covera.

Sytuacja Morrok - Kołata - w jakimś sensie czuję się winny, bo nie doczytałem zasad, tylko posiłkowałem się opinią. Potem Kołata przy stoliku doczytał zasady (wydrukowałem kilka kompletów dla graczy) i zrobił się kwas. Nie wiedziałem, ze ten wynik nie został zmieniony. Za całość przepraszam i obiecuję poprawę. Na każdym masterze musi być jakaś grubsza wpadka... ;)
A teraz idziemy dalej. http://www.youtube.com/watch?v=zvCZLUoyaSc
Gasior pisze:
Jankiel pisze:A co sądzicie o mapkach? Abstrachując od tego, że niektóre tereny okazały się za duże i nachodziły na siebie? Było ok? Za ciasno? Za pusto?
mapki fajne. magiczne tereny równiez. jak dla mnie tylko (co pisał już Krzysiek) ich zasady w nielicznych przypadkach mocno przesadzone. mówie tu akurat w mojej sytuacji o wielkiej gorce po obu stronach stolu w ktorych w dodatku w zasiegu 6' wszystko ma magiczne plonace ataki - najs kurwa :)
:oops: To był mój pierwszy wyrzut sumienia. ;) Widok Twoje armii bombardowanej przez "płonące" moździerze Piotra. Następnym razem płonąca górka tez będzie, ale może tylko w jednej strefie. ;)
Drugi wyrzut to był niedzielny poranek: po sali snują się skacowane zombie, ludzie przemieszczają się jak muchy, generalnie wszystkim jeszcze bardzo daleko do grania, a przy jednym jedynym blacie siedzi człowiek z wystawioną armią i już czeka na przeciwnika. Tym człowiekiem był Gąsior, a jego przeciwnikiem ... Andrzej. #-o
Obrazek
Próbowałem znaleźć przeciwnika do jakiejś friendly game, ale Burack już był spakowany.
Jak już tak się spowiadam, to jeszcze żal mi było Młodego. Co się wybrał na basen, to mu przed nosem zamknęli, tak miał ze trzy razy. ;) O, z serii plotek o ekscesach, to słyszałem ze jakaś grupa próbowała się dostać mimo to. :P
Szmyt pisze:
Przemcio pisze::mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: a duzo go było :?:
bylo 130 litrow :(
Oficjalnego. Przyniesionego we własnym zakresie po ilości wyniesionych flaszek szacuję na jakieś kolejne 70 litrów. A jaki przekrój: Desperado, Smadny Mnech, Łomża. ;)
Durin pisze:nooo... poza tym jeszcze nikt nie omawiał alkoholowych ekscesów Andrzeja:D
Bo tym razem były wyjazdowe. Porwał go Cosmo (tak, Cosmo był u nas :) ) i wywiózł na Gliwice. Uczestnicy tej biby moga coś więcej napisać, o ile pamiętają.
Dodo Pieniążek pisze:Gratulacje dla organizatorów. =D> Więcej zdjęć... proszę.
Dodo, Ty żyjesz! :shock: Za gratulacje dziękuję, a zdjęcia już czekają na obejrzenie (i ew. "szopowanie") w poście z wynikami. :)
Golonka pisze: Choć muszę zauważyć 100 procentowy wzrost cen w bufecie ;)
A tej darmowej herbaty to już nie mogłeś zauważyć, co? ;)

I jeszcze jedna galeria, kolegów z Warmachine & Hordes:
https://picasaweb.google.com/1014955200 ... 1K-I6ajXeQ#
Terror pisze:Btw oficjalnie chce zostać padawanem człowieka znanego jako KrzysiekW (pseudonim operacyjny NINJA) z wiadomych przyczyn pragnę posiąść jego skill który ujawnił się dzisiaj tj w niedziele o 7 rano. Nie amerykański a POLSKI NINJA. :P <3
A to był tylko cień moich umiejętności, Durina uratowało tylko to, że go lubię. :P

ODPOWIEDZ