ETC 2013
Moderator: swieta_barbara
Re: ETC 2013
Czekamy na ten rok wyników ligowych, zobaczymy jak poradzi sobie Imperium na restrykcje ETC. Ciekawe też czy nasza solidniej przygotowana niż reszta drużyna znajdzie miejsce dla tej jakże giętej armii...
Po pierwsze Shino. W tą grę w Polsce naprawdę umie grać z 50 osób, które są rozproszone po chyba 15 armiach. Reszta graczy to losowy szum. Liczenie jakiejkolwiek średniej na zbiorze, gdzie 70% to losowość jest moim zdaniem poprostu z dupy. O sile armii imho stanowią wyniki najlepszych graczy. A tu na dwóch ostatnich masterach widzę np. Włocławek TK 2 i 3 miejsce, WE na 6 miejscu. Bazyl: WE na 3 i 5 miejscu.
Po drugie. Ja ciągle mam wrażenie, że Ar nie zdaje sobie sprawy z prostych zależności, np.:
-Obcięcia jednych armii stanowią boosty dla pozostałych.
-Wejście nowych podręczników i zabawek jakie w nich stanowią wzmocnienie/osłabienie konkretnych jednostek w innych armiach czy też konkretnych buildów rospiskowych.
I wszystko to miałbym w d*pie, gdyby nie fakt że gramy na tym przez 70% sezonu by garstka graczy zrobiła wynik na jednym turnieju w roku. Ważne jest, żeby selekcjonerzy i Shino walczyli o jak najlepiej dopracowane zasady nie tylko na drużynówkę ale i na singla. Bo moim zdaniem zbliża się moment, gdy środowisko w Polsce zacznie mieć wyje*bane na to całe Euro.
*Oczywiście nie są to oskarżenia do kogokolowiek tylko subiektywne wnioski obserwatora tego co się dzieje.
Po drugie. Ja ciągle mam wrażenie, że Ar nie zdaje sobie sprawy z prostych zależności, np.:
-Obcięcia jednych armii stanowią boosty dla pozostałych.
-Wejście nowych podręczników i zabawek jakie w nich stanowią wzmocnienie/osłabienie konkretnych jednostek w innych armiach czy też konkretnych buildów rospiskowych.
I wszystko to miałbym w d*pie, gdyby nie fakt że gramy na tym przez 70% sezonu by garstka graczy zrobiła wynik na jednym turnieju w roku. Ważne jest, żeby selekcjonerzy i Shino walczyli o jak najlepiej dopracowane zasady nie tylko na drużynówkę ale i na singla. Bo moim zdaniem zbliża się moment, gdy środowisko w Polsce zacznie mieć wyje*bane na to całe Euro.
*Oczywiście nie są to oskarżenia do kogokolowiek tylko subiektywne wnioski obserwatora tego co się dzieje.
Muszę się zgodzić z Liptim co do systemu współzależności w WFB. O sile armii TK obecnie decyduje parę faktów. Meta która się zmieniła. Ograniczenia innych mocnych armii, z którymi TK nie miały wcześniej możliwości powalczyć jak równy z równym itp. Nowy WoCh czy Doch mają pod górkę mocno z TK ze względu na mocną magię light, kaszkiety, katapy itp. Ale to o co mi się przede wszystkim rozbiega to o to, aby nie skupiać się właśnie na poszczególnych armiach, a w oparciu o całokształt systemu robić rozsądne cięcia. Owszem jest to trudne, ale biorąc na siebie odpowiedzialność powinieneś ty jak i reszta ar.com dążyć do takiego " idealnego" systemu zamiast zostawać w tym i rzeźbiąc dziwne ograniczenia.
Furion pisze:No, becouse no.@nders9 pisze:
Can units deploy closer than 1" apart?
Ja się w ogóle dziwię, że ktoś się jeszcze tymi zmianami emocjonuje.
Coś tam znowu uwolnili/pocięli. I co?
Mi już przeszło, bo widzę, że zespół AR.com ma bardzo mizerne pojęcie o grze.
Po co mam się tym stresować?
Doprowadzili do zniknięcia elitarnych piechot i w ogóle im to nie przeszkadza. Armie powoli wracają do stylistyki z 7ed. - mamy same rydwany/monstery/monstrous cavalry i magię.
Tylko piechoty niewiele. I jakieś pseudo-armie.
Ograniczają jakieś ultra przegięte oddziały imperialnych strzelców itd. Ograniczenia są pisane pod metę z ubiegłego roku, albo dla uściślania samego sobie (np. większość ograniczeń demonów jest po nic i bez powodu, pojawiające się na krótko ograniczenia Brety były z powietrza wzięte - po prostu dlatego, że niektórzy nie mogli wytrzymać, żeby czegoś im nie dowalić - bo niby co się zmieniło w ciągu ostatniego miesiąca, że się z nich wycofano?).
W ogóle nie widać, żeby AR.com zauważał przepływy mety pomiędzy armiami - niektóre ograniczenia się nie zmieniają, a przecież powinny teoretycznie, bo nie jest tak, że zmienione X nie ma wpływu na niezmienione Y.
A koniec końców i tak narzekają tylko gracze armii, która aktualnie najbardziej dostała po dupie.
Wszystko im pasuje do czasu, gdy to oni (a nie ktoś inny) muszą zmienić rozpiskę.
Coś tam znowu uwolnili/pocięli. I co?
Mi już przeszło, bo widzę, że zespół AR.com ma bardzo mizerne pojęcie o grze.
Po co mam się tym stresować?
Doprowadzili do zniknięcia elitarnych piechot i w ogóle im to nie przeszkadza. Armie powoli wracają do stylistyki z 7ed. - mamy same rydwany/monstery/monstrous cavalry i magię.
Tylko piechoty niewiele. I jakieś pseudo-armie.
Ograniczają jakieś ultra przegięte oddziały imperialnych strzelców itd. Ograniczenia są pisane pod metę z ubiegłego roku, albo dla uściślania samego sobie (np. większość ograniczeń demonów jest po nic i bez powodu, pojawiające się na krótko ograniczenia Brety były z powietrza wzięte - po prostu dlatego, że niektórzy nie mogli wytrzymać, żeby czegoś im nie dowalić - bo niby co się zmieniło w ciągu ostatniego miesiąca, że się z nich wycofano?).
W ogóle nie widać, żeby AR.com zauważał przepływy mety pomiędzy armiami - niektóre ograniczenia się nie zmieniają, a przecież powinny teoretycznie, bo nie jest tak, że zmienione X nie ma wpływu na niezmienione Y.
A koniec końców i tak narzekają tylko gracze armii, która aktualnie najbardziej dostała po dupie.
Wszystko im pasuje do czasu, gdy to oni (a nie ktoś inny) muszą zmienić rozpiskę.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami
trochę racji Jacku, chociaż ja rozpiski nie zmieniam a sobie pomarudzę.
Niestety sprawdza się moja teoria, że Ar.COM robi zmiany dla samego ich zmieniania - dobry produkt, jakim był draft z zeszłego sezonu powinno się tylko zmieniać przy okazji wychodzenia nowego podręcznika. Niestety wówczas internetowi herosi nie mieliby aż tyle do roboty i aż tyle do powiedzenia. Nie, nie piję tym do nikogo konkretnego - mówię o zbiorowości ar.com'u jako takiej.
ad. granie na euro
po 1. Gramy na euro bez euro - wciąż nie mamy spójności między polskimi uściśleniami a Euro FAQ
po 2. Gramy compa drużynowego do singli... albo ktoś robi compa do singli i udaje, że jest drużynowy
Niestety sprawdza się moja teoria, że Ar.COM robi zmiany dla samego ich zmieniania - dobry produkt, jakim był draft z zeszłego sezonu powinno się tylko zmieniać przy okazji wychodzenia nowego podręcznika. Niestety wówczas internetowi herosi nie mieliby aż tyle do roboty i aż tyle do powiedzenia. Nie, nie piję tym do nikogo konkretnego - mówię o zbiorowości ar.com'u jako takiej.
ad. granie na euro
po 1. Gramy na euro bez euro - wciąż nie mamy spójności między polskimi uściśleniami a Euro FAQ
po 2. Gramy compa drużynowego do singli... albo ktoś robi compa do singli i udaje, że jest drużynowy
Lohost pisze: Nie myslalem ze to kiedys powiem, ale za Dymitra byl ordnung i az mi tego brakuje.
tak czytam o boostach i juz myslalem ze lore of metal dostalem:-D, a tu nic...
tak na serio to moglbym grac prajtycznie identyczns rozpiska na poprzednim drafcie (zeszlorocznym), ponoc sie jeszcze neta niekorzystnie zmienila ale jakos tego nie widze...
tak na serio to moglbym grac prajtycznie identyczns rozpiska na poprzednim drafcie (zeszlorocznym), ponoc sie jeszcze neta niekorzystnie zmienila ale jakos tego nie widze...
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.
A dla mnie fajnie - chd wreszcie nie maja dwóch autowinow z definicji w rozpisce, a df na 5 maszynach to tez bylo paskudztwo - choć przed nowymi mapkami na nowych nie grałem z tym.
Co do reszty Shinux +1, przed siebie i rób swoje dla mnie zmiany coraz lepsze
Co do reszty Shinux +1, przed siebie i rób swoje dla mnie zmiany coraz lepsze
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
+ lohost
+1 Qc
Euro jest spoko, ma wady, ale i tak wole grać na nie, niż na lokalne wymysły albo vanilla WFB z pojebaństwami w stylu słonko na 6 kościach czy brzytwa.
Jak ktoś narzeka, że znikają armie piechotne, to niech lepiej narzeka że GW wydaje takie podręczniki. Nie może być tak, że armia piechotna opiera sie TYLKO na brzytwie. Zresztą zastanówmy się co by znikało jakbyśmy grali czyste WFB bez obcięć EUR - wg. mnie masowo znikaliby gracze z turniejów.
Ogry np. mega bardzo pocięte w stosunku do zeszłego roku, ale grać się da, i zabawa dalej jest.
+1 Qc
Euro jest spoko, ma wady, ale i tak wole grać na nie, niż na lokalne wymysły albo vanilla WFB z pojebaństwami w stylu słonko na 6 kościach czy brzytwa.
Jak ktoś narzeka, że znikają armie piechotne, to niech lepiej narzeka że GW wydaje takie podręczniki. Nie może być tak, że armia piechotna opiera sie TYLKO na brzytwie. Zresztą zastanówmy się co by znikało jakbyśmy grali czyste WFB bez obcięć EUR - wg. mnie masowo znikaliby gracze z turniejów.
Ogry np. mega bardzo pocięte w stosunku do zeszłego roku, ale grać się da, i zabawa dalej jest.
Tak narzekacie na te CHD a ostatnio poza tym że Kalafior nimi wygrał to np na DMŚ dupy nie urwały a i ogólnie jak ludzie się na nie ograli juz szału takiego nie robiły...
” Rozejrzyj się dookoła. Zobaczysz ludzi, bez których ten świat byłby lepszy.”
Death Note
Galeria :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35349
Strona Malarska na Facebooku:
https://www.facebook.com/pages/Fallen-A ... 9393055688
Death Note
Galeria :
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php?f=10&t=35349
Strona Malarska na Facebooku:
https://www.facebook.com/pages/Fallen-A ... 9393055688
Euro jest ok, ucina przegięcia, czasami obcina inne nie przegięte złożenia, ale nie da się mieć wszystkiego.
Euro nie zrobiło z żadnej armii kadłubka, każdą się da wygrać, ale żeby wygrać mastera/być w top trzeba mieć oprócz skilla szczęście w parowaniu.
Np Laik/Gremlin/Tutajec nie wbiliby się do top10 na bazylu gdyby trafili 3-4 razy na ChD/EMP/Woch, OK nie wbije się jak trafi 3x na Lizaki itd.
Ja wole grać EURO przez 10 miesięcy w roku niż OPEN.
Euro nie zrobiło z żadnej armii kadłubka, każdą się da wygrać, ale żeby wygrać mastera/być w top trzeba mieć oprócz skilla szczęście w parowaniu.
Np Laik/Gremlin/Tutajec nie wbiliby się do top10 na bazylu gdyby trafili 3-4 razy na ChD/EMP/Woch, OK nie wbije się jak trafi 3x na Lizaki itd.
Ja wole grać EURO przez 10 miesięcy w roku niż OPEN.
Uważam, że TOP 10 (10%) to jest bardzo dobry wynik - do TOP 3/5 trzeba po prostu mieć trochę wiecej szczęścia.Golonka pisze:(Takie lizaki chociażby na jednym wypadły poza top 30 a drugim top 20 ) i wtedy będziesz mógł powiedzieć to co wszyscy widzą na goły rzut oka (dobra dziwnie to brzmi), że od nowych obcieć do topu wskoczyli rzetelni gracze z WE, TK itp. A gracze niejednokrotnie nawet bardziej niż rzetelni a grający takimi super przegiętymi armiami jak SKV DE Liz Ogry wypadli z niego. Mówię tu chociażby o Marysiu, którego skill jest niepodważalny, Fishu czy Rincie, których wyniki są zdecydowanie słabsze niż przewidywane (chociaż ten ostatni dostał się nawet do top 10 na włocławku, co jak na jednego z 3 najlepszych graczy w kraju szalonym wynikiem nie jest).
A że Lizaki wypadły chwilowo z czołówki? Przecież wiesz jak wyglądały Twoje bitwy na Kujawiaku - lamersko stracone ze mną 5 pkt na farmazonie, stracone 10 pkt z KJ na farmazonie i ugadany remis w Fishem w ostatniej bitwie. No to jak miały Lizaki być w czołówce? I żaden z tych wyników nie był wynikem jakieś słabości armii, tylko braku farta i w końcu olania wyniku. Przecież nie można układać Comp Score pod Lizaki bo ci wpierdoliło Slanna do warpa
Chadecja nie ma już żadnych winów. Wszyscy nauczyli się grać z Kadai a więcej tam nic już po ostatnim drafcie nie ma.-Qc- pisze:A dla mnie fajnie - chd wreszcie nie maja dwóch autowinow z definicji w rozpisce, a df na 5 maszynach to tez bylo paskudztwo - choć przed nowymi mapkami na nowych nie grałem z tym.
Co do reszty Shinux +1, przed siebie i rób swoje dla mnie zmiany coraz lepsze
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl
A D&D na 48" i helena z re-rollem? Nikt nie ma takiego combosa, i niektóre armie nie mają na to dopowiedzi. Zeroskillowy nobrainer ale niestesty tak się gra.Grolshek pisze:Chadecja nie ma już żadnych winów. Wszyscy nauczyli się grać z Kadai a więcej tam nic już po ostatnim drafcie nie ma.-Qc- pisze:A dla mnie fajnie - chd wreszcie nie maja dwóch autowinow z definicji w rozpisce, a df na 5 maszynach to tez bylo paskudztwo - choć przed nowymi mapkami na nowych nie grałem z tym.
Co do reszty Shinux +1, przed siebie i rób swoje dla mnie zmiany coraz lepsze
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Na kujawiaku nie użyłem tego comba ani razu.Maciek P. pisze: A D&D na 48" i helena z re-rollem? Nikt nie ma takiego combosa, i niektóre armie nie mają na to dopowiedzi. Zeroskillowy nobrainer ale niestesty tak się gra.
Słońce rzuciłem raz i było bez znaczenia.
Tak gwoli ścisłości Maciek
Przycięcie chadecji jest w miarę ok. Przycięcie demonów jest bez sensu.
Komentarz odnośnie innych armii i opinię o całości drafta pozostawię dla siebie. Nie ma co się emocjonować na antenie, przynajmniej jest zabawnie.
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole
Grałem. Przereklamowane. VC,TK i OG robisz totalne zero. Jak chcesz zapraszam do mnie. Mam chadecję, złożysz sobie ją jak chcesz na nowym drafcie i powodzenia. Moja rozpa OG to raczej standard. Nadaje się świetnie do parówek natomiast i dlatego została na półeczce...Maciek P. pisze:A D&D na 48" i helena z re-rollem? Nikt nie ma takiego combosa, i niektóre armie nie mają na to dopowiedzi. Zeroskillowy nobrainer ale niestesty tak się gra.Grolshek pisze:Chadecja nie ma już żadnych winów. Wszyscy nauczyli się grać z Kadai a więcej tam nic już po ostatnim drafcie nie ma.-Qc- pisze:A dla mnie fajnie - chd wreszcie nie maja dwóch autowinow z definicji w rozpisce, a df na 5 maszynach to tez bylo paskudztwo - choć przed nowymi mapkami na nowych nie grałem z tym.
Co do reszty Shinux +1, przed siebie i rób swoje dla mnie zmiany coraz lepsze
Spróbuj lepszej gry: boltaction.pl
ja to inaczej pamietam.Słońce rzuciłem raz i było bez znaczenia.
w sensie ograniczenie bestii?Przycięcie chadecji jest w miarę ok. Przycięcie demonów jest bez sensu.
prawda. przyciecie deatha do 4 kosci zamiast 6ciu tez jest bez sensu.
A ja nadal uważam że Helka 0-1 w warriorach to jakiś bezsensowny wymysł. Za 210 pkt mamy działo gdzie raz na 6 tur nie zdaje rampage, raz wypada missfire, i ze dwa razy gdzieś zniesie pocisk. Granie na dwóch Helenach nie daje możliwości wystawienia crusherów, które też są bardzo silną jednostką, choć chyba nie aż tak silną skoro w ogóle nie są ograniczone.
Gremlin pisze: 5. Kosmo (99% szans obecności; Przewodnie motto turniejowe: mam chimerę i kranczerów, wyssę życie z wrogów wielu)
Jasne, ale to że ty potrafisz używać subtelniejszych środków, nie znaczy, że mamy zapominać, że istnieją różne potworkiCauliflower pisze: Na kujawiaku nie użyłem tego comba ani razu.
Słońce rzuciłem raz i było bez znaczenia.
Tak gwoli ścisłości Maciek
Na niższych stołach niestety stosuje się prymitywne środki.
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
Źle pamiętasz. Wyjaśniłem Ci na fb. W bitwie z Tobą nie weszło żadne słoneczko.Shino pisze:ja to inaczej pamietam.Słońce rzuciłem raz i było bez znaczenia.
Weszło mi jedno na całym turnieju z kolegą z XIII kohorty. Nie ważne to jest zresztą zupełnie w tym temacie.
malfoj pisze:Ty to zawsze musisz kogos upokorzyc przy stole