Wyverna

Orcs and Goblins

Moderator: Kołata

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13990
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

sewicze nie moga miec armoura...

Awatar użytkownika
Lukiman
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 173

Post autor: Lukiman »

hmm...chwile...(wertuje polski podręcznik)..."Herszt może używać lekkiej zbroi(+3 pkt)..."Poza tym w opisie barw wojennych też nic niema...ale ja się nie znam bo nie wystawiam nigdy dzikusów,i mam tylko polskiego AB
Liczą się tylko czterej bogowie:Khorne,Tzeentch.....Gork i Mork :twisted: :twisted:

qwer
Mudżahedin
Posty: 238

Post autor: qwer »

a ja jeszcze w trosce o zrozumienie postów, zaapeluje o uzywanie angielskojesycznych nazw

Awatar użytkownika
Lukiman
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 173

Post autor: Lukiman »

ja mam taki zwyczaj że jedne nazwy pisze po polsku a inne po angielsku,zależy jak mi w głowę weszły,i tego się w moim wypadku nie zmieni:P
Liczą się tylko czterej bogowie:Khorne,Tzeentch.....Gork i Mork :twisted: :twisted:

Awatar użytkownika
Charki
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Charki »

savage hero moze miec lekka zbroje, nic mu nie zabrania.

Ale dawanie go na wywerne to IMO nie jest dobry pomysł. Dobrze grajacy przdeciwnik wyciagnie go i nie bedziesz walczyl z tym z czym bys chciał,

Awatar użytkownika
Gogol
Masakrator
Posty: 2305

Post autor: Gogol »

Dobrze grający ork nie da sobie go wyciągnąć .

P.S. Nie sądze żeby Savage mógł mieć lekką zbroje czy wogle zbroje (poza shieldem)

Gift
Wałkarz
Posty: 57

Post autor: Gift »

Jest napisane ze tylko czarny ork moze miec ciezka, wiec wszyscy trzej moga uzywac lekkiej , jak by dziki ork nie mogl miec lekkiej zbroi to chyba bylo by to napisane, ze on nie moze.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

Gogol pisze:Dobrze grający ork nie da sobie go wyciągnąć .

P.S. Nie sądze żeby Savage mógł mieć lekką zbroje czy wogle zbroje (poza shieldem)
a tez bylem kiedys zdziwiony jak moglem dac ls na SBB na rydwanie

ps.nawet dobrze grajacy orcas nic nie poradzi na overruna

dagome
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 114

Post autor: dagome »

Ja stawiam na wrone warbosa savage z screaming swordem. Nazwalem to efekt dopplera poniewaz perzejezdza po wielu rzeczach w pierwszej turze i slychac tylko

...rrrrRRRRRAAAAARRRRRRGGggghhhh..... i znika jednostka.

Fajne jest to ze daje wyvernie frenzy dzieki czemu jest dodatkowy atak, ale bardzo latwo wyciagnac to do walki. Gosc na gorze ma zawsze warda bo to savage.
Kiedys gosc podpuscil mi wyverne psami z VC musiialem szarzowac. Dostalem kontre od Black Knightow. W pierwszej turze walki w chalenge zjadlem strigoia. w drugiej championa, i opiero w trzeciej calkiem przypadkowo jeden gosc scial leb generalowi. :/

Moja maszyna do zabijania wyglada tak

SAVAGE WARBOS
5At z S5 a jak dopisze szczescie to nawet 8At z S8
Tarzcza co na jedynkach zadaje hita S5
Kradzenie warda
wyverna
wyciaga sie z tego 12 atakow i jeszcze potencjalne hity za rzucenie jedynki

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Taki lordzio to oczywiscie for fun... jest ok.
Choc zwroc uwage, ze tarcza dziala nie na Twoje jedynki na hita, ale na 1 na hita, ktore rzuca wrogowie atakujacy Twojego lorda. Tymczasem po wykonaniu atakow raczej nie sadze, ze bedzie mialo co atakowac, wiec pomysl raczej bez sensu.
Obrazek

dagome
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 114

Post autor: dagome »

Przydaje sie. Raz nie zawsze ja szarzuje i czasami ktos wpadnie pierwszy, dwa nie zawsze sie uda wybic wszystkich. Nie potrzeba tak naprawde juz zadnej ochrony bo ma podkradanie save'a, a juz nauczylem sie ze jak ktos chce sie z nim bic to raczej leje po wyvernie zeby CR nabic albo pozbawic mozliwosci latania i terroryzowania. A HE maja ASF :D .Nie mam co na niego wsadzic tak naprawde i z braku laku wrzucam te tarcze. Gosc ma te wade ze nie ma save'a i jak sie trafi jakis VC z regeneracja to niestety jest bezbronny i liczy jedynie na wlasne 6 warda. Ale potrafi kosic regimenty i trudno go ze statica rozgromic. Jak pada to od szmaciarzy typu swarmy z poisonem albo ktos mu leb zetnie;/

Awatar użytkownika
Łoś
Wałkarz
Posty: 67

Post autor: Łoś »

OK, z co powiecie o takim lordzie na wronie:

Black Orc Warboss
Heavy Armour, Shield
Shaga's Screamin' Sword
Guzzla's Backbone Brew
Warboss Um's Best Big Boss At

Statystyki ma powalające: WS7, z mieczyka przynajmniej +1A i +1S.
Przy tym spore szanse na przerzuty z Hate'a i możliwe że dodatkowy A dla niego i wrony.
W efekcie uzyskujemy latającą killing machine, niedaleką jakością od Wielkiego Grimgora, a przecież nieporównywalnie mobilniejszą.
Przy dobrym ustawieniu mamy przynajmniej 6A z WS7 i S7 oraz 3A z WS5, S6 i poisonem. Do tego, w zależności co nam wypadło przy wypiciu browara: przerzuty na te wszystkie ataki lub przerzuty i dodatkowe 2 A (lub [wersja pechowców] żadnego bonusa, tylko głupota :( ). [w tym przypadku powiedzenie "Głupi ma zawsze szczęście" nie zdaje sprawdzianu :D ]
Jeśli chodzi o obronę AS3+, WardS5+, co daje szefowi sporą przeżywalność.

Parę dni temu zagrałem czymś takim na 2K z DE. Browar dał Hate i Frenzy. Frenzy nie opłaciło się do końca. Zaszarżowałem Reaper Bolt Throwera. Przeciwnik zadeklarował ucieczkę i uciekł z zasięgu. Nxt turn musiałem lecieć za dwoma obsługantami, bo nic innego nie widziałem i wyleciałem za stół. W efekcie przez 3 tury rozwaliłem jedynie machinę. Jednak przez drugą połowę bitwy lordzik okazał się nieoceniony - zdjął oddział Exeków z BSB, first strikiem, stubbornem i nie wiem czym jeszcze (pomógł mu w tym drugi black orc boss posadzony w rydwanie). Później zabił coś jeszcze i zajął na koniec ćwiartkę. W efekcie 1:0 dla zielonych :D

Jednak była to moja pierwsza bitwa z lordem na wronie, a przy okazji pierwsza, w której nie miałem ani jednego klocka z tego względu, że giencia przeznaczyłem do walki, a nie żeby poprawiał morale w szeregach :wink: ).

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

z mieczyka przynajmniej +1A i +1S.
a skad ta pewnosc?nie zawsze w okolicach jest jakis heros przeciwnika
Guzzla's Backbone Brew
never...moze miec glupote a to zawsze wrozy katastrofe w decydujacym momencie
hate ujdzie ale frenzy na lataczu bedzie masakra-> z jakiegos powodu korniszonowy smoczus nie jest tak popularny
Jeśli chodzi o obronę AS3+,
4+ -> 3+ze zbroi no i tarcza
Zaszarżowałem Reaper Bolt Throwera. Przeciwnik zadeklarował ucieczkę i uciekł z zasięgu
trzeba bylo dostawisc sie do maszyny i robic overruna

Awatar użytkownika
Łoś
Wałkarz
Posty: 67

Post autor: Łoś »

quas pisze:
z mieczyka przynajmniej +1A i +1S.
a skad ta pewnosc?nie zawsze w okolicach jest jakis heros przeciwnika
Jeśli wystawiam lorda na wronie, to w bitwie na 2K lub 3K, czyli przeciwnik ma 4 herosów. Trudno wykonać taki atak, żeby w okolicy nie było przynajmniej jednego herosa przeciwnika. A mając latającego mounta można przecież tak celować, żeby herosów było w okolicy jak najwięcej.
quas pisze:
Guzzla's Backbone Brew
never...moze miec glupote a to zawsze wrozy katastrofe w decydujacym momencie
hate ujdzie ale frenzy na lataczu bedzie masakra-> z jakiegos powodu korniszonowy smoczus nie jest tak popularny
Dla mnie to ten lord jest do atakowania, więc w żadnej turze nie powinien siedzieć bezczynnie. Dlatego frenzy mi tak bardzo nie przeszkadza. Znów lataniem mogę się ustawić tak, że zaszarżuję to co chcę od tej strony, którą chcę.
Jednak rozumiem Twoje obawy względem ścigania przeciwnika:/ Można się w ten sposób łatwo wystawić na atak.
Ale... bez ryzyka nie ma zabawy, nie? :wink:
To samo się tyczy głupoty :wink:
Dla mnie Hate i Frenzy za 15 punktów to złoty deal. Jednak jeśli wypadnie głupota... No cóż. Trzeba zacisnąć zęby i jakoś przetrwać bitwę.
A głopota nie jest taka straszna, jeśli ustawiamy się w większej odległości i poza zasięgiem jazd przeciwnika. Fakt, tura dla lorda zmarnowana, ale podchodzimy tylko o 2 cale do przodu, więc jeśli już wylosujemy głupotę, możemy się trzymać na dystans.
Choć quas co do browara może masz trochę racji. O ile w pojedynczej bitwie mogę go wziąć, o tyle nie wiem, czy polecałbym go na jakiś turniej - tam zawsze wejdzie 1 lub 2 :/
quas pisze:
Jeśli chodzi o obronę AS3+,
4+ -> 3+ze zbroi no i tarcza
4+? Może źle wyliczyłem. 5+ od HA, 4+ za shielda no i ostatecznie 3+ za mounta.
quas pisze:
Zaszarżowałem Reaper Bolt Throwera. Przeciwnik zadeklarował ucieczkę i uciekł z zasięgu
trzeba bylo dostawisc sie do maszyny i robic overruna
Hm, nie wiedziałem, że tak można. Jak to dokładnie wygląda? Dojeżdżam do machiny, pokonuję ją automatycznie i robię najeżdżanie, tak?

Awatar użytkownika
Kokesz
Kretozord
Posty: 1749
Lokalizacja: kolebka cywilizacji

Post autor: Kokesz »

Łoś pisze: Dla mnie to ten lord jest do atakowania, więc w żadnej turze nie powinien siedzieć bezczynnie. Dlatego frenzy mi tak bardzo nie przeszkadza. Znów lataniem mogę się ustawić tak, że zaszarżuję to co chcę od tej strony, którą chcę.
Niby możesz się ustawić gdzie i jak chcesz lataczem. Jednak po twoim ustawieniu się ruch należy do przeciwnika. Głupim fastem może podejść pod nos twojemu lordowi i w ten sposób wciągnąć go w pułapkę. Jak dla mnie frenzy opłaca się najbardziej na klockach piechoty. Mają mniejszy zasięg więc trudniej je bezpiecznie wyciągnąć z szyku. Latanie i frenzy może być bardzo bolesne. Duży zasięg takiego lorda może spowodować, że będzie osamotniony w walce i za późno otrzyma wsparcie.

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

i ostatecznie 3+ za mounta.
za 1W monta jest bonus...za wrone juz nie
Hm, nie wiedziałem, że tak można. Jak to dokładnie wygląda? Dojeżdżam do machiny, pokonuję ją automatycznie i robię najeżdżanie, tak?
szarzujesz na nia po czym robisz overruna
dlatego robienie flee zaloga juz jest ogolnie do doopy

frenzy jest teraz o klase lepsze niz w poprzedniej edycji ale nadal zbyt niestabilne
wystarczy ze w pierwszej turze przeciwnik wyjedzie do przodu fastem-ty musisz szarzowac po czym on robie flee a ty zlapiesz spora szarze co koniec koncow raczej skonczy sie niedobrze dla ciebie
a nie zawsze jest domek/lasek ktorym zaslonisz LoS

Awatar użytkownika
Łoś
Wałkarz
Posty: 67

Post autor: Łoś »

Chyba macie rację z tym frenzy na wronie. Nie rozważałem do tej pory takich manewrów przeciwnika, a wyżej wymienionego lorda testowałem na razie raz (akurat wylosował Hate i Frenzy) przeciw DE. Wystawiłem go z dala od 2 fastów i Harpii, ale nie zawsze się da to zrobić.

Choć dla pewności spróbuję jeszcze parę razy Szaloną Wronę.

Jeśli chodzi o przykład z fastem. Trzeba się po prostu ustawić tak, żeby mieć w zasięgu to, co chcemy oprócz fasta (fast nam przecież nie może zasłonić innych oddziałów, bo jesteśmy LT).

quas
Niszczyciel Światów
Posty: 4071

Post autor: quas »

czasami moze

dagome
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 114

Post autor: dagome »

Ja wystawiam savage'a na wronie i mam frenzy za frajer i nie ryzykuje glupoty. Z frenzy trzeba nauczyc sie zyc i tyle. Ja jak moge w pierwsej turze wystawiam wrone za lasem.
A) Nie widzi celu i nie musi szarzowac
B) Jego ine widac i nie mozna don strzelac.
Juz sie nauczylem nie stawac na srodku stolui czekac na wymuszenie szarzy.
W piewszej turze ustawiam sie na flance przeciwnika i poruszam klockami do przodu. w drugiej waagh wszystkim i juz tylko piore.

Urocze w tym jest to ze nie deklarujesz szarzy tylko sprawdzasz co masz w zasiegu i wybierasz cel do ktorego wiesz ze dolecisz :D wiec w drugiej turze fast juz Ci nie zasloni regimetu zebys musial w niego szarzowac. Taka taktyka strasznie sciaga uwage rpzeciwnika na wyverne ale czasami bedzie musial strzelaczy obrocic do wrony a co oznacza ze w nastepnej turze bedzie musial sie obrocic spowrotem(nie liczasc maszyn oczywiscie)

Moja lubic frenzy

Awatar użytkownika
LuciusII
Oszukista
Posty: 868
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post autor: LuciusII »

Ha, wiedziałem że nie muszę zakładać nowego wątku tylko poszukać padliny.
Pytanie nie związane z graniem, ale przenoszeniem wrony. Zastanawiam się czy skrzydła/ogon będą się trzymały na magnesach (jeśli tak to ilu), ewentualnie czy wzmacniać dodatkowo takie połączenie spinem wklejonym tylko w korpus - tak by po założeniu elementu równo siedział.
Kalesoner pisze:Orki i gobliny są częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie czyni dobro. :wink:

ODPOWIEDZ