Strona 1 z 1
Krasnoludzkie organki
: 6 lut 2009, o 22:11
autor: Legion
: 6 lut 2009, o 22:30
autor: Foalooke
malowanie całkiem znośne (taki poziom stołowy), popracowałbym trochę nad niebieskim u krasnoluda z młotkami.
Bardzo natomiast rani oczy nadlewka na lufie organek (i jedna mała na obsługancie)
generalnie nie obraziłbym się za takie malowanie;)
: 6 lut 2009, o 22:36
autor: Bojo
jak na drybrush ładne bardzo
miłe dla oka
: 6 lut 2009, o 22:56
autor: Legion
Foalooke pisze:Bardzo natomiast rani oczy nadlewka na lufie organek (i jedna mała na obsługancie)
Gdzie się dało zdrapywałem, ale to miejsce sklejenia dwóch części lufy i ślady niestety zostały.
: 7 lut 2009, o 00:49
autor: Undead
No właśnie niestety ta nadlewka razi w oko....ale jak by nie brac tego po uwage to bardzo ładny model....i fota fajnie wykoanana
: 7 lut 2009, o 10:21
autor: max
takie malowanie to stolowe 10/20 ]:-> niby ok ale jednak jak sie lepiej przyjrzec to nadlewki niedociagniecia itd no ale proboj dalej dasz rade ]:-> napewno te kraski maja swoj klimat i styl
: 7 lut 2009, o 13:08
autor: Ciozak95
Ta skore to drabruszem malowales... ??:D, popracuj jeszcze nad cieniowaniem i nad niebieskimi szatami, tak pozatym nawet fajnie...
: 7 lut 2009, o 23:50
autor: Arbiter Elegancji
krasnale bardzo wporządku, jeśli cała armia będzie na podobnym poziomie to na stole będzie wyglądać naprawde fajnie
: 8 lut 2009, o 12:36
autor: kenny
Dobry , stary, poczciwy drybush
Podstawki robisz z korka czy może masz jakiś inny system?
: 8 lut 2009, o 15:30
autor: Legion
Dzięki za ciepłe słowa
kenny pisze:Podstawki robisz z korka czy może masz jakiś inny system?
Są zrobione z korka, ale czasem stosuje białe kamyczki, które wyciągam z doniczek sztucznych roślin. Drenaż ozdobny to się chyba zowie, takie rozwiązanie ma swoje zalety, bo dociąża figurkę i ta trudniej się wywraca.
Ta skore to drabruszem malowales... ??
Którą?
W sumie tak, czasem zamiast dokładnie wycierać pędzel robię nieco inaczej – nabieram sporo farby i delikatnie (bardzo delikatnie) przejeżdżam po malowanej powierzchni, tak by kolor osadził się na najwyższych częściach, taki blending dla ubogich