Strona 1 z 1
Gobliny
: 18 lut 2009, o 20:06
autor: Lumpek
Hej,
Niedawno zaczęła się moja przygoda z orkami&goblinami i farbkami

Chętnie usłyszę kilka konstruktywnych ocen i porad co zrobić żeby było lepiej

Z góry dzięki
To zupełnie "najpierwsze" dokonania:
Tu mi się cieniować zachciało:
A tu pierwsze próby magicznej, karkołomnej kratki klanu Goffs:
Wszelkie opinie mile widziane ofc
Pozdr
: 18 lut 2009, o 20:10
autor: Teofil
wow to twoja pierwsza figurka ??
: 18 lut 2009, o 20:11
autor: Lumpek
Najbardziej pierwsza z możliwych
Ten w czerwonym był na drugi ogień
: 18 lut 2009, o 20:13
autor: Kamil Kiwi
jak na pierwsze figi to świetnie.

: 18 lut 2009, o 20:14
autor: Teofil
sam nie jestem jakimś super malażem ale mam jedą radę :
OBCZYSZCZAJ FIGURKI z zbędnego plastiku
: 18 lut 2009, o 20:35
autor: Bojo
jak na pierwszy raz bomba

ładne gobosy maluj dalej wprawa przyjdzie sama
sam maluje gobosy z SP ogólnie to może więcej warstw staraj się nakładać

minimum 3 warstwy i już daje dobry efekt, miły dla oka tak aby ładnie na stole wyglądać

: 18 lut 2009, o 21:04
autor: Shenq
rozcieńczaj farbę, to na pewno pomoże
: 18 lut 2009, o 23:00
autor: max
cwicz reke to lepiej pomoze ]:-> ale to mysle ze kazdy wie
a jesli chodzi o zasady cieniowania to poprobuj warstwowe bo to podobno na poczatek najlepsze
czyli mieszanki medzy kolorami az dojedzimy do konca
naklada sie je coraz mniejsze tak zeby widac bylo poprzednie kolory
: 19 lut 2009, o 16:19
autor: Zbyslaw
Jesłi na pierwszy raz to bomba. Na przyszłość radzę cieniowac też krawędzie(szczegolnie widoczne przy czerwonym kapturze.
: 19 lut 2009, o 16:47
autor: Ciozak95
jak na pierwsze to jest fajnie

, dodawaj wiecej wody do farby to bedzie duzo lepszy efekt

: 19 lut 2009, o 16:52
autor: VegaMStudio
malując czarny pomaluj najpierw szarym w stosunku 5czarnego 1 białego jak wyschnie potraktuj to rozcieńczonym inkiem czarnym będzie lepszy efekt niż rozjaśniać czysta czerń szarymi kreskami.
: 19 lut 2009, o 19:12
autor: Lumpek
Hej
Dzieki serdeczne za mile slowo i przydatne porady. Postaram sie zastosowac do kazdej.
Mam problem z tym rozcienczaniem farb wlasnie - moze zle proporcje wybieram, ale proby dodania wiekszej ilosci wody konczyly sie na tym, ze farbka rozplywala sie po figurce, nie bardzo kryla i w ogole ciezko bylo nad nia zapanowac
