Border Princes

Witam! Ostatnio szperając po internecie zauważyłem, że nigdzie nie ma poradnika jak zrobic jakąs maszyne, do battla. Przy okazji jestem strasznym sknerą i niechce mi sie wydawac 120zł na cos co moge samemu zrobic. W koncu zebrałem sie w sobie i na trzy dni zamknełęm sie w swoim warsztacie. Teraz pokolei napisze jak samemu zbudowac, po tanich kosztach trebuchet.

więc bedziemy potrzebowac:
-parę drążków drewnianych o średnicy 8mm;
-drut
-plastikowe płytki
-bitsy
-wykałaczki
-balsa


1. Należy pociąc drązki na :
2x80mm,
2x50mm,
2x40mm
1x100mm
2x10mm
2x15mm

Nastepnie wywiercic otwory w drązkach 80mm i 100mm tak aby otrzymac taką konstrukcje:




2.nastepnie przykleic wikolem kawałki 10mm, prostopadle do odcinka 80mm na wysokosci 40mm tak aby potem dokleic prostopadle kawałek 50mm, z balsy nalezy wyciąc 4 kawałki :
3 razy 50mm x10mm
jeden 30mm x 10mm
2 kawałki 50mmx10mm nalezy tak przykleic by formowały litere"T" a trzeci nalezy przyklic prostopadle do ramienia górnego kawałków wyglądających jak litera "T", skomplikowane, o to zdjecie podglądowe:





3.potym nalezy przykleic mały odcinek balsy w odległosci 10mm od górnej krawedzi sklejonych deseczek w kształ litery "T"
Kształt podstawy trebuszeta z balsy powinien wyglądac tak :

---------
....-......
....-......
...---....
....-..... "." - odstep
....-.... "-"- balsa

na kawałku tej małej balsy nalezy nakleic dwia drązki 40mm i połączyc je do dróżków 80 mm , 15mm dróżami które bedą prostopadłe do drązkó 80mm i 40mm:




4. nastepnie nalezy zrobić kamien, który przez siłe ciążenia podnosi ramie trebucheta:
kamien mozna zrobic ze styrudury wycinajac mały prostokątny kawałek lub z połączenia kawałków 5mm szarego brystolu( akurat ja tak zróbił gdyz nei posiadałem styrodury) kawałki brystolu skleiłem, formujac klocek graniastosłupa, nastepnie zjechałem krawedzie i uformowałem z klocka, kamiec, nastepnie wywiercięłm w ramieniu drugi otwór. z plastikowej płytki wyciełęm wa kawałki 4mmx20mm i wypaliłem rozgrzanym drutem dziórki nastepnie przykleiłem te kawąłki do"kamienia", po wyschnieciu przeprowadzięłm wykałaczke przez otwory przez co przymocowalem kamien do ramienia.
Z powodu ze byłem bardzo niecierpliwy jak to bedzie wyglądało skonczone, pomalowałem wiekszosc i nakleiłem czesc bitsów( dwie górne czesci lancy, godło znajdujace sie na przyłbicy knight'a of the realm, dwie tarcze) całosc wyszło tak:





5.Nastepnie nalezało by zrobic sznury, który służyły do zwalniania mechanizmu, opuszczającego kamien, i sznur który łączył ramie z koszem w którym były " pociski". Sznury wykonałęm z cienkich drutów które skreciłęm:




6. Kosz na pociski: zrobiłęm z płytki plastikowej o wymiarach 20mm x 55mm którą wygiełem nad ogniem i uformowałem w takie cos:


nastepnie wypaliłęm rozgrzanym pretem dziórki w koszu przez które mogłem przeprowadzic "sznur"


7. kosz na pociski połączyłęm z ramieniem, wiercąc trzecia juz dziure w tym drązku, i przewlekajac przez dziure "sznur"

mechanizm zwalniajacy: wywierciłęm dziórke w belkach 40mm na wysokosci 20mm nastepnie przeciągnełęm przez dziurki drut naktóry nawinełem sznurek który był owiniety w połowie ramienia:





8. Podstawka:
podstawke zrobiłęm z szargego brystolu o grubosci 5mm, wyciełęm prostokąt 55mm x 80mm , przykleiłem piasek, pomalowałem na bestial brown, rozjasniłęm elf flechem, przykleiłem trawke elektrostatyczna i pieniek z siekierką:P






9 detale

na sam koniec przykleiłem jeszcez jedna tarcze na kamień, lilijke bretonską na ramie.

10 malowanie

elementy drewniane pomalowalem na scorched brown-> bestial brown-> vomit brown

sznur bestial_brown -> vomit brown

tarcze enchanted blue



EFEKT KOŃCOWY:














prosze o opinie i komentarze, od razu informuje ze malowałem figurke do grania, dla tego nie jest powalająco estetycznie pomalowana.

Mi to bardziej podchodzi pod goblinska maszyne niz pod trebuszet.
Moze z powodu proporcji jak i wykonania. Stanowcze nie dla tego wykonania, aczkolwiek tak trzymac z pomyslami.

w niedalekiej przyszłosci planuje zrobic jeszcze jeden trebuszet ale juz bedzie idealnie wymierzony, jednak w tym trebuchecie chciałem ując prostote jako maszyne stworzana przez chłopów, nie przez jakis inzynierów, którzy musieli stworzyc maszyne oblęzniczą z surowców które mieli podreką czyli sznury jakies i pnie drzew, jeszcze bardziej do pracuję ten model tylko sie spieszyłem zeby wrzucic foty gdyz mnie nie bedzie przez długi okres czasu.

razi to ze maszyna jest ustawiona na jakis deseczkach, wywal je przyklej na stale do podstawki, a miejsce przy glebie wymodeluj tak zeby pale wygladaly jak wkopane

Ogolnie wyglada niezle tylko ze jak dla mnie to troche konstrukcja nawala. Tak zrobiona mogla by sie rozsypac przy pierwszym strzale. Radze poczytac literature... ale mniejsza z tym.
Malwoanie i pomysl ok wykonanie tez dobre lecz ogolnie czegos brakuje. Wyglada dosc surowo i sztywnie jak lda mnie.

Wedlug mnie katapulta orkowa wbrew pozora moze sluzyc za bardzo dobry wrzozec do nasladowania. Wystarczy zrobic ja dosc czysto bez niepotrrzebnej blachy i snotlingow

Calkiem calkiem,ale mogles sie bardziej postarac rzeczywiscie wyglada to jak goblinska katapulta lub bretonska jeszcze przed Bretonczykami

Gdyby zrobic to z nieowalnych słupków, a np. takich o podstawie kwadratu i ładnie to skleic wyglądałby o niebo lepiej. Ale teraz też jest bardzo spoko, własna inicjatywa się liczy

Rzeczywiście plus za inicjatywę. Do literatury faktycznie trzeba zajrzeć, ale na szybko trzy uwagi:
1. Całość powinna przypominać układem piramidę, a nie prostopadłościany - chodzi o to, by obciążenia z okolic osi rozprowadzić na jak największą podstawę.
2. Pomysł użycia prętów na kołki meblowe jest bardzo dobry, ale trzeba oszlifować te rowki, i pożłobić nożykiem wklęśnięcia, żeby nie wyszła taka idealna rura - naprędce pozyskane okorowane bale drewniane nie są tak równe.
3. Belki nie byłyby raczej łączone na styk, ale na zakładkę.

Jak dla mnie to czad ,pomysl zajefajny

Dzięki za wskrzeszenie tego tematu. Wreszcie znalazłem tutorial, który jest prosty i efektywny