Border Princes

To teraz pokaze cos od siebie. Szkielet mial miec dorobiony light armour, ale zdecydowalem sie na zrealizowanie jeszcze kilku pomyslow oraz spodobalo mi sie samo lepienie z GS'u, stąd mamy raczej bardziej elitarnego szkiela Zdazylem mu poprawic pancerz na lewej nodze, te foty są sprzed 2 dni wiec widnieje jeszcze na nich starsza wersja, a nie udalo mi sie zrobic lepsiejszych fot, dlatego zamieszczam te co mam Sorry za jakosc zdjęc, nie umiem focic, ale mam nadzieje ze cos tam widac Szkielet robiony for fun,nie do armii Aha, to moje pierwsze zetknięcie z GS'em(jak i z figsami) Prosze o konstruktywną krytyke i pozdrawiam

Czyżby obsługant do chariot of Fire ?

Pomysł fajny. Następnym razem postaraj sie rzeźbić i dociskać GS do ostrzejszych krawędzi bo teraz wyglada zbyt miękko, żeby nie powiedzieć jak Pan Kluska Ryu I pamiętaj że przy GS nie ma się co spieszyc bo jak zaczniesz robic nowy element a pozostałe będą jeszcze miękkie to spaćkasz wszystko.

Pmaluj ładnie po zapostuj, zobaczymy co z tego wyjdzie, potencjał jest

Poka wieksze zdjecia!
Jeszcze trochu moglbys pocisnac plonaca wlocznie, jak na pierwszy raz to superowo - ja to sie ograniczam do szpachlowania GSem sczelin w ludkach, bom antytalnecie rzezbiarskie
Wieksze zdjecia i pokaze reszte co tam bedziesz mial.

Troyan pisze: żeby nie powiedzieć jak Pan Kluska Ryu

No i się doigrałeś Troyan... Zostałeś wciąnięty na czarną listę Pana Kluski. Już mi Cię żal... Pewnie pogadacie przy możliwie najbliższym turnieju

Co do szkieleta to szacunek dla wszystkich których bawi i się bawią w tym zielonym czymś. Ja nie umiem Jest git Balduran - jeszcze go pomaluj

Aha, to moje pierwsze zetknięcie z GS'em(jak i z figsami)

Skoro tak to bardzo fajnie ci wyszedl (jak na 1 raz )
Fajnie wyszla ta wlocznia (co do kolczugi mam zastrzeżenia ale jak na 1 raz ...... )

Bardzo fajne ci wyszedl podoba mi sie

Tylko jedna mala uwaga jeden but wyglada jak welniana skarpeta,
moze da sie z tym cos zrobic?

Czekam na wresje pomalowana

szczurek pisze:

Aha, to moje pierwsze zetknięcie z GS'em(jak i z figsami)

Skoro tak to bardzo fajnie ci wyszedl (jak na 1 raz )
Fajnie wyszla ta wlocznia (co do kolczugi mam zastrzeżenia ale jak na 1 raz ...... )

Ja tez chce, ja tez...
Fajny - nie jakos na kolana powala, jednak jak na pierwsze GS-we zabawy to swietna robota
btw ja tez antytalencie gsowe
niedawno robilem plasz, nawet wyszedl, niepowiem
ale go wytawiac niebede. bo sie wstydze

Dzieki Panowie, szczerze mówiac myslalem, ze mnei rowno zjedziecie
Spodobalo mi sie lepienie z uzyciem GS'u, tak wiec bede poglebial ten kunszt. Przy nastepnej konwersji postaram sie jeszce bardziej, bo faktycznie kolczudze duuuzo brakuje(jak i reszcie )Jeszcze raz dzieki wielkei za konstruktywną krytyke i uwagi, na pewno wciele je w życie przy nastepnych pracach

Czyżby obsługant do chariot of Fire ?

Nie, to mial byc zwykly szkiel do szeregu VC, ale jak pisalem, wyobraźnia mnei poniosla

Jest git Balduran - jeszcze go pomaluj

Ale jesteś zlosliwy

BTW nie mam pojecia jak pomalwoac tą kolczuge... macie jakeis propozycje?(chodzi o kolory i technike, aby początkujący, taki jak ja, mogl to wykonac )
pozdro

Kolczugi najlepiej drybrushem chyba. Najpierw np. z boltgun metalu, potem z mithrilu następnie można trochę zwashować (rozcieńczoną farbą przejechać, tak żeby w zagłębienia się dostała) i na koniec ostatecznie użyć suchego pędzla z mithrilu. Wychodzą ok

@Patryk - dzieki, przetestuje na pewno Twoją wersje i zobacze czy mi odpowiada
@|_Mlody_| - tez wlasnie ta "skarpeta" jak to dobrze ująłes mi nie za bardzo odpowiada... ale coz co mozna teraz zrobic ? Postaram sie bardziej realistycznie ją ulepic w nastepnej konwersji

Ta co patryk ci powiedzal to najbardziej znana technika jesli chodzi o malowanie kolczugi,mam nadzieje ze wies co to znaczy drybrush

Jak chcesz sie dowiedziec cos wiecej to pisz w dziale Modelowanie i Malowanie-porady,opinie,itp tam ci wszystko dokladnie wytumacza

Nie ładuj się w "suchy"
Bierz się za "mokry" i do roboty
Parę washy i będzie gites. Zobaczysz...

Kolczuge malujemy bokiem pedzla , pozniej ewentualnie washujemy (nakladamy lawunek ) i poprawiamy jasniejszym kolorkiem Nie maluj na sucho! znaczy nie wcieraj farby he he

OK sprobuje mokrym,tylko nie za bardzo wiem gdzie rozjasniac...wogule nie pojmuje rozjasnien metalikami Przeczytalem kilka artykulow no ale praktyka to co innego niz teoria... wiem tylko ze na krawędziach, ale gdzie na kolczudze mam krawędzie? Same dziurki, zero pofaldowan...
Coz, pomaluje jak bedzie mi sie widziec, podesle foty i sami ocenicie pzdr

jak masz taka plaska kloczuge to akurat rozjasnianie nie jest jakies specjalnie wazne, byle bys nie nakladal na starcie mithril silver

A ja bym jednak spróbwał suchym pędzlem. Mokry to wyższa szkoła jazdy a jak sam piszesz Balduran jesteś jeszcze poczatkujący. Po co się od razu rzucać na głęboką wodę. Zwłaszcza, że suchy pędzel w połączeniu z washem daje dobry efekt.

Ps. pozatym maluj a nie posty piszesz .

Płaska z przodu ta kolczuga na kroczu

@Lunn - w założeniu miała byc odchylona do tyłu, ale mialem klopoty z jej zamontowaniem na figsie wiec zostala w pozycji takiej, jaka jest obecnie

Ps. pozatym maluj a nie posty piszesz

No juz dobrze

Skonczylem tego szkieleta...wreszcie Wrzucam fotosy(dzieki Ryu )




Pozdro

malowanie niezłe. figurka zyskała. ładne kościa aczkolwiek rzeźba jak wcześniej pisałem b.słaba ale życzę postępów