Border Princes

Witam
Tak jak w temacie będę tu wrzucał zdjęcia moich pomalowanych figurek. Jako, że styczność z pędzlem miałem już 4 lata temu to do dzisiaj mam pomalowanych bardzo mało modeli, które najczęściej stoją na półce nieskończone.
To jest na razie pierwszy wardancer z ośmiu. Figurka jest już skończona i polakierowana, tak więc trudno o większe poprawki. Zapraszam do komentowania.

jest niezła głównie miecze, ale te spodnie jakoś mi nie pasują

miecze popraw koniecznie lakier ci w tym nie przeszkodzi wystarczy delikatnie krawędzie maznąć przy jelcu możesz delikatnie rozwodnionym czarnym pociagnąć
rajtuzy jeszcze jakimś jaśniejszym brązem pociągnąć no i jeszcze jakieś tatuaże byś mu na klacie i ryju zrobił

generalnie jest bardzo przyzwoicie pomalowany tylko popraw te miecze bo są kompletnie do du....

TO Nie spodnie !! to klon "kocham wszystkie dzieci" tylko nie starczyło mu kasy i on pasa w dół jest jeszcze czarny

Grzywa prawie jak u Sleyer'a ... ale do rzeczy, popraw miecze jak mówili przedmówcy, i dowal mu coś na klacie ( jak też mówili przedmówcy )

ładna acz skromna podstawka, dałbym więcej cieni\rozjaśnień na skórze bo narazie sprawia wrażenie nieco płaskiej-ale tak to schludnie pomalowany ludek.

Dzięki za komentarze. Miecze postaram się poprawić, choć ten model będzie bez tatuaży.

Wrzucam kolejnego wardancera. Komentarze mile widziane.

bardzo fajny, duzo lepsze miecze, fajny malunek na twarzy tylko to zolte przy lewym mieczu wyglada marnie, ja bym to poprawil

fajny duzo lepszy niz poprzedni
podstawke mozna by zrobic bardziej pustynna takie czerwonawe skalki bylo by o niebo lepiej
ale no decyzje pozostawiam tobie ;p

Korek w kolorach pustynnych naprawdę wygląda nieźle, tylko do WE niestety nie za bardzo pasują.
Wszystkie poprawki mam zanotowane i jak skończę malować jeszcze 6 to naniosę poprawki gdzie trzeba.

a czy zamiast tych brązowych rajtuzów nie powinien po prostu skóry mieć?

oj nie... to zdecydowanie sa rajtuzy... gdyby to nie byly rajtuzy bylo by widac stringi, oni sa chorzy ale nie biegaja z golymi tylkami... chyba

Nicpoń pisze:Korek w kolorach pustynnych naprawdę wygląda nieźle, tylko do WE niestety nie za bardzo pasują.
Wszystkie poprawki mam zanotowane i jak skończę malować jeszcze 6 to naniosę poprawki gdzie trzeba.

chyba ze wybierzesz temat przewodni susza ]:->

W zasadzie chciałem zrobić podstawki po których od razu byłoby widać las, ale że nie wiedziałem jak się za to zabrać więc pozostałem przy ,,standardowych" podstawkach. Chyba, że ktoś mógłby coś zaproponować, to chętnie bym wysłuchał.

no co do podstawek popieram Maxa- wyglądaliby jak indianie dzięki nim;) w westernach mieli zawsze taką czerwonawą scenerię;] to mogłyby być leśne elfy żyjące jak indianie.

Fajna kolorystyka i ogólnie całkiem przyjemnie to wygląda. Co do podstawek ja na swoich woodach robie na podstawkach grzybki z GSu i jakies gałezie i krzeczki do tego, polecam wygląda naprawde spoko.

W wolnym czasie pomalowałem kolejnych wardancerów. Zapraszam do komentowania.









Na dziś tyle.

dwaj poprzedni jakoś bardziej mi się podobali. Co nie zmienia faktu, że ogólnie fajnie, bardzo sympatyczny oddział się szykuje. Podobają mi się stare wzory tancerzy. Nie myślałeś o tym, żeby porobić troche rozjaśnień na włosach i może jeszcze troche delikatnych na skórzanych, brązowych elementach? Wg mnie figurki by zyskały na tym.

ci wyzej sa ladniejsi pewnie nie raz jeszcze to uslyszysz
a w tych na dole nie pasuja mi tej rajstopki a wlasciwie ich kolor i technika malowania ;p nie pasuja jakos do figsow