Rogaty Szczur jest podobny pod jednym względem do eldarskiego Khaine'a z 40k. Jest to bóstwo o wielu aspektach - np. siewcy zarazy, pasterza hordy szkodników, cichego zabójcy, a każdy klan wyznaje inny aspekt tego boga. Ponadto Lexicanum twierdzi, że Rogaty to jeden z wielu bogów chaosu (z których Tzeentch, Khorne, Slaneesh i Nurgle są największymi, a nie jedynymi).Pamietam ze kiedys czytalem we fluffie Warhammera, ale Rogaty Szczur jest jednym z wielkich bogow chaosu, tylko sie na nich wypial dawno temu. Bynajmniej nie znaczy to ze jest od nich slabszy..
Pamietam ze kiedys czytalem we fluffie Warhammera, ale Rogaty Szczur jest jednym z wielkich bogow chaosu, tylko sie na nich wypial dawno temu. Bynajmniej nie znaczy to ze jest od nich slabszy..
Vermin lord
Moderator: Hoax
Re: Vermin lord
A jeśli jeszcze nie wiesz na jakiej to wejdź na strone GW i zobacz...
VL - 9cm od kopyt do końca halabardy, albo 2cm mniej jeżeli liczyć do czubka rogów. a nowy dzwon to wielka niewiadoma, ale będzie DUŻY
Edit: ja musiałem sięgnąć na półkę :/
Edit: ja musiałem sięgnąć na półkę :/
O największy z wielkich! Co będziemy robić w tej edycji? To samo co w każdej głupcze... Opanowywać świat!
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
-
- Chuck Norris
- Posty: 487
A gdzie tam. Jako unit filler z np. monkami wygląda świetnie
Model nie jest zły, ma swój styl. Poza tym musiał im zalegać na półkach jeszcze.
Koszmarne to są pierwsze rat ogry ... ale są i jak się zbiera modele, to ni ma wyjścia - trza kupić.
Plotka niesie, że nie może być generałem. Ktoś wie, prawda-li to? Jak tak, to trochę kijowo, na turnieju się go nie wystawi (choć imo T 5 też go nieco ogranicza), a i w domu rzadko kiedy gra się na 3k ostatnimi czasy.
Koszmarne to są pierwsze rat ogry ... ale są i jak się zbiera modele, to ni ma wyjścia - trza kupić.
Plotka niesie, że nie może być generałem. Ktoś wie, prawda-li to? Jak tak, to trochę kijowo, na turnieju się go nie wystawi (choć imo T 5 też go nieco ogranicza), a i w domu rzadko kiedy gra się na 3k ostatnimi czasy.
Krzysiu, czemu na turnieju nikt nie wystawi?KrzysiekW pisze:Plotka niesie, że nie może być generałem. Ktoś wie, prawda-li to? Jak tak, to trochę kijowo, na turnieju się go nie wystawi (choć imo T 5 też go nieco ogranicza), a i w domu rzadko kiedy gra się na 3k ostatnimi czasy.
generałem może być jakiś tam hero a slot lorda właśnie Vermin łyknie - chyba że wyskoczą jakieś zasady zza krzaka
Słusznie prawisz, uczony wędrowcze.Szmyt pisze:generałem może być jakiś tam hero a slot lorda właśnie Vermin łyknie
Tylko Ld na tym nieco ucierpi, ale to może być dobry deal. Się pogra - się zobaczy. Jeśli mnie pamięć nie myli, to w 6 ed (wg zasad ze strony GW) musiał być generałem.
O, dokładnie. Coś jak z Butcherem i Tyrantem itp.Szmyt pisze: chyba że wyskoczą jakieś zasady zza krzaka
No na turniejach nie zablysnie. 5+ save i T5 w polaczeniu z tym, ze jest large targetem spowoduje, ze baaardzo latwo bedzie go ubic z odleglosci. A 500+ punktow szkoda tracic . Za to i tak fajnie, ze jest w kodeksie, na klimatycznych turniejach i domowo bedzie mozna sie nim w pelni nacieszyc
Ostro nim jechałem w każdej bitwie dotychczas (10 masterowych i z kilkanascie lokalowych + towarzyskich/testowych)Lazur pisze:Mam pytanie o Vermina w nowej edycji. Jak się Wam nim gra? Pytanie kieruje do Morroka bo widziałem że miał go na Bazyliszku. Sprawdził Ci się?
4 lvl magii + 16 cali ruchu + d3 woundy na jego plus
5 T + słaby save i LT na jego minus
Zagrywka nim jest prosta- plague magic, schować się za czymś i szachować- jakiekolwiek wystawianie się nim na ostrzał powoduje, że szybko jest społawiany, a jeszcze szybciej umiera. Inne sposoby (rhuin magic, ostre napieranie) się nie sprawdza... a kombinoałm nim natysiace sposobów.
Z masterowego punktu widzenia- nabija punkty, ale też je oddaje + niski LD na armii (ale da się to ominąć kompoycją armii)