Strona 1 z 1

Pierwszy ork

: 19 lip 2009, o 20:47
autor: Lumpek
Witajcie,

pierwotnie spod mojego pedzla wyszlo kilku goblinow, po wysluchaniu Waszych rad i poczytaniu White Dwarf'a wyszedl taki sobie ork.

Z gory przepraszam za jakos zdjec, na 200 prob te i tak sa najlepsze, nie wiem co robie nie tak (tutorial przeczytany ofc) :/
Jednak mimo sredniej jakosci zdjec niecierpliwosc i chec poznania waszych opinii i dalszych wskazowek byla silniejsza :)

Mam nadzieje da sie cokolwiek zobaczyc, bo ze dalsze usprawnianie "fachu" jest konieczne to nie watpie ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Pierwszy ork

: 19 lip 2009, o 21:05
autor: GreatJester
Jak na pierwszy raz jest bardzo ok. Wskazówki:
1. Rozwadniaj farbę do konsystencji mleka.
2. Nakładaj ją dokładniej.
3. Do daj czarnego do koloru skóry i rozwodnij ,aż do zabarwionej wody. Wpusć w zagłębienia skóry, a później na wypuklościach mięśni daj rozjaśniony zielony.

Re: Pierwszy ork

: 19 lip 2009, o 21:16
autor: Lumpek
Dzieki serdeczne.

Wlasnie z tym rozwadnianiem farby wystepuje pewien problem - mam wrazenie ze przestaje nad nia panowac gdy jest rozwodniona i wlewa sie wszedzie tylko nie tam gdzie powinna ;) ale jak to mowia nie od razu Krakow zbudowano bede cwiczyc dalej.

Pozdr

Re: Pierwszy ork

: 21 lip 2009, o 18:53
autor: kamelot
jak na pierwszą figure to całkiem przyjemny dla oka pamper :D
ćwicz dalej, nie zniechęcaj się, a efekty będą widoczne już niedługo

pzdr
kamelot

Re: Pierwszy ork

: 23 lip 2009, o 20:48
autor: Klafuti
Lumpek, jak masz problem z rozwodnioną farbą, to maluj trochę gęściejszą, bo podejrzewam, że dajesz za dużo wody. Też kiedyś tak miałem, i teraz daję tylko kilka kropli, byleby farba szybko nie wysychała.

Re: Pierwszy ork

: 23 lip 2009, o 21:20
autor: Lumpek
Hej,

dzięki za dobre słowo i dobrą radę ;)
muszę znaleźć złoty środek pomiędzy farbką prosto ze słoiczka a tą o konsystencji żadnej, którą otrzymuję jak myślę o tym że musi być bardziej rozwodniona. Trzeba spróbować po Twojemu Klafuti :)

Do zniechęcenia się mi daleko więc mam nadzieję następne figsy będą przyjemniejsze :)

Pzdr