Strona 1 z 1

PMOTM - Da Green Skullhunta (poprawione zdjęcia)

: 31 lip 2009, o 07:57
autor: Yahoo82
Co prawda i tak nie mam szans z większością prac, ale co tam, pomalowałem, to pokażę :)
Zdjęcie nr 1 na konkurs.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Proszę o porady i komentarze :)

Re: PMOTM - Da Green Skullhunta (poprawione zdjęcia)

: 31 lip 2009, o 08:26
autor: Tyko
Nie podoba mi sie skora orka, reszta jest fajna :)

Re: PMOTM - Da Green Skullhunta (poprawione zdjęcia)

: 31 lip 2009, o 08:34
autor: Niko
eee tam zielony jest ok... ale czerwony mozna by jeszcze rozjasnic... szczegolnie na toporze bo tam jest chyba tylko 1 warstwa...

Re: PMOTM - Da Green Skullhunta (poprawione zdjęcia)

: 31 lip 2009, o 08:40
autor: Yahoo82
Na toporze najpierw poszedł czerwony, póżniej ink i znowu czerwony (z akcentwm na brzegi). Nie chciałem go za bardzo rozjaśniać, chociaż może jeszcze wyciągne krawędzie.

Optiumus - co konkretnie poprawiłbyś w skórze? Zdjęcia są nieco jaśniejsze niż rzeczywisty kolor jakby co.

Re: PMOTM - Da Green Skullhunta (poprawione zdjęcia)

: 31 lip 2009, o 09:21
autor: Tyko
Yahoo82 pisze:
Optiumus - co konkretnie poprawiłbyś w skórze? Zdjęcia są nieco jaśniejsze niż rzeczywisty kolor jakby co.
za "zielony" jestem w malowaniu, zeby dawac rady :wink:
Jak w rzeczywistosci jest ciemniejsza to pewnie duzo lepiej wyglada.

Re: PMOTM - Da Green Skullhunta (poprawione zdjęcia)

: 31 lip 2009, o 10:27
autor: Bizon
Całkiem nieźle. Miło się patrzy, że ktoś jeszcze orasy maluje :D Czerwony na toporze bym choć drybraszem po krawędzi dziabnął. Robisz nieco za grube przejścia by tego uniknąć staraj się rozwodnic farbę do konsystencji mleka i cienkimi warstwami nakładaj czekając aż przeschnie. I tak nakładaj coraz więcej farby w miejscu gdzie ostatecznie ma być najjaśniejszy punkt. Trochę to bardziej czasochłonne ale lepiej wygląda ;) Dobry tip jest taki że aby nie robiły sie cuda z farbą po rozwodnieniu, do wody dodaj kapeńkę płynu do mycia naczyń ale tak kapeńkę by się nie pieniła woda nie daj Bóg. Dzięki temu przełamiesz napięcie powierzchniowe i nie będzie sie robił menisk z pigmentem po przejechaniu po figurce pędzlem.
To w sumie tyle mądrych rzeczy, mam nadzieje, że coś tam sie przyda:P

Ale ogólnie jest fajnie podoba się, bardzo dobara maska na dziku przez chwile zastanawiałem się "czy ten dzik ma taka maske" i dopiero zaskoczyłem że czaszka jest namalowana :D