Pomóżcie w wyborze

Dwarfs

Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer

ODPOWIEDZ
żyraFFa
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 144

Pomóżcie w wyborze

Post autor: żyraFFa »

hej

Mam już armię Woch na ok. 2500-3000 i rozglądam sie za drugą armią.
na oku mam jeszcze bretonie.
Ciężko wybrać, bo obie armie przycągają klimatem.

Mam następujące pytania:

-jakie są słabe i silne strony tej armii??
-co kupić na początek/czy kupić batalion??
-jaki jest koszt wystawienia armii na 2500 - 3000 pkt??

będe grał głównie z HE, a także z Imperium, WE i może bestie i lizaki
Jest moc :D

Awatar użytkownika
Rakso_The_Slayer
Postownik Niepospolity
Posty: 5208
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Post autor: Rakso_The_Slayer »

Słabe strony:
- brak mobilności
- brak tanich, mobilnych, śmieciowych jednostek które można zawsze bez żalu poświęcić w wyższym celu
- brak jednostek z porządnym pier..olnięciem. Slayerzy jeszcze jako tako się tu wyróżniają.
- no i raczej sobie nie poczarujesz

Mocne strony:
- zaaaaajebiaszczy klimat brodatych
- mocne klocki piechoty
- super klimat
- T4 na wszystkim, 5 na herosach wojujących
- świetny klimat
- mocne strzelanie. Zarówno dobre machiny (dosyć niezawodne no i z magicznymi atakami jak dasz runy, obsługa ze styubbornem, inżynierowie... byle śmieć tego nie przepchnie) jak i porządni strzelcy (zarówno kuszole jak i thundzi).
- wyjątkowy klimat
- porządna liderka na całej armii
- klimat
- fajne modele brodaczy (nie wszystkie, ale jak się rozejrzysz po obecnej i starszych edycjach na pewno znajdziesz coś co Cię złapie za serce jeśli lubisz Krasnoludy).
- nie wiem czy wspomniałem jeszcze o zaaaaaajebiaszczym, super, świetnym i wyjątkowym klimacie brodaczy.

Jak więc widać zalet jest więcej ;)
Obrazek

żyraFFa
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 144

Post autor: żyraFFa »

klimat rzeczywiście jedwabisty, mocno sie zastanawieam, kiedyś nawet żałowałem że nie wybrałem tej armii bo ktoś, kto sie dawno nie pojawiał nią grał, a poza tym kumple mnie troche podjarali i kupilem WoCh. Chociaż zawsze jak grałem w coś na kompie (polecam serię total war) to gralem obronnie a niedobitki ścigalem.

A cena wyekwipowania się??
Jest moc :D

Awatar użytkownika
cobra651
Wodzirej
Posty: 738
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle, Varangian Guard

Post autor: cobra651 »

żyraFFa pisze:A cena wyekwipowania się??
No tu może być troszkę drożej niż w wypadku nowych WoCH, koszty na poczatek coś koło 600 zeta, kupisz sobie za to batalion, dwie balisty, dodatkowe działo, oddział hammersów (w okolicach 15), kowala i thana, chyba że jesteś dobry w tuningu, to wtedy polecam tanio i przyjemnie krasie z Skull Passa, ale wtedy masz armię klonów. Później już wszystko zależy od twojej inwencji i wizji armii, ale licz że łącznie na porządnie wyekwipowane krasie musisz wydać coś około 1500 złotych (jeśli kupujesz nówki). Kupowanie na allegro i jebayu nieco taniej :wink:

Awatar użytkownika
ANtY
Kretozord
Posty: 1610
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: ANtY »

To już lepiej zamiast dodatkowego działa katape.

Awatar użytkownika
Casp
Mudżahedin
Posty: 308

Post autor: Casp »

A ja wydałem w sumie z 400 zł a mam armię na 3000, choć kowadło ulepiłem sam z masy samoutwardzanej, podobnie jak młoty hammerersom, a większość piechoty to skull ass. Ale jak nie chcesz wydawać majątku i zacząć szybko grać tą armią - polecam takie rozwiązanie....

tomasso
Mudżahedin
Posty: 249

Post autor: tomasso »

Do full armii brakuje mi tylko slayerów, katapki i gyrosa. Jeszcze ani jednej figurki nie kupiłem w sklepie :D. Wszystkie używane. Wyszedłem na tym jakieś 500zł taniej.

Awatar użytkownika
cobra651
Wodzirej
Posty: 738
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle, Varangian Guard

Post autor: cobra651 »

Tomasso, a czy ja mówiłem że kupuje swoje wszystkie figurki w sklepie :mrgreen:90% moich figurek jest używanych i cieszę się z tego, bo jakbym miał kupować wszystko nowe, to chyba by szlag trafił moją biedną żone, a tak jest szybko miło i przyjemnie, bo taniej i to sporo, gdy odkupuje się od innych Graczy, choć niekiedy stan figurek używanych bywa opłakany.

żyraFFa
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 144

Post autor: żyraFFa »

Dzięki za rady.
narazie kupie AB i bd grał na proxach, bo kasy na figurki nie mam
Jest moc :D

perkoz89
Pseudoklimaciarz
Posty: 31

Post autor: perkoz89 »

Witam
Chciałbym prosić długobrodych o pomoc, a mianowicie przymierzam się do zakupu kolejnych jednostek do armii brodaczy.
Obecnie posiadam 20 ironów 20 wariorsów 20 longbeardów 20 minersów 20 quarellsow/rangersow 18 thundersow 2 bolce 2 organki 2 działa, posiadam również paru herosów i kowadło . Zastanawiam się nad kupnem hamków bądź slayerów i nie mogę się zdecydować, obie jednostki strasznie mi się podobają. Moimi głównymi rywalami są Wampiry lub Tomb Kings . Proszę doradźcie coś !!!:P

Awatar użytkownika
Grunaldi
Mudżahedin
Posty: 313
Lokalizacja: Wrocław Castle Town

Post autor: Grunaldi »

Polecam Slayerów , lepiej wyglądają , są przesiąknięci klimatem no i trudnej ich sproxować (z minersów i warriorów prędzej będą hamki niż slayerzy ) poza tym na Vcty spawają się b dobrze(z TK nie mam doświadczenia wiec nie wiem) . A jeśli jednak chcesz hamki to zastanów się czy ci się bardziej z Gamezona nie podobają .

Kraggo
Chuck Norris
Posty: 586

Post autor: Kraggo »

Ogólnie rzecz biorąc na Twoim miejscu zakupiłbym Hammererów. Zapewne grywasz bitwy powyżej dwóch tysięcy, a w/w regiment przyda Ci się do kombinacji z lordem, który potrafi być na prawdę morderczy :)

Ty jednak piszesz, że grasz najczęściej przeciwko TK i VC - w tej sytuacji zdecydowanie Slayersi. Odporność na psychologię bankowo Ci się przyda, żeby przytrzymać co poważniejsze oddziały wroga :)

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Klafuti
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3445
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Klafuti »

Zauważ Kraggo, że hammererzy, po dołączeniu króla stają się odporni na strach i terror. Slayerzy raczej na wc, bo oni nie strzelają, a TK owszem.
Obrazek
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia."
~Warren E. Buffett

Awatar użytkownika
Grunaldi
Mudżahedin
Posty: 313
Lokalizacja: Wrocław Castle Town

Post autor: Grunaldi »

VCty też strzelają ..co prawda nieporównywalnie mniej niż Tk ale jednak :P

Awatar użytkownika
thorgrim
Wałkarz
Posty: 99
Lokalizacja: Radom

Post autor: thorgrim »

Grunaldi pisze:VCty też strzelają ..co prawda nieporównywalnie mniej niż Tk ale jednak :P
Z czego takie VC strzelaja? Jedna banshee nic nie zrobi :D

Awatar użytkownika
Grunaldi
Mudżahedin
Posty: 313
Lokalizacja: Wrocław Castle Town

Post autor: Grunaldi »

Nie o to chodzi czy coś zrobi czy nie..po prostu jest . Ponadto z DOW mogą mieć kuszoli w Specialach i Działą w Rarach .

Awatar użytkownika
Arqueek
Chuck Norris
Posty: 380

Post autor: Arqueek »

Grunaldi pisze:Nie o to chodzi czy coś zrobi czy nie..po prostu jest . Ponadto z DOW mogą mieć kuszoli w Specialach i Działą w Rarach .
Od kiedy mozna miec dow w specjalach?
To, ze banshee strzela mozna pominac, my akurat mamy na wszystkich jednostkach bardzo duzy ld.

Awatar użytkownika
Grunaldi
Mudżahedin
Posty: 313
Lokalizacja: Wrocław Castle Town

Post autor: Grunaldi »

Nie wiem o co ci chodzi , Banshee strzela ...koniec , nie ważne czy coś robi czy nie ( ale jednak może nam zabić 4 co wywoła panikę , zabierze nam 1 za szeregi itd).
Z tymi kuszolami faktycznie mi się pomyliło , może ich mieć w rarach .

perkoz89
Pseudoklimaciarz
Posty: 31

Post autor: perkoz89 »

zazwyczaj nie gram na lordzie gdyż nie posiadam jeszcze króla na tarczy, a kowadło dlatego ze to 3 kości do rozproszenia są strasznie przydatne przeciw wskrzeszaniu pózniej tylko daje dragon slayera a tana do mocnego klocka :)

Awatar użytkownika
Mac
Kretozord
Posty: 1842
Lokalizacja: Kazad Gnol Grumbaki z klanu Azgamod

Post autor: Mac »

Slayerzy - ze slayerami się bardzo fajnie gra. Wydaje się że to piechota właściwie wystawiona jedynie po to by umrzeć, ale odnosi naprawdę spore sukcesy. Brak pancerza i jakiejkolwiek innej ochrony wydaje się odstraszać, ale wystarczy raz spróbować nimi zagrać i trudno się powstrzymać by znów ich nie wystawić (szkoda tylko, że zwykle to są tylko 3-4 miejsca na sloty specialach :( ). Dodaj do nich Dragon Slayera z ASF, +1S, +1A i możesz szarżować do przodu na wszystko, oprócz HE (no tu jednak o slayerach mowy w ogóle nie ma ...). Slayerzy to piechota raczej specjalistyczna - do blokowania jednostek wroga, (bądź jeśli z bohaterem) do radzenia sobie z czymś większym. W Twoim przypadku szczególnie przydatna z racji posiadania zasady Unbreakable, dzięki której nie musisz przejmować się fearem/terrorem VC czy TK. Minusem jest szczególna podatność na odstrzał.

Hammerers - ciężka piechota. Nasza siła przebicia w postaci oddziału (w przeciwieństwie do wszechobecnych katapult czy dział). Właściwie dobra w każdej rozpisce z racji swych statystyk, dobrego pancerza, wyboru 2H/shield i zasad. Wsadzasz w nich Lorda i właściwie nie masz się czego bać. Również i bez Lorda sobie poradzą, gdyż można zastosować środki typu Rune of Courage na sztandarze, czy dać w ich pobliże Longbeardów z zasadą Old Grumblers. Zwykle jednak jednostka ta i tak sobie radzi z racji zasady Stubborn, która przy Leadership'ie 9 naprawdę czyni cuda. Jednostkę polecam każdemu, zawsze. W Twoim przypadku jednostka ta również by się sprawdzała, choć bez Lorda czy Rune of Courage raczej gorzej niż slayerzy.

Mam nadzieję, że choć trochę pomogłem w wykreowaniu czym są slayerzy/hammererzy na polu bitwy. Życzę udanych bitew. Wygrywaj w imię przodków!
"Remember, a Dwarf's only as big as his beard."

ODPOWIEDZ