Border Princes

Witam
Wiem, że nie za bardzo mam się czym chwalić, ale postanowiłem zaprezentować tutaj trochę swojej radosnej twórczości malarskiej;) Na pierwszy ogień moja nowa armia, czyli krasnoludy:

Runesmith




Thane/ Lord


Pierwsza dziesiątka Longbeardów




Oraz na zakończenie okop dla artylerii- WIP


Wszelkie sugestie, rady i konstruktywne komentarze mile widziane;)

Longbeardsi dużo lepiej ci wyszli niż bohaterowie.
Zdecydowanie za gruba warstwa farby i staraj się dokładniej malować (thane)

Z bohaterów też nie jestem zadowolony. Niebawem wrzucę imperialnych, którzy moim zdaniem wyszli mi o wiele lepiej, a tych będę poprawiał, ale już jak skończę wszystko malować

Oto i moje Imperium Pierwotną koncepcją było skonfederowane imperium- wzorowane na konfederatach z amerykańskiej wojny secesyjnej, jednak przekształciło się to w Wissenlandzki Korpus Ekspedycyjny

Generał:




Emo- mag


BSB:



Kapitan:



Kapłan:



Żołnierze:





Na razie tyle:) Zdjęcia wyszły trochę ciemne- niektóre modele na żywo wyglądają trochę lepiej Zapraszam do komentowania

Zrób najlepiej podstawki wszytskim imperialnym. To poprawi ogólne wrażenie na temat modeli.
Nie posypką jak jest to na jednym tylko piaseczkiem (nawet takim z piaskownicy czy z nad morza to jest plażowy) malujesz drybrushem na odpowiedni dla ciebie kolor na koniec przyklejasz tu i ówdzie kępki trawki elekrostatycznej i modele prezentują się znacznie lepiej.

Ode mnie tyle .

Więcej dokładności. Strasznie nierówne te modele (emo-mag ma świetną minę, w ogóle fajnie wyszedł tylko chyba niedokończony? ale reszta dość paskudna). Więcej wody, mniej farby. Pamiętaj że nie musisz nigdzie gnać na łeb na szyję żeby skończyć malowanie, a większość prac wygląda tak, jakbyś chciał całą armię na 2k skończyć w dwie godziny.
NO i za dużo Sapka No i koniecznie użyj matowego werniksu albo lepiej rozmieszowywuj farbę, bo wszystko strasznie się świeci. Powodzenia w dalszych postępach

rozwadniaj bardziej farbę, i ćwicz staranność... to na tyle ;p i zrób posatawki

Dzięki Mag jest skończony w sumie, zrobię niebawem lepsze fotki i pozamieniam, to będzie lepiej widać wszystko. W rzeczywistości modele się nie świecą aż tak bardzo, a z niektórymi farbami mam problem taki, że są zbyt wodniste (czerwienie) i jak maluję, to ZAWSZE zostają ślady pędzla albo przebicia z poprzedniej warstwy, które trudno zamaskować, więc wybieram mniejsze zło i kładę tej farby więcej. Jest na to jakaś rada? A podstawki zrobię, jak skończę całość i będę wiedział, w jakim dokładnie mają być klimacie

Jest rada, kilka cienkich warstw farby. A poziom figurek jest bardzo nierówny i trudno je sprawiedliwie ocenić.

Czerwony: mechrite red, potem glazy blood red i wash baal red.
Bardzo ładnie wyszedł pancerz na koniu, za to szkielet trochę zielonkawy.
W niektórych wypadkach poprzednie warstwy przebijają.

Tak, z pancerza na koniu jestem dumny A szkielet w rzeczywistości nie jest zielonkawy- wina oświetlenia. Jest tam tylko Bestial Brown i Bleached Bone. A co do kilku cienkich warstw- zaraz to wypróbuję, dzięki

Bayard pisze:Dzięki Mag jest skończony w sumie, zrobię niebawem lepsze fotki i pozamieniam, to będzie lepiej widać wszystko. W rzeczywistości modele się nie świecą aż tak bardzo, a z niektórymi farbami mam problem taki, że są zbyt wodniste (czerwienie) i jak maluję, to ZAWSZE zostają ślady pędzla albo przebicia z poprzedniej warstwy, które trudno zamaskować, więc wybieram mniejsze zło i kładę tej farby więcej. Jest na to jakaś rada? A podstawki zrobię, jak skończę całość i będę wiedział, w jakim dokładnie mają być klimacie

Spróbuj dopracować tą czachę na magu, bo wygląda jakby była tylko zapodkładowana.
Co do czerwieni-spróbuj mieszać różne odcienie, ewentualnie dodać kapkę (dosłownie pół kropli albo i mniej) czarnego-powinno pomóc na zbyt wodnistą farbę i słabe krycie. A jakich farb używasz? Bo może to wina farby (jeżeli używasz pactry to już wiem w czym problem).

Nie, używam standardowych farbek GW. Mam kilka kolorów Pactry, ale nie używam ich właśnie dlatego, że są jeszcze bardziej wodniste.

Blood red też jest mocno wodnista.

dziwne te twoje malowanie: z jednej strony całkiem nieźle pomalowany generał, mag i w większości priest, z drugiej strony kiepsko pomalowana cala reszta. Brak ci dokładności. Staraj się malować każdą figurkę tak jakby miała być herosem, tzn: wooolno, dokładnie i z dbałością o detale. Sprawi to że figurki będą ładniej wyglądać (szybkość przyjdzie z czasem ).
Poza tym pomyśl nad jakimiś fajnymi podstawkami

Dzięki, teraz na pewno będę malował dokładniej Niebawem wrzucę cały oddział Longbeardsów, może nawet razem z podstawkami A potem konwersje konnych kapłanów

skrzywdziłeś te figurki a tak na poważnie ;P widać że malujesz od niedawna i wprawy nie masz wielkiej ale jeśli pomalujesz jeszcze zagon figurek poczytasz o technikach poexperymentujesz to z pewnością będziesz dobrym malarzem... z tym hobby to jest tak że człowiek to powinien mieć i skilla w malowaniu i w konwertowaniu i jeszcze nie wiem w czym, a przecież jesteśmy zwykłymi podatnikami

Cóż, w takim razie źle widać Maluję od dziecka- będzie z 10 lat, czego Warhammera od około 2 i pół Chociaż dopiero od jakiegoś czasu poznaję techniki i wiem, że najbardziej brakuje mi staranności, nad czym właśnie pracuję

Arbiter Elegancji pisze:dziwne te twoje malowanie: z jednej strony całkiem nieźle pomalowany generał, mag i w większości priest, z drugiej strony kiepsko pomalowana cala reszta. Brak ci dokładności. Staraj się malować każdą figurkę tak jakby miała być herosem, tzn: wooolno, dokładnie i z dbałością o detale. Sprawi to że figurki będą ładniej wyglądać (szybkość przyjdzie z czasem ).
Poza tym pomyśl nad jakimiś fajnymi podstawkami

I polać mu bo wie co gada!
Od siebie dorzucę:
-zrób podstawki na drobnym piasku koniecznie pomalowanym, jakieś kamyczki z gs, czaszki z bitsów? Do tego trawka i będzie pięknie!
-staraj sie malować cieńszą warstwą farby (rozwodnij, zetrzyj nadmiar przed nałożeniem na figurkę)
-maluj dalej bo dobrze Ci idzie

Podstawki będą, o to proszę się nie martwić A malowanie cieńszą marstwą właśnie uskuteczniam na ostatniej 5 longbeardów. Może jakoś po weekendzie wrzucę zdjęcia