Border Princes

Mam do Was pytanko - jak widzi się Wam taki demonek:




Ma on stanowić część armii Nurgle'a. Jak myślicie, zostawić takiego (znaczy pomalować go takiego, jakim jest ) czy coś w nim zmienić?

Bardzo mi sie podoba poza ta tyczka na plecach - spokojnie bys bez niej wytrzymal.

skoro to nurgl to gdzie flaki i robaki

Bardzo mi sie podoba , ale jak Skav dobrze zauwazyl - wylewajacych sie flakow brakuej , czy jakis narosci

Świetny model wyjściowy!! Ogólnie po konwersjach także niczego sobie kawał bydlaka, ale... Odnoszę wrażenie przesycenia - ja także sądze, że spokojnie tyczka na pleach jest do usunięcia, podobnie jak iron fisty z prawej łapy (ona i tak jest już pancerna). Flaki, narośla i robaki nie są konieczne imho - demony nie gniją

No właśnie mi też tych flaków nieco brakuje, ale zamiast nich (niestety nie widać tego dobrze na fotkach) z brzucha na samym dole wystaje mu głowa i szkielet, ot taki gratis spowodowany niestrawnością. A co do tego przesycenia - może tak, może nie - po prostu oryginalny model wydawał mi się strasznie mało szczegółowy, dlatego tyle do niego dodałem...
A poza tym mam jeszcze jeden problem, bo ten bydlak naprawdę sporo waży i kombinuję teraz jaką by mu podstawkę zrobić, bo jakby się przewrócił na jakiś oddział plastikowej piechoty to by mogło być nieciekawie...

Bardzo fajna konwersja. Iron fist'y sa IMHO spoko, tego kija bym się pozbył. Ogólnie model tak naprawde bardziej mi na Khorna pasuje niż na Nurgla. Widział bym go w takich krwistoczerwonych tonacjach raczej niż w zgniłej zieleni. Ale ja tam sie nie znam

Podskawka, hm... można by go na jakimś kamyczku posadzic albo po prostu podstawke od spodu obciążyć jakimś płaskim złomem.

jak widzi się Wam taki demonek:

bardzo fajny ale chyba jako spawn
ogolnie Mnie sie podoba bardzo chociaz jak zaznaczylem zrobil bym z niego spawna

Murarz, tynkarz, akrobata. Za dużo bajerów na sobie ma, za to z mało przegniły. Podczas malowania powinieneś zrobić mu sporo rdzy i zniszczeń na metalowych elementach. Ogólnie konwulsja dobrej jakości, tylko trochę nie Nurglowa. Ale skoro Ci pasuje to wszystko jest na swoim miejscu

Necro pisze:A poza tym mam jeszcze jeden problem, bo ten bydlak naprawdę sporo waży i kombinuję teraz jaką by mu podstawkę zrobić, bo jakby się przewrócił na jakiś oddział plastikowej piechoty to by mogło być nieciekawie...

Dobre do tego są ciężarki do wędki (takie co się na żyłkę zakłada)
Figurka ładna na swój nurglowy sposób
Usunąłbym tego forest spirita co go widać na 1-st zdjęciu

sympatyczna figurka ale to wystające z pleców coś nie pasuje... chociarz to Twoja wizja, ogólnie fajny, więcej szerokopojętych "nieczystości" faktycznie by się przydało...
ale przynajmniej nie wyglada jak zileona kupa która zaraz ma się rozleciec produkcji GW

Nie do końca o to mi chodziło odnośnie podstawki. Będzie problem z zamontowaniem go na podstawkę bez pinów, a jak na razie nie chce mi się wiercić i nigdy wcześniej tego nie robiłem... A obawiam się, że jest tak ciężki, że może się po prostu odklejać od podstawki pod własnym ciężarem.

Miałem kiedyś to samo z metalowym staroedycyjnym smoczurem chaosu. Nie chciało mi sie wiercic pinów to jako dodatkowe spoiwo dałem mu trochę green stuffu pod łapy i dało radę. Trzyma się podstawki po dziś dzień.

Dzięki za radę - będę musiał spróbować...

Fiks zajebisty fajnie wygladaje te lancuchy tylko ta laska na plecach nie pasuje i jelsi to jest nargl to zrob jakies flaki rany albo cos innego. Wyslij foty jak bedzie pomalowany.
Pozdro! ! !

on jest zrobiony z tego lowcy snow czy jak mu tam z chronopi???
ale konwersja ladna naprawde
napewno lepszy od orginalu gw duzo bo tamten jest do dupy

gaara - Hmmm... Z tymi ranami całkiem fajny pomysł... Popróbuję go poranić, zobaczymy jak wyjdzie...
max - owszem, jest zrobiony z Latającego Pożeracza Dusz do Chronopii... I mnie też się oryginał nie za bardzo podoba to raz, a dwa ten model kupiłem o wieeeele taniej na Allegro niż oryginał by GW.

Sprobuj zrobic zeby te zany byly zaropiale wiesz o co chodzi jak ci sie uda to bedzie zajebisty. I plz zdejmij ta pale na plecach jak widzisz wiele osob ci to mowi

Wiem o co idzie... A co do tej "tyczki"... Cholera, mnie się nawet podoba, a ile się namęczyłem, żeby porządnie siedziała, to moje...

tyczka dobra daj tam sztandarek ];-> i bedzie jak w prawdziwym chaosie
niewiadomo co do czego i po co