Border Princes

Witam. Dzisiaj zacząłem Tworzenie moich DR z racji, iż Ci od GW są troszkę nie na moją kieszeń oraz niezbyt mi się podobają. Czekać do 2010 roku nie mam zamiaru
Plan wykonania jest prosty:
-konie od GR z WE.
-nogi także od GR z WE.
-korpusy HE łuczników.
-Głowy GG z WE te zakapturzone.
-kusze z części które mi zostały po batalionie.
-ręce także od DE, korsarze lub wojownicy.
-włócznie od warriorów DE.
-płaszcze od GR z WE lub ulepione przeze mnie.
-Użycie poxiliny to poprawek.

Na razie mam koniki. Pożyczyłem jednego od kolegi, no i zrobiłem silikonową formę. Następnie go odcisnąłem. Efekt jest następujący:



Z podkładem:


Fotografem wielkim nie jestem, sprzęt także nie zachwycający

Co sądzicie o pomyśle?

myślę że troszkę gs-a i może wyjść naprawdę nieźle.Pewnie zwróciłeś uwagę na ogon,jest paskudny.

Możesz mi powiedzieć gdzie znalazłeś poradnik do silikonu? chętnie bym użył do moich bull centaursów.
Jeżeli takowego tu niema to prosił bym o napisanie jak to się robi.

I powodzenia z resztą.

Z ogonem raczej nic nie zrobię.

---

Możliwe, iż napisałem niezrozumiale, ale się spieszę. Jakby coś to pisz na PW.

Wielkie dzięki jeszcze jedno głupie troszkę pytanie czy odciśnięte figórki (w twoim przypadku konie) są z poxiliny?
Czy użyłeś innego zamiennika?

I fajny żart z tym pudełkiem poxiliny "nakładasz i konwertujesz"

Tak. Skorzystałem z poxiliny, gdyż to jest właśnie dobry zamiennik GS. Jak już pisałem, moja kieszeń ma dno, więc na GS do odciskania koników mnie nie stać ;D

Ok dzięki czekam na kolejne fotki.

Napisz tutorial o tym odlewaniu.

Część o kopiowaniu usunąłem. Najmocniej przepraszam.

Dziekowac , czekam z niecierpliwoscia na konwersje , bo zapowiadaja sie ciekawie.

Panie Ziemko myślę że poradnik o odlewaniu jest jak najbardziej git.Podam na przykładzie:
Ja chce zrobić sobie kilku bull centaursów (DoCH) ale robię ich od podstaw(sam będę rzeźbił) czyli figurka będzie tylko i wyłącznie moja i nikt nie może się przyczepić prawda?
Więc odlewy jak najbardziej tyle że na przykładzie np makiety lub zrobionej przez siebie samego figurki i dodam że poradnik tego typu przyda się tym którzy chcieli by "wyprodukować" coś od podstaw i zrobione przez siebie. a jak to ktoś użyje to jego sprawa.

Dodam że za jakiś czas zacznę prace nad moimi DoCh-ami ale najpierw utopie armię w d3 i kupie kilka farb.

Ale Ziemko mówił o poradniku odlewania modeli GW...

Takowy poradnik możliwe iż napiszę - jak znajdę trochę wolnego czasu. Szkoła morduje.

ANtY pisze:Ale Ziemko mówił o poradniku odlewania modeli GW...

Sorki.Czytanie ze zrozumieniem nie boli (chociaż czasem) no ale przynajmniej rasti ma zachętę i przykład jak może napisać taki poradnik tak aby nikt się do tego nie kleił.

Drak'k pisze:

ANtY pisze:Ale Ziemko mówił o poradniku odlewania modeli GW...

Sorki.Czytanie ze zrozumieniem nie boli (chociaż czasem)

No wlasnie chyba ten czasem cos zabolalo
Koniec offtopu.

Drugi konik skończony. Wstawiam fotki obydwu Chwilowo raczej braknie mi kasy na bitzy(raptem 20zł ;/) bo siostra ma niespodziewane urodziny ;D No ale chociaż do tej pory będę miał już 5 koników(mam nadzieję).

Haha "niespodziewanie" szczerze nie wyglądają one źle chociaż taka jakość by mnie trochę denerwowała.
I jak tak patrze to powiem że wyglądają jakby jest lepiono z płatków plasteliny.

No nic jak życzyć powodzenia i udanych modeli.

Ps:będziesz coś jeszcze podobnego robił?

Drak'k pisze: Ps:będziesz coś jeszcze podobnego robił?

Zależy co przez to rozumiesz.

Co do jakości, no ja tam jestem z nich nawet zadowolony. Są prawda jakieś malućkie dziureczki czy coś, które się dostrzega dopiero po przyjżeniu, ale farba powinna to ukryć.

A może gs? i niedoskonałości znikną.
A chodziło mi o inne klony.

GS to burżuazja, za 30zł to nie dla mnie z racji, iż nawet nie mam teraz kasy na bitzy. Jak będę miał jakiś zastrzyk forsy to GS kupię. A czemu są te małe malućkie dziurki to nie wiem