Warriorzy - GW czy set z tarczą ?

Menszu · Post autor: **Menszu** » 30 lis 2009, o 14:55

Stoje dziś przed wyborem sklejenia plastikowych warriorów z bronią dwuręczną bądź handweaponem z tarczą i nie bardzo mogę się zdecydować. Mimo sporego stażu w hobby nie mam niestety zbyt dużego doświadczenia bojowego, szczególnie w dwarfach. Dlatego chciałbym usłyszeć wasze opinie który zestaw jest sprawniejszy.
Z dodatkowych informacji to oddział zakładam by liczył 20 krasnali, i będzie częścią dość typowej armii defenso-strzeleckiej w skrócie prezentujacej się tak :
Lord
Runesmith
Thane BSB
Dragon Slayer
15 Warriors GW/ 15 górników
20 Longbeards z shieldami
20 Warriorów - no właśnie z czym ?

12 kuszmenów
10 kuszmenów / rangersów
10 thundererów
10 thundererów
działo
katapa
organy/działo
żyrokopter

Można tą 20stkę rozpatrywać także jako longbeardów dzięki royal bloodowi Lorda. Tylko wtedy 15 górników robi za zwykłch warriorów z GW.

Mac · Post autor: **Mac** » 30 lis 2009, o 15:02

Tarcze...

Na serio, tarcze na warriorach to jest to. Klocek z 3+/4+ AS, jest wytrzymały, może brać szarżę na klatę i wytrzymywać spokojnie do momentu przybycia innych oddziałów. Zwykle taki klocek 19 trzyma u mnie również Runesmith'a.

Jeśli chodzi o GW... no cóż pomysł to jest - w końcu siła 5 i 5+ AS też złe nie jest, ale to zdecydowanie do armii bardziej ofensywnej niż defensywnej (którą Ty składasz).

A więc, ja proponuje tarcze.

Grunaldi · Post autor: **Grunaldi** » 30 lis 2009, o 15:54

Niestety tarcze , jak masz 5 warriorów w ranku to cokolwiek ci wleci od przodu gdy masz GW to jest spora szansa ze odda max 3 a częściej 2 a najczęściej jak coś mocnego to nikt. Tarcze za mniej punktów dadzą ci większa przeżywalność i twardszy klocek . Ewentualnie i jedno i drugie ale wtedy robią się dość drodzy .

dideroo · Post autor: **dideroo** » 30 lis 2009, o 19:02

Nie można mieć i tarczy i GW

Arbiter Elegancji · Post autor: **Arbiter Elegancji** » 30 lis 2009, o 19:13

oczywiście że można, ale nie na początku walki musisz wybrać czego używasz.

Varinastari · Post autor: **Varinastari** » 30 lis 2009, o 19:18

Tarcze, tarcze i jeszcze raz tarcze!
Słodki 3+ As w Cc potrafi ostro namieszać, zwłaszcza przy zmasowanym ataku z niskim S.
Poza tym, oddział będzie mniej padał i utrzyma wroga wystarczająco długo, by sflankować go innym oddziałem..zazwyczaj:)

likaon · Post autor: **likaon** » 30 lis 2009, o 20:02

Ja tam bardziej boję się GW, teraz jest zbyt wiele rzeczy które zdejąmują tego AS, kawa który wbija się w krasie zwykle zabija 2-3 modele, mają tarcze nie uchronisz ich przed śmiercią, ale mają GW może zdołasz je pomścić(szczególnie jak masz chempiona).
Oczywiście dobrze jest mieć jeden klocek z tarczami do ochrony maszyn, musi on wytrzymać na tyle by masznyna mogła jeszcze raz strzelić.

Mac · Post autor: **Mac** » 30 lis 2009, o 20:08

likaon pisze:Ja tam bardziej boję się GW, teraz jest zbyt wiele rzeczy które zdejąmują tego AS, kawa który wbija się w krasie zwykle zabija 2-3 modele, mają tarcze nie uchronisz ich przed śmiercią, ale mają GW może zdołasz je pomścić(szczególnie jak masz chempiona).
Oczywiście dobrze jest mieć jeden klocek z tarczami do ochrony maszyn, musi on wytrzymać na tyle by masznyna mogła jeszcze raz strzelić.

No cóż sprawa może wyglądać trudno, bo mając GW po prostu możesz nie mieć czym się mścić. Jeśli przeciwnik wybije Ci 4 modele (co jest raczej prawdopodobne przy AS 5+) i nie zapomni o championie, to niczym mu nie odpowiesz. Mając tarcze 2-3 modele Ci przetrwają, przy czym najprawdopodobniej będzie wśród nich champion. Wychodzą z tego 3-4 ataki, niby z siłą 3, ale lepsze to niż żaden z siłą 5, czyż nie?

Na samym końcu i tak liczy się przecież tylko wystać i wyczekać, aż drugi oddział krasnoludzki wbije się w bok, by móc złamać przeciwnika.

Łukasz_ · Post autor: **Łukasz_** » 30 lis 2009, o 20:09

Dla klocka 20 chłopa to tylko tarcze i tu nie ma dyskusji. Można się zastanawiać jak się wykożystuje dziesiątki warriorów jedynie jako support, nibyfast i przeszkadzajka tak jak ja. Wtedy fajnie jest mieć 2 oddziały po 10. Jedni z tarczami a drudzy z GW. Ci pierwsi bronią maszyn albo w ostateczności biorą coś na klatę aby jedną turę postać i zginąć i dać czas dojśc czemuś mocnemu, ci drudzy są do flankowania.

Kilka razy mi się już zdażyło tak nabrać przeciwnika, ze wyszedłem sporo na przód małymi warriorami (tak ok 10/12 cali przed główne kloce) i dałem się zaszarżować przez jednostke z hatem. Dzielni wojownicy oczywiście polegli, a niedobitki uciekły(tu pomaga jak jednostka przeciwnika ma fear), zmuszając nienawidzącego przeciwnika do pogoni, przeciwnik zaprzymywał zwykle swój oddział jakieś 4/5 cali przed klocem hamków/longów

Można na czyms takim w sumie tylko zyskac. Jak zginą i przeciwnik pogoni to albo się wystawia na szarżę albo szarżuje nasz kloc do czego i tak by doszło, a jak ustoją cudem to mamy jeszcze jedną turę na inne działania. Oczywiście działa to zwykle tylko kiedy przeciwnik ma hate, bo inaczej nie pogoni ale ostatnio dużo rzeczy ma hate. No ale dosyć bo chyba odszedłem trochę od tematu

A w dzisiejszych czasach kiedy masa jednostek ma S5 albo KB to ten wysoki save wcale nie jest taki przydatny IMHO

dideroo · Post autor: **dideroo** » 30 lis 2009, o 21:09

Arbiter Elegancji pisze:oczywiście że można, ale nie na początku walki musisz wybrać czego używasz.

Sorry nie wiedziałem

Samael · Post autor: **Samael** » 5 gru 2009, o 23:10

Krótko - shield...

Filup · Post autor: **Filup** » 8 gru 2009, o 09:12

Milo pisze:Krótko - shield...

Amen!

Widizalem gdzies takie rownanie, ktore zakonczone bylo nastepujacym dowodem:

Dwarf=shield

A tak serio... jedyna okazja gdy ja daje GW (nie liczac slayersow), to 10tka warriorsow z muzykiem, wystawiana zeby wkurzac... ale im tez daje sh

pzdr!

Klafuti · Post autor: **Klafuti** » 9 gru 2009, o 18:15

Shield:
1. tańszy niż gw
2. bardziej nadaje się do warriorów, ze względu na ich zastosowanie (ustać do czasu przyjścia czegoś mocniejszego)
3. fajnie wygląda
4. daje +1 do sejwa (patrz: punkt 2)
5. gw bardziej nadaje się dla jednostek takich jak longi albo hammererzy, żeby zwalczać dużych bydlaków