Szczury vs reszta świata
Moderator: Hoax
Re: Szczury vs reszta świata
Dla mnie to wy marudzicie i tyle. Testowałem już ratlinga na turnieju i spisuje się równie dobrze jak stary tylko trzeba nim umiejętnie zagrać. Przeglądając obecne WT wybór odpowiedniego to kwestia ceny i zastosowania.
- Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem?
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
Mi osobiście nie, piwotujesz i jedziesz. Kwestia dobrego ustawienia Słuchaj Morrok można się kiedyś zgadać na bitwę to ci pokaże jak to robięMorrok pisze:a powiedz mi, jak nim grasz?
Tzn. Czy widoczność 90 stopni ci nie przeszkadza w weapon teamach? :>
- Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem?
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
proszę poczytaj zasady najpierw...Stefczyk pisze:Mi osobiście nie, piwotujesz i jedziesz. Kwestia dobrego ustawienia Słuchaj Morrok można się kiedyś zgadać na bitwę to ci pokaże jak to robięMorrok pisze:a powiedz mi, jak nim grasz?
Tzn. Czy widoczność 90 stopni ci nie przeszkadza w weapon teamach? :>
Może wtedy...
Proszę poczytaj co pisze. Kwestia dobrego ustawienia. 90 stopni to żadna przeszkoda.Morrok pisze: proszę poczytaj zasady najpierw...
Może wtedy...
A na upartego to się teraz zacząłem zastanawiać. WT nie mają nigdzie podanej ani podstawki, ani US czyli mogą mieć us 1 i w sumie być jak w starej edycji.
- Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem?
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
- Necromanter
- Falubaz
- Posty: 1003
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Na początku są zasady tyczące się każdego weapon teama....
Z których niewiele wynika. Jak z wielu istotnych rzeczy w tym booku bo jest on Skavenski, i dziurawy niczym serNecromanter pisze:Na początku są zasady tyczące się każdego weapon teama....
- Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem?
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
kąt widzenia 90 stopni. Straciliśmy zasadę skirmish, pozostała podstawka kawaleyjska, która nic ni daje.
I zapiek przy każdym weapon teamie- pivot to the visible target, co calkowicie uniegrywalnia weapon teamy, bo fasty nagle ustawiają się tam gdzie nie chcemy i dupa blada...
I zapiek przy każdym weapon teamie- pivot to the visible target, co calkowicie uniegrywalnia weapon teamy, bo fasty nagle ustawiają się tam gdzie nie chcemy i dupa blada...
Przecież przy WFT i RG jest zapis:
"...is a move or fire weapon, but can pivot on the spot to face the target it intends to shoot".
Czyli w tym aspekcie nic się nie zmieniło od poprzedniej edycji: darmowy pivot, a po nim strzał. Nie widzę innej interpretacji tego zapisu.
"...is a move or fire weapon, but can pivot on the spot to face the target it intends to shoot".
Czyli w tym aspekcie nic się nie zmieniło od poprzedniej edycji: darmowy pivot, a po nim strzał. Nie widzę innej interpretacji tego zapisu.
voltar pisze:Przecież przy WFT i RG jest zapis:
"...is a move or fire weapon, but can pivot on the spot to face the target it intends to shoot".
Czyli w tym aspekcie nic się nie zmieniło od poprzedniej edycji: darmowy pivot, a po nim strzał. Nie widzę innej interpretacji tego zapisu.
Poczytaj dalej: "To fire the gun, nominate a visible target and determine (...)"
To jest kluczowe. Weapon Team nie jest warmachine. Przy braku widoczności na 360 stopni taki pivot (np. z lasu, mimo, ze wczesniej sie nie widzalo celu) jest najzwyklejszym wałem. Gdybysmy nie stracili zasady skirmish, to wszystko byłoby cacy. Jezeli w FAQ-u poprawią ten debilny zapisek to dobrze...
To tylko przy rattling gunie się pojawia. Przy WFT jest tylko opis, że przykładam do lufy template i zaczynam barbecueMorrok pisze: Poczytaj dalej: "To fire the gun, nominate a visible target and determine (...)"
Oczywiście nasze dyskusje nt. RG i WFT są i tak trochę akademickie, bo GW znowu spieprzyło sprawę weapon teamów - niby 5 różnych, a i tak moździerz kasuje wszystkie: dalekim zasięgiem, niskim kosztem, względne przyjaznym misfire'em oraz move-and-fire. Przegrywa tylko w jednej kategorii - dostępności modelu
No dokładnie. Najpierw jest zdanie o piwotowaniu w kierunku zamierzonego celu, potem dopiero "visible". Nie szukać na siłę dziur tam gdzie ich nie ma. Wystarczą te, które natworzył sam autor.
Wziąłem sobie ratling na próbę w klimatycznej bitwie (z "klanowych" oddziałów tylko skryre, dowodził sam Ikit ) i paradoksalnie był najskuteczniejszym teamem. Moździerz pierdyknął przy pierwszym strzale, WFT daremnie szukał celu. Za to ratling stworzył, jak swego czasu proponował Cosmo, "strefę śmierci dla fastów". WLC OK, za to koło przyszefiło. Sialo grozę i zniszczenie (przeszkadzajki omiatałem ratlingiem, jezzailami i magią), popisowym numerem było odbicie i zgonienie lorda na sprężynie. Choć w jednym momencie posiało grozę w moim regimencie stormów osłaniających Ikita, kiedy zrobiło "zwrot na ręcznym" (misfire...) i pognało na szturmowców.
Wziąłem sobie ratling na próbę w klimatycznej bitwie (z "klanowych" oddziałów tylko skryre, dowodził sam Ikit ) i paradoksalnie był najskuteczniejszym teamem. Moździerz pierdyknął przy pierwszym strzale, WFT daremnie szukał celu. Za to ratling stworzył, jak swego czasu proponował Cosmo, "strefę śmierci dla fastów". WLC OK, za to koło przyszefiło. Sialo grozę i zniszczenie (przeszkadzajki omiatałem ratlingiem, jezzailami i magią), popisowym numerem było odbicie i zgonienie lorda na sprężynie. Choć w jednym momencie posiało grozę w moim regimencie stormów osłaniających Ikita, kiedy zrobiło "zwrot na ręcznym" (misfire...) i pognało na szturmowców.
A dla mnie najlepszym teamem jest doomflayer. z WFT problem jest sami wiecie jaki, gdy coś znajdzie mu się przed lufą zwykle lepiej już zaszarżować tym klockiem klanratów niż strzelić i wziąć na klatę. A tak? Klany kroją niemalże każdą piechotę w walce. Moździerz? Defensywne rozpiski po kilku latach z 6ed są mi nie w smak jak na razie, może w przyszłości potestuję.
O największy z wielkich! Co będziemy robić w tej edycji? To samo co w każdej głupcze... Opanowywać świat!
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
Opolski klub gier bitewnych "WarAcademy"
Doomflayera niestety nie miałem, a nie chciałem za bardzo proxować.
Zdążyłem już wcześniej docenić potencjał tej maszynki - pomieliłem chaośników w dwóch bitwach, z bardzo dobrym skutkiem. Jest pomysł na konwersję, tylko czasu na wykonanie brak.
Zdążyłem już wcześniej docenić potencjał tej maszynki - pomieliłem chaośników w dwóch bitwach, z bardzo dobrym skutkiem. Jest pomysł na konwersję, tylko czasu na wykonanie brak.
Zastanawia mnie jedno, ludzie marudzą o zakazie dla 2 abominacji, aby taki zakaz się pojawił. Z ciekawości ruszy to was? (jeżeli abominacja będzie 0-1 albo coś) Bo jak dla mojej osoby mogą wprowadzać sobie takie ograniczenia bo niezależnie od wielkości rozpiski uniwersalnej 2 abocie to nic co kiedykolwiek wystawi.
- Hej móżdżku, co będziemy robić dziś wieczorem?
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...
-To co zwykle Pinky, to co zwykle. Spróbujemy opanować świat.
***
Z cyklu na turnieju:
Master Assassin z Fellbladem wpada w 1 turze w Maga Chaosowego na smoku, wypłaca ataki i wypada: 4x1 pada głośnie K*** i cała sala zaczyna klaskać...
***
A mój Bóg w dłoniach ma błyskawice,
miotając gromy, odbiera życie...