Konrad Chojnacki Lomianki1250 Pts - Chaos Army
1 Abbadon Demon Zniszczenia ]:-> (Exalted Daemon) @ 310 Pts
Mark of Khorne; Frenzy; General
Master of Mortals [5]
Might of Khorne [20]
Soul Hunger [25]
5 Kanibale z Wojennym Obrusem (Chaos Knights) @ 315 Pts
Mark of Khorne; Frenzy; Barding; Chosen Unit; Shield; Standard
War Banner [25]
6 Kanibale na diecie bez tluszczowej (Chaos Knights) @ 253 Pts
Mark of Khorne; Frenzy; Barding; Heavy Armour; Shield; Musician
6 Kundle (Chaos Warhounds) @ 36 Pts
5 Kundle (Chaos Warhounds) @ 30 Pts
5 Kundle (Chaos Warhounds) @ 30 Pts
6 Pomniejsze demony (Chaos Furies) @ 90 Pts
3 Minoski Abbadona (Minotaurs) @ 183 Pts
Mark of Khorne; Frenzy; Great Weapon
Casting Pool: 2
Dispel Pool: 6
Okrojona wersja Lublina, terror to jest to! Na turniejach Warszawskich jest całe mrowie bretońców i się przydaje. W Pomiechówku gdy grałem drugą bitwę na drugim stole, to miałem w koło 5 bretońców (przeciwnik, cały pierwszy stół i cały trzeci)
1250 Łomianki
cenie te twoje rozpiski jak cholera !!
jest cos ciekawego za kazdym razem jak na nie patrze, powiew swiezosci, a najwiekszy rispekt ze caly czas ci dobrze idzie tymi rozpami na turniejach
ja bym taka toporna rozpa nie zagral
6stki rycerzy nie dla mnie, ale wiem ze u Was taka moda bo Bartek Bialowas na DMP tez tak wystawial
same psy, zero maruderow...
Szczurze, jestes po prostu szalony !!!
i koniecznie napisz jak ci poszlo
twoje rozpy, zeby bylo jasne w pozytywnym tego slowa znaczenia, sa zajebiscie toporne
a po wielu latach grania chaosem juz wiem... ze chaos wygrywa albo dobrze kombinowany i dobrze grany, bez wpadek po drodze, albo wlasnie chaos na PAŁE zlozony tak zeby dojchac i siekac, twoja rozpa jest inkantacja tego drugiego
POWODZENIA !!
p.s.
tak mi sie kurde skojarzylo
w tej rozpie az sie prosi o flesh houndy !! demon sobiez nimi popyla jedna ture a potem wylatuje w co chcesz (oczywiscie zakaldajac pozadny screen z psow) a dodatkowo nic mu nie jest w stanie duzo zrobic na odleglosc, poniewaz jak wiadom ow nowej edycji ma look outa w psach !! w takmi wariancie warto dodac splendour, wtedy caly oddzialek psow ma staly ward, i robi sie sie unit jak z DLu
sam bede cos takiego sobie niedlugo testowal
tyle ze w wersji demon w konnych demonetkach 
jest cos ciekawego za kazdym razem jak na nie patrze, powiew swiezosci, a najwiekszy rispekt ze caly czas ci dobrze idzie tymi rozpami na turniejach

ja bym taka toporna rozpa nie zagral

same psy, zero maruderow...
Szczurze, jestes po prostu szalony !!!
i koniecznie napisz jak ci poszlo

twoje rozpy, zeby bylo jasne w pozytywnym tego slowa znaczenia, sa zajebiscie toporne

a po wielu latach grania chaosem juz wiem... ze chaos wygrywa albo dobrze kombinowany i dobrze grany, bez wpadek po drodze, albo wlasnie chaos na PAŁE zlozony tak zeby dojchac i siekac, twoja rozpa jest inkantacja tego drugiego

POWODZENIA !!
p.s.
tak mi sie kurde skojarzylo

w tej rozpie az sie prosi o flesh houndy !! demon sobiez nimi popyla jedna ture a potem wylatuje w co chcesz (oczywiscie zakaldajac pozadny screen z psow) a dodatkowo nic mu nie jest w stanie duzo zrobic na odleglosc, poniewaz jak wiadom ow nowej edycji ma look outa w psach !! w takmi wariancie warto dodac splendour, wtedy caly oddzialek psow ma staly ward, i robi sie sie unit jak z DLu

sam bede cos takiego sobie niedlugo testowal


Eeeeeeee tam od razu toporny, żebyś widział jakie ja cuda tymi psami robię
albo furie blokujące LoS demonowi w środku wrogiej armii coby kretyn sam se krzywdy nie zrobił a terror był. Tym cholerstwem trzeba strasznie kombinować. Brakuje mi kilku punktów na tym turnieju, przede wszystkim na szóstego chosena no i na czwarte pieski.

Co do chowania demona w oddziale to powiem szczerze po Lublinie i wcześniejszym Pomiechówku.......... po co? Serio nie ma sensu go chować w oddziałach, byle by był obelisk albo las czy górka, on jest kurdupel i się wszędzie chowa. Jak nie chcę żeby w coś szarżował to go zasłaniam furiami, oczywiście tak że jak je ktoś zaszarżuje to w następnej turze ma demona w dupie i chosenów na karku. Trochę ciężko to teraz robić przy szarżach taktycznych ale zawsze można lecieć przy samej krawędzi obok innego oddziału (nie skirmish) i tak się ustawić że dostawienie się do demona jest nie możliwe (bitwa ze Szwedowem). W takiej sytuacji albo decyduję że chcę widzieć demonem i nie zasłaniam furiami, albo nie chcę i w ogóle gapię się poza stół.
no u ciebie to faktycznei tylko spowolnienieSzczur6 pisze:Co do chowania demona w oddziale to powiem szczerze po Lublinie i wcześniejszym Pomiechówku.......... po co? Serio nie ma sensu go chować w oddziałach, byle by był obelisk albo las czy górka, on jest kurdupel i się wszędzie chowa. Jak nie chcę żeby w coś szarżował to go zasłaniam furiami, oczywiście tak że jak je ktoś zaszarżuje to w następnej turze ma demona w dupie i chosenów na karku. Trochę ciężko to teraz robić przy szarżach taktycznych ale zawsze można lecieć przy samej krawędzi obok innego oddziału (nie skirmish) i tak się ustawić że dostawienie się do demona jest nie możliwe (bitwa ze Szwedowem). W takiej sytuacji albo decyduję że chcę widzieć demonem i nie zasłaniam furiami, albo nie chcę i w ogóle gapię się poza stół.




nawet jak cos mi wpadnie to wylapuje 6 atakow z poisonem i 4 ataki z typa z ASF

tyle ze trzeba naprawde dobrze tym zagrac...