Testy wiedzy na masterach

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Re: Testy wiedzy na masterach

Post autor: Grazbird »

no Barbara,od tego zmęczenia hałasem to aż się na nogach chwiałeś :D

Awatar użytkownika
Fisch
<><
Posty: 4131
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Fisch »

Ale co to ma do rzeczy Shinuxie?

Chodzi o to, żeby nie robić na masterach testów wiedzy z pytaniami z dupy, które psują generalkę.

Mi się pytania o zasady podobają bo jestem z nich dobry i zawsze się czegoś nowego mogę dowiedzieć ale pytania kto zabił jakiegoś Hujamuja są nie na poziomie. Podobnie jak sposób przeprowadzania testów wiedzy.

Wrocław to tylko przykład.
Obrazek

Awatar użytkownika
Gobos
Falubaz
Posty: 1090
Lokalizacja: Strefa Zero/Poznań

Post autor: Gobos »

wydaje mi sie, ze problem z rozwiazaniem organizacyjnym sprawy testu wynika z tego, ze czesto sedziom brakuje rak do pracy. zarowno na strategu, jak i na kohortexie sedziow bylo po prostu za malo...
Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

to zamiast robić coś gównianie to lepiej wogóle tego nie robić takie jest moje zdanie, a nikt nie broni żadnemu organizatorowi wziąć odpowiednią ilość sędziów by wszystko było zrobione jak należy

Awatar użytkownika
Deliberitus886
Mudżahedin
Posty: 262

Post autor: Deliberitus886 »

Fisch popieram w pełni tę postawę.
Pytania o zasady tak . pytania o farmazony nie .
Widzę Wszystko

SexRocket
Piszczałka
Posty: 2984
Lokalizacja: KGB "Rogaty Szczur" Gorzów
Kontakt:

Post autor: SexRocket »

Jasiuuu pisze:true hobbisty nie obchodzą punkty na turnieju
Co za glupie myslenie, uwazasz ze jesli zbieram i maluje figurki to juz wisi mi to czy bede 10 czy 50 na turnieju?? #-o
ObrazekObrazek

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

ejże test wiedzy to też taka mała wisienka która pozwala się wykazać hobbystom i klimaciarzom jeśli chodzi o fluffowe pytania.


wymiatacze mają kalsyfikacje generalną
malarze i modelarze mają klasygfikację generalną
pozwólcie fluffiarzom i klimaciarzom chociarz test wiedzy mieć i poczuć się lepiej jak widzi jak jakiś dajmy na to "gracz turniejowy" biedzi się z pytaniem jak się nazywa aktualny król fenix,a on sam wie.

Jedyne pytania które wydają mi się z tylnej części ciała to pytania kto wygrał danego mastera 2 lata temu , rok czy dziesieć.
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

zaborek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 162
Lokalizacja: Piła/Warszawa/VA Beach

Post autor: zaborek »

Shino pisze:
Kołek pisze:no to do tych argumentacji dorzuć sobie ze nie każdego stać na paręnaście booków żeby je tylko przeczytać i rzucić na półkę.
proponuje zeby wszyscy musieli grac jedna armia. Z tyloma to jest oszustwo bo nie kazdego stac na to zeby ogarnac mniej wiecej armie przeciwnika i skoro nie zna jej zasad nawet podstawowych to na wstepie jest w plecy z wynikiem...
Twoja wypowiedz jest podszyta jedynie zlosliwoscia, a anie argumentami... i smutne jest, ze na zlosliwosci sie silimy, zamiast na rzeczowa rozmowe.

A ta wlasnie roznica w opanowaniu zasad nie tylko armii swojej ale i przeciwnika (w miare mozliwosci), roznica w umiejetnosciach poslugiwania sie ta wiedza, to sa wlasnie czynniki, ktore pozwalaja wylonic zwyciezce turnieju.

Pozdrawiam
Seek honour as you act
and you will know no fear

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Zaborek, nie przejmuj się! Shino tak czasem ma, ale w gruncie rzeczy to miły gość, w takich wypadkach należy go ignorować. :D
Obrazek

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14639
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Murmandamus pisze:ejże test wiedzy to też taka mała wisienka która pozwala się wykazać hobbystom i klimaciarzom jeśli chodzi o fluffowe pytania.
Murmi, kiedy Ty ostatnio na turnieju byles?
A jestes jedynym znanym mi osobiscie hobbysta i klimaciarzem

Awatar użytkownika
Murmandamus
Niszczyciel Światów
Posty: 4837
Lokalizacja: Radom

Post autor: Murmandamus »

ostatnio? 10 stycznia 2010 - kohortex....
zapraszam na Polskie Forum Kings of War

https://kow.fora.pl/

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13990
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

zaborek pisze:
Shino pisze:
Kołek pisze:no to do tych argumentacji dorzuć sobie ze nie każdego stać na paręnaście booków żeby je tylko przeczytać i rzucić na półkę.
proponuje zeby wszyscy musieli grac jedna armia. Z tyloma to jest oszustwo bo nie kazdego stac na to zeby ogarnac mniej wiecej armie przeciwnika i skoro nie zna jej zasad nawet podstawowych to na wstepie jest w plecy z wynikiem...
Twoja wypowiedz jest podszyta jedynie zlosliwoscia, a anie argumentami... i smutne jest, ze na zlosliwosci sie silimy, zamiast na rzeczowa rozmowe.

A ta wlasnie roznica w opanowaniu zasad nie tylko armii swojej ale i przeciwnika (w miare mozliwosci), roznica w umiejetnosciach poslugiwania sie ta wiedza, to sa wlasnie czynniki, ktore pozwalaja wylonic zwyciezce turnieju.

Pozdrawiam
czyli innymi slowy to co napisalem nie bylo czysta zlosliwoscia skoro zgadzasz sie z tym tylko innymi slowami to ujales...

skoro wiec juz uznalismyy, ze argument, ze nie kazdego stac na parenascie podrecznikow jest z dupy mozemy przejsc dalej.

zaborek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 162
Lokalizacja: Piła/Warszawa/VA Beach

Post autor: zaborek »

Gobos pisze:wydaje mi sie, ze problem z rozwiazaniem organizacyjnym sprawy testu wynika z tego, ze czesto sedziom brakuje rak do pracy. zarowno na strategu, jak i na kohortexie sedziow bylo po prostu za malo...
Uwierz mi, nie jest to takie proste... Pamietam wiele imprez, przy ktorych "robilem" czy to jako organizator, czy tez jako sedzia, czy tez jako "rece do roboty", na ktorych bylo na przyklad 30-40 grajacych. Mielismy do dyspozycji 5-6 osob "do roboty", a sprawy i tak sie potrafily rozsypac.

Zgadza sie, zazwyczaj brak rak do "roboty". I w takiej sytuacji jedynym rozwiazanie bylo by odgorne narzucenie "standardow", np.: jesli turniej ma byc klasy X, to musi miec zabezpieczenie w postaci Y "obslugi" (sedziow/pomocnikow/komputerow/drukarek, itd). Tylko problem w tym, ze rzeczywistosc niestety jest przytlaczajaca... i niestety nawet jesli jakas edycja danej imprezy wypali pod tym katem, to juz za kilka miesiecy albo za rok moze sie okazac, ze ktos tam wyjechal, ktos zmienil hobby, ktos chce "grac a nie zapieprzac caly czas"... i tak to w rzeczywistosci wyglada.
Pamietajmy, ze aktywnosc w naszym hobby jest motywowana glownie dobrymi checiami i potrzebami wyzszymi ogolnie rzec ujmojac. Ale kiedy przychodzi zderzenie z rzeczywistosia, to bez zabezpieczenia potrzeb nizszego rzedu, nie da sie nawet myslec o ptrzebach wyzszych... a o ile mi wiadomo, niewiele jest osob zarabiajacych wsrod nas na tym hobby :-) A i nagroda czesto sa usciski dloni prezesa i dyplomy/wieszadla, czyli dla wielu przyslowiowa gra o marchewka.

Dlatego raczej "kiepsko" widze mozliwosc organizacji takich imprez, jakimi sa turnieje wfb, uwzgledniajac jednoczesnie szersza game "doznac i potrzeb" typu wiedza i zdolnosci plastyczne, razem z umiejetnoscia gry.
Cos za cos... i w naszym przypadku niestety tyms "cos" w zamian za dorzucenie kilku punkcikow do klasyfikacji ogolnej, jest nazbyt czesto balagan, nieuczciwosc, niezetelnosc, klamstwa i inne niefajne rzeczy...
Dlatego niestety ale sklaniam sie ku oddzieleniu czesci "bardziej hobbystycznych" od samej gry na turniejach. Ale nie mam na mysli bynajmniej pozbycia sie tych "dodatkow" - wrecz przeciwnie, chcialbym doczekac zupelnie osobnych klasyfikacji i rankingow dla "hobbystow". I przyokazji nie spotykac sie juz z sytuacja, w ktorej ktos tam domaga sie tych kilku bardzo brakujacych punkcikow do bitew za wyglad armii, ktorej oprocz grania i przekladania z/do walizki nie dotknal w zaden inny sposob...

Pozdrawiam
Seek honour as you act
and you will know no fear

zaborek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 162
Lokalizacja: Piła/Warszawa/VA Beach

Post autor: zaborek »

Kalesoner pisze:Zaborek, nie przejmuj się! Shino tak czasem ma, ale w gruncie rzeczy to miły gość, w takich wypadkach należy go ignorować. :D
Spoko, luuuuzik, mam sporo innych rzeczy na glowie, ktorymi musze sie przejmowac... w tym wieku juz niestety tak to jest :-D

To, ze jestem tu jako "plankton", nie znaczy bynajmniej, ze Was nie znam :-) Powiedzial bym nawet, ze znam Was lepiej, niz sie wydaje :-) Jestem z tym forum od jego poczatkow, a z battlem od... wielu juz lat, a nie rejestrowalem sie, bo taka miale zasade. Zaczalem sie odzywac, bo odkad jestem na "wygnaniu", zatesknilem nieco za kontaktem z niektorymi osobami :-) a potem to juz jakos samo to pisanie idzie :-D

Chodzi mi tylko o to, zeby nie prowadzic dyskusji w sposob, na jaki nie powinnismy sobie pozwalac. Zawsze uwazalem WFB za swojego rodzaju elitarna gre, a ludzi, ktorzy sie w to bawia, za szczegolnych i na poziomie. I chcialbym nigdy takiego odczucia nie stracic :-)

Pozdrawiam
Seek honour as you act
and you will know no fear

Awatar użytkownika
morgan10005
Falubaz
Posty: 1001
Lokalizacja: MSWiA Stare Babice

Post autor: morgan10005 »

Do tematu oceny malowania i testów wiedzy chyba trzeba podejść od innej strony. W tej chwili jest wspaniała postawa życzeniowa, a trzeba najpierw podejść od tego czy klub będzie miał takie możliwości. Na części imprez brakuje ludzi do sędziowania (ktoś nie dojechał, kumple kogoś olali itd.), a ocena malowania i test jest robiony na odwal się. Do takiej imprezy potrzeba ludzi, a nie każdy ośrodek może ich zapewnić w wystarczającej ilości. Liczba ludzi na turniejach cały czas rośnie i osiąga nieraz spore rozmiary.

Może najpierw organizatorzy niech spełnią podstawowe kryteria (100% pomalowanej armii na te 3 kolory i dostępność sędziego) i tego zacznijmy wymagać. Powinna być opcjonalność oceny malowania i testów wiedzy, tak jak BP. Nie każdy ośrodek jest w stanie spełnić podstawowych kryteriów, a co dopiero wprowadzanie obowiązkowej oceny malowania i testów wiedzy.

Testy robione na siłę i pytania robione na odwal się nie powinny mieć miejsca. Jak organizator ma kogoś kto potrafi coś takiego zrobić to ok i wtedy wychodzą dobre testy jak w Białym , a nie pytania o siostrę brata rodzonej matki Sigmara.

Awatar użytkownika
Dalmar
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Warszawa Inkwizytor

Post autor: Dalmar »

zaborek pisze:
Chodzi mi tylko o to, zeby nie prowadzic dyskusji w sposob, na jaki nie powinnismy sobie pozwalac. Zawsze uwazalem WFB za swojego rodzaju elitarna gre, a ludzi, ktorzy sie w to bawia, za szczegolnych i na poziomie. I chcialbym nigdy takiego odczucia nie stracic :-)
Widzę Maćku, że zacząłeś się udzielać na BP :D i bardzo dobrze bo przyda się troche zdrowego rozsądku i zdystansowania do pewnych tematów.

Awatar użytkownika
Dalmar
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Warszawa Inkwizytor

Post autor: Dalmar »

morgan10005 pisze: Może najpierw organizatorzy niech spełnią podstawowe kryteria (100% pomalowanej armii na te 3 kolory i dostępność sędziego) i tego zacznijmy wymagać. Powinna być opcjonalność oceny malowania i testów wiedzy, tak jak BP. Nie każdy ośrodek jest w stanie spełnić podstawowych kryteriów, a co dopiero wprowadzanie obowiązkowej oceny malowania i testów wiedzy.
Na WI Rafix bardzo rzetelnie i konsekwentnie przeprowadza ocenę hobby (tak rzeczy 0-1 jak i artystycznych w których jest Mistrzem). Jak pokazuje przykład WI można - tylko trzeba chcieć.

Jeśli chodzi o testy wiedzy to powinny one być na turniejach i liczyć się do klasyfikacji generalniej w jakiś sposób, bo to integralna cześć naszego. WFB to nie tylko machanie pędzlem i rzucanie kostkami, ale bardzo ciekawy Świat który gracze w jakiś sposób powinni znać. Można zrobić dobry test co pokazał Białystok, więc ja bym w tą stronę podąrzał.

Awatar użytkownika
Marek G
Kretozord
Posty: 1873
Lokalizacja: Warszawa Kamionek

Post autor: Marek G »

Mam podobne odczucia, co do testu wiedzy, co reszta.

Generalnie test wiedzy, zeby byl dobry, musi byc zrobiony z pomyslem :).
Przykladowo test z B-stoku, choc pytania o statystyki to IMO sredni pomysl.
Fajny tez kiedys Marcin zrobil na Tropiku (ten hardcorowy, b. luzno zwiazany z WFB).
Wiem, wiem, wypaczyl wyniki jak cholera, ale przynajmniej bylo jakies zaskoczynie :P.
Generalnie jestem przeciwny testom wiedzy, ale od czasu do czasu jakas innowacaja to fajna sprawa, nie mozna popadac w rutyne :P.
Co innego pisanie testow na sile, ktore ma miejsce prawie wszedzie ostatnio :(.

Jak go ktos na Masterze nie zrobi, to nawet lepiej. Jak ktos robi test, niech zrobi to tak, zeby dawal dodatkowa rozrywke (takze intelektualna) a nie taka klasowke :P.

Natomiast warto tez pomyslec, jak juz ktos chce robic testy, jak to dobrze przeprowadzic. Podobalo mi sie przeprowadzenie testu na 1. DMP, pozniej na Tropiku tez powtorzylismy ten sposob. Wiem, nie zawsze to sie da zrobic, ale jak ma sie duzo liniowych sedziow albo malo graczy, jest to do zrobienia.
Mianowicie pisanie przez wszystkich testu w tym samym czasie. Mniejsze pole do naduzyc, sciaga sie porownywalnie latwo/trudno, musi byc tylko odpowiednia ilosc sedziow a nie mozna potem dowiedziec sie od kogos od jakie byly pytania na tescie, przed jego napisaniem. No i wlepianie punktow karnych za sciaganie powinno byc norma. Sam kiedys wlepilem punkt karny za sciaganie na tescie w Legionowie (koledze z klubu) :P. Raz pamietam, ze chyba Holan mi i sojusznikowi kazal skonczyc pisanie testu jak zobaczyl, ze sprawdzamy cos w booku do HE :P. [pierwsza WI]
Sporo sedziow niestety olewa to troche, czesto jednoczesnie przeprowadzajac test i sedziujac, co jest slabe :(, albo jak widzi, ze ktos cos sciagnal to mowi 'nie sciagaj, ty niedobry' zamiast wlepic ten punkt karny, albo uniewaznic pytanie, co byloby fair.
Ograniczony czas pisania testu tez jest dobrym pomyslem, trudniej sciagnac, wszyscy pisza razem, 10min, koniec. Sprawniej i uczciwiej.


p.s. Thurion, nie wiem czy pamietasz, ale kiedys na Masterze w Wejherowie byl test z lokala w Wejherowie jaki odbyl sie miesiac wczesniej i wszyscy z Pomorza mieli tak o 50% wiecej punktow z testu niz reszta. Oczywiscie Wejherowo, jak przystalo na jeden z lepszych osrodkow robiacych Master, jest aktualnie przed innymi Masterami w kwestii testow wiedzy (nie robi testu wiedzy).
pp.s. Ja kiedys siedzialem w pizzeri kolo Ymcy w Gdyni czy Gdansku (wiem, ignorancja :P), bo skonczylem wczesniej bitwe i wszyscy gadali o tescie. Niestety bylem zbyt uczciwy i specjalnie nie sluchalem...lol, teraz (poniewaz testy wiedzy to zal) bym wszystko sciagnal. No ale wtedy w sumie wierzylem w sens testow wiedzy, bo wszystkie pytania byly z zasad :).

Wszystko IMO. Generalnie tutaj nie da sie niczego obowiazkowo narzucic :P, wiec mozemy spokojnie rozmawiac o problemie dajac cenne wskazowki organizatorom ;).


Sorry, ze tak dlugo, ale jeszcze jedna kwestia. Jest cos takiego jak 'problemy lokalne', albo 'kwestie znane w grupie ziomkow'. Test wiedzy robiony przez Blessa bedize lepiej rozwiazany przez JH, test wiedzy robiony przez Darka bedzie lepiej rozwiazany przez Inkwizytorow, test wiedzy robiony przez warszawiaka bedzie lepiej rozwiazany przez innych z Wawy. Nie jest to robione celowo, ale poprostu tak jest, co jest kolejnym argumentem za wywaleniem testow wiedzy... Widac to zwlaszcza przy pytaniach z fluffu.

zaborek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 162
Lokalizacja: Piła/Warszawa/VA Beach

Post autor: zaborek »

Dalmar pisze:Jeśli chodzi o testy wiedzy to powinny one być na turniejach i liczyć się do klasyfikacji generalniej w jakiś sposób, bo to integralna cześć naszego. WFB to nie tylko machanie pędzlem i rzucanie kostkami, ale bardzo ciekawy Świat który gracze w jakiś sposób powinni znać. Można zrobić dobry test co pokazał Białystok, więc ja bym w tą stronę podąrzał.
Darku, wiesz przeciez dobrze, ze od "bardziej hobbystycznej" stony WFB to ja akurat nie stronie :-)
Jednak niestety ale zmienilo mi sie nieco prze te lata podejscie do wlaczania testow wiedzy czy oceny malowania do rankingu gier. Nie bede powtarzal dlaczego, wywody sa we wczesniejszych postach.

Podajesz przyklady udanego polaczeia. Ale przeciez wiesz doskonale, ze przykladow na niewypaly i nieudane, niefajne albo co najmniej zabalaganione sytuacje jest znacznie wiecej. I o to wlasnie chodzi.
Zobacz ile jest przypadkow, kiedy organizatorzy spozniaja sie nadsylaniem wynikow imprez tlumaczac sie nie podliczeniem/obrobieniem testow...

Jeszcze raz powtorze. Nie jestem za zapomnieniem o "hobbystyce". Jestem za jej szczegolnym docenieniem. Za osobnym jej potraktowaniem, a nie wpychaniem na sile, w postaci kilku punkcikow, do wynikow z gier.

A tak przy okazji... historia uczy, ze niestety ale nakazywanie ludziom, co "powinni" zbyt czesto na zdrowie nie wychodzi :-D Polakom nie tak dawno probowano narzucic, co, kogo i jak "powinni" i jakos sie to tez nie spodobalo i podziekowalismy im za dawny system 8)

Pozdrawiam

Tez sie ciesze, ze chociaz tutaj bedzie znowu okazja z Toba troszke pogadac :-)
Seek honour as you act
and you will know no fear

Awatar użytkownika
Aves
Chuck Norris
Posty: 421

Post autor: Aves »

Z calosci dyskusji wynika nie to ze testy wiedzy sa zle, tylko ze organizatorzy takich testow sa z dupy, albo daja za latwe pytania, albo zbyt odjechane, co nie sprawia nikowmu frajdy

wiec jezeli logiczna czynnoscia po stworzeniu czegos dennego i nieudanego jest zaniechanie jakichkolwiek prob to tak, testy musza zniknac

ale jezeli zdazyloby sie tak ze ktos uwaza ze ten proces nalezy udoskonalic, to polecalbym sie zastanowic co to ma bys test wiedzy, czego i dlaczego sie wymaga

na przyklad przykladowy tok rozumowania

1 chcialbym zeby test wiedzy dawal do 10 punktow turniejowych

2 Kazdy gracz powinien poradzic sobie przynajmniej srednio jezeli jest rozgarniety i zna zasady oraz swoja ksiazke.

3 test mosi byc latwy do sprawdzenia i napisania z powodow technicznych

4 tak wiec test wyboru badz odpowiedzi jednym slowem

5 Kazdy gracz powinien znac zasady battla wiec 5 punktow bedzie za 5 pytan z zasad ogolnych, jako ze kazdy gracz nie musi byc expertem niech wiec 2 pytania beda latwe,a jedno trudne, jednoczesnie na masterach obowiazuje BP oraz uscislenia niech wiec 2 pytania beda dotyczyc wylacznie tego obszaru

6 kazdy gracz powinien znac swoja armie, niech wiec 3 punkty beda za znajomosc jej zasad ( co oznacza ze kazda armia bedzie miala swoj wlasny zestaw) jako ze fluff to rownierz czesc armybooka (argument dla opornych) 2 pytania niech beda z tej dziedziny jedno srednio trudne i 1 bardzo szczegolowe, ale oba z najnowszego podrecznika.

a teraz przyklad

czesc ogolna

1 Czy przy "enemy in the way" mozna zatrzymac sie 1" (cal) od przeciwnika TAK/NIE
2 Konny rycerz o ponizszych statystykach atakuje trolla o ponizszych statystykach , jest uzbrojony w dwureczna bron,
ile minimalnie musi rzucic na trafienie i zranienie?
3 Czy miscast o numerze 4 powoduje trafienie (hit) w pechowego maga?
4 Czy ruch o losowej wartosci podlega dzialaniu terenow. TAK/NIE
5 Czy "LoS" mozna zmierzyc zawsze TAK/NIE

czesc dla VC

6 Ile kosztuje szkielet z wlocznia?
7 W jakich i ilu fazach dziala efekt boundspella Corpse Cart'u?
8 Ile modeli grave guardu mozna kupic za 320 punktow zakladajac ze wykupi sie rownierz muzyka i sztandarowego oraz Banner of the Legion?
9 Podaj nazwisko rodowe Isabeli von Carstein.
10 Kto zginal w bitwie pod "Hell Fen" ?
Shaman says:

-There is no evil spirits, but some just not like you.

-Spirit lives in de temple of flesh, if u devor flesh you devor spirit and get stronge', now pass me im human leg der is some meat left between der toes.

ODPOWIEDZ