Border Princes

Ave

Po pomalowaniu Realmów dawno dawno temu, przyszła mi ochota na jednolite wojsko. Zacząłem szukać odpowiedniego wzoru, no i padło na krzyż templariuszy zmiksowany z angielskim. Pierwszy odział erratanów, którym muszę jeszcze polepszyć trochę głowy koni, bo były już malowane na speedzie.



Kapitan




I początek odziału łuczników których ostatnio kupiłem za bezcenn na allegro ( 20 + movetray za 37 zeta łącznie z przesyłką )

Sztandarowy



I jakiś parszywy wieśniak



Co o nich myślicie? Krytyka mile widziana, szczególnie ta konstruktywna. Później postaram się wrzucić trochę inne fotki ale nic nie obiecuje.

Ze względu na to, że ostatnio maznąłem jakiegoś bretońca (fotki wkrótce ) śmiem twierdzić, że jest to jedna z armii, która daje ooooogggggrrrrooooommmmnnnneee pole do popisu. I to naprawdę ogromne Bynajmniej większe niż TK czy chaos

Ty niestety... zastosowałeś inną politykę --> byle pomalować.
Ogólnie nie podoba mi się.
Figsy są nierozjaśniane/niewycieniowane.
Jest podkład (prawdopodobnie) na to 1 kolor i nic więcej. I nie dość to jeszcze 1 kolor położony bardzo niedokładnie. Nie obraź się ale poćwicz więcej i dłużej. Poczytaj jakieś tutoriale na necie - jest tego sporo i na 100% Ci pomoże :] Albo umów się z kimś z okolicy niech Ci pokaże to i owo :]

I jeszcze 1 - o ile miałem napisać, że podstawki są spoko to nie są... Czemu wystają elementy które trzymają konia (nie wiem cholera jak się to nazywa ;P). Nie dało się ich kamyczkami/piaskiem pokryć?

to tak :
-Zacznij cieniować chociaż 3 warstwy będą naprawde dużo lepiej wyglądać szczególnie że do białego wcale dużo ich nie potrzeba jakiś szary powiedzmy codex, potem codex+skull white i na koniec samym whitem
-Sam wiem że wcale tak łatwo nie jest namalować proste krzyże, musisz to potrenować, pozatym czerwony w niektórych miejscach wchodzi na metaliczną część tarczy
-Popraw te główki konikom
- te małe tarcze wg. mnie słabo wyglądają zrób zwykłe metaliczne
- i owłosienie koni zrób inne niż białe bo się zlewa i nie wygląda najlepiej
tyle odemnie

P.S. i tak jak Ryu napisał podstawki sam tego nie zauważyłem

Pomysł bardzo fajny
ale malowanie... jeśli mogę się wypowiadac (a chyba tak bo miałem kiedys armię bret..) kiepskie
Nie podoba mi się, nie dokładnie, nei wyraziście, malowane szybko. bez rozjasnień....

Mnie sie podoba jedynie pomysl na oddzial bo wykonie juz nie .
Proponowalbym zebys napierw opanowal nakladanie podstawowych kolorow tzn. kup sobie cieniutki pedzelek (00 na przykld ) i maluj .Staraj sie nie wychodzic poza obrys danej czesci ,rozwadniaj farbe bo na zdjeciach wyglada jakbys walil prosto ze sloiczka .
Uwierz mi ,ze gdyby byli pomalowani starannie (nie wychodzilbys za obrys itp.) nawet jednym kolorem (szata - bialy , kon - brazowy ....) wygladaliby duuuzo lepiej

Ave

A więc:

-biały na bardingach jest cieniowany lecz nie jest to chamskie przejście, tylko dość delikatne od mieszanki 50% skull i 50 % codex.
- ci bowmeni mieli być tacy brudni ( brązowy) jeżeli o to chodzi
-podstawki rzeczywiście muszę pomalować te krzaczki ale to poźniej

Mi się oni nie podobają w ogóle
Nie wiem czemu, ale chyba dlatego że ten biały tam brudno i niedokładnie wygląda
Ale biały bardzo trudno pomalować żeby ładnie wyglądał..

A zbroja u bretończyków moim skromnym zdaniem powinna być ładna, błyszcząca, (rycerze w lśniących zbrojach ) a nie brudna jak u orków

A ten wieśniak.. to jakoś tak wygląda dziwnie też, jak chcesz żeby był brudny to zdrybushuj baardzo lekko jego ubranie ale bardzo lekko, żeby wyszło jak brudne, albo inkiem jakimś brązowym zrób, to wychodzi wtedy jak brudne.

Ave

On ma być tak brudny ponieważ koło niego przed chwilą przejechała konnica. Nie ma być brudny tak masakrycznie, tzn że nie ma persila w domu tylko że przed chwilą go ochlapali.

Jak już zdecydowałeś się malować ich na biało, to lepiej byłoby połozyc biały podkład i na nim malować przynajmniej bialy bylby równo polożony, bo to cieżki kolor do malowania. Rycerze mi się nie podobają, powiem tyle.
Chlopi już lepiej - widać rozjaśnienia itd - do grania dadzą radę całkiem nienajgorzej.
No ale staranność by się przydała, bo strasznie to niechlujne.

nie ladne, pomazane i tyle, do gry sie nadaja ale jakos szczegolnie cieszyc oka nie beda...

cieniowanie cieniowaniem ale starannosc jednak wazniejsza a tu by sie jej odrobine przydalo :d
co do konstruktywnej krytyki... juz sie nie raz wypowiadalem ze wole figurki na 3 kolory ale przynajmniej starannie i rowno pomalowane :d

Powiem Ci szczerze że ja bym sie wstydził takie figurki pokazać ale to dobrze że nie masz oporów bo może rady Ci tu udzielone przez ludzi potrafiących malować(ja do takich nie należe) mogą Ci bardzo pomóc.Nie podoba mi sie koncepcja brudu na figurkach.Nawet krawędzie podstawek są niedbale zrobione.

No niestety za dobrze to ci to malowanie narazie nie idzie.Staraj nie wychodzic za kontury i nie zostawiac na figurce nie pomalowanych miejsc.

myślę, że problem tkwi w tym, że za jasne klory od razu kładłeś a i malowanie białych płaszczyzn do łatwych nie należy

Rozumiem, ze nie chcesz mocnych przejsc, ale do cieniowania spokojnie mozesz zaczac uzywac inkow - sa proste w uzyciu i daja niezle efekty do armii malowanych na stol. Lucznicy sa o tyle lepsi niz rycerstwo, bo sa lepiej pocieniowani i jest na nich mniej metalikow, a dry brush na takim przyblizeniu wygada tragicznie Po za tym malowanie jest dosc niechlujne i napewno sa zle dobrane kolory rozjasnien jak i przejsc w ich obrebie jest za malo. Przykro mi, ale sama czarna linia przy bialej lancy, czerwony z jednym rozjasnieniem, jedno przejscie na szmatach wyglada po prostu kiepsko, a nie jak delikatne przejscia Po za tym widac plastik spod farby, a to juz tragedia. A i konie tez sie cieniuje, a nie zostawia na nich bialy podklad

lith pisze:ale do cieniowania spokojnie mozesz zaczac uzywac inkow

Efekt będzie IMO jeszcze gorszy niż teraz. Inki na białym to nie jest dobry pomysł. Ogólnie - inki do cieniowania powierzchni innych niż metalowych to nie jest dobry pomysł.

Uważam że gdyby je wykąpac w rozwodnionym czarnym inku to źle by im nie zrobiło.

Ewentualnie zrób ciemniejsze kreski tam gdzie Ci się wydaje, że powinne byc cienie.

albo bejca

Jako, że sam malowałem biały - powiem Ci tylko tyle albo zrobisz to porządnie i będzie ładnie wyglądało albo będzie źle... A że biały się maluje ciężko (nie wiem, jak innym, przynajmniej mnie osobiście ) to radziłbym pójść w inne kolorki.

bez obrazy ale wyglondaja jak nie udany podklad
wycieniu i popraw to moze cos z tego bedzie