Strona 1 z 2
Pierwsza w życiu figurka ...
: 20 sty 2010, o 23:28
autor: wiadrowod
oto moja pierwsza w życiu pomalowana figurka :/ przepraszam was za bardzo słabą jakość zdjęcia ale było robione telefonem 3 mpix , pewnie zostanie pojechana w 100% ze paskudna ale cóż ja sie ciesze ze wyszła jak wyszła , wszak to moje pierwsze w życiu dzieło hehehe - uzyte kolory- cytadela - catahan / goblin / scorpion , bestial brown /scorhed brown , scab red / blood red / gore red , elf flesh ---------->bede wdzieczny za wstrzymanie sie od obelg i krytyki z pogranicz --> ty ..... po ....... cie? kur......
Zdjęcia
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 20 sty 2010, o 23:35
autor: Mhroczny Rycerz
Wycieniuj ogon, pysk i łapki. Reszty nie ocenie bo nie widze czy jest wycieniowane czy nie. Jak na pierwszy raz to moim zdaniem bardzo dobrze. Fajnie dobrane kolory. Pozdro
P.S. Ale kur... posty mógłbyś pisać estetyczniej
(to tak żeby nie zawieść Twoich oczekiwań co do 100% pojechania
)
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 02:21
autor: Arbiter Elegancji
nie źle jak na pierwszy raz. Wykończ podstawkę i skombinuj lepszy aparat wtedy będzie można coś więcej powiedzieć.
wiadrowod pisze:ty ..... po ....... cie? kur......
raczej tego nie uświadczysz bo:
1. nie malujesz aż tak źle
2. za takiego posta ban gwarantowany
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 08:30
autor: wiadrowod
Dzięki za opinie
nie sądziłem że będą tak pozytywne jak na pierwszy raz
, a co do cieniowania to nawet nie wiem jak sie za to zabrać (będę wdzięczny za wskazówki)
mam jeszcze zbyt małe pojęcie na ten temat, i dysponuje zbyt małym arsenałem malarskim
--->
Green= catachan , goblin, scorpion
Red= blood, gore, scab
brown= scorched, bestial
Metalic= mitril, boltgun, dwarf bronze
Podstawoowe = black , white
Cieliste= elf flesh
Pędzle= 00, 0, 1, mały drybrush i podkładówka
Następnym razem postaram sie o lepsze foty
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 09:03
autor: Lenart
Myślę że ten artykuł może ci pomóc.
http://www.1000lecie.pl/~savrillwww/blo ... toplab.htm
wystarczy trochę na forum poszperać;)
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 10:45
autor: kamelot
Jak na pierwszą figurkę to naprawdę nieźle.
Przejedź jakimś brązowym washem ( devlan mud? ) po ogonie, pysku i łapkach...
Nie zniechęcaj się i maluj, maluj, maluj, a efekty będą widoczne coraz szybciej.
p.s. Strasznie małą figurkę sobie jako pierwszą wybrałeś.
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 10:56
autor: Rion
Imo jest ok. Żebyś ty widział moje pierwsze model - masakra.
Mi się podoba. Ważne, że schludnie malujesz, bo dokładności najtrudniej jest się nauczyć. Co do cieni, ja spróbowałem i na drugiej figurce (skaven assasin) się przyjęło więc to nie jest nic trudnego.
Powodzenia
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 13:12
autor: Mhroczny Rycerz
Jak nie masz washa albo inka to zamocz pędzel w wodzie i wtedy weź brązowej farbki. Albo nanieś troche brązu do jakiegoś pojemniczka, dodaj wody i takim rozwodnionym przejedź, ogon, pysk i łapki. Jak wyschnie to możesz poprawić suchym pędzlem bazowy kolor (ten skóry). Futro to albo zalej czymś ciemnym albo rozjaśnij brąz i przejedź suchym pędzlem. Pozdro
P.S. I następny model do malowania weź nieco większy. Będzie łatwiej sie nauczyć
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 13:25
autor: Waldi
A co myślicie o moich pierwszych figurkach:
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 13:26
autor: Cosmo
Zebys nie mial za slodko, to troche konstruktywnej krytyki:
Przejscia na skorze powinny byc bardziej widoczne. Ciezko sie do tego przyzwyczaic na poczatku, wiec dobrym startem byloby ciapniecie brazowym inkiem tak jak pisali chlopcy.
No i ten nos.. Stary myszolaki to nie sa dzieci Rudolfa ;P Nie maluj im noskow jak klaunom, tylko jak reszta skory na poczatek. Z czasem jak nabierzesz skilla, mozesz zaczac je ODROBINKE przyciemniac od frontu, ale ciezko uzyskac dobry efekt przy modelach GW.
Poza tym rzeczywiscie niepotrzebnie sie tak stresowales :-) Jak na pierwsza figse na prawde nie jest zle.
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 13:30
autor: Piotr P.
Cosmo pisze:s.. Stary myszolaki to nie sa dzieci Rudolfa ;P Nie maluj im noskow jak klaunom, tylko jak reszta skory na poczatek...
A Ty jakoś malujesz
. Rozumiem, że Chcesz mieć unikalną armie i innym odradzasz.
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 14:23
autor: Rion
U zombiaków podobają mi się (niestety) tylko flaki
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 14:56
autor: Cosmo
Re Knight: ...? Gdzies Ty u mnie Rudolfow widzial ;-D Mi sie ten efekt nie podoba osobiscie, wiec bynajmniej nie jestem zazdrosny :-*
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 16:06
autor: wiadrowod
ok postaram sie coś z tym zrobić, do ciebiowania lepszy bedzie bestial czy scorched ??bo nos napewno przejade bestialem zeby łagodne przejscie było
co do łapek pyska i ogona nie wiem co bedzie lepsze
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 16:26
autor: Mhroczny Rycerz
Tak szczerze to najbardziej zależy od Ciebie i tego jak chcesz żeby ten model wyglądał.
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 17:16
autor: wiadrowod
mam
cały dzień to za mną chodziło
fakt że nie posiadam ani washy ani inków troche mnie dobija bo wstrzymuje to prace ale ... dla chcącego nic trudnego
szczur pomalowany był samym elfem wiec zastosowałem sie do rad użytkowników i przeleciałem łapki ogon i pysk rozwodnionym brązem ( bestial brown) efekt był fatalny bo szczur wyglądał jak A. Lepper po solarium... więc postanowiłem poprawić to i wziąłem przeleciałem całość rozwodnionym elfem
efekt= pełna satysfakcja
bestial dostał się w szczeliny a rozwodniony elf zatuszował jego nadmiar
w efekcie szczurek przeszedł moje najśmielsze oczekiwania
Kolejny raz dzięki za rade
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 18:01
autor: wiadrowod
a tutaj foto kolejnego szczurka który był malowany równolegle z pierwszym, to już 2 szczurek - <nie sugerować cie wiekszym - to przed wykończeniem , ps. paskudny zaciek metalicznej z cylindra jest już poprawiony dawno
>
Zdjęcia
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 20:07
autor: Rasti
Spróbuj washami pociągnąć, albo dobrze rozwodnij farbę.
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 21 sty 2010, o 21:14
autor: ANtY
Fajnie ale spróbuj pomalować coś większego.
Re: Pierwsza w życiu figurka ...
: 22 sty 2010, o 09:54
autor: kubon
No to sam tu dodam jedne z moich pierwszych figurek
płaszczyk który jak dla mnie najlepiej mi wyszedł
inne płaszczyki dla porównania
i goście od przodu
Myślę że zdjęcia jako-tako wyszły prochę o komentarze - krytyka mile widziana w połączeniu z poradami