Border Princes

Co sądzicie o moich wypocinach. Za dużo nie maluje wiec arcydzieła to nie są ale czy np. na turnieju by przeszły ?




Sory za tło, ale zdjęcia robilem w spartańskich warunkach (grunt, że dobry aparat )

Za blisko pierwszej figurki trzymałeś aparat i jest rozmyta.

Ten clanrat wygląda jak jeden z siedmiu krasnoludków z tym kapturkiem

Arcydzieło to nie jest, jednak są znacznie ładniejsze niż niektóre rzeczy jakie spotykam.
Spokojnie by przeszło.

W miarę pomalowane . Na początek dobre jest .

inżynier słaby ale za to clan rat bardzo mi sie podoba ! osobiście przybrudził bym mu lekko łachy ale i tak bardzo fajnie wyszedł - jakich kolorów użyłes do skóry bo wyszedł fajny efekt bladej chorej ? pisz na prv

rób fotki z dalszej odległości.
Co do malowania to średnio; musisz popracować nad rozjaśnieniami.
No i ta czerwień na ostrzach elektryka wygląda kiepsko.

zdjęcia inżyniera mi nie wyszly (wszystkie szczegóły mi się rozjechały), ale większość znajomych (battlowców) mówi, że ten inżynier mi najlepiej wyszedł i go za szczeguły chwalili
skórę pomalowałem valejoskim bastic skinstone, a następnie washuje orgyn fleshem, aczkolwiek muszę się nauczyć ładnie rozjaśniać
i co byście dokładnie radzili poprawić

elektryka bym osobiście "wyprał" i zabrał bym sie jeszce raz za niego, sporo niedociągnięć widać na nim, rekawica, szczur taki lekko zdałniny, zwojnica na generatorze nie pasuje w ogóle srebrana :/ wygląda jak puszka na plecach - ostrza jak mówili wyżej :/ ta czerwień ni w ząb, cienie na kiecce wyglądają jak plamy, wrzody na ogonie zamalowałes i nie widać ich właściwie a to fajny motyw jest, zapomniałeś o języku - czymś w lapie zeby w kolorze mordy :/ skoro to spacz inżynier to brak mi tu spaczenia :/ łatwo to uzyskać w brew pozorom -> catachan - goblin - scorpion - white, to jest złoty czy dwrf bronz ? daj mu pordzewiałe metaliki i postażaj - kto to widział u skavenów coś pożądnego co sie nie rozlatuje i nie jest ze śmiecia jakiegoś zrobione? - moja rada ! wez pod uwage wskazówki, wypierz go i pomaluj jeszce raz - w koncu nie chodzi o gnębienie tylko o to żeby twój elektras wyglądał tak zebys był z niego dumny a nie tak żeby był . pozdrawiam

Jak dla mnie to ten elektryk jest słabo pomalowany

prać go nie mogę (bo pierwsza figurka w życiu i mam do niej sentyment) więc tego inżyniera jakoś poprawiłem (nałożyłem mu cienie na sukienkę, zrobiłem wrzody, maznąłem język, zrobiłem ostrza, nałożyłem wash jeszcze raz tam gdzie dziwnie figurka wyglądała ) jak należy i jak się bliżej rękawiczce przyjrzałem to nic złego w niej nie zobaczyłem (poza tym, że jest zielona ) i to samo na szczurku waflu też jest ok i jak poprosiłem kolegę modelarza (maluje TROCHĘ bardziej harcorowo i za kasę) to powiedział, że w wygąda lepiej i w "małym" tłoku ujdzie

wrzuć fotke jakąś jak możesz

nic tam nie zmywaj.podejrzewam, że model na stole wygląda świetnie i niczego mu nie brakuje (a głównie o to chodzi, nie?). co do clanrata, to jak zrobisz na tym poziomie cały oddział, będzie nawet lepiej niż przyzwoicie.
Współczuje ilości modeli do malowania, ale przy tej armii napewno będziesz miał czas żeby wyrobić sobie warsztat. Nie bój się eksperymentować i maluj dalej.

Kurwa wiadrowod, po takiej krytyce chlopak przestanie malowac ;-D Wez poprawke ze to jego pierwsza figsa na litosc ;D Chociaz trzeba przyznac ze konstruktywnie <ok>

Nie lam sie Goglem, jest ok (jak na pierwsza figse). Niewiele osob juz na starcie zabiera sie za cieniowanie. A z tych niewielu jeszcze mniejszej ilosci to wychodzi dobrze ;> Po pomalowaniu calej armii myszolakow bedziesz mial juz zawodowego skilla, nie martw sie. Nie strac tylko serca po pierwszej setce modeli ;)

Cosmo pisze:Kurwa wiadrowod, po takiej krytyce chlopak przestanie malowac ;-D Wez poprawke ze to jego pierwsza figsa na litosc

nie miałem zamiaru zniechęcać nikogo raczej pokierować i wskazać w czym rzecz. Fakt jak na pierwszą fixe dobrze i nie mam co sie czepiać, ale zawsze może być lepiej. ćwicz ćwicz

czasu na malowanie mam duzo, lecz gorzej z kasa. nowe foty dodam w niedziele w bardziej odpowiednch warunkach
a propo wiadrowod: wlasnie wpadlem w ciezkie stany depresyjne pocielem sie plastikowym mieszadelkiem do herbary, skoczylem z jednopietrowego balkonu, a teraz pisze posta. A ciebie bedzie dreczyc sumienie i rozstrzelasz sobie glowe plastikowym karabinem na kulki ze zlamana sprezyna

Kurde,jak na pierwszą figurkę to i tak za dobrze pomalowana,ja wolę nie pokazywać swoich bo się chowają przy tych szczurach.najgorsze to brak czasu,bo człowiek zapomina jak sie maluje,ja miałem czasem długie przerwy,np. jak poznałem laskę to przez 2 lata nie miałem kontaktu z figurkami,potem pamiętam kupiłem teleskop potem w jakąś grę online nawalałem przez rok.teraz mam taką pracę,że w domu jedynie mam siłę oglądać tv,lub robić zakupy na allegro.

Jak na początek bardzo elegancko.
Zobaczymy co pokażesz w niedziele.

Bardzo fajne szczurki Jak na pierwsze pracki są bardzo ok. Ciekawe, jak prezentują się na stole.