Lista Sędziowska - kandydaci i programy

Moderator: swieta_barbara

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Re: Lista Sędziowska - kandydaci i programy

Post autor: Jedy Knight »

Barbarossa pisze:
To jakim cudem ja bywam na LS? Nie mam żadnych popleczników i piję mało, bo mi się znudził alkohol po studiach :P

As Rob said.

Ponadto - ktoś musi być Murzynem.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

To wybierzcie jeszcze 4 murzynów i będą lepsze+częstsze uściślenia z wersją na Iphona :mrgreen:

[wraca na plantację bawełny]

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Robson pisze:Smieszny ten licznik z postami w kwestii zasad, a moze przytoczysz licznik privów wysylanych do LS w ciągu jego istnienia?
Tego nie ma jak sprawdzić z poziomu zwyklego usera. :)
Czy licznik postów na Forum Zasad to dobry wyznacznik? Na pewno nie idealny, ale czy bezużyteczny? Myśle, ze jednak mowi cos o podejsciu czlowieka do tematu dyskusji związanych z zasadami.
Na forum zasad moze wypowiedziec sie kazdy. Zglosic problem/niejasnosc - zglosic moze kazdy (nawet zgloszenie problemu jest cenne, nie koniecznie trzeba od razu dawac tego problemu rozwiazanie - to mozna wypracowac wspolnie). Odpowiedziec- moze każdy, kto ma ochote poczytac podreczniki i kto ma "wyczucie gry" (jak najlepiej podparte znajmoscia zasad i roznych analogii). Kompetencje nie sa wyznaczone przez przynależność (LS), ale przez wiedze i zaangażowanie.
Obrazek

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14639
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Jedy Knight pisze:Panowie na „B” raczą sobie żartować w swej świętej naiwności. Kandydaci dobierani są pod kątem –

1 - „Siły szabel popleczników” (Jak duże jest środowisko które za nimi stoi.)
2 – Umiejętności miłego spędzania czasu (Jak dużo wódki można z nimi wypić i na jak mało odcisków nadepnęli.)
Jesli Ciebie ktos wybierze, to tylko pod katem tego, ze musisz sie zasad do ETC nauczyc. Czasu milo sie z Toba nie spedza, poplecznikow nie masz zadnych, szczesliwie Twoje apokaliptyczne wizje dot. WFB w Polsce jak do tej pory sie nie sprawdzaly, wiec po prostu cierpliwie poczekaj na wynik glosowania.

Awatar użytkownika
Barbarossa
Mniejsze zło
Posty: 5612

Post autor: Barbarossa »

I po co psuć taki miły wątek...

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

swieta_barbara pisze:
Jedy Knight pisze:Panowie na „B” raczą sobie żartować w swej świętej naiwności. Kandydaci dobierani są pod kątem –

1 - „Siły szabel popleczników” (Jak duże jest środowisko które za nimi stoi.)
2 – Umiejętności miłego spędzania czasu (Jak dużo wódki można z nimi wypić i na jak mało odcisków nadepnęli.)
Jesli Ciebie ktos wybierze, to tylko pod katem tego, ze musisz sie zasad do ETC nauczyc. Czasu milo sie z Toba nie spedza, poplecznikow nie masz zadnych, szczesliwie Twoje apokaliptyczne wizje dot. WFB w Polsce jak do tej pory sie nie sprawdzaly, wiec po prostu cierpliwie poczekaj na wynik glosowania.
Ty to jak coś pitolić zaczynasz, to po prostu miodzio.
Jak ja coś smędzę, to ogólnie-marudnie, jak ty coś napiszesz, to aż się spotkać z tobą ma człek ochotę, tak „osobiście” do wszystkiego podchodzisz. Życzę ci z całego serca żebyś wtedy więcej niż trzy punkty w partii ze mną ugrał, reprezentancie Polski na ETC.

Lepiej cierpliwie czekaj, zanim chcicy obrażania kogoś osobiście sobie pofolgujesz, moderatorze.

Zaś tendencje które opisuję, były są i będą w naszym światku.
Na ile dotyczą one konkretnych osób – nie jest rzeczą jasną.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Jesli Ciebie ktos wybierze, to tylko pod katem tego, ze musisz sie zasad do ETC nauczyc. Czasu milo sie z Toba nie spedza, poplecznikow nie masz zadnych
Zdziwisz się
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Post autor: kudłaty »

Bardzo fajne zestawienie Bless, aczkolwiek ma ono jedną wadę, są ludzie znacznie mocniej zakorzenieni w lokalnych społecznościach a co za tym idzie prowadzący dyskusję na lokalnych forach. Wielu z nich nie podnieca poziom polemiki w dziale zasad tego forum (mnie np. dziwi skąd się wzięły aż trzy posty, z ciekawości sprawdziłem), natomiast w lokalnych środowiskach już taką działalność prowadzą. Podejrzewam że jakby doliczyć np. Młodemu posty które skrobie po swoich lokalnych forach byłby w czołówce tego ranknigu, ba nawet ja byłbym bardzo wysoko. A że tacy ludzie nie angażują się w dyskusję na BP? Na BP ma ich kto zastąpić w społecznościach lokalnych tzw. miejscowych autorytetów zasadowych jest mniej, ale to na nich spoczywa większa odpowiedzialność, bo jak na BP ktoś walnie jakąś krzywą interpretację to go skorygują w ciągu kilku godzin, natomiast lokalna społeczność może na takim kwasie nawet kilka imprez zagrać.

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8176
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

kudłaty pisze: A że tacy ludzie nie angażują się w dyskusję na BP? Na BP ma ich kto zastąpić w społecznościach lokalnych tzw. miejscowych autorytetów zasadowych jest mniej, ale to na nich spoczywa większa odpowiedzialność, bo jak na BP ktoś walnie jakąś krzywą interpretację to go skorygują w ciągu kilku godzin, natomiast lokalna społeczność może na takim kwasie nawet kilka imprez zagrać.
Zaczynam powoli podziwiać lokalne autorytety, które muszą dźwigać tą wielką odpowiedzialność.
Szkoda tylko, że przez ich pomyłki mogą cierpieć lokalni gracze i to przez wiele miesięcy, nie łatwiej zadać pytanie na BP i być skorygowanym w ciągu kilku godzin?
A może autorytety lokalne to masochiści jacyś.
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Battle w Polsce to nie tylko Border Princes.

Choćby cała histeria związana z wejściem 8 edycji rozpętana przez kilkunastu, głównie warszawskich graczy, nijak się miała do rzeczywistego odbioru 8 edycji w Polsce. U nas przyjęła sie bez problemu, w Lublinie i Poznaniu podobnie. A to, że nie wszyscy gracze w Polsce nabijają posty na BP, to nie znaczy, że nie istnieją.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

Jankiel pisze:Battle w Polsce to nie tylko Border Princes.

Choćby cała histeria związana z wejściem 8 edycji rozpętana przez kilkunastu, głównie warszawskich graczy, nijak się miała do rzeczywistego odbioru 8 edycji w Polsce. U nas przyjęła sie bez problemu, w Lublinie i Poznaniu podobnie. A to, że nie wszyscy gracze w Polsce nabijają posty na BP, to nie znaczy, że nie istnieją.

Bardzo pięknie to wyjaśniłeś.

A teraz zechciej przyjąć do wiadomości, że głosują przedstawiciele środowisk z całej Polski, na ogół Ci głosujący są aktywni na BP, mało tego żeby zagłosować muszą być na BP zarejestrowani. Skoro już wiemy, że batle to nie tylko BP, ale tylko na BP wybiera się skład LS, to możemy przejść do kwestii "lokalnych autorytetów". Z jakiej paki mam uznać lokalny autorytet sędziego x (co ma się przełożyć na głosowanie), skoro w życiu nie miałem okazji poznać jego podejścia do zasad, sposobu ich tłumaczenia itd? W ogóle nie trafia do mnie argument, że ktoś ma "lokalny autorytet". Przecież dla kogoś z zewnątrz jest to kwestia niesprawdzalna. Możecie takiego pana okrzyknąć lokalnym królem wuefbe, ale na LS wybierzcie osoby, które dały się przynajmniej trochę poznać w kwestiach, o których mają decydować.
Obrazek

kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Post autor: kudłaty »

1.Nikt nie każe nikomu zaglądać na fora lokalne, tak jak nikt nie każe nikomu czytać cudzych postów na BP. Jak ktoś chce może się zapoznać, jak ktoś nie chce nie musi.
2.To że przedstawiciel zarejestrował się na BP nie świadczy o tym że zarejstrował tam kogoś oprócz siebie,a tym bardziej całe środowisko,
3.Owszem tu wybiera się LS, aczkolwiek doświadczenie danego kandydata to nie tylko BP. Np. Buszmen, co z tego że organizował jakieś turnieje, one były w realu nie na BP, nie liczą się, co z tego że wygrał coś, też mi zwycięstwo to nawet nie była psykówka na BP nie liczy się. Nie popadajmy w paranoje, część z nas jest mniej rozpoznawalna, część bardziej a to na podstawie czego podejmiemy decyzję to nasz prywatny problem.

Żeby nie było nieporozumień nie uważam że nie udzielanie się na BP jest zaletą. Pragnę zauważyć że oprócz tego istnieje jeszcze scena WFB i sam fakt że ktoś nie chce podjąć z Pasiakiem tematu eternala nie znaczy że nie ma nic do powiedzenia w kwestii zasad.

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Z jakiej paki mam uznać lokalny autorytet sędziego x (co ma się przełożyć na głosowanie), skoro w życiu nie miałem okazji poznać jego podejścia do zasad, sposobu ich tłumaczenia itd?
Nie uznawaj i nie głosuj - proste. Taki kandydat ma po prostu gorszą reklamę i to jego problem.
Są też osoby, które swoją twórczością na BP zniechęcają mnie do tego, bym na nie głosował i liczba ich postów nie ma nic do rzeczy
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Po co ktoś, kto jest lokalnym autorytetem i kogo interesuje tylko lokalne środowisko (a poziom rozmów w kwestii zasad na BP jest dla niego żenujący) miałby chcieć dyskutować na BP (w kwestii zasad) dla rozwoju środowiska ogólnopolskiego... pozostanie zapewne tajemnicą. Oczywiście można twierdzić, że pisze sie setki PM-ek, że udziela sie w tysiacach dyskusji na forach lokalnych. Nie twierdze, ze tak nie jest. Ale nie mam jak tego sprawdzic.

Dla mnie BP to podstawowe środowisko WFB w Polsce. Tylko to środowisko pcha tutaj te gre naprzód - tu rodzą sie pomysly, tu klaryfikuja sie zasady, to podstawowa platforma wymiany informacji, stad sie wszyscy znamy i stad czerpią wszystkie srodowiska lokalne. Jesli ktos uwaza, ze poziom tutaj jest niski a srodowisko lokalne daje wiecej funu, to po co angazowac sie w prace zwiazane scisle ze srodowiskiem BP?

Kudłaty, dlaczego teraz postanowiłeś się udzielać na LS? Skad ta potrzeba? Skad taka decyzja?
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Dla mnie BP to podstawowe środowisko WFB w Polsce. Tylko to środowisko pcha tutaj te gre naprzód - tu rodzą sie pomysly
Wolne żarty. Ze Śląska stosunkowo niewiele osób się tu udziela, a jakoś nie mogę się pozbyć wrażenia, że rozwijamy się całkiem sprawnie. I środowisko z BP wcale nas do tego rozwoju nie popychało. Podobnie jest z innymi ośrodkami. W tym całym spamie przeważają posty graczy z Warszawy. Mimo, że Warszawa jest największym ośrodkiem, to jednak nie można jej uznać za praktycznie całe środowisko. Jest cała masa graczy lokalnych, okazyjnych, którzy nie siedzą dzień w dzień na forum, tylko raz na dwa miesiące wpadną sobie na jakiś turniej. I o nich też trzeba pamiętać.

Owszem, na BP rodzi się mnóstwo pomysłów, ale wiele z nich jest rozwiązaniem nieistniejących w rzeczywistości problemów
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8176
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

@Jankiel, ale nie zaprzeczysz, że jedynie przez BP jakieś idee są wstanie rozprzestrzenić się na cały kraj - żadne środowisko lokalne tego nie zapewni, tu jest LL i LS - najważniejsze organy w naszym małym światku battlowym. Osoba nie znana na BP ma bardzo małą siłę przebicia w sprawach ogólnokrajowych, więc de facto żeby istnieć na poważnie w tym świecie trzeba się tu udzielać i to że uważasz że na BP warszawscy gracze "najgłośniej krzyczą" nic nie zmienia.

Środowiska lokalne mają jedynie zasięg lokalny. :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8785
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Laik »

Jeżeli osoba lokalnie znana zostanie członkiem LS to jej głos z pewnością dotrze tam gdzie trzeba, a zasady przez nią współstanowione rozszerzą się na kraj. Takie mamy demokratyczne wybory.

Bynajmniej nie uważam żeby BP było jedyną wylęgarnią pomysłów i jako jedyne ciągnęło battla w Polsce do przodu. To trochę jakby twierdzić że jedynie parlament ciągnie Polskę do przodu a samorządy lokalne już nie...
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Post autor: kudłaty »

Dlaczego ktoś z lokalnego środowiska chce się zaangażować?
1.Gra w tą samą grę,
2.Gra na tych samych uściśleniach gdyż wie że lokalne środowisko nie musi oznaczać getta,
3.Jak chce mieć wpływ by ktoś mu tej gry nie zepsuł to nie ma innego adresu, o ile oczywiście zakładamy dalej że nie chce tworzyć lokalhamera,

Nikt nie neguje że BP jest platformą gdzie się odbywa krajowa polityka, nawet nikt nie neguje tego że jest główne, natomiast wypowiedź bless-a że pewne rzeczy dzieją się tylko tu jest swoistym nadużyciem, skąd pomysł że wszystkie pomysły rodzą się tu? Czy naprawdę wierzysz że chłopaki ze Śląska potrzebowali BP by wymyślić że chcą zrobić mastera, na forum lokalnym/rozmowie na lokalu nie byliby wstanie urodzić tego pomysłu?

A odpowiadając na twoje pytania Bless. Mimo tego że ostatnio odpuściłem trochę organizowanie turniejów i robię ich tylko 12 w roku, sędziuje oprócz organizowanych przez siebie tylko kilka innych, w dalszym ciągu mam sporo czasu i zamierzam go poświęcać na WFB. Tak jak angażuję się w scenę lokalną by się nie zapadła i żebym miał z kim pograć/pojechać na turniej, nie tylko dzisiaj ale i jutro, tak angażuje się w scenę krajową by zminimalizować szansę że mi ktoś tą grę zepsuje. Czy to wystarczający powód by kandydować? Moim zdaniem tak.

Kalesoner
Szczur Królów
Posty: 13706
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kalesoner »

kudłaty pisze:Nikt nie neguje że BP jest platformą gdzie się odbywa krajowa polityka, nawet nikt nie neguje tego że jest główne, natomiast wypowiedź bless-a że pewne rzeczy dzieją się tylko tu jest swoistym nadużyciem, skąd pomysł że wszystkie pomysły rodzą się tu? Czy naprawdę wierzysz że chłopaki ze Śląska potrzebowali BP by wymyślić że chcą zrobić mastera, na forum lokalnym/rozmowie na lokalu nie byliby wstanie urodzić tego pomysłu?
Wymyślić mastera można nawet w garażu, ale dostać go tylko od LL na BP.
Obrazek

kudłaty
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3552

Post autor: kudłaty »

kudłaty pisze: Nikt nie neguje że BP jest platformą gdzie się odbywa krajowa polityka...

ODPOWIEDZ